-
41. Data: 2006-07-26 19:14:38
Temat: Re: MPiPS: W Polsce nie braknie lekarzy i informatyków
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
the_foe wrote:
>
> Za dwoch programistow, webmastera i projektanta to sam moge robic,
No tak. Tutaj powinienem napisac -- nie mam wiecej pytan, wysoki sadzie.
;)
> zreszta od
> pol roku pracuje nad swoim prjektem sklepu, z zalozenia o strukturze
> dynamiczno-abstrakcyjnej. Tyle ze traktuje to jako hobby i brakuje mi czasu by
> to rozwijac.
i oby tak zostalo - w sferze abstrakcji :)
Poprawialem juz wiele projektow po takich jak Ty -- 2 programistow i
webmaster w jednym. "A statystyki ... no jak Pan doda nowa strone to w
tej tbeli trzeba dodac nowa kolumne i nazwac ja strona22 i tu wpisywac
wartosci" ;)
A ostatnio mnie gosc dobil, jak go poprosilem o SQLa ze schematem bazy
danych. Przyslal mi pliki MYI i MYD z katalogu danych mysqla :) Nawet mu
nie probowalem potem juz tlumaczyc o co mi chodzi...
Ot specjalisci, samouki, jak programowac w php i mysql w 24 godziny. ;)
Ale mimo wszysto dziekuje Wam, ze istniejecie, nie spodziewalem sie,
rpzechodzi to moje najsmielsze oczekiwania, ile jest na tym swiecie
markotnych klientow, ktorym trzeba poprawic burdel, z ktorym ich ktos
zostawil :)
--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc
-
42. Data: 2006-07-26 19:14:40
Temat: Re: MPiPS: W Polsce nie braknie lekarzy i informatyków
Od: "Marek" <m...@w...pl>
Użytkownik "the_foe" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:ea8br5$v1e$1@news.dialog.net.pl...
> php na zadowalajacym poziomie nauczylem sie w pol roku, delphi - jakies 2
> tygodnie, VB miesiac (ale wtedy nie mialem dostepu do netu i literarury).
> Jestem Ci sie w stanie nauczyc czego chcesz dosc szybko. Czy jest to
> mozliwe zebym w pol roku nauczyl sie wycinac wyrostek?
Nauczyles sie podstaw jakis banalnych jezykow (czyli jakies 1% wiedzy
absolwenta informatyki dobrej uczelni) i na tej podstawie wyciagasz wnioski?
To tak jakbym wzial ksiazke do medycyny, poczytal sobie o roznych chorobach
i stwierdzil ze cala ta medycyna jest banalnie prosta.
-
43. Data: 2006-07-26 19:20:16
Temat: Re: MPiPS: W Polsce nie braknie lekarzy i informatyków
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
the_foe wrote:
>
> oczywiscie ze przesadzony, jestem bardzo zdolny.
Nooo grunt to miec poczucie humoru :):):):) z tym zawsze lezej :):):)
--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc
-
44. Data: 2006-07-26 19:20:29
Temat: Re: MPiPS: W Polsce nie braknie lekarzy i informatyków
Od: "the_foe" <t...@W...pl>
Użytkownik "Hikikomori San" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:44C7BF1E.ADC069C3@gazeta.pl...
>
>
> the_foe wrote:
>>
>
>> Za dwoch programistow, webmastera i projektanta to sam moge robic,
>
> No tak. Tutaj powinienem napisac -- nie mam wiecej pytan, wysoki sadzie.
> ;)
>
>> zreszta od
>> pol roku pracuje nad swoim prjektem sklepu, z zalozenia o strukturze
>> dynamiczno-abstrakcyjnej. Tyle ze traktuje to jako hobby i brakuje mi czasu
>> by
>> to rozwijac.
>
> i oby tak zostalo - w sferze abstrakcji :)
>
> Poprawialem juz wiele projektow po takich jak Ty -- 2 programistow i
> webmaster w jednym. "A statystyki ... no jak Pan doda nowa strone to w
> tej tbeli trzeba dodac nowa kolumne i nazwac ja strona22 i tu wpisywac
> wartosci" ;)
>
> A ostatnio mnie gosc dobil, jak go poprosilem o SQLa ze schematem bazy
> danych. Przyslal mi pliki MYI i MYD z katalogu danych mysqla :) Nawet mu
> nie probowalem potem juz tlumaczyc o co mi chodzi...
