eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeA ja mam dylemat...Re: A ja mam dylemat...
  • Data: 2005-01-17 19:06:11
    Temat: Re: A ja mam dylemat...
    Od: Kira <k...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Re to: Immona [Mon, 17 Jan 2005 17:58:43 +0100]:


    > czlowiek ma firme, firma z roznych powodow ledwo ciagnie lub
    > walczy o przetrwanie i ten czlowiek - nie mogac tego porzucic,
    > bo majac male szanse na rynku pracy najemnej i majac zobowiazania
    > do splacenia - zaharowuje sie bezwakacyjnie i bezodpoczynkowo
    > w sposob, o jakim sie nawet pracownikom niektorych hipermarketow
    > nie snilo. Z batem stoi nad nim sytuacja i okolicznosci, a nie szef.

    Dosc czesta sytuacja. Ale dziwi mnie w niej cos innego niz to
    zaharowywanie sie na smierc -- bo tez to jakis czas mialam, i
    majac swiadomosc ze robisz to dla siebie podchodzisz do tego
    calkiem inaczej. "Wsadzilam w to tyle czasu, wysilku, pieniedzy
    -- i mam teraz dac sobie spokoj? A w zyciu". Normalne, jesli
    wie sie kiedy _nalezy_ jednak sobie podarowac.

    Dziwi mnie natomiast dosyc czesto wlasnie spotykane podejscie
    typu "mialem firme wiec nie potrafie nic konkretnego i nie
    znajde pracy". Zreszta niedawno chyba byl nawet taki watek
    na grupie? No wiec moim zdaniem jesli prowadzilo sie firme,
    ta firma dzialala i przynosila zysk, to umie sie cos bardzo
    konkretnego czego multum ludzi nie potrafi!

    Zreszta, widzialam to czasami w rozmowach: ktos kto przez kilka
    lat prowadzil wlasna dzialalnosc zlecajac prace (typu robienie
    www) komus, a samemu zajmujac sie firma jako caloscia, sklada mi
    potem papiery na webmastera. Czemu?...

    > W calej tej rozmowie staram sie tylko powiedziec, ze
    > "posiadanie DG" nie jest wcale tak rownoznaczne z osobista
    > wolnoscia, swoboda i brakiem wladzy nad soba, jak to sie
    > niektorym wydaje.

    Powiedzialabym tak: jest zwiazane. Tylko w obie strony.

    Tzn: jak najbardziej masz wolnosc robienia czegokolwiek Ci sie
    zachce, tylko ze jak zrobisz glupio to potem nikt poza Toba po
    tylku za to nie dostanie. Wymaga przez to na prawde pare razy
    wiekszej samokontroli niz robienie czegos dla kogos.

    Ale niektorzy po prostu to lubia ;)


    Kira

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1