-
21. Data: 2005-12-10 20:55:02
Temat: Re: Projekt zmian w KP cd...
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:dnff08$pjs$1@inews.gazeta.pl Kira
<c...@e...wytnij.pl> pisze:
>> Tylko nie próbuj swojej postawy _narzucać_ innym.
> Wiesz, jakby człowiek od dawien dawna nie próbował narzucać
> swojej postawy innym, to do tej pory mielibyśmy prawo takie
> jak plemiona pierwotne ;)) Wszelkie jego zmiany to przecież
> właśnie to narzucanie... ;>
Coś w tym może i jest. :)
Ale serio - świadomego wyboru nie dopuszczasz?
--
Pozdrawiam
Jotte
-
22. Data: 2005-12-10 21:03:20
Temat: Re: Projekt zmian w KP cd...
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: Jotte [Sat, 10 Dec 2005 21:55:02 +0100]:
> Ale serio - świadomego wyboru nie dopuszczasz?
Zdefiniuj mi co rozumiesz przez "świadomy", bo zgodnie z moją
definicją - czyli: dokonany na podstawie znajomości wszelkich
faktów i konsekwencji z nich wynikających - to ja nie wiem wcale,
czy mi samej udało się kiedykolwiek takiego wyboru dokonać...
Kira
--
http://Cyber-Girl.NET
*Bo SIEĆ jest rodzaju żeńskiego :)*
-
23. Data: 2005-12-10 21:05:32
Temat: Re: Projekt zmian w KP cd...
Od: "vertret" <vertret@@@op.pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:dnfedd$i0p$1@news.dialog.net.pl...
> Czy to znaczy, że jeśli twoja wiedza nie jest przydatna nikomu (albo
> nielicznym), to jesteś bezwartościowy?
Dokładnie tak jest. A cóż innego może świadczyć o naszej wartości? Przenież nie
nasza opinia o sobie.
vertret
-
24. Data: 2005-12-10 21:07:58
Temat: Re: Projekt zmian w KP cd...
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: Jotte [Sat, 10 Dec 2005 21:39:12 +0100]:
> Czy to znaczy, że jeśli twoja wiedza nie jest przydatna
> nikomu (albo nielicznym), to jesteś bezwartościowy?
Jesteś, nie jesteś... Człowiekiem sobie możesz być nawet
bardzo wartościowym, ale z punktu widzenia rynku pracy:
a) jeśli jest tym nielicznym BARDZO przydatna, to jesteś
wartościowym specjalistą w wąskiej dziedzinie i sporo
Ci za to zapłacą, choć tylko ci nieliczni;
b) jeśli jest tym nielicznym tak sobie potrzebna, to tak,
jesteś zawodowo bezwartościowy.
Tak wyglądają fakty i z nimi nic nie zrobisz.
Kira
--
http://Cyber-Girl.NET
*Bo SIEĆ jest rodzaju żeńskiego :)*
-
25. Data: 2005-12-10 21:08:20
Temat: Re: Projekt zmian w KP cd...
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: Jotte [Sat, 10 Dec 2005 21:39:12 +0100]:
> Czy to znaczy, że jeśli twoja wiedza nie jest przydatna
> nikomu (albo nielicznym), to jesteś bezwartościowy?
Jesteś, nie jesteś... Człowiekiem sobie możesz być nawet
bardzo wartościowym, ale z punktu widzenia rynku pracy:
a) jeśli jest tym nielicznym BARDZO przydatny, to jesteś
wartościowym specjalistą w wąskiej dziedzinie i sporo
Ci za to zapłacą, choć tylko ci nieliczni;
b) jeśli jest tym nielicznym tak sobie potrzebna, to tak,
jesteś zawodowo bezwartościowy.
Tak wyglądają fakty i z nimi nic nie zrobisz.
Kira
--
http://Cyber-Girl.NET
*Bo SIEĆ jest rodzaju żeńskiego :)*
-
26. Data: 2005-12-10 21:13:52
Temat: Re: Projekt zmian w KP cd...