>
> Ot specjalisci, samouki, jak programowac w php i mysql w 24 godziny. ;)
>
> Ale mimo wszysto dziekuje Wam, ze istniejecie, nie spodziewalem sie,
> rpzechodzi to moje najsmielsze oczekiwania, ile jest na tym swiecie
> markotnych klientow, ktorym trzeba poprawic burdel, z ktorym ich ktos
> zostawil :)
>
a skad masz pewnosc ze jestem slaby w php? mojego kodu nie trzeba poprawiac,
gwarantuje Ci to.
Na razie jestes tylko mocny w gebie, moze bys sie pochwalil sowimi
osiagnieciami?
-
45. Data: 2006-07-26 19:22:17
Temat: Re: MPiPS: W Polsce nie braknie lekarzy i informatyków
Od: "the_foe" <t...@W...pl>
Użytkownik "Marek" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ea8esv$doq$1@julia.coi.pw.edu.pl...
>
> Użytkownik "the_foe" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
> news:ea8br5$v1e$1@news.dialog.net.pl...
>
>> php na zadowalajacym poziomie nauczylem sie w pol roku, delphi - jakies 2
>> tygodnie, VB miesiac (ale wtedy nie mialem dostepu do netu i literarury).
>> Jestem Ci sie w stanie nauczyc czego chcesz dosc szybko. Czy jest to mozliwe
>> zebym w pol roku nauczyl sie wycinac wyrostek?
>
> Nauczyles sie podstaw jakis banalnych jezykow (czyli jakies 1% wiedzy
> absolwenta informatyki dobrej uczelni) i na tej podstawie wyciagasz wnioski?
> To tak jakbym wzial ksiazke do medycyny, poczytal sobie o roznych chorobach i
> stwierdzil ze cala ta medycyna jest banalnie prosta.
>
ja mam kilka takich ksiazek, czytalem i uznaje ze medycyna jest zajebiscie
trudna.
-
46. Data: 2006-07-26 19:57:54
Temat: Re: MPiPS: W Polsce nie braknie lekarzy i informatyków
Od: "yig" <y...@o...pl>
> a po co komu informatycy?
> To jakas totalna glupota - 5 letnie studia informatyczne.
> Np w USA, ludzie sie specjalizuja w konkretnym zawodzie (np. web
> developer) i nie potrzeba do tego studiow.
> Liczy sie wydajnosc, ajak ktos jest od wszytkiego to jest do niczego, no
> chyba ze sam sie bedzie doksztalcal kierunkowo, tylko po co mu do tego
> studia?
Tia i dlatego w USA w wiekszosci korporacji inzynierami - developerami sa
hindusi,
europejczycy slowem wszyscy tylko nie amerykanie.
yig
-
47. Data: 2006-07-26 20:18:30
Temat: Re: MPiPS: W Polsce nie braknie lekarzy i informatyków
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
the_foe wrote:
> a skad masz pewnosc ze jestem slaby w php? mojego kodu nie trzeba poprawiac,
> gwarantuje Ci to.
Zgaduje ;) Masz za krotkie doświadczenie i nie masz ogólnych podstaw
teoretycznych. Ostatnio wciagam mlodego do pracy do siebie i
przygotowalem mu literature, z ktora dobrze by bylo zeby sie zapoznal.
Wyszlo mi kolo 20-tu pozycji. Na wstepie. Sam bylem zdziwiony, ze tyle.
I ze to na poczatek...
Wiesz, skladnie PHP to akurat nie jest trudno sie nauczyc. To dlatego
PHP jest takie popularne. Luzackie podejscie do kodowania widze na
kazdym kroku. Oraz braki. Braki w edukacji. Braki przy projektowaniu
aplikacji. braki przy bezpieczenstwie. Braki przy wydajnosci. Braki przy
czytelnosci kodu. Braki przy projektowaniu baz danych (klaniaja sie
podstawy relacyjnych baz danych).
Problemy z rozumieniem co do czlowika mowie, jak nie mowie o MySQL:
tylko o tym no jak mu tam prostym gresie ;) Oczy jak zlotowy. Roznice?
Jak mozna wykazac roznice jak czlowiek nie rozumie pytan. Widok,
trigger, babcia Krysia - wsio rawno. Niedawno prowadzilem rekrutacje -
zalamalem rece. Kolesie myla CVS z CSV. Itd. itd.
> Na razie jestes tylko mocny w gebie, moze bys sie pochwalil sowimi
> osiagnieciami?
