eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeAdmin Linux - ile placaRe: Admin Linux - ile placa
  • Data: 2010-12-27 14:28:23
    Temat: Re: Admin Linux - ile placa
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Adam Koltowski - http://alfa-comp.pl pisze:
    > -Odnosnie jeszcze certow, to te podstawowe, obojetnie, czy to MS,
    > -Novell,RedHat,Oracle,Cisco etc nie sa trudne. Kwestia rozchodzi sie tylko
    > -o kase i checi ;-) Mysle, ze w niedalekiej przyszlosci, w PL bedzie
    > -podobnie jak na Zachodzie, gdzie bez certa ani rusz. Sam przymierzam sie
    > -do kilku, nawet po to, by sprawdzic swoja wiedze. Na razie, to jestesmy w
    > -PL na etapie "fluency english or/and other language" ;-) Cert daje w
    > -niektorych przypadkach jakas specjalizacje, bo odnosnie wspomnianego
    > l-inuksa - sa tez rozne dystrybucje i linuks linuksowi nierowny. Im wyzszy
    > -certyfikat np. Novell, tym wieksza specjalizacja w SLES, co nie znaczy, ze
    > -ktos kto posiada taki cert, nie poradzi sobie z Debianem, badz innym
    > -distro.
    >
    >
    > To prawda, ze podstawowe certyfikaty nie sa jakies kosmicznie trudne, ale co
    > to daje... Daje to to, ze szkolisz sie w jakims kierunku tak jak to
    > zaplanowano i mimo, ze 60% tematow potrzebnych do zrobienia certyfijkatow
    > nie bedziesz nigdy uzywal (malo prawdopodobne). to po prostu masz szersze
    > pojecie o dziedzinie ktora chcesz sie zajmowac a jesli zdazy sie, ze bedzie
    > cos Ci potrzebne, to bardz szybko znajdziesz materialy (rozdzial Training
    > Kit) i tyle. Dowodzi to jeszcze jednej bardzo waznej rzeczy. Wlasnie w UK ma
    > to duze znaczenie bo informatykow, ktozy umia wszystko i nic tez nie
    > brakuje. Dowodzi to tego, ze wlasnie SZKOLISZ sie w konkretnej dziedzinie,
    > tego, ze robisz cos NIECO WIECEJ niz inni i tego, ze powaznie traktujesz
    > swoja prace, kariere, wiedze. Jestes po prostu wioarygodny z zalozenia a na
    > perwno "wiarygodniejszy" od innych. Jesli przyjdzie Ci rozmawiac o prace i w
    > twoim CV bedzie, ze masz np. MCSA to zaden pracodawca nie bedzie Ci zadawal
    > idiotycznych pytan z cykly "co to jest Active Directory" bo waidomo, ze
    > wyszedl by na barana. Wiec ja osobiscie uwazam, ze jesli ktos planuje
    > kariere na serio, to zadna godzina przeznaczona na robienie certyfikacji a
    > do tego poznawiania jakiejs technologii doglebnie, nie jest zmarnowana i na
    > pewno wczesniej czy pozniej sie zwroci. Szczegolnie, ze sporo certyfikacji
    > nie kosztuje duzo. Ksiazki + oplaty za egzaminy na pewno mozna sfinansowac
    > samodzilnie a jesli dzieki temu dostanie sie lepsza prace, to zwroci sie
    > bardzo szybko.

    Certyfikat wydany 2 lata temu, jeśli ktoś nie pracował w zawodzie znaczy
    tyle co nic. Jeśli natomiast pracował na stanowisku, na którym była dana
    wiedza potrzebna, to ją ma niezależnie od certyfikatu. Ogólnie - te
    certyfikaty to jest wyciąganie pieniędzy od naiwnych i tyle.



    > Wracajac do watku glownego. Oferta pracy dla admina za 4000 zl. Jesli
    > znajdziesz oferte pracy gdzie bedzie wymagana jakas certyfikacja (np.
    > RedHat) to na pewno bedzie to i powazna firma, i powazna oferta i
    > prawdopodobnie bedzie to szlo w parze z wynagrodzeniem.


    W firmach w których patrzą na certyfikaty raczej nie powinien liczyć na
    pensję zbyt wysoką (przynajmniej w Polsce). Tu im więcej zatrudniający
    wymyśla co powinien umieć przyszły pracownik, tym mniej płaci.


    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1