Od: camel <g...@f...gotdns.com>
On 2005-12-07 20:02:25 +0100, "entroper"
<e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> said:
> Użytkownik "Blady" <maja(no spam)@wp.pl> napisał w wiadomości
> news:dn4j31$8ea$1@nemesis.news.tpi.pl...
> (...)
>
>> Tak czy inaczej w skali makro kazdy dodatkowy przywilej odbije sie
> na
>> spadku zatrudnienia i obnizce plac.
>
> Osobiście uważam, że pracodawcy będący za zlikwidowaniem wszelkich
> cywilizowanych regulacji rynku pracy należą do jednej z dwóch grup:
> 1) Za cienkich, by prowadzić opłacalny biznes, w którym zysk bierze
> się nie z oszczędności na płacach/urlopach itp. (w tym za głupich,
> by zrozumieć rolę np. sensownego zarządzania a ogólnie jakichkolwiek
> sensownych działań w firmie)
> 2) Chciwych cwaniaczków, którzy i w obecnej sytuacji zarabiają co
> najmniej godziwie (ewentualnie mających bardzo duże wydatki i
> jeszcze większe ambicje), ale dręczonych myślą, że każda złotówka
> którą jakoś dałoby się urwać pracownikowi znajdzie się przecież w
> ich portfelu
>
> Dla reszty opisane przez Ciebie rażące przykłady uprzywilejowania
> pracowników nie są raczej solą w oku.
> Do której grupy Ty się zaliczasz ?
Tę sytuację wygenerował nasz rynek, który ja nazywam
pszenno-buraczanym. Czyli rynek niskich technologii, gdzie na prawie
każdym stanowisku może pracować średnio przyuczony szympans, tak więc
można dowolnie wykorzystywać niewyczerpane pokłady niskokwalifikowanych
pracowników, dzięki "nowoczesnemu" prawu windykacyjnemu skutecznie
przymuszonych do pracy za grosze. Ufff, ale zdanie :)
Wysokowykwalifikowany inżynier jest nie tylko (czasami) podstawą firmy,
generuje dla niej duże zyski, ale jest też człowiekiem dobrze
zorientowanym w realiach i zwyczajnie nie da się tak wyślizgać ze
swoich praw. Ale nasi przedsiębiorcy prawie nie mają takich miejsc
pracy (pamiętacie dane o innowacyjności, nakładach na badania w
Polsce?). Dlatego też masowo wyjeżdżają.
A taki średnio przyuczony szympans nie jest równorzędnym partnerem dla
przedsiębiorcy, trzeba go wspomóc prawem. Kto z was jest równorzędnym
partnerem dla banku czy TP S.A.? Uważacie że wam, klientom, żadne prawa
ochronne nie są przydatne i że poradzicie sobie sami?
pozdr
camel[OT]
-
27. Data: 2005-12-10 21:18:07
Temat: Re: Projekt zmian w KP cd...
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: camel [Sat, 10 Dec 2005 22:13:52 +0100]:
> Ale nasi przedsiębiorcy prawie nie mają takich miejsc
> pracy
Heh, problem bardziej w tym, że u nas się w ogóle nie
stosuje faktycznie nowoczesnych technologii. Ja mogę
na zaraz zagwarantować bardzo stabilną pracę za bardzo
porządne pieniądze komuś, kto _zna_ się na którejś z
technologii dotyczących sieci radiowych, ale właśnie
z tej półki określanej przez UE jako "nowoczesna".
I wiesz co? Ta "nowoczesna" to w rozumieniu UE taka,
która jest w użytku krócej niż 3 lata. A do nas takie
dochodzą na długo po tych 3 latach :> więc nikt ich
po prostu nie zna. Ci, co znają, poznali ją na zachodzie
- i raczej stamtąd tyłka spowrotem do PL nie ruszą.
Kira
--
http://Cyber-Girl.NET
*Bo SIEĆ jest rodzaju żeńskiego :)*
-
28. Data: 2005-12-10 21:22:08
Temat: Re: Projekt zmian w KP cd...
