-
21. Data: 2006-11-23 12:32:50
Temat: Re: Pomocy! Zostałem bezrobotnym!
Od: Maciek Sobczyk - bidny bezrobotny <m...@d...doPLer>
Immona napisał(a):
[ciach]
To, w czym nie masz: po części masz rację. Przed dylematem braku
ubezpieczenia stanąłem we wrześniu, bo wtedy ostatecznie olałem pracę na
etacie. Pozostały umowy o dzieła (mniej więcej na dwa lata wprzód). Do
tej pory nie mialem czasu się ubezpieczyć albo to, co mi proponowano mi
nie odpowiadało (np. ubezp. w PZU, gdzie mogę korzystać z jakiegoś
lekarza X w przychodni Y, na co kompletne nie mam ochoty, skoro obok
mam dobrego lekarza rodzinnego) albo, jak w przypadku etycznego
załatwienia sprawy (podpisania umowy z NFZ i samodzielnego
ubezpieczenia), mnożyło problemy.
W czym masz rację: chociaż od początku mojej "pracy" tzn. zarobkowania
bez etatu i bez działalności, śmieję się mówiąc znajomym, że jestem
bezrobotnym, to jednak dzisiejsza wizyta w PUP to było mocne przeżycie.
Strasznie krępujące i stresujące było powiedzieć pani w okienku, że chcę
się zarejestrować jako bezrobotny.
A o co mi chodziło w poście (pierwszym i drugim): Generalnie chodzi mi o
to, że łatwiej pójść do PUP i wyciągnąć "haracz" od państwa w postaci
darmowego ubezpieczenia niż ubezpieczyć się samemu i płacić, co z punktu
widzenia państwa, budżetu etc. jest paranoją. Powinno być IMO na odwrót.
Tzn. zawarcie samemu ubezpieczenia powinno trwać krócej niż to, co
odstałem dziś w PUP (mierzone stoperem - około 20 min.). Tymczasem jest
na odwrót.
A co z tego wyszło: nic, bo to co był dostał, to zasiłek (nie chcę, nie
czuję żeby mi się należał) a ubezpieczyć może mnie żona. Więc wybieram
wariant ubezpieczenia przez żonę.
pozdr.
Maciek
-
22. Data: 2006-11-23 12:33:26
Temat: Re: Pomocy! Zostałem bezrobotnym!
Od: "Jackare" <j...@i...pl>
> Przy takich dochodach tracisz natychmiast status bezrobotnego.
> A w twoim przypadku po prostu cię nie zarejestrują.
> Za kazdy miesiąc musisz w UP podpisywać dochody.
> Takie jest prawo IDIOTO.
>
po co od razu obrażasz człowieka ?
To o co z byciem bezrobotnym ? Bezrobotny to człowiek który nie ma zajęcia
(etatu, działalności gospodarczej, rolniczej, artystycznej, twórczej i
innej, umów cywilnoprawnych) i jednocześnie nie jest rencistą emerytem itp.
czy człowiek który nie ma dochodu ?
Może nie ma jeszcze w polsce szrokiej klasy rentierów (nie rencistów), osób
osiągających dochód od zainwestowanych środków itp, ale czy takie osoby nie
moga mieć statusu bezrobotnego, nawet jeżeli chciałyby znaleźć pracę i z
różnyc względów jej nie otrzymały ?
Chore to.
Małżonek(a) pozostający na utrzymaniu drugiego małżonka, nawet świetnie
zarabiającego nie może być osobą bezrobotną ?
W tym durnym kraju posiadanie statusu będącego pochodną zatrudnienia jest
warunkiem otrzymania uprawnień do świadczeń zdrowotnych. Nawet gdy ktoś jest
bogaty (z domu)- może nie jest zainteresowny płaceniem wysokich kosztów np
za operacje medyczne.
Wg artykułu z "Polityki" lub "Wprost" chyba sprzed kilku miesięcy
najbardziej opłaca się być alkoholikiem. Państwo łoży na takiego kupę kasy,
on nic nie robi, niczym się nie przejmuje, ma pełną ochronę socjalną a życie
spokojnie biegnie dalej i niesie go na swych łagodnie kołyszących falach.
