eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeA jednak Any User ma racje ...Re: A jednak Any User ma racje ...
  • Data: 2008-05-14 11:02:17
    Temat: Re: A jednak Any User ma racje ...
    Od: sz <s...@b...no> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jotte wrote:
    >>>> ale nie dlatego że chroni cię prawo pracy(*),
    >>> Chroni. Po prostu jeszcze nie musiałem skorzystać.
    >> można to i tak rozumieć - jak ubezpieczenie.
    > Co tu do rozumienia? Prawo jest prawem, takie samo (teoretycznie, rzecz
    > jasna) dla wszystkich.

    "nie musiałeś skorzystać" czyli nie chroni, nie wpływa na twoją
    sytuację, gdyby nie te przepisy to miałbyś mniej więcej takie same
    warunki zatrudnienia.

    zaczęłoby wpływać gdybyś z jakiegoś powodu popadł w poważne kłopoty o
    których mówiłeś i musiał szukać niskopłatnej pracy na najnższym poziomie
    łańcucha pokarmowego (w co nie wierzę że kiedykolwiek będzie ci potrzebne).


    >> jednak ciagle uważam że wybrałeś niewłaściwą polisę, ubezpieczasz się
    >> od czegoś co ci nie grozi :]
    > Nic z tej wypowiedzi i jej dalszej części nie rozumiem.
    > My mówimy o obowiązującym prawie - podlegamy mu obaj i wszyscy inni w
    > tym kraju żyjący.

    e, chyba tylko nie chce ci się rozumieć. ale na wszelki wypadek
    wyjaśniam, że nie miałem na myśli że to ty wybrałeś i spisałeś nasze
    prawo i to z twojego powodu ono takie jest, chodzi mi tylko o to że ci
    się ono podoba choć jest dla ciebie niekorzystne.


    >> natomiast zdecydowanie potępiam zmuszanie kogoś do dzielenia się z
    >> innymi)
    > Potępiaj, ale dzielił się będziesz. Nie ma takiego kraju, gdzie jest
    > inaczej, nie od wczoraj zresztą.

    argument żeby popierać jakiś zły pomysł tylko dlatego że jest powszechny
    zupełnie mnie nie przekonuje.


    >> określenie "lud" nie oznacza że są gorszym gatunkiem ludzi. ale
    >> dotyczą ich inne realia ekonomiczne niż ciebie, tylko to miałem na myśli.
    > Ty nie napisałeś "lud". Ty napisałeś "prosty lud".
    > To jaki jest ten mniej prosty?
    > Pokrzywiony?

    możesz skreślić "prosty" jak ci się nie podoba, przecież to tylko
    ozdobnik (że też chce ci się spierać o słowa)


    >> ale ja nawet nie twierdzę że koniecznie trzeba zaraz zlikwidować pomoc
    >> społeczną. wystarczy na początek oddzielić prawdziwych bezrobotnych od
    >> cwaniaków.
    > A to oczywiście. Tylko ja nie miałem w ogóle na myśli pomocy społecznej
    > (inna działka) lecz prawo pracy, przecież wyraźnie napisałem.
    > Prawo pracy nie jest jakimś wyjątkiem w ramach prawnego systemu państwa.

    pisałeś to w wątku na temat dostosowania przepisów do normalniejącego
    rynku pracy, nie tylko na temat prawa pracy.

    a jak widać z "opowieści nieszczęsnego przedsiębiorcy budowlanego" prawo
    pracy nie jest w ogóle potrzebne.

    i jeżeli jego założeniem jest pomagać stronie słabszej to zdaje się że
    powinno być w obecnej sytuacji zmienione tak żeby wspomagać
    przedsiębiorców? na przykład wprowadzenie urzędowych płac maksymalnych i
    kary więzienia za uchylanie się od pracy?
    (tak, nabijam się)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1