Nie musze. Na usenet przychodze sobie pogadac, a nie reklamowac sie ;P
--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc
-
48. Data: 2006-07-26 20:53:43
Temat: Re: MPiPS: W Polsce nie braknie lekarzy i informatyków
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
Hikikomori San napisał(a):
> Zgaduje ;) Masz za krotkie doświadczenie i nie masz ogólnych podstaw
> teoretycznych. Ostatnio wciagam mlodego do pracy do siebie i
> przygotowalem mu literature, z ktora dobrze by bylo zeby sie zapoznal.
> Wyszlo mi kolo 20-tu pozycji. Na wstepie. Sam bylem zdziwiony, ze tyle.
> I ze to na poczatek...
Tak z ciekawości - możesz na priv podrzucić tytuły? Jestem ciekaw czy któreś
czytałem. :) Osobiście z literatury po przejściu jakiejś tam Biblii,
przerzuciłem się na Wroxy i mi już to zostało. Masz coś co dobrze uzupełnia
wiedzę z Wroxów?
[...]
> Problemy z rozumieniem co do czlowika mowie, jak nie mowie o MySQL:
> tylko o tym no jak mu tam prostym gresie ;) Oczy jak zlotowy. Roznice?
> Jak mozna wykazac roznice jak czlowiek nie rozumie pytan. Widok,
> trigger, babcia Krysia - wsio rawno.
"Support for triggers is included beginning with MySQL 5.0.2."
"Views (including updatable views) are implemented in MySQL Server 5.0. Views
are available in binary releases from 5.0.1 and up."
Ale fakt. Późno dodali. Zdecyyyydowanie za późno. :/
> Niedawno prowadzilem rekrutacje - zalamalem rece. Kolesie myla CVS z CSV.
> Itd. itd.
No to wymagaj SVNa. ;)
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl
-
49. Data: 2006-07-26 21:04:42
Temat: Re: MPiPS: W Polsce nie braknie lekarzy i informatyków
Od: "jaQbek" <j...@s...eu>
Użytkownik "Sławomir Szyszło" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ea8d8u.3ro.1@slaszysz.poczta.onet.pl...
> A powiedz - gdzie znajdziesz N dobrych programistów języka X, którzy *dobrze*
> znają się na jakimś specjalistycznym zagadnieniu (bankowość, sterowanie linią
> produkcyjną, obsługa funduszu inwestycyjnego itp.)? Takich ludzi jest bardzo
> mało, a więcej jest takich, którzy posiadają wiedzę merytoryczną i również
> techniczną, ale nie w takim stopniu, żeby siedzieć i pisać całą aplikację.
> Pomijając już fakt, że byłoby to marnowanie ich wiedzy.
I tym się różni informatyk z wyższym wykształceniem akademickim od informatyka
kształconego systemem amerykańskim, będącego specjalistą w wąskiej dziedzinie. W
większości firm w jakich pracowałem robiło się takie projekty, jakie w danej
chwili potrzebował klient a nie takie, jakie potrafili robić zatrudnieni w
firmie ludzie. I to wykształcenie i OGÓLNE doświadczenie procentuje tym, że ktoś
potrafi szybko przestawić się z pisania systemów finansowych na np.
oprogramowanie sterowników.
-
50. Data: 2006-07-26 21:11:16
Temat: Re: MPiPS: W Polsce nie braknie lekarzy i informatyków
Od: "jaQbek" <j...@s...eu>
Użytkownik "Stanislaw Chmielarz" <s...@u...com.PL> napisał w
wiadomości news:ea88ot$10h$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mialem nieprzyjemnosc brac udzial we wdrazaniu takiego
> niedorobionego programu i faktycznie musial byc pisany przez
> ludzi z lapanki tyle w nim bylo knotow poczawszy od nieefektywnej
> struktury bazy danych a na kiepskiej ergonomii interfejsu
> uzytkownika konczac.
A kto robił analizę i studium doboru technologii ? Bo jeśli również "ludzie z
łapanki" to się nie dziwię. Jeśli analiza jest zrobiona dobrze, to zadaniem
programisty jest tą analizę jedynie poprawnie zakodować, a testowanie polega
tylko na sprawdzeniu zgodności kodu z założeniami. Czasami tylko trzeba coś w
analizie uszczegółowić, jakieś przeoczone przypadki, ale z reguły drobiazgi. Z
doświadczenia niestety wiem, jak wygląda wdrażanie systemu, nad którym prace
rozpoczynało się od klepania kodu a potem dopiero zastanawiało się, co on tak
właściwie ma robić ...
Przy takich nieudanych wdrożeniach mści się podejście w rodzaju "teraz jakoś
napiszemy, a w praniu wyjdzie, jak będzie działać"