Gdyby to dobrze i pomysłowo rozegrać to się może naprawdę opłacać ;)
--
Jackare
-
23. Data: 2006-11-23 12:34:42
Temat: Re: Pomocy! Zostałem bezrobotnym!
Od: Maciek Sobczyk - bidny bezrobotny <m...@d...doPLer>
Jakub Lisowski napisał(a):
> Dnia Thu, 23 Nov 2006 09:27:53 +0100, Maciek Sobczyk - bidny bezrobotny
<m...@d...doPLer>
> w <ek3m2a$89d$1@inews.gazeta.pl> napisał:
>
>> Zostałem bezrobotnym.
>>
>> By móc wykonywać pracę szkoleniowca w pełnym wymiarze tygodnia -
>> rzuciłem etat.
>>
>> By założyć działałność, czekam do kwietnia 2007, bo do tego czasu bloują
>> mnie umowy (o dzieło, nie o pracę). A na cokolwiek innego, choćby na
>> transport Macieja Sobczyka trenera przez Macieja Sobczyka transportowca
>> nie mam czasu ni chęci.
>>
>> By móc pójść do lekarza, muszę być ubezpieczony.
>
> IIRC to przez miesiąc od rzucenia etatu jeszcze jesteś.
Miesiąc właśnie niestety minął.
> Gratulacje, też zdębiałem, gdy się okazało, że jakbym chciał płacić
> ubezpieczenie zdrowotne, to od średniej krajowej a nie od minmimalnej.
> A zasiłku to i tak pewnie byś nie dostał od razu, bo masz umowy i
> zwolniłeś się sam :-P.
> Przygotuj się na poczekanie kilku miesięcy, aż dostaniesz list, że
> jesteś bezrobotny - u mnie wyglądało to tak, że poszedłem,
> zarejestrowałem się, tak ze dwa miesiące póżniej dostałem robotę, i
> jeszcze z pól miesiąca później dostałem dwa listy, w jednym było, że
> uzyskałem status bezrobotnego, a w drugim, że w związku z podjęciem
> pracy ów status straciłem.
Jednak się nie zarejestrowałem. Ubezpieczy mnie żona.
pozdrawiam
Maciek
-
24. Data: 2006-11-23 12:35:18
Temat: Re: Pomocy! Zostałem bezrobotnym!
Od: Maciek Sobczyk - bidny bezrobotny <m...@d...doPLer>
Tomasz Kaczanowski napisał(a):
> Maciek Sobczyk - bidny bezrobotny napisał(a):
> > [ciach]
> Cobys byl zonaty to zona cie rejestruje do skladki zdrowotnej i po
> klopocie. Przez jakis czas mialem umowe o dzielo - miedzy pracami i w
> ten sposob to zalatwilem, prosto i szybko i bez dodatkowego chodzenia po
> idiotycznych urzedach.
No właśnie w PUP mnie uświadomili. Więc ostatecznie wybrałem ten
wariant. Dzięki za wskazówkę.
pozdrawiam
Maciek
-
25. Data: 2006-11-23 12:35:56
Temat: Re: Pomocy! Zostałem bezrobotnym!
Od: Maciek Sobczyk - bidny bezrobotny <m...@d...doPLer>
fhfgh napisał(a):
>> ... Ciekawe, co powiedzą w PUP, gdy ich
>> poinformuję, że rezygnuję z zasiłku, gdyż jako bezrobotny o miesięcznym
>> uposażeniu rzędu kilkudziesięciu średnich krajowych, sram na zasiłek?
> Przy takich dochodach tracisz natychmiast status bezrobotnego.
> A w twoim przypadku po prostu cię nie zarejestrują.
> Za kazdy miesiąc musisz w UP podpisywać dochody.
> Takie jest prawo IDIOTO.
Pomijając ozdobniki pisane dużymi literami, to dlaczego mnie nie
zarejestrują?
-
26. Data: 2006-11-23 14:28:40
Temat: Re: Pomocy! Zostałem bezrobotnym!
Od: d...@g...pl
> Zostałem bezrobotnym.
>
> By móc wykonywać pracę szkoleniowca w pełnym wymiarze tygodnia -
> rzuciłem etat.
