eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeFacet po 50-tce a praca › Re: Brak Ci argumentów
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: Jan Kowalski <J...@n...pisz.tu>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Brak Ci argumentów
    Date: Thu, 17 Mar 2005 19:56:00 +0100
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 110
    Sender: d...@p...onet.pl@host-ip237-252.crowley.pl
    Message-ID: <3...@n...pisz.tu>
    References: <1...@n...pisz.tu>
    <6...@n...onet.pl>
    Reply-To: prosze TYLKO na usenet <J...@n...pisz.tu>
    NNTP-Posting-Host: host-ip237-252.crowley.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1111085762 27961 62.111.252.237 (17 Mar 2005 18:56:02 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 17 Mar 2005 18:56:02 GMT
    X-Mailer: The Bat! (v2.11.02)
    X-Priority: 3 (Normal)
    In-Reply-To: <6...@n...onet.pl>
    X-Comment-To: hjk
    X-Newsreader: MyGate/2.6.0.171 (http://barin.com.ua/soft/mygate/)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:144632
    [ ukryj nagłówki ]

    Pomimo wszystko odpowiem. Może komuś się przyda, bo hjk chyba nie...

    >>> 1. W tej chwili sytuacja na rynku pracy jest tak zła, że można jej
    >>> tylko szukać przez znajomości. Bez znajomości po prostu się nie da.
    >>Bzdura.
    > Brak Ci argumentów.
    Moim argumentem jest to co robię. Generalnie nie przyjmuję z
    polecenia, bo z takimi osobami jest potem za dużo problemów. Większość
    pracodawców zdaje sobie z tego doskonale sprawę.

    >>> 2.Pracodawcy nie szukają ludzi z doświadczeniem, bo nie wiedzą co to
    >>> jest i co z tego wynika.
    >>Często jest nieco "inaczej", drogi panie hjk. Niestety - pracodawcy
    >>niejednokrotnie przekonują się, że takie osoby mają mocno ugruntowane
    >>nawyki, jakie trudno zmienić.
    > Ciekawe generalizowanie...
    Nie generalizowanie, bo pisałem "niejednokrotnie", co dla każdego
    potrafiącego czytać powinno być zrozumiałe. Niestety - część osób
    starszych "nabyła" i ugruntowała pewne zachowania i zmiana ich - po
    latach - bywa niemożliwa lub trudna. Niestety, łatwiej jest w ten
    sposób zdyskreytować ludzi ze względu na wiek już na początku procesu
    rekrutacji, niż się wysilać. Po co - jest wielu młodych i chętnych...
    Dla wyjaśnienia: nie stosuję u siebie kryterium wiekowego. Ale problem
    widzę.

    >>> 3.Pracodawca wie, że młodym, niedoświadczonym człowiekiem łatwiej
    >> >kierować. Młody łatwiej podporządkuje się.
    >>Zgadza się. I łatwiej nauczy...
    > Czego się nauczy? Od Ciebie to tylko sloganów.
    Jak widać po twoich wiadomościach w kolejnych tytułach tego wątku, a
    zwłaszcza "nie chcesz nie czytaj - mi jest wygodniej" - osoby w
    pewnym, bardziej zaawansowanym wieku trudniej się uczą...
    Jest nawet przysłowie ludowe: "czym skorupka za młodu..."
    Uczę nowych pracowników w różnym wieku i z młodymi ludźmi nie ma
    przeważnie problemów. Ze starszymi to już różnie bywa. Części z nich
    zmiana zachowań sprawia dużą trudność. Co nie oznacza, że każdemu!

    >>> 4.Pracodawca wie, że młody człowiek posłusznie wykona polecenie (
    >>> zmieni datę na jakimś dokumencie, usunie załącznik, zmieni typ
    >>> kupowanych części  itp.), bo młody nie jest świadomy tego co czyni.
    >>Czyli - pracodawca = kryminalista... Ciekawe generalizowanie...
    >>> 5.Pracodawca szuka naiwnego, a doświadczony naiwny nie jest.
    >>A gdzie to napisane?
    > Czy wszystko musi być napisane? Brak Ci argumentów.
    Od ponad 16 lat przyjmuję ludzi i nie zauważyłem, żeby osoby mające
    "naście" lub "dziesiąt" lat praktyki zawodowej były bardziej
    błyskotliwe, niż z niewielką praktyką. Naiwność to nie kwestia
    doświadczenia, tylko bardziej rozumu u ludzi dorosłych. A rozum i
    doświadczenie to nie to samo.