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:dnfg2t$lk$1@inews.gazeta.pl Kira
<c...@e...wytnij.pl> pisze:
>> Czy to znaczy, że jeśli twoja wiedza nie jest przydatna
>> nikomu (albo nielicznym), to jesteś bezwartościowy?
> Jesteś, nie jesteś... Człowiekiem sobie możesz być nawet
> bardzo wartościowym, ale z punktu widzenia rynku pracy:
> a) jeśli jest tym nielicznym BARDZO przydatny, to jesteś
> wartościowym specjalistą w wąskiej dziedzinie i sporo
> Ci za to zapłacą, choć tylko ci nieliczni;
Może być także odwrotnie. Człowiekiem możesz być całkowicie bezwartościowym,
wręcz szkodliwym, ale dla pewnych osób na rynku pracy możesz być
niesłychanie cenna (np. jako tzw. źródło informacji o współpracowniakach).
> b) jeśli jest tym nielicznym tak sobie potrzebna, to tak,
> jesteś zawodowo bezwartościowy.
Bzdura. Po pierwsze nigdzie nie użyłem pojęcia "wartościowy" w zestawieniu z
terminem "zawodowo", więc gadasz nie na temat. Po drugie - w myśl tego
ujęcia jeśli jesteś niezbędna choćby jednemu pracodawcy to jesteś diamentem
na rynku pracy. Tak naprawdę to się zmienia dynamicznie, więc nie ma co
usiłować tworzyć definicji i dogmatów.
> Tak wyglądają fakty i z nimi nic nie zrobisz.
Zrobię z nimi co zechcę. Nie znasz takiego powiedzenia, że jeśli fakty
przeczą teorii to tym gorzej dla faktów? ;)
--
Pozdrawiam
Jotte
-
29. Data: 2005-12-10 21:30:15
Temat: Re: Projekt zmian w KP cd...
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:dnffs0$mbg$1@news.onet.pl vertret <vertret@@@op.pl>
pisze:
>> Czy to znaczy, że jeśli twoja wiedza nie jest przydatna nikomu (albo
>> nielicznym), to jesteś bezwartościowy?
> Dokładnie tak jest. A cóż innego może świadczyć o naszej wartości?
No się z tym zgodzić nie mogę, bo było wielu takich co im współcześni
wartości odmawiali (albo wręcz ich nie zauważali) a potomni uznawali za
geniuszy. A często bywało na odwrót.
W jednym miejscu mogą cię uznać cię za bezwartościowego, a w innym za
bezcennego. To bardzo względne i IMO nie może być traktowane jako (nawet
przybliżony) wskaźnik wartości człowieka.
--
Jotte
-
30. Data: 2005-12-10 21:44:13
Temat: Re: Projekt zmian w KP cd...
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: Jotte [Sat, 10 Dec 2005 22:22:08 +0100]:
> Może być także odwrotnie. Człowiekiem możesz być całkowicie
> bezwartościowym, wręcz szkodliwym, ale dla pewnych osób na
> rynku pracy możesz być niesłychanie cenna (np. jako tzw.
> źródło informacji o współpracowniakach).
Jak najbardziej, bo działa to zupełnie niezależnie od siebie.
> Po pierwsze nigdzie nie użyłem pojęcia "wartościowy"
> w zestawieniu z terminem "zawodowo", więc gadasz nie
> na temat.
Ja tak lubię ;) Dygresje to takie moje hobby... ;)
> Po drugie - w myśl tego ujęcia jeśli jesteś niezbędna
> choćby jednemu pracodawcy to jesteś diamentem na rynku
> pracy.
Z punktu widzenia tego jednego pracodawcy - tak.
Z punktu widzenia rynku pracy - nie.
Kwestia przyjęcia któregoś z tych punktów widzenia.
> Zrobię z nimi co zechcę. Nie znasz takiego powiedzenia,
> że jeśli fakty przeczą teorii to tym gorzej dla faktów? ;)
Miło z Twojej strony, że nie musiałam sama przytaczać... ;)
Kira
--
http://Cyber-Girl.NET
*Bo SIEĆ jest rodzaju żeńskiego :)*