eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCV po angielsku - w PolsceRe: CV po angielsku - w Polsce
  • Data: 2007-07-16 19:20:52
    Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:f7gfn8$jgn$1@news.onet.pl Anulka
    <anulka26@@poczta.onet.pl> pisze:

    >>> W Polsce zwyczajowo umieszcza się w CV zdjęcie
    >> Nie znam takiego zwyczaju.
    >>> - chociażby dlatego, że rekrutującemu łatwiej jest później skojarzyć
    >>> daną osobę z nazwiskiem.
    >> Nie sądzę. Zdjęcie może być mocno nieaktualne, retuszowane itp.
    > Być może mylnie wyciągam wnioski przyjmując za 'próbę statystyczną' grono
    > znajomych (nie tylko studentów), ale zdecydowana większość swoje zdjęcia
    > w CV jednak umieszcza.
    Niech umieszczają. Moga też umieszczać zdjęcie ojca, matki, babci, dziadka,
    rodzeństwa, psa, a nawet dziewczyny, żony, chłopaka, męża.
    Jakich informacji należy udzielić przyszłemu ewentualnemu pracidawcy opreśla
    KP.

    > Powiem więcej, CV bez zdjęcia jest rzadkością i
    > pojawia się niemal wyłącznie, gdy ktoś aplikuje za granicę.
    Mądrzy i szanujący się ludzie także są rzadkością.

    >> Życiorys to pewien rodzaj dokumentu. Może nieformalny, ale jednak.
    >> Powinien być IMO przygotowany zgodnie z ogólnie przyjętymi normami w
    >> danym kraju.
    >> W Polsce językiem urzędowym jest polski.
    >> Nie oznacza to, że pracodawca nie może poprosić o CV (który nie jest w
    >> tym przypadku dokumentem urzędowym) w innym języku. Kwestia - po co i
    >> czy się decydujemy tę prośbę spełnić.
    > Osobiście uważam, że jeżeli praca, o którą ktoś się stara
    Ktoś się stara o pracę, czy pracodawca stara się o pracownika?

    > zakłada wykorzystywanie w pracy języka angielskiego (bądź innego obcego)
    > to
    > prośba o CV w tym właśnie języku jest jak najbardziej uzasadniona.
    Nie widzę przeciwwskazań.

    > Rzut
    > oka na CV pozwala stwierdzić czy dana osoba faktycznie w języku obcym
    > mówi biegle czy tak jej się tylko wydaje.
    Niczego takiego nie pozwala stwierdzić. Nie wiadomo, kto pisał/tłumaczył CV.

    >> Uważam, że w języku treści CV - w końcu jest jego częścią.
    > Tak się zaczęłam zastanawiać... Dopisek potrzebny jest firmie, żeby w
    > razie kontroli
    Albo w razie skargi.

    > nie miała problemów. Kontroli dokonuje Generalny
    > Inspektor Ochrony Danych Osobowych, czyli osoba mówiąca po polsku.
    > Oczywiście Generalny Inspektor (czy osoby na jego polecenie
    > kontrolujące) mogą mówić w językach obcych, ale wcale nie muszą,
    Słyszałaś coś o tłumaczach?

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1