>
> By założyć działałność, czekam do kwietnia 2007, bo do tego czasu bloują
> mnie umowy (o dzieło, nie o pracę). A na cokolwiek innego, choćby na
> transport Macieja Sobczyka trenera przez Macieja Sobczyka transportowca
> nie mam czasu ni chęci.
>
> By móc pójść do lekarza, muszę być ubezpieczony.
>
> By się ubezpieczyć dobrowolnie, muszę podpisać umowę z NFZ, co miesiąc
> wybulać 230 pln (albo więcej, jak mówi sympatyczny głos w słuchawce,
> należący do pani z ZUS) i co miesiąc odnawiać ubezpieczenie.
Bedac na umowie o dzielo zostales bezrobotnym? Mozna tak?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
27. Data: 2006-11-23 14:37:05
Temat: Re: Pomocy! Zostałem bezrobotnym!
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: fhfgh [Thu, 23 Nov 2006 12:04:39 +0000 (UTC)]:
> Przy takich dochodach tracisz natychmiast status bezrobotnego.
Bzdura. Status bezrobotnego nie zależy od stanu majątkowego.
> A w twoim przypadku po prostu cię nie zarejestrują.
Bzdura. Jeśli akurat jest pomiędzy umowami to zarejestrują
bez zbędnych ceregieli.
> Za kazdy miesiąc musisz w UP podpisywać dochody.
No i? Uzyskać dochód pomiędzy kolejnymi rejestracjami można
jak najbardziej. Zakazu dorabiania jak na razie w tym kraju
jeszcze nie ma (choć to pewnie chwilowe).
> Takie jest prawo IDIOTO.
Uważałabym z epitetami kiedy pieklisz się o coś, w czym
akurat nie masz racji.
Kira
--
/(o\ ~ GG: 574988 ~ http://cyber-girl.net ~
\o)/ * e-Podpis spóźniony * Mieć fantazję *
Kira F ~ I am what I am, I do what I want ~
-
28. Data: 2006-11-23 16:01:32
Temat: Re: Pomocy! Zostałem bezrobotnym!
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Thu, 23 Nov 2006 09:27:53 +0100, Maciek Sobczyk - bidny
bezrobotny <m...@d...doPLer> zakodował:
>By założyć działałność, czekam do kwietnia 2007, bo do tego czasu bloują
>mnie umowy (o dzieło, nie o pracę).
Możesz to rozwinąć? Bo nie rozumiem w jaki sposób blokuje.
>By móc pójść do lekarza, muszę być ubezpieczony.
Nie musisz. Możesz zapłacić za wizytę. Możesz też wykupić kartę w
komercyjnej przychodni.
>Więc... jadę do PUP. Jeden formularz, jedno miejsce, w którym wszystko
>załatwię, zero opłat. O resztę zatroszczy się bidne państwo.
Jak masz dochody z umowy o dzieło to i tak Cię skreślą z listy i nie
będziesz miał ubezpieczenia.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
29. Data: 2006-11-23 16:02:12
Temat: Re: Pomocy! Zostałem bezrobotnym!
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia 23 Nov 2006 01:03:12 -0800, "glosnetu"
<g...@p...onet.pl> zakodował:
>
>zeby sie ubezpieczyc, zawrzyj z kims umowe-zlecenie. Na przyklad na 1
>zl/m-c. Skladka zdrowotna bedzie wynosic 8 gr/m-c. I bedziesz miec
>pelne swiadczenia - takie same jak ktos, kto odprowadza 800 zl/m-c. Ot,
>Polska.
Nie będzie - trzeba odprowadzać składki od minimum minimalnej.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
30. Data: 2006-11-23 16:11:22
Temat: Re: Pomocy! Zostałem bezrobotnym!
Od: Maciek Sobczyk - bidny bezrobotny <m...@d...doPLer>
d...@g...pl napisał(a):
>> Zostałem bezrobotnym.
> Bedac na umowie o dzielo zostales bezrobotnym? Mozna tak?
Z tego co rozumiem, choć być może mylnie interpertuję przepisy,
świadcząc jakiekolwiek usługi na zasadzie umowy o dzieło, nie pozostaję
w stosunku pracy. Tym samym IMO jestem bezrobotny, jakkolwiek bardzo
bylbym obłożony robotą. Mylę się?
pozdrawiam
Maciek