eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePrzedstawiciele handlowi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 21. Data: 2004-12-10 21:45:21
    Temat: Re: Przedstawiciele handlowi
    Od: "Ra.Y" <r...@w...pl>

    Jotte wrote:

    > Doceniam skruchę, rzeczą ludzką jest błądzić.

    Myślałem, że raczej ironię docenisz ;)

    > Wnioski - Sender pracuje jako PH na prowizji, Ra.Y także.

    Pierwszy nieścisłość w Lynch-owskiej Prostej Historii. Ra.Y nie pracuje
    jako PH.

    > Ale Ra.Y wskazuje
    > rozwiązanie mogące pogorszyć warunki pracy Sendera

    Druga nieścisłość. Ra.Y nie szuka sposobu na pogorszenie warunków pracy
    Sender Bell-a, tylko odpowiada na post Mikołaja proponując, jak
    zmotywować PH.

    > A teraz dowcip, który nawiązuje do całości dyskursu, a szczególnie tekstu o
    > przegięciu:
    > Pewien chłop modlił się codziennie: "Panie Boże ten mój sąsiad to ma taką
    > wspaniałą krowę, 30 litrów mleka co dzień, cielaki co roku, też takie
    > mleczne, a ja biedny nie mam."
    > Wreszcie Najwyższy zareagował i pyta chłopa: "Więc co, ty też chcesz mieć
    > taką krowę?"
    > A chłop: "Nie, tylko żeby jemu zdechła..."
    >
    > Wystarczy?

    No nie bardzo. Proponuję bardziej dopasowaną wersję:

    Ra.Y miał krowy, które mleka nie dawały. I modlił się codziennie "Panie
    Boże, spraw aby moje krowy mleczne były, a nie tylko udawały, że coś na
    pastwisku robią, trawę bezmyślnie w tym czasie żując."
    Wresznie Najwyższy zareagował i mówi do Ra.Y-a: "Chcesz mieć mleczne
    krowy, zaintaluj im łańcuch o modelu identycznym z tym, co sam go nosisz".

    I zainstalował Ra.Y taki sam model łańcucha, co miał na sobie.
    I widział Najwyższy, że model dobry jest.

    I tyle.

    Pozdrawiam, uspokajając się zgodnie z zaleceniem ex-PH Immony :)
    --
    ra.y


  • 22. Data: 2004-12-10 22:09:03
    Temat: Re: Przedstawiciele handlowi
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:cpd5pe$gd$1@nemesis.news.tpi.pl Ra.Y <r...@w...pl> pisze:

    >> Doceniam skruchę, rzeczą ludzką jest błądzić.
    > Myślałem, że raczej ironię docenisz ;)
    I takąż odpowiedziałem. ;)

    >> Wnioski - Sender pracuje jako PH na prowizji, Ra.Y także.
    > Pierwszy nieścisłość w Lynch-owskiej Prostej Historii. Ra.Y nie pracuje
    > jako PH.
    [cut cała reszta] gdyż:
    zacytowana przeze mnie część wątku w zupełności uprawniała do podanej przeze
    mnie interpretacji.
    No ale sytuacja sie wyjaśniła, i dobrze.

    > Pozdrawiam, uspokajając się zgodnie z zaleceniem ex-PH Immony :)

    --
    Pozdrawiam, będąc spokojnym bez korzystania z czyichkolwiek zaleceń. ;)))
    Jotte


  • 23. Data: 2004-12-11 09:11:01
    Temat: Re: Przedstawiciele handlowi
    Od: "mhl999 " <m...@g...pl>

    Mikołaj <l...@s...com> napisał(a):

    > Jak sprawdzić efektywność pracy przedstawiciela handlowego i zmusić by
    > więcej pracował?
    system prowizyjny, opisany ponizej
    skuteczniejszego sposobu nie ma

    > Chodzi o sytuację, kiedy zamówienia spływają bezpośrednio do firmy, a
    > przedstawiciel, jak się okazuje, nie był w firmie zamawiającego...
    i prawde mowiac nie musi byc, takie jest moje zdanie.
    choc przegieciem jest, ze mowisz o paru miesiacach

    moze przejedz sie z nim po wszystkich jego klientach. tak przez 2,3 dni
    wez go z zaskoczenia, bez zapowiedzi -powiesz mu, ze jedziesz z nim:)
    mozesz poprowadzic rozmowe z klientem aby wybadac kiedy .ph. byl tam
    fizycznie:] jesli jednak ma dobre uklady z klientem to nic nie wskurasz
    w przeciwnym wypadku bedziesz mial powod do odebrania mu premii a jemu
    zrobi sie lyso:)

    byc moze zadzwonil do firmy proszac o zlozenie zamowienia telefonicznie?
    moim zdaniem nie ma w tym nic dziwnego.
    co innego kiedy robote .ph. wykonuje ktos z biura - wtedy tniesz mu
    prowizje bo na dzielenie szkoda czasu moim zdaniem.

    > [...] widząc, że klient zamawia, handlowiec odpuszcza sobie i go nie
    > odwiedza.
    mogl dzwonic, bo to wygodne dla obu stron. niektorzy nie zycza sobie .ph.
    chyba wazne jest to, ze zamawia?

    w papierki\, pieczatki sie nie baw. jak bedzie chcial i tak cie wykiwa.
    pojedzie raz a przybije pieczatek na caly miesiac. chyba, ze specjalny
    druczek wymyslisz i bedzie to druk scislego zarachowania. ale to juz
    chyba przegiecie:)

    mozesz mu zainstalowac gps'a w samochodzie i po poludniu pokazac mu
    stosowny raport z odpowiednia sugestia, ze pora sie rozejrzec za kims
    innym jesli sie nie poprawi lub od razu wreczyc mu zwolnienie za
    niewykonywanie swoich obowiazkow [ilez mozna siedziec w mc'd?]

    > Może dojść do sytuacji, że zdobędzie kilku dużych klientów,
    > klienci ci będą sami zamawiać, a przedstawiciel będzie sobie bimbał,
    > czekając na wypłatę.
    moze, wtedy mozesz gop zwolnic. klienci tak szybko nie odejda ich tez mozna
    umiejetnie zatrzymac w firmie. malo kto dzis przeciez placi w terminie
    a pojecie odsetki do zaplaty dziala jak magnes. choc tu jeszcze wiele
    zalezy od twojej pozycji na rynku. warto to jednak przemyslec aby raz
    w toku uswiadomic klientom o czyms takim anulujac jednoczesnie spora
    ich wiekszosc. to moze zwiazac ich z firma.

    pozdrawiam
    mhl999


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1