    >>> Czy pracodawca zatrudni kogoś lepszego od
    >>> siebie? Tylko jeśli jest debilem.
    >>Jak jest debilem, to nigdy nie zatrudni lepszego. Coś ci się
    >>pokręciło...
    > Brak Ci argumentów.
    Jak widać tobie brak, bo na wszytko masz tylko tą odpowiedź. Pewnie
    dlatego, bo z racji swoich lat uważasz się za osobę bardzo mądrą.
    Pewnie spotkało cię to, że nikt cię nie chce zatrudnić bo jesteś
    mądrzejsza od potencjalnych pracodawców, co? Ja chyba też uważam,
    że jesteś "za mądra" jak na mnie.
    Każdy pracodawca na pewnym poziomie będzie szukać najlepszych do
    swojej firmy. I pracodawca wcale nie musi umieć robić tego, co potrafi
    każdy fachowiec jakiego zatrudnia. Nie ma nawet takiej możliwości -
    ile zawodów musiałby opanować? Jego firma musi mu przynosić dochody -
    nie może tego osiągnąć bazując na samych gorszych niż on.

    >>> [..] Pracodawca będzie wypoczęty na Kanarach, upasiony i gotowy do
    >>> następnych działań &#8211; czytaj psucia. [..]
    >>Wygląda na to, że jesteś pechowcem życiowym.
    > Nie pisałam o sobie. Nie jestem po 50, ale już jestem za stara. Brak Ci
    > argumentów
    I tu ci przyznam całkowitą rację: na taki stek bzdur, jaki znajdował
    się w pierwotnej wypowiedzi, z jakiej zacytowałem fragmenty - zabrakło
    mi argumentów.
    No i dodatkowo - piszesz tak, jakby to wszystko było czymś, co cię
    spotkało. A teraz się okazuje, że jednak to nie ciebie spotyka...
    To po co wypisujesz bajki? To, że takie sytuacje mogą mieć czasem
    miejsce wiadomo każdemu, tak samo jak to, że wśród pracowników może
    być złodziej. I co - każdy pracownik i każdy pracodawca to *&^#$% ?

    >>> A Ty? Tobie braknie na chleb i lekarstwa. Na twoich dzieciach będą
    >>> wymuszać haracz przed publiczną szkołą, w której nauczyciele będą
    >>> mścić się na uczniach za swoje małe pensje.
    >>Zaraz będzie agitacja do "czerwonych brygad"?
    > I znów brak Ci argumentów. Tylko slogany.
    Slogany? Ja? właśnie tobie to wytykam, a ty nawet tego nie zauważasz.
    Co ma pracodawca do pomocy socjalnej? Płaci podatki, z jakich
    bezrobotnym wypłacane są zasiłki. Więcej - to nie jego rola.
    Z takimi argumentami to idź na grupę z polityką lub inną, ale nie tą.

    >>Wyobrażam sobie przyjęcie cię do firmy: dział do jakiego trafiasz
    >>najdalej za 3 miesięce nadaje się tylko do likwidacji ...o ile...
    >>jeszcze istnieje. ;)
    > Nie pisałam o sobie. Dział w którym pracowałam, prawdopodobnie dalej
    > istnieje.
    No właśnie.
    > I dalej pracują w nim ludzie ( po 50 :) ), którzy prawdopodobnie
    > przez modyfikację danych w systemach
    Dotyczy wszystkich twoich wypowiedzi:
    "Jaki ten świat zły. Tylko ja dobra, a ONI się uwzięli."
    Jest w tobie za dużo złości do szukania pracy i zadowolenia. Tyle
    widzę, ale, że nie jestem specjalistą w tych sprawach, więc ci nie
    umiem powidzieć, co powinnaś zrobić. I zresztą chyba nie ta grupa.

    J.K.
    --
    Dla handlowców posiadających DG oraz studentów
    kilka ofert zleceń na stronie www.zapraszam.pl
    Niestety, ofert umów o pracę - obecnie nie ma.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1