Poradźcie, czy mam w CV zamieścić pracodawcę do którego przeszedłem (to był
bląd) i popracowałem tylko 2 miesiące, a potem zdecydowałem się odejść z
powodów etycznych.
Rozmawiałem ostatnio z kumplem który jest HRem we Francji i on mówi że on
pokazuje tylko to co jest do pokazania, a ja traktuję CV jak zeznanie
podatkowe i pisze wszystko ciurkiem jak było - która tendencja jest OK?

G.

do góry

> Poradźcie, czy mam w CV zamieścić pracodawcę do którego przeszedłem (to
był
> bląd) i popracowałem tylko 2 miesiące, a potem zdecydowałem się odejść z
> powodów etycznych.
> Rozmawiałem ostatnio z kumplem który jest HRem we Francji i on mówi że on
> pokazuje tylko to co jest do pokazania, a ja traktuję CV jak zeznanie
> podatkowe i pisze wszystko ciurkiem jak było - która tendencja jest OK?

Czesc - osobiscie mi sie wydaje ze jesli jest sie czym chwalic to pisz -
jesli nie to nie pisz.
Ja na przyklad pracowalem 3 miesiace jako listonosz - tego nie pisze w CV -
jestem informatykiem :-)

Pozdrawiam
Albercik

do góry

To była stanowsiko: DYREKTOR ZARZĄDZAJĄCY
;-(



Użytkownik "Albercik" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bq22bq$hpm$1@inews.gazeta.pl...
> > Poradźcie, czy mam w CV zamieścić pracodawcę do którego przeszedłem (to
> był
> > bląd) i popracowałem tylko 2 miesiące, a potem zdecydowałem się odejść z
> > powodów etycznych.
> > Rozmawiałem ostatnio z kumplem który jest HRem we Francji i on mówi że
on
> > pokazuje tylko to co jest do pokazania, a ja traktuję CV jak zeznanie
> > podatkowe i pisze wszystko ciurkiem jak było - która tendencja jest OK?
>
> Czesc - osobiscie mi sie wydaje ze jesli jest sie czym chwalic to pisz -
> jesli nie to nie pisz.
> Ja na przyklad pracowalem 3 miesiace jako listonosz - tego nie pisze w
CV -
> jestem informatykiem :-)
>
> Pozdrawiam
> Albercik
>
>

do góry

czy napisac czy nie zalezy od twojego cv czy rubryka praca jest dluga czy
nie :P ale na powaznie ja bym napisal jesli oczywiscie twoje "etyczne"
powody sa powazne bo na rozmowie np mozesz pogadac z pracodawca o tym znaczy
sie pracodawca cie zapyta "a dlaczego pan tylko przez 2 miesiace byl tutaj
dyrektorem" no i powiesz mu co ci sie nie podobalo jesli podasz jakies
powody powazne to moim zdaniem zyskasz w oczach nowego pracodawcy... ale
mojego zdania nie bierz za bardzo pod uwage jestem mlody :)

do góry

Cześć, to nie do końca tak jest. nowy pracodawca może sobie pomyśleć, że
jesteś kapryśny i jemu również możesz wywinąć tak numer. Zawsze możesz
powiedzieć, że znalazłeś ofertę pracy, która bardziej odpowiadała Twoim
zainteresowaniom i była korzystniejsza,
pozdrawiam Renata


Użytkownik "slimak" <s...@s...com> napisał w wiadomości
news:bq24um$1ctg$1@news2.ipartners.pl...
> czy napisac czy nie zalezy od twojego cv czy rubryka praca jest dluga czy
> nie :P ale na powaznie ja bym napisal jesli oczywiscie twoje "etyczne"
> powody sa powazne bo na rozmowie np mozesz pogadac z pracodawca o tym
znaczy
> sie pracodawca cie zapyta "a dlaczego pan tylko przez 2 miesiace byl tutaj
> dyrektorem" no i powiesz mu co ci sie nie podobalo jesli podasz jakies
> powody powazne to moim zdaniem zyskasz w oczach nowego pracodawcy... ale
> mojego zdania nie bierz za bardzo pod uwage jestem mlody :)
>
>

do góry

Gorzej jeśli - jak jest ma moim przypadku - własnie nie znalałem
korzystniejszej okazji tylko odszedłem do nikąd bo nie chciałem stać się
kozłem ofiarnym gościa który nie powinien byc prezesem.

Generalnie - nie jest łatwo! Dzięki.


