-
Data: 2002-11-26 17:50:58
Temat: Re: Co to są znajomości?
Od: "Artur Lato" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
Użytkownik Paweł Pollak <s...@m...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:arv62f$egi$...@c...magma-net.pl...
[...]
> I w takiej dużej firmie oczywiście nikt nie zauważy, że stanowisko
> specjalisty zajmuje głupia blondyna, bo oczywiście w żaden sposób nie
> przełoży się to na pracę i wyniki działu. Pomyśl, zanim coś napiszesz.
Oj, coś mi się wydaje, że masz zbyt idealistyczne poglądy na życie.
Ja spokojnie mogę wyobrazić sobie sytuację, w której np. polski
menedżer jest panem i władcą w firmie, której właściciele znajdują
się w Paryżu lub Londynie. Albo jeszcze gorzej - jest spółką akcyjną,
w której zarząd do spółki z radą nadzorczą główkują tylko jakby tu ją
jeszcze wydoić (jak skuteczny jest nadzór właścicielski w takich spółkach,
i to tych najbardziej renomowanych, mogliśmy niedawno zobaczyć
na przykładzie Enronu i innych, a kilka lat wcześniej na przykładzie
najbardziej szacownego banku na świecie, w którym trzymała swoje
pieniądze królowa angielska, a który potrafił doprowadzić do bankructwa
dwudziestokilkuletni smarkacz). Wszyscy mu nadskakują i podlizują się
na wyścigi. I mało tego, podlizują się również tej blondynie
i odwalają za nią najważniejszą robotę, żeby wyniki rzeczywiście
za bardzo nie ucierpiały.
Gdyby kapitalistyczne firmy tak bardzo dbały o swoje wyniki i finanse,
to nie byłoby tej niesłychanej rozrzutności w wynagradzaniu
menedżerów (słyszałeś chyba o prezesach banków zarabiających
kilkaset tysięcy złotych miesięcznie) i fundowaniu im wielu innych
pozapłacowych bonusów. Przy takich kosztach pensje dla nawet
kilkudziesięciu blondyn znaczą tyle co kropla w morzu.
Napiszesz pewnie: "no to jest świetna okazja, żeby wykosić
taką niefrasobliwą firmę z rynku". Tak, w teorii. A w praktyce
weź po uwagę ich przewagę kapitału, markę znaną
od kilkudziesięciu lat i prawdopodobne powiązania z politykami.
Niestety, tak jak życie nie chciało podporządkować się ideałom
socjalizmu, tak samo nie bardzo respektuje zasady
czystego kapitalizmu.
[...]
> Nikt z tu biadolących nie żalił się, że nie dostał pracy, bo było za dużo
> kandydatów, tylko że nie miał znajomości. Odniosłem się do tej tezy.
Ale to jest związane. Uważają po prostu, że przy kilkuset kandydatach
na jedno miejsce bez znajomości nie mają szans.
Wyobraź sobie, że ktoś Cię namawia, żebyś zdawał na studia,
gdzie jest kilkuset kandydatów na jedno miejsce. I oczywiście
podaje przykłady ludzi, którzy się dostali. Mówi: "widzisz,
przecież jest to możliwe, trzeba tylko bezustannie próbować".
I jeszcze wyobraź sobie, że już kilka razy próbowałeś z negatywnym
skutkiem. Czy na pewno Ty też nie będziesz się opierał
i reprezentował postawy "nie da się"? Czy nie powiesz:
"przecież to tylko zawracanie głowy i strata czasu, no chyba,
żeby ktoś mi jakoś to ułatwił po znajomości" ?
[...]
> >Czyli bez zmiany ogólnej sytuacji
> > taka aktywność jest niestety tylko wyrywaniem sobie nawzajem
> > ograniczonych możliwości zarabiania pieniędzy, przypominającym
> > walkę sfory zgłodniałych psów o jedną kość.
>
> Co rozumiesz przez zmianę ogólnej sytuacji? Jak ma ona wyglądać? Rząd ma
> zadekretować, że ma być lepiej?
Nie zadekretować, że ma być lepiej, tylko w sytuacji, gdy pracy
nie wystarcza dla wszystkich zdolnych i chętnych do jej wykonywania,
zadekretować jakieś cywilizowane zasady dostępu do niej.
Żeby rzeczywiście społeczeństwo nie przypominało sfory psów
wyrywających sobie jedną kość.
