http://biznes.onet.pl/0,1361836,wiadomosci.html

Dodam, informatyków po Wyższych Szkołach Opierdalania!
Wprowadze nowy skrót: *WSO*.

do góry

Użytkownik "herakles" <h...@b...pl> napisał w wiadomości
news:ea7csi$nq0$3@nemesis.news.tpi.pl...
> http://biznes.onet.pl/0,1361836,wiadomosci.html
>
> Dodam, informatyków po Wyższych Szkołach Opierdalania!
> Wprowadze nowy skrót: *WSO*.

a po co komu informatycy?
To jakas totalna glupota - 5 letnie studia informatyczne.
Np w USA, ludzie sie specjalizuja w konkretnym zawodzie (np. web developer) i
nie potrzeba do tego studiow.
Liczy sie wydajnosc, ajak ktos jest od wszytkiego to jest do niczego, no chyba
ze sam sie bedzie doksztalcal kierunkowo, tylko po co mu do tego studia?

do góry

the_foe wrote:

>
> Użytkownik "herakles" <h...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:ea7csi$nq0$3@nemesis.news.tpi.pl...
>> http://biznes.onet.pl/0,1361836,wiadomosci.html
>>
>> Dodam, informatyków po Wyższych Szkołach Opierdalania!
>> Wprowadze nowy skrót: *WSO*.
>
> a po co komu informatycy?
> To jakas totalna glupota - 5 letnie studia informatyczne.
> Np w USA, ludzie sie specjalizuja w konkretnym zawodzie (np. web
> developer) i nie potrzeba do tego studiow.
> Liczy sie wydajnosc, ajak ktos jest od wszytkiego to jest do niczego, no
> chyba ze sam sie bedzie doksztalcal kierunkowo, tylko po co mu do tego
> studia?
Po to żeby coś sobą reprezentował!

do góry

the_foe napisał(a):

> To jakas totalna glupota - 5 letnie studia informatyczne.
> Np w USA, ludzie sie specjalizuja w konkretnym zawodzie (np. web developer) i
> nie potrzeba do tego studiow.

Hm. Podałeś doskonały przykład. Webdeveloperką właśnie zajmują się
zazwyczaj samouki, niekoniecznie po studiach. "Efekty" tego niestety widać.

--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl

do góry

Użytkownik "herakles" <h...@b...pl> napisał w wiadomości
news:ea7ec2$f5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> the_foe wrote:
>
>>
>> Użytkownik "herakles" <h...@b...pl> napisał w wiadomości
>> news:ea7csi$nq0$3@nemesis.news.tpi.pl...
>>> http://biznes.onet.pl/0,1361836,wiadomosci.html
>>>
>>> Dodam, informatyków po Wyższych Szkołach Opierdalania!
>>> Wprowadze nowy skrót: *WSO*.
>>
>> a po co komu informatycy?
>> To jakas totalna glupota - 5 letnie studia informatyczne.
>> Np w USA, ludzie sie specjalizuja w konkretnym zawodzie (np. web
>> developer) i nie potrzeba do tego studiow.
>> Liczy sie wydajnosc, ajak ktos jest od wszytkiego to jest do niczego, no
>> chyba ze sam sie bedzie doksztalcal kierunkowo, tylko po co mu do tego
>> studia?
> Po to żeby coś sobą reprezentował!

co? myslalem ze do pracy idzie sie zeby wykonywac okreslone zadania. Myslisz ze
na studiach kogokolwiek nauczyli np, programowania?

do góry

the_foe wrote:
>
> tylko po co mu do tego studia?


W sumie medycyna trwa 6 lat. A po co to komu jak moanz si eod razu
specjalizowac w szamanizmie ziolowym...


--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc

do góry

Użytkownik "Hikikomori San" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:44C747F3.80924E60@gazeta.pl...
>
>
> the_foe wrote:
>
>> co? myslalem ze do pracy idzie sie zeby wykonywac okreslone zadania. Myslisz
>> ze
>> na studiach kogokolwiek nauczyli np, programowania?
>
> Mysle, ze tak. Specjalnie poszedlem na studia podyplomowe, zeby
> podciagnac swoja wiedze z tych dzialow, ktorych nie mialem na moich
> studiach. Samouctwo jest dobre, bo jak ktos ma motywacje to duzo sie
> nauczy. Jednak niektore, bardziej zaawansowane rzeczy, sam nie da rady
> przeskoczyc...
>
a co ty tak o ty samouctwie ? ;)
slowa o ty nie napisalem. Kursy, szkolenia, staze, sympozja, otwarte wyklady
itp... w niektorych dziedzinach daja wiecej niz 5 letnie studia. Wg mnie w
branzy IT daja wiecej, gdyz zainteresowany moze ksztaltowac swoja wiedze
dynamicznie. 5 lat dla IT do cala epoka i sadze ze w przypadku informatyki to za
duzo.
Bo kierunek informatyczny jest jak fizyczny: nie tworzy informatykow czy fizykow
tylko ludzi mogacych uczyc innych materialu.

do góry

the_foe wrote:

> co? myslalem ze do pracy idzie sie zeby wykonywac okreslone zadania. Myslisz ze
> na studiach kogokolwiek nauczyli np, programowania?

Mysle, ze tak. Specjalnie poszedlem na studia podyplomowe, zeby
podciagnac swoja wiedze z tych dzialow, ktorych nie mialem na moich
studiach. Samouctwo jest dobre, bo jak ktos ma motywacje to duzo sie
nauczy. Jednak niektore, bardziej zaawansowane rzeczy, sam nie da rady
przeskoczyc...

--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc

do góry

Użytkownik "Hikikomori San" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:44C747A8.6508D02A@gazeta.pl...
>
>
> the_foe wrote:
>>
>> tylko po co mu do tego studia?
>
>
> W sumie medycyna trwa 6 lat. A po co to komu jak moanz si eod razu
> specjalizowac w szamanizmie ziolowym...
>

to porownanie jest glupie az do nonsensu. Zlego "informatyka" zweryfikuje rynek
pracy a zlego "lekarza" martwi pacjenci.
Skoro 6 lat wystarczy na stworzenie lekarza, to, dyskontujac ilosc potrzebnej
wiedzy i doswiadczenia, to na informatyke powinno starczyc 2 lata.

do góry

the_foe wrote:

>
> Użytkownik "Hikikomori San" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:44C747A8.6508D02A@gazeta.pl...
>>
>>
>> the_foe wrote:
>>>
>>> tylko po co mu do tego studia?
>>
>>
>> W sumie medycyna trwa 6 lat. A po co to komu jak moanz si eod razu
>> specjalizowac w szamanizmie ziolowym...
>>
>
> to porownanie jest glupie az do nonsensu. Zlego "informatyka" zweryfikuje
> rynek pracy a zlego "lekarza" martwi pacjenci.
> Skoro 6 lat wystarczy na stworzenie lekarza, to, dyskontujac ilosc
> potrzebnej wiedzy i doswiadczenia, to na informatyke powinno starczyc 2
> lata.
buhahahaha z której hoinki tyś się urwał, chyba z wysokiej i upadłeś prosto
na głowę.

do góry