-
1. Data: 2006-11-09 09:51:49
Temat: Problem z umowa o prace
Od: "Michal" <s...@i...pl>
Witam,
pisze na ta grupe poniewaz mam pewien problem i licze ze to wlasciwa grupa
by znalezc rozwiazanie tego problemu. Otoz kilka dni temu zaczalem prace w
pewnej firmie. Jestem na ostatnim roku studiow i wg. umowy (ustnej poki co)
zatrudniony jestem na pol etatu. Poniewaz studia mam dzienne, czesc tygodnia
spedzam na uczelni. Problem polega na tym ze z tygodnia na tydzien pewne
zajecia mam wymiennie, wiec nie zawsze jest tak ze np. w poniedzialek jestem
w pracy, ale zawsze jestem w stanie odrobic to w inny dzien, tak zeby
finalowo wypracowac to 20h tygodniowo. I tutaj tak naprawde zaczynaja sie
schody, poniewaz ludzie w kadrach tlumacza sie ze odpowiednie sformulowanie
takiej umowy jest trudne, bo co np. w wypadku kiedy stanie mi sie cos w
pracy w czasie kiedy rzekomo powinienem byc na uczelni? Kolega jest w
analogicznej sytuacji i nie mial zadnych problemow z umowa, przychodzi jak
chce, byle tylko wyrobic swoje 20h. Nie wiem na czym polega problem w mojej
firmie (dodam ze duzej) i obawiam sie czy to nie jest proba zatrudnienia na
czarno czy cos takiego. Z tego co sie orientuje to pracodawca ma 7 dni na
sformulowanie umowy. Moje 7 dni wlasnie mija i dalej nic. Moze ktos z
grupowiczow wie jak rozwiazac taki problem?
pozdrawiam
Michal
-
2. Data: 2006-11-09 10:21:52
Temat: Re: Problem z umowa o prace
Od: Mała Mi <p...@p...onet.pl>
Użytkownik "Michal" <s...@i...pl> napisał ...
> Problem polega na tym ze z tygodnia na tydzien pewne
> zajecia mam wymiennie, wiec nie zawsze jest tak ze np. w poniedzialek
> jestem
> w pracy, ale zawsze jestem w stanie odrobic to w inny dzien, tak zeby
> finalowo wypracowac to 20h tygodniowo. I tutaj tak naprawde zaczynaja sie
> schody, poniewaz ludzie w kadrach tlumacza sie ze odpowiednie
> sformulowanie
> takiej umowy jest trudne, bo co np. w wypadku kiedy stanie mi sie cos w
> pracy w czasie kiedy rzekomo powinienem byc na uczelni?
O ile wiem, to w umowie o pracę zapisany jest jedynie wymiar zatrudnienia,
a szczegółową rozpiskę godzin pracy sporządza się całkiem osobno
(i to nie zawsze i niekoniecznie). Obiekcje pań w kadrach można
w sumie zrozumieć, ale z umową o pracę nie ma to nic wspólnego.
Przed przypadkiem, który opisują, mogą się zabezpieczyć, pisząc
co tydzień rozpiskę Twoich godzin pracy. Albo - prosząc Ciebie,
żebyś ją sam co tydzień napisał i dostarczył do kadr.
Przyniesisz im w każdy piątek swój plan na przyszły tydzień
i problem zniknie.
Pozdrawiam !
Mała Mi
-
3. Data: 2006-11-09 13:16:49
Temat: Re: Problem z umowa o prace
Od: "Chica" <a...@g...pl>
Użytkownik "Mała Mi" <
> O ile wiem, to w umowie o pracę zapisany jest jedynie wymiar zatrudnienia,
> a szczegółową rozpiskę godzin pracy sporządza się całkiem osobno
> (i to nie zawsze i niekoniecznie). Obiekcje pań w kadrach można
> w sumie zrozumieć, ale z umową o pracę nie ma to nic wspólnego.
