-
11. Data: 2003-11-27 02:36:20
Temat: Re: MASKOWANIE w CV
Od: "Jaroslaw Wiechecki" <j...@p...onet.pl>
Uzytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun> napisal w
wiadomosci news:20031126152835.399cd705.ninka@pierdol.ninka.net
.usun...
On Wed, 26 Nov 2003 13:40:34 +0100
"Gazeta" <s...@g...pl> wrote:
> Cześć, to nie do końca tak jest. nowy pracodawca może sobie pomyśleć,
> że jesteś kapryśny i jemu również możesz wywinąć tak numer. Zawsze
> możesz powiedzieć, że znalazłeś ofertę pracy, która bardziej
> odpowiadała Twoim zainteresowaniom i była korzystniejsza,
> pozdrawiam Renata
>no i to wlasnie stwierdzenie wskazuje, ze pracownika nie interesuje nic
>wiecej poza kasa.
A pracodawca mysli, ze zglaszajacy sie potencjalni pracownicy to chca
pracowac, poniewaz:
-znajda sie w mlodym, dynamicznym zespole
-beda mogli podjac nowe wyzwania
-chca popracowac w duzym stresie
?
O ile sie nie myle, to pracodawce tez interesuje tylko kasa.
--
pozdrawiam
Jaroslaw Wiechecki
-
12. Data: 2003-11-27 09:50:15
Temat: Re: MASKOWANIE w CV luzzzzzzz
Od: "Kudlaty" <N...@o...pl>
Ostatnio podczas rozmów o prace lub zlecenia zaczelem
na te wszystkie glupkowate pytania odpowiadac w sposób bezpretensjonalny
I okazalo sie ze srednia zelcen tudziez wirm z ktorymi wspolpracuje
wcale sie nie zmniejszyla a wrecz przeciwnie :))))
Podstawowa idpowiedzia moja jest ze prosze nie dorabiac ideologii jestem
zawodowcem
i nie ma znaczenia ze (dla mnie) .... itd
np
A dlaczego akurat w naszej firmie chce Pan pracowac
i tu odpowiedzi jest kilka: bo jest blisko, potrzebujecie zawodowców, bez
znaczenia nie znam osobiscie waszej firmy itd
Bardzo ciekawe i rozwijajace doświadczenie
Polecam choc raz spróbowac np na firmie na której nam nie zalezy,
bedziecie zaskoczeni :))
-
13. Data: 2003-11-27 15:00:28
Temat: Re: MASKOWANIE w CV
Od: "Albercik" <l...@w...pl>
> A to wstyd byc listonoszem? Swiadczy o tym, ze potrafisz sie znalezc w
> sytuacji,
> a jako listonosz byles odpowiedzialny itd. Nie rozumiem, lepiej
przemilczec
> i te 3 miesiace przedstawic jako okres bezczynnosci lub nieskutecznego
> poszukiwania
> pracy?
> Poczytaj zyciorysy najwiekszych i najwybitniejszych. Oni sie nie wstydzili
> nawet najgorszych
> prac.
Nie mowie ze wstyd - ale ludzie roznie patrza na to jak zaczynales/as. jeden
uzna to za plus inny za minus. Naprawde doceniam prace uczciwych listonoszy,
bo wiem ze to ciezki kawalek chleba.
Ale jakos nie pasowalo mi to w CV - nie jest to zwiazane z moja szkola i
kierunkiem zycia jaki obralem. Ogolnie po tym doswiadczeniu odradzam ludziom
chwytania sie pierwszej lepszej roboty jaka sie trafi - po szkole lepiej isc
na praktyki - nawet bezplatne - ale dajace korzysci w zawodzie jaki chce sie
docelowo wykonywac. Niestety - takie zycie - jak raz zmienisz tory - to
pozniej ciezko wrocic.
To jest moje zdanie - kazdy moze miec inne.
Pozdrawiam
Albercik
-
14. Data: 2003-11-27 15:35:40
Temat: Re: MASKOWANIE w CV
Od: Catbert <v...@w...pl>
On 2003-11-26 12:13, Simmias wrote:
> Poradźcie, czy mam w CV zamieścić pracodawcę do którego przeszedłem (to był
> bląd) i popracowałem tylko 2 miesiące, a potem zdecydowałem się odejść z
> powodów etycznych.
> Rozmawiałem ostatnio z kumplem który jest HRem we Francji i on mówi że on
> pokazuje tylko to co jest do pokazania, a ja traktuję CV jak zeznanie
> podatkowe i pisze wszystko ciurkiem jak było - która tendencja jest OK?
Dla stanowiska dyrektor zarzadzający 2 miesiace daja się łatwo
wytłumaczyć - możesz powiedzieć, że zrealizowanie postawionych celów
uznałes za nie mozliwe, a nie interesowała Cie praca polegająca jedynie
na braniu pieniędzy. O tym, że tak jest mogłes nie miec okazji przekonac
sie będąc na zewnatrz firmy.
Jak kto buc, to powie, że Cię wywalili, bo byłeś cienki - jak kto ma
rozum, to zajarzy, że był gnój i nie chcesz o tym rozmawiać.
Jeżeli coś zataisz, a okaże się, że nowy miś zna starego i sie wymienia
informacjami, możesz miec problem.
Decyzja nalezy do Ciebie.
pzdr: Catbert
-
15. Data: 2003-11-28 17:22:06
Temat: Re: MASKOWANIE w CV
Od: "seni" <s...@w...pl>
Użytkownik "Albercik" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bq53jb$lua$1@inews.gazeta.pl...
> > A to wstyd byc listonoszem? Swiadczy o tym, ze potrafisz sie znalezc w
> > sytuacji,
> > a jako listonosz byles odpowiedzialny itd. Nie rozumiem, lepiej
> przemilczec
> > i te 3 miesiace przedstawic jako okres bezczynnosci lub nieskutecznego
> > poszukiwania
> > pracy?
Zgadzam sie. Ja jak starałam się dostać stanowisko spedytora, mocno
zastanawiałam się, czy wpisać w cv, że jeździłam na taksówce (bo wiadomo, co
się często mówi o taksówkarzach). Ale ponieważ szkoda mi było tych 6 m-cy i
bez tego miałam "dziurę" w cv, dopisałam to.
I co się okazało - przyjęli mnie. Mało tego, jak się później dowiedziałam
jednym z powodów było właśnie jeżdżenie na taksówce. Uznano mnie za kobietę
odważną (hehe), zaradną, z inicjatywą, poprostu "kobietę z jajami" ;) Więc w
moim wypadku opłaciło się.
Pozdrawiam,
Agnieszka