-
31. Data: 2005-12-10 21:36:51
Temat: Re: Po co kumo kiepska praca???
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: camel [Sat, 10 Dec 2005 22:32:16 +0100]:
> Ale eksmisja jednak istnieje? Tak czy nie?
Na bruk - znaczy się bez zapewnienia innego lokum? Nie.
> Chciałabyć, żeby można było wywalać w 5 min. po
> niezapłaceniu czynszu?
Chciałabym żeby można było wywalać w dowolnym momencie
kiedy umowa zostaje rozwiązana. Niestety, nie można i
takiego skurczysyna jednego z drugim nie możesz ruszyć
z własnego domu, jeśli nie zapewnisz mu mieszkania.
> Wiesz, w cywilizowanych krajach wszyscy_mają_prawo_do
> _mieszkania.
To dobrze, ale czemu ktoś ma mieć do ciężkiej cholery
_prawo_do_mieszkania_w_moim_domu_mimo_mojego_sprzeci
wu_?
> Bo są przepisy chroniące lokatorów, to koszty wynajmu
> są większe?
Koszta wynajmu są większe, bo coraz mniej ludzi chce
wynajmować. A coraz mniej ludzi chce wynajmować, bo
coraz większa rzesza skurwieli ma świadomość, że jak
już się wprowadzą to mogą olać płacenie i i tak ich
nie można z mieszkania wypieprzyć.
Kira
--
http://Cyber-Girl.NET
*Bo SIEĆ jest rodzaju żeńskiego :)*
-
32. Data: 2005-12-10 21:41:36
Temat: Re: Po co kumo kiepska praca???
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: Jotte [Sat, 10 Dec 2005 22:26:31 +0100]:
> Niemniej uważam, że przesadzasz.
Nieszczególnie niestety. Rozejrzyj się.
Kira
--
http://Cyber-Girl.NET
*Bo SIEĆ jest rodzaju żeńskiego :)*
-
33. Data: 2005-12-10 21:43:36
Temat: Re: Po co kumo kiepska praca???
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:dnfi19$8t2$1@inews.gazeta.pl Kira
<c...@e...wytnij.pl> pisze:
>> Niemniej uważam, że przesadzasz.
> Nieszczególnie niestety. Rozejrzyj się.
Podtrzymuję - przesadzasz.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
34. Data: 2005-12-10 21:49:59
Temat: Re: Po co kumo kiepska praca???
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:dnfhod$7lh$1@inews.gazeta.pl Kira
<c...@e...wytnij.pl> pisze:
> Chciałabym żeby można było wywalać w dowolnym momencie
> kiedy umowa zostaje rozwiązana.
To zbydlęcenie. Z niepłacącym osobnikiem może zamieszkiwać niewinna niczemu
rodzina. Ich na bruk razem z nim?
> Niestety, nie można i
> takiego skurczysyna jednego z drugim nie możesz ruszyć
> z własnego domu, jeśli nie zapewnisz mu mieszkania.
I bardzo dobrze. Nie znam przepisu nakazującego komukolwiek wynajmowania
lokalu jak mu się prawo nie podoba.
>> Wiesz, w cywilizowanych krajach wszyscy_mają_prawo_do
>> _mieszkania.
> To dobrze, ale czemu ktoś ma mieć do ciężkiej cholery
> _prawo_do_mieszkania_w_moim_domu_mimo_mojego_sprzeci
wu_?
Najpierw musisz się zgodzić (wynająć). A to jest obwarowane pewnymi
przepisami. W twoim zakichanym interesie jest znać je wcześniej. Jak się nie
podobają, to nie wynajmuj.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
35. Data: 2005-12-10 21:53:21
Temat: Re: Po co kumo kiepska praca???
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: Jotte [Sat, 10 Dec 2005 22:49:59 +0100]:
> Z niepłacącym osobnikiem może zamieszkiwać niewinna
> niczemu rodzina. Ich na bruk razem z nim?
Z mojego domu? Tak. Umowa była jasna: ja udostępniam
mieszkanie, oni płacą. Nie wywiązują się - won. Opieka
społeczna nadal istnieje, noclegownie działają, domy
samotnych matek takoż. Niech sobie wymyślą gdzie mają
mieszkać, czemu ja mam im to sponsorować?
> I bardzo dobrze. Nie znam przepisu nakazującego komukolwiek
> wynajmowania lokalu jak mu się prawo nie podoba.
I dlatego coraz trudniej wynająć.
Kira
--
http://Cyber-Girl.NET
*Bo SIEĆ jest rodzaju żeńskiego :)*
-
36. Data: 2005-12-10 21:56:40
Temat: Re: Po co kumo kiepska praca???
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:dnfina$c5c$1@inews.gazeta.pl Kira
<c...@e...wytnij.pl> pisze:
>> Z niepłacącym osobnikiem może zamieszkiwać niewinna
>> niczemu rodzina. Ich na bruk razem z nim?