> Przed przypadkiem, który opisują, mogą się zabezpieczyć, pisząc
> co tydzień rozpiskę Twoich godzin pracy. Albo - prosząc Ciebie,
> żebyś ją sam co tydzień napisał i dostarczył do kadr.
> Przyniesisz im w każdy piątek swój plan na przyszły tydzień
> i problem zniknie.
Dokladnie tak. Ja rowniez pracuje na pol etatu i to wlasnie mam wpisane do umowy
o prace. Jesli chodzi o praktyczne zastosowanie to dzien wczesniej ustalam z
szefem czy moge nastepnego dnia wziac wolne za przepracowane nadgodziny i po
sprawie, kadrowa nie ma zastrzezen.
Taka mozliwosc jest nawet zapisana w KP art. 151, to co pisze Mala Mi to art.
142 o indywidualnym rozkładzie czasu. Ciebie moze tez zainteresowac art. 143.
Znajdz sobie, skseruj i mozesz isc na walke z kadrowa :-)
-
chica
-
4. Data: 2006-11-09 15:47:28
Temat: Re: Problem z umowa o prace
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Thu, 9 Nov 2006 10:51:49 +0100, "Michal"
<s...@i...pl> zakodował:
>Jestem na ostatnim roku studiow i wg. umowy (ustnej poki co)
>zatrudniony jestem na pol etatu.
KP art. 29
§ 2. Umowę o pracę zawiera się na piśmie. Jeżeli umowa o pracę nie
została zawarta z zachowaniem formy pisemnej, pracodawca powinien,
najpóźniej w dniu rozpoczęcia pracy przez pracownika, potwierdzić
pracownikowi na piśmie ustalenia co do rodzaju umowy oraz jej warunków
A co do czasu pracy - pracodawca ma obowiązek rejestrować czas pracy.
Jak wpisujesz się na listę obecności - jesteś w pracy. I problem
rozwiązany. To, że teoretycznie powinieneś być w danym czasie w pracy
- nie ma znaczenia w wypadku wypadku (bo mogłeś np. wracać od lekarza
ze zwolnieniem albo wziąć urlop na żądanie).
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
5. Data: 2006-11-09 19:47:36
Temat: Re: Problem z umowa o prace
Od: " leszek" <s...@g...pl>
http://www.wypadek.pl/prawo/kp/kp_06.htm
DZIAŁ SZÓSTY
CZAS PRACY
Rozdział I
Przepisy ogólne
Art. 128. § 1. Czasem pracy jest czas, w którym pracownik pozostaje w
dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym do
wykonywania pracy.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2006-11-09 20:37:48
Temat: Re: Problem z umowa o prace
Od: "Michal" <s...@i...pl>
Użytkownik "Kaizen" <x...@c...sz> napisał w wiadomości
news:57j6l2hh1hs7s9bj1b5muodigthdfk3q3p@4ax.com...
> ze zwolnieniem albo wziąć urlop na żądanie).
Sedreczne dzieki za wszystkie informacje. Uzbrojony w ten orez zaczynam
odczuwac psychiczna przewage nad karami ;-).
pozdrawiam,
Michal
-
7. Data: 2006-11-09 21:07:09
Temat: Re: Problem z umowa o prace
Od: "Chica" <a...@g...pl>
Użytkownik " leszek"
> Przepisy ogólne
> Art. 128. § 1. Czasem pracy jest czas, w którym pracownik pozostaje w
> dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym do
> wykonywania pracy.
To nic nie szkodzi. Fajnie ze przeczytales KP, ale istnieja tez inne przepisy
regulujace sprawy pracownicze; rozporządzenia ministra, ustawy :) Otoz pracownik
zawsze moze oswiadczyc, ze byl w drodze do pracy, lub "w związku z wykonywaniem
czynności na rzecz pracodawcy nawet bez polecenia" - i to w zasadzie wystarczy
do uznania wypadku jako wypadku przy pracy.
http://www.pip.gov.pl/html/pl/html/88400000.htm
-
chica