-
1. Data: 2007-07-16 11:17:48
Temat: CV po angielsku - w Polsce
Od: "Anulka" <anulka26@@poczta.onet.pl>
Witam!
W czasie przygotowywania CV po angielsku pojawiły sie u mnie pewne
wątpliwości:
1. Czy należy umieszczać w nim zdjęcie?
2. Czy należy umieszczać dopisek:
"Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych... "
Sprecyzujmy: nie chodzi o CV wysyłane poza granice Polski. Chodzi o
sytuację, gdy ubiegam się o pracę w Polsce, a ewentualny pracodawca poprosił
o nadesłanie 'CV w języku angielskim'.
ZDJĘCIE
W Polsce zwyczajowo umieszcza się w CV zdjęcie - chociażby dlatego, że
rekrutującemu łatwiej jest później skojarzyć daną osobę z nazwiskiem. Z tego
co się orientuję w Wielkiej Brytanii czy Irlandii zdjęć się w CV nie
umieszcza. I teraz pytanie - CV w języku angielskim powinno się traktować
jako tłumaczenie polskiego CV na angielski czy jako CV przygotowane po
angielsku, niekoniecznie wg polskich wytycznych.
DOPISEK
Czy umieszczanie tego dopisku (po polsku) w CV po angielsku ma sens?
Przyznam, że osobiście nie bardzo mi się to podoba, ale tlumaczenie tego
dopisku na angielski wcale nie wydaje mi się sensowniejszym rozwiązaniem.
Za wszystkie wskazówki z góry dziękuję.
Pozdrawiam
Anna Beneturska
-
2. Data: 2007-07-16 12:34:53
Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
Od: aa <a...@a...pl>
Anulka wrote:
> ZDJĘCIE
> W Polsce zwyczajowo umieszcza się w CV zdjęcie - chociażby dlatego, że
Niby od kiedy? W polsce pracodawca może sobie napisać że chce zdjęcie
ale nie musisz go umieszczać. Fakt że wtedy twoje CV najprawdopodobniej
wyląduje w koszu bez czytania.
> rekrutującemu łatwiej jest później skojarzyć daną osobę z nazwiskiem. Z
> tego co się orientuję w Wielkiej Brytanii czy Irlandii zdjęć się w CV
> nie umieszcza. I teraz pytanie - CV w języku angielskim powinno się
Bo zabrania tego tamtejsze prawo. Jest to traktowane jako próba
dyskryminacji. Teoretycznie w polsce też są podobne przepisy ale dopóki
ktoś nie pójdzie z tym do sądu...
> DOPISEK
> Czy umieszczanie tego dopisku (po polsku) w CV po angielsku ma sens?
> Przyznam, że osobiście nie bardzo mi się to podoba, ale tlumaczenie tego
> dopisku na angielski wcale nie wydaje mi się sensowniejszym rozwiązaniem.
>
Jeśli masz pracować w polsce/dla polskiej firmy to taki dopisek jest
wymagany przez polskie prawo.
Swoją drogą - jak możesz pisać że zgadzasz się na jakiś paragraf kodeksu
nie przeczytawszy czego dotyczy? Jesteś pewien że wysyłając takie
pisemko nie zrzekasz się całego swojego majątku na rzecz danej firmy? :)
-
3. Data: 2007-07-16 12:52:54
Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
Od: mvoicem <m...@g...com>
Dnia Mon, 16 Jul 2007 14:34:53 +0200, aa napisał(a):
[...]>
> Swoją drogą - jak możesz pisać że zgadzasz się na jakiś paragraf kodeksu
> nie przeczytawszy czego dotyczy? Jesteś pewien że wysyłając takie
> pisemko nie zrzekasz się całego swojego majątku na rzecz danej firmy? :)
Gdzie wyczytałes że nie wie czego ten paragraf dotyczy?
p. m.
-
4. Data: 2007-07-16 13:08:01
Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
Od: aa <a...@a...pl>
mvoicem wrote:
> Gdzie wyczytałes że nie wie czego ten paragraf dotyczy?
Cóż. W tym dzienniku jest wyraźnie napisane czy musi zamieszczać zgodę
czy nie. Skoro pyta czy musi, to znaczy że nie czyta, tylko bezmyślnie
kopiuje. Gdyby posiadała wiedzę na temat czego dotyczy ta ustawa to
pytanie nie zostało by zadane.