> Z mojego domu? Tak. Umowa była jasna: ja udostępniam
> mieszkanie, oni płacą. Nie wywiązują się - won. Opieka
> społeczna nadal istnieje, noclegownie działają, domy
> samotnych matek takoż. Niech sobie wymyślą gdzie mają
> mieszkać, czemu ja mam im to sponsorować?
Czy uważasz, że zasadę opartą na tym rozumowaniu byłoby słusznym stosować w
każdej dziedzinie życia, w tym życia społecznego?
--
Pozdrawiam
Jotte
-
37. Data: 2005-12-10 22:02:10
Temat: Re: Po co kumo kiepska praca???
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: Jotte [Sat, 10 Dec 2005 22:56:40 +0100]:
> Czy uważasz, że zasadę opartą na tym rozumowaniu byłoby
> słusznym stosować w każdej dziedzinie życia, w tym życia
> społecznego?
Tzn., wywiązujesz się z umowy albo won?
Tak.
Kira
--
http://Cyber-Girl.NET
*Bo SIEĆ jest rodzaju żeńskiego :)*
-
38. Data: 2005-12-10 22:02:37
Temat: Re: Po co kumo kiepska praca???
Od: gromax <gromax@WYTNIJ_TO_interia.pl>
>> Chciałabym żeby można było wywalać w dowolnym momencie
>> kiedy umowa zostaje rozwiązana.
> To zbydlęcenie.
czyżby? dlaczego???
> Z niepłacącym osobnikiem może zamieszkiwać niewinna
> niczemu rodzina. Ich na bruk razem z nim?
z punktu widzenia wynajmującego raczej nie jest istotne ile osób mieszka
(pod warunkiem oczywistości typu właściwości nośne obiektu,
demolowania/dewastacji itp). Z kimś się podpisuje umowę - ktoś korzysta. i
powinno byc tak, że jak ta osoba płaci to jest ok, jak nie płaci to do
widzenia. a niestety tak nie jest.
>
>> Niestety, nie można i
>> takiego skurczysyna jednego z drugim nie możesz ruszyć
>> z własnego domu, jeśli nie zapewnisz mu mieszkania.
> I bardzo dobrze. Nie znam przepisu nakazującego komukolwiek wynajmowania
> lokalu jak mu się prawo nie podoba.
czy ty zauwazyłes na co odpowiadasz? Wynajmujesz komuś lokal, przez rok jest
wszystko ok (płaci, nie robi burd, sąsiadom pomaga, po prostu ideał) a 13
miesiąc - nie płaci, 14, 15, kilka kolejnych... ty jako właściciel musisz
płacić za zużywany prąd, wodę, podatek gruntowy i takie tam różne.
zaległości sięgają już 12 miesięcy, a ty nadal nie możesz pozbyć się
problemu ... i o tym piszemy a nie o zawieraniu umów. zresztą sam zobacz- w
rozpatrywanym przykładzie na początku było wszystko ok, cały rok, a
następny...
>
>
--
---- to tylko moje zdanie ---
-- G -- R -- O -- M -- A -- X --
-> komputer już od 250 zł <-
_/\z/\a/\p/\r/\a/\s/\z/\a/\m/\_
-
39. Data: 2005-12-10 22:05:56
Temat: Re: Po co kumo kiepska praca???
Od: gromax <gromax@WYTNIJ_TO_interia.pl>
> Tzn., wywiązujesz się z umowy albo won?
> Tak.
dodam, że po to są tzw. okresy wypowiedzenia umowy. Wiesz jaka decyzja
została podjęta i w związku z tym masz określony czas na zakończenie
wszelkich spraw związanych z tą umową. i robisz coś następnego (mieszkasz,
pracujesz itepe itede)
--
---- to tylko moje zdanie ---
-- G -- R -- O -- M -- A -- X --
-> komputer już od 250 zł <-
_/\z/\a/\p/\r/\a/\s/\z/\a/\m/\_
-
40. Data: 2005-12-10 22:08:55
Temat: Re: Po co kumo kiepska praca???
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:dnfj7r$euj$1@inews.gazeta.pl Kira
<c...@e...wytnij.pl> pisze:
>> Czy uważasz, że zasadę opartą na tym rozumowaniu byłoby
>> słusznym stosować w każdej dziedzinie życia, w tym życia
>> społecznego?
> Tzn., wywiązujesz się z umowy albo won?
> Tak.
Zbyt prosto to postrzegasz. Nie widzisz zależności między poszczególnymi
elementami i dlatego jesteś gotowa zrealizować wspomniany schemat w skali
mikro wyłacznie dla zasady, nie bacząc na jego powiązania i skutki w skali
makro. To bardzo krótkowzroczne i - nie obraź się - świadczące o
niedojrzałości podejście.
--
Pozdrawiam
Jotte