Uważam, że obecne bezrobocie można porównać z klęską żywiołową.
Ludzie, tak jak podczas powodzi, tracą mieszkania i dorobek
całego życia (bo muszą go przejadać). A przecież podczas klęski
żywiołowej nie godzimy się na to, żeby jedni zagarniali (albo nawet
kupowali) tyle żywności ile chcą i potrafią, a drudzy umierali z głodu.
A podczas tej klęski takim deficytowym, a jednocześnie niezbędnym
do życia towarem, jest praca. Czyli potrzebny jest jakiś sposób jej
racjonowania.
[...]
> Żadna gospodarka nie zapewnia pełnego zatrudnienia. Tyle że im więcej
> kapitalizmu, tym mniejsze bezrobocie.
No nie wiem, czy w Polsce, gdzie tyle osób pamięta jeszcze czasy PRL-u,
znalazłbyś wielu zwolenników tej tezy. Większość zgodzi się,
że prawie pod każdym względem kapitalizm jest lepszy od tego
co było, ale z tym jednym, jedynym wyjątkiem - wtedy nie było
bezrobocia! Odbieranie ś.p. socjalizmowi ten jedynej (ale jakże istotnej
dla przeciętnego człowieka) przewagi nad kapitalizmem przypomina
doprawdy kopanie leżącego.
I nie mów mi, że wtedy bezrobocie też było, tylko ukryte.
Bo właśnie o to chodzi, że jeśli już (jak sam piszesz) bezrobocie
musi być w każdej gospodarce, to niech przynajmniej będzie
ukryte. Bo różnica między bezrobociem jawnym a ukrytym
jest taka jak między zającem pożeranym przez wilka,
a zającem bezpiecznie ukrytym w swojej norze :-))
Pozdrawiam
Artur
Następne wpisy z tego wątku
- 26.11.02 21:08 Paweł Pollak
- 26.11.02 22:53 flyer
- 27.11.02 01:48 flyer
- 27.11.02 02:07 ..:: MaGuArD ::..
- 27.11.02 08:30 mer
- 27.11.02 12:07 Artur Lato
- 27.11.02 21:58 flyer
- 28.11.02 02:48 Leszek Wilczek
- 28.11.02 03:08 Leszek Wilczek
- 28.11.02 11:01 flyer
- 28.11.02 11:27 No Name
- 28.11.02 14:19 Artur Lato
- 28.11.02 19:57 Leszek Wilczek
- 28.11.02 22:08 Paweł Pollak
- 28.11.02 22:11 Paweł Pollak
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pedalskie ogłoszenia na rządowej s. WWW oferty.praca.gov.pl:443
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Ile powinien trwać tydzień pracy?
- Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- is it live this group at news.icm.edu.pl
- praca 12/24
- 5 minut przerwy przy komputerze
- raczej już nigdy nie będę pracował w Polsce
- Stanowiska sztucznie tworzone
- Re: SOLUTIONS MANUAL: Optical Properties of Solids 2nd Ed by Mark Fox
- zapłata
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Jawność zarobków wszystkich
- rozmówki przy wódeczce...
Najnowsze wątki
- 2024-11-16 Łódź => Frontend Engineer (Three.js) <=
- 2024-11-16 Warszawa => Expert Recruiter 360 <=
- 2024-11-16 Żerniki => Starszy specjalista ds. księgowości/ Samodzielny księgo
- 2024-11-16 Pruszków => Team Leader (PHP+React) <=
- 2024-11-16 Warszawa => Senior Cloud Consultant (AWS) <=
- 2024-11-16 Warszawa => Sitecore Developer <=
- 2024-11-16 Warszawa => OpenText ECM Specialist <=
- 2024-11-16 Warszawa => Account Manager - Sprzedaż Usług Rekrutacyjnych <=
- 2024-11-16 Warszawa => Account Manager - Usługi rekrutacyjne <=
- 2024-11-15 Warszawa => Microsoft Dynamics 365 Business Central Developer <=
- 2024-11-15 Lublin => SAP HANA Cloud Dev / Data Engineer <=
- 2024-11-15 Poznań => Dyspozytor Międzynarodowy <=
- 2024-11-15 Gdańsk => Kierownik Działu Spedycji Międzynarodowej <=
- 2024-11-15 Kraków => Head of International Freight Forwarding Department <=
- 2024-11-15 Kraków => Key Account Manager <=