eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeA jednak Any User ma racje ...Re: A jednak Any User ma racje ...
  • Data: 2008-05-15 18:26:40
    Temat: Re: A jednak Any User ma racje ...
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:g0hgf4$79r$1@news.onet.pl sz <s...@b...no> pisze:

    >> oznacza, że dopóki cię nie obrobią polisa nic ci nie daje? Ależ daje -
    >> komfort względnego spokoju.
    > wszystko zależy od ceny tej polisy, jeżeli jest zbyt wysoka to może się
    > okazać że taniej wychodzi jak ci raz na dwa lata ukradną samochód niż
    > płacić składkę
    Ale to się okaże _po_ fakcie.
    I znowu się sprawdzi przysłowie o Polaku, mądrości i szkodzie.

    >>> argument żeby popierać jakiś zły pomysł tylko dlatego że jest powszechny
    >>> zupełnie mnie nie przekonuje.
    >> Zły pomysł powiadasz...
    >> Skoro się powiedziało A, trzeba powiedzieć B. Czyli wszystkie kraje
    >> stosujące (w różnym stopniu) zasadę solidaryzmu społecznego są w błędzie?
    > w mniejszym lub większym stopniu tak.
    W takim razie musisz żyć w stanie permanentnego dysonansu poznawczego.
    Obawiam się, że twoje inklinacje w kierunku powrotu prawa dżungli na rynki
    pracy i stosunków społecznych w naszym obszarze geopolitycznym i kulturowym
    nie mają najmniejszych szans spełnienia.
    Przy okazji - w USA na przykład, w ogóle nie ma prawa pracy w naszym
    europejskim rozumieniu.
    Co je zastąpiło i to skutecznie?

    >>> a jak widać z "opowieści nieszczęsnego przedsiębiorcy budowlanego" prawo
    >>> pracy nie jest w ogóle potrzebne.
    >> Komu nie jest potrzebne? Chyba jemu.
    > jemu to wiadomo że nie.
    > ale pracownikom też nie, bo to nie prawo pracy zmusza tego nieszczęśnika
    > do zatrudniania gości którzy sobie olewają pracę
    No właśnie w takim podejściu cała bzdura - jego nie tylko KP nie zmusza do
    zatrudniania tych czy innych gości, jego w ogóle NIC do tego nie zmusza.

    >, założę się że gdyby sobie zażyczyli 7-godzinny dzień pracy i obiady na
    >koszt pracodawcy to też by to przełknął - nawet prawo pracy nie jest tak
    >łaskawe jak rynek :)
    Jego sprawa. Niech przełyka co mu smakuje.
    To jednak nie tak IMO. Rynek to himera.

    >> Mam też pewne pomysły.
    >> Prawo do strajku dla pracodawców.
    >> Urlopy dla pracodawców:
    > [...]
    >> Nad resztą dopiero pracuję. ;)
    > i oto chodzi! ;)
    Czuje się dodatkowo zmotywowany. ;)

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1