-
5. Data: 2007-07-16 14:04:36
Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
Od: analog <a...@u...op.peel>
> Cóż. W tym dzienniku jest wyraźnie napisane czy musi zamieszczać zgodę
> czy nie. Skoro pyta czy musi, to znaczy że nie czyta, tylko bezmyślnie
> kopiuje. Gdyby posiadała wiedzę na temat czego dotyczy ta ustawa to
> pytanie nie zostało by zadane.
Jak dla mnie to pytanie ejst - czy umeiszczać dopisek po polsku czy po
angielsku, a nie czy w ogóle, po co kiedy i dlaczego ...
--
TS
-
6. Data: 2007-07-16 15:29:25
Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
Od: "Anulka" <anulka26@@poczta.onet.pl>
Użytkownik "aa" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
>
> Cóż. W tym dzienniku jest wyraźnie napisane czy musi zamieszczać zgodę czy
> nie. Skoro pyta czy musi, to znaczy że nie czyta, tylko bezmyślnie
> kopiuje. Gdyby posiadała wiedzę na temat czego dotyczy ta ustawa to
> pytanie nie zostało by zadane.
Kopiuje, choć nie zupełnie bezmyślnie ;) Zgadza się - do ustawy zajrzałam
dopiero przed chwilą, sprowokowana Twoją odpowiedzią. Wcześniej zakładałam,
że jeżeli x firm prosi o dopisek o takim samym brzmieniu tzn. odnoszący się
do tej samej ustawy to mało prawdopodobne jest by x firm równocześnie
próbowało wyłudzić mój majątek, jak sugerujesz wcześniej ;) Poza tym jeśli
ustawa dotyczy ochrony danych osobowych to nawet biorąc pod uwagę
kreatywność osób ustawę piszących, nie podejrzewam ich o aż tak dalekie
odbieganie od meritum sprawy.
Do meritum sprawy jednak wracając...
W treści ustawy nie znalazłam zapisu, który zmuszałby mnie do zamieszczania
zgody przy wysyłaniu mojego CV. Jednak zamieszczenie takiej zgody jest
konieczne by firma do której moje CV skierowałam miała prawo je przetwarzać,
a wg ustawy przetwarzanie danych to 'jakiekolwiek operacje wykonywane na
danych osobowych, takie jak zbieranie, utrwalanie, przechowywanie,
opracowywanie, zmienianie, udostępnianie i usuwanie' (Art. 7)
Nie ma więc wątpliwości czy dopisek taki jest konieczny (zakładając, że nie
chcę by moje CV od razu wylądowało w koszu).
Pytanie - w jakim języku powinien być ów dopisek?
Pozdrawiam,
Anna Beneturska
-
7. Data: 2007-07-16 17:02:54
Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
Od: "andrzej" <u...@o...eu>
Użytkownik "Anulka" <anulka26@@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:f7g2sn$9f2$1@news.onet.pl...
> Pytanie - w jakim języku powinien być ów dopisek?
W takim języku, jakim sie posługuje ten, do kktórego jest ten dopisek
kierowany.
Mała podpowiedź: tą osobą nie jest pracodawca.
--
andrzej
-
8. Data: 2007-07-16 17:27:18
Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Anulka" <anulka26@@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:f7g2sn$9f2$1@news.onet.pl...
> Nie ma więc wątpliwości czy dopisek taki jest konieczny (zakładając, że
> nie chcę by moje CV od razu wylądowało w koszu).
> Pytanie - w jakim języku powinien być ów dopisek?
Bezpieczniej po polsku, nie ma 100% pewności, że adresat zna angielski :)
e.
-
9. Data: 2007-07-16 17:30:54
Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:f7fk4s$pgp$1@news.onet.pl Anulka
<anulka26@@poczta.onet.pl> pisze:
> W czasie przygotowywania CV po angielsku pojawiły sie u mnie pewne
> wątpliwości:
> 1. Czy należy umieszczać w nim zdjęcie?
> 2. Czy należy umieszczać dopisek:
> "Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych... "
> Sprecyzujmy: nie chodzi o CV wysyłane poza granice Polski. Chodzi o
> sytuację, gdy ubiegam się o pracę w Polsce, a ewentualny pracodawca
> poprosił o nadesłanie 'CV w języku angielskim'.