Użytkownik "Gazeta" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bq27aj$6fi$1@inews.gazeta.pl...
> Cześć, to nie do końca tak jest. nowy pracodawca może sobie pomyśleć, że
> jesteś kapryśny i jemu również możesz wywinąć tak numer. Zawsze możesz
> powiedzieć, że znalazłeś ofertę pracy, która bardziej odpowiadała Twoim
> zainteresowaniom i była korzystniejsza,
> pozdrawiam Renata
>
>
> Użytkownik "slimak" <s...@s...com> napisał w wiadomości
> news:bq24um$1ctg$1@news2.ipartners.pl...
> > czy napisac czy nie zalezy od twojego cv czy rubryka praca jest dluga
czy
> > nie :P ale na powaznie ja bym napisal jesli oczywiscie twoje "etyczne"
> > powody sa powazne bo na rozmowie np mozesz pogadac z pracodawca o tym
> znaczy
> > sie pracodawca cie zapyta "a dlaczego pan tylko przez 2 miesiace byl
tutaj
> > dyrektorem" no i powiesz mu co ci sie nie podobalo jesli podasz jakies
> > powody powazne to moim zdaniem zyskasz w oczach nowego pracodawcy... ale
> > mojego zdania nie bierz za bardzo pod uwage jestem mlody :)
> >
> >
>
>

do góry

Użytkownik "Simmias" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bq28r2$56p$1@news.onet.pl...
> Gorzej jeśli - jak jest ma moim przypadku - własnie nie znalałem
> korzystniejszej okazji tylko odszedłem do nikąd bo nie chciałem stać się
> kozłem ofiarnym gościa który nie powinien byc prezesem.
>

Ja eliminuje z cv mniej blyskotliwe zawirowania mej kariery. To nie zeznanie
podatkowe tylko opis osiagniec. Wszystko musisz napisac w kwestionariuszu
osobowym. W cv - nie.

--
SQLwysyn

do góry

"Albercik" <l...@w...pl> wrote in message
news:bq22bq$hpm$1@inews.gazeta.pl...

> Ja na przyklad pracowalem 3 miesiace jako listonosz - tego nie pisze w
CV -
> jestem informatykiem :-)

A to wstyd byc listonoszem? Swiadczy o tym, ze potrafisz sie znalezc w
sytuacji,
a jako listonosz byles odpowiedzialny itd. Nie rozumiem, lepiej przemilczec
i te 3 miesiace przedstawic jako okres bezczynnosci lub nieskutecznego
poszukiwania
pracy?
Poczytaj zyciorysy najwiekszych i najwybitniejszych. Oni sie nie wstydzili
nawet najgorszych
prac.

GreG

do góry

On Wed, 26 Nov 2003 12:13:47 +0100
"Simmias" <s...@p...onet.pl> wrote:

> Porad 1/4 cie, czy mam w CV zamie?ciae pracodawc? do którego przeszed?em
> (to by? bl?d) i popracowa?em tylko 2 miesi?ce, a potem zdecydowa?em
> si? odej?ae z powodów etycznych.
> Rozmawia?em ostatnio z kumplem który jest HRem we Francji i on mówi ?e
> on pokazuje tylko to co jest do pokazania, a ja traktuj? CV jak
> zeznanie podatkowe i pisze wszystko ciurkiem jak by?o - która
> tendencja jest OK?

IMHO zalezy od tego, na kogo trafisz.
Mozna jednak zalozyc, ze pracodawcow raczej beda interesowac twoje
sukcesy.

uczciwosc oczywiscie jest dobra rzecza, ale pamietaj, ze jesli piszsz
wszystko, to musisz na rozmowie byc przygotowany odpowiadac na pytania
dotyczace tego, co napiszesz.

ja np. potrafilabym obrocic na swoja korzysc pytanie na temat wlasnie
takiej pracy jw. wymieniasz - ale zastanow sie, czy Ty to potrafisz.
Jesli nie - pomin.

Jesli tak - zrob z tego swoj atut.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net.usun
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry

On Wed, 26 Nov 2003 13:40:34 +0100
"Gazeta" <s...@g...pl> wrote:

> Cze?ae, to nie do ko?ca tak jest. nowy pracodawca mo?e sobie pomy?leae,
> ?e jeste? kapry?ny i jemu równie? mo?esz wywin?ae tak numer. Zawsze
> mo?esz powiedzieae, ?e znalaz?e? ofert? pracy, która bardziej
> odpowiada?a Twoim zainteresowaniom i by?a korzystniejsza,
> pozdrawiam Renata

no i to wlasnie stwierdzenie wskazuje, ze pracownika nie interesuje nic
wiecej poza kasa.
pracodawca sobie pomysli: aha, dostal lepiej platna prace, zmienil. to
jesli ja bede mial chwilowe trudnosci albo on znajdzie lepsza robote,
tez zostawi ta prace. nie, takiego nie chce.

natomiast jesli bedzie szczery i powie, ze zzwolnil sie stamtad bo np.
zostal oszukany albo niedotrzymano z nim warunkow umowy (nie wiem, o co
poszlo) to ta wypowiedzia daje znac pracodawcy, ze:
- nie daje sie oszukiwac i nie wareto tego wobec niego robic, bo sie
zwolni
- sam jest uczciwy i wymaga tego od pracodawcy
- umowa rzecz swieta i nalezy jej dotrzymywac



--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net.usun
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry