eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › NIEZWYKŁY sposób na brak rąk do pracy !!! ;)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2007-04-10 20:46:59
    Temat: NIEZWYKŁY sposób na brak rąk do pracy !!! ;)
    Od: "Sky" <s...@o...pl>

    Turyści płacą, by móc pracować na Sycylii

    Niemieccy turyści płacą po 750 euro za tydzień pobytu na Sycylii, podczas
    którego za darmo pracują przy zbiorze pomarańczy. O tych nietypowych, coraz
    popularniejszych wśród Niemców wyjazdach do pracy we Włoszech, pisze dodatek
    do dziennika "La Repubblica".
    Właściciele plantacji pomarańczy z okolic Katanii mieli od dłuższego czasu
    kłopoty ze znalezieniem osób chętnych do pracy przy zbiorze pomarańczy,
    zwłaszcza odkąd z powodu kłopotów na rynku owoców nie mogli już, tak jak
    dawniej, płacić nawet po 8 euro za godzinę. Zajęcie, które jeszcze niedawno
    przyciągało miejscowych bezrobotnych i młodzież, przestało kogokolwiek
    interesować.

    I właśnie wtedy na bardzo oryginalny pomysł rozwiązania tego kryzysu wpadł
    mieszkający w Bawarii Sycylijczyk Salvatore Cultrona, który zajmuje się
    handlem cytrusami. Reklamując słynne czerwone sycylijskie pomarańcze w
    niemieckiej prasie zaproponował Niemcom nietypowe wyjazdy na wyspę: pobyt w
    ośrodku agroturystycznym połączony z pracą przy zbiorze owoców. W ciągu roku
    na plantacje w miejscowości Palagonia niedaleko Katanii sprowadził aż sześć
    grup niemieckich turystów na tygodniowe turnusy pracowitego urlopu. Przez
    większość dnia Niemcy pracują, a w wolnych chwilach zwiedzają Sycylię.

    Na liście oczekujących jest jeszcze 4 tysiące Niemców, chętnych do
    bezpłatnej pracy na plantacjach pomarańczy.

    W reportażu pod tytułem: "Dziwni niemieccy turyści: płacą, by pracować na
    Sycylii" podkreślono, że do pracy przyjeżdżają Niemcy w wieku od 17 do 70
    lat. Są wśród nich pracownicy linii lotniczych, inżynierowie, nauczyciele,
    emeryci i studenci; pochodzą z Kolonii, Monachium, Drezna i Frankfurtu nad
    Menem.

    - Chciałem zobaczyć, jak się żyje i pracuje na Sycylii - mówi jeden z
    bohaterów reportażu, Heinz Pohle, inżynier z Kolonii, ładując na ciężarówkę
    skrzynki pomarańczy. 17-letnia Kerstin przyznaje: - To świetna rozrywka,
    zapach tych pól ma w sobie coś egzotycznego.

    http://wiadomosci.onet.pl/1516282,69,1,0,120,686,ite
    m.html


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1