> ZDJĘCIE
> W Polsce zwyczajowo umieszcza się w CV zdjęcie
Nie znam takiego zwyczaju.
> - chociażby dlatego, że rekrutującemu łatwiej jest później skojarzyć daną
> osobę z nazwiskiem.
Nie sądzę. Zdjęcie może być mocno nieaktualne, retuszowane itp.
> CV w języku angielskim powinno się
> traktować jako tłumaczenie polskiego CV na angielski czy jako CV
> przygotowane po angielsku, niekoniecznie wg polskich wytycznych.
Życiorys to pewien rodzaj dokumentu. Może nieformalny, ale jednak. Powinien
być IMO przygotowany zgodnie z ogólnie przyjętymi normami w danym kraju.
W Polsce językiem urzędowym jest polski.
Nie oznacza to, że pracodawca nie może poprosić o CV (który nie jest w tym
przypadku dokumentem urzędowym) w innym języku. Kwestia - po co i czy się
decydujemy tę prośbę spełnić.
> DOPISEK
> Czy umieszczanie tego dopisku (po polsku) w CV po angielsku ma sens?
> Przyznam, że osobiście nie bardzo mi się to podoba, ale tlumaczenie tego
> dopisku na angielski wcale nie wydaje mi się sensowniejszym rozwiązaniem.
Uważam, że w języku treści CV - w końcu jest jego częścią.
Umieszczenie tego dopisku nie jest obowiązkowe (jest on oświadczeniem woli),
niemniej słusznie zauważasz w innym poście, że jego zamieszczenie warunkuje
możliwość przetwarzania.
Osobiście w zezwoleniu na przetwarzanie zawarłbym określenie kiedy i/lub w
jakich okolicznościach przestaje obowiązywać.
--
Jotte
-
10. Data: 2007-07-16 19:08:22
Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
Od: "Anulka" <anulka26@@poczta.onet.pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał
>> W Polsce zwyczajowo umieszcza się w CV zdjęcie
> Nie znam takiego zwyczaju.
>
>> - chociażby dlatego, że rekrutującemu łatwiej jest później skojarzyć daną
>> osobę z nazwiskiem.
> Nie sądzę. Zdjęcie może być mocno nieaktualne, retuszowane itp.
Być może mylnie wyciągam wnioski przyjmując za 'próbę statystyczną' grono
znajomych (nie tylko studentów), ale zdecydowana większość swoje zdjęcia w
CV jednak umieszcza. Powiem więcej, CV bez zdjęcia jest rzadkością i pojawia
się niemal wyłącznie, gdy ktoś aplikuje za granicę.
To jakiej jakości są to zdjęcia i czy ich umieszczanie jest słuszne to już
inna kwestia.
> Życiorys to pewien rodzaj dokumentu. Może nieformalny, ale jednak.
> Powinien być IMO przygotowany zgodnie z ogólnie przyjętymi normami w danym
> kraju.
> W Polsce językiem urzędowym jest polski.
> Nie oznacza to, że pracodawca nie może poprosić o CV (który nie jest w tym
> przypadku dokumentem urzędowym) w innym języku. Kwestia - po co i czy się
> decydujemy tę prośbę spełnić.
Osobiście uważam, że jeżeli praca, o którą ktoś się stara zakłada
wykorzystywanie w pracy języka angielskiego (bądź innego obcego) to prośba o
CV w tym właśnie języku jest jak najbardziej uzasadniona. Rzut oka na CV
pozwala stwierdzić czy dana osoba faktycznie w języku obcym mówi biegle czy
tak jej się tylko wydaje.
>> DOPISEK
> Uważam, że w języku treści CV - w końcu jest jego częścią.
Tak się zaczęłam zastanawiać... Dopisek potrzebny jest firmie, żeby w razie
kontroli nie miała problemów. Kontroli dokonuje Generalny Inspektor Ochrony
Danych Osobowych, czyli osoba mówiąca po polsku. Oczywiście Generalny
Inspektor (czy osoby na jego polecenie kontrolujące) mogą mówić w językach
obcych, ale wcale nie muszą, a dopisek może być tak po angielsku, jak i po
chińsku czy indonezyjsku, jeśli w takim akurat języku byłoby całe CV.
Domyślam się, że dopisek w języku obcym nie wpływa na jego ważności, ale po
co komplikować sprawę.
Anna Beneturska