-
11. Data: 2006-12-07 18:14:17
Temat: Re: Lojalki - trzeba podpisać?
Od: "Zami" <...@...z>
Użytkownik "Jaropełka" <r...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:59fd.00000166.45772e1e@newsgate.onet.pl
> No i płatności, jeśli wywiążę sie z zobowiązania forma płaci mi 1/4
> mojej pencji,
Ale chyba co miesiąc: Art.101 par.2 KP
> jeśli nie ja płacę firmie 12-krotność swojej pensji!
Wg mnie pracodowca może dochodzić kasy tylko do wysokości ew. szkody.
> co robić, co robić? Nie chcę podpisywać takiej umowy, ale jeśli
> tego nie zrobię wiadomo co ze mną będzie...
>
> Proszę, podpowiedzcie coś.
http://www.msp.money.pl/akty_prawne/kodeks_pracy/sec
=0403
INAL
-
12. Data: 2006-12-07 18:19:18
Temat: Re: Lojalki - trzeba podpisać?
Od: "Zami" <...@...z>
Użytkownik "Herbi" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:z1cmxcmb4q7z$.dlg@onet.pl
> Kilka tygodni temu o mało nie dostałem wylewu jak mi szwagierka
> "wciskała" że jakiegoś gościa PUP skierował "do pracy" do firmy, a
> jej szef rzekł do tego gościa że "przyjmie go na miesięczny okres
> próbny bez wynagrodzenia"!!
To wg mnie jest niezgodne z prawem. Pracownik ma prawo do wynagrodzenia
(art.22 KP). Tego prawa nie może się zrzec (art.84 KP).
-
13. Data: 2006-12-07 18:29:34
Temat: Re: Lojalki - trzeba podpisać?
Od: "Zami" <...@...z>
Użytkownik "Jakub Lisowski" <j...@S...kofeina.net> napisał w
wiadomości news:slrnenfol1.lrq.jakub@jakub.kofeina.net
>> No i płatności, jeśli wywiążę sie z zobowiązania forma płaci mi
>> 1/4 mojej pencji, jeśli nie ja płacę firmie 12-krotność swojej
>> pensji!
>
> A to jest jakaś nierówność podmiotów.
Wg mnie pracodawca może dochodzić tylko do wysokości 3 krotności pensji:
art. 119 KP. Przepisy o zakazie konkurencji przywołują ten artykuł.
> Zapytaj się prawnika.
Popieram. Polecam http://www.pip.gov.pl/html/pl/html/07070000.htm
-
14. Data: 2006-12-08 07:29:34
Temat: Re: Lojalki - trzeba podpisać?
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl>
Any User napisał(a):
>> Potwierdzam. W złym tonie jest mówienie "nie podpiszę" albo "nie bo
>> nie". Natomiast zawsze możesz negocjować. Np. "dobrze, zgodze się, ale
>> prosze dopisac tutaj, że za równowartość 24 pensji". Tylko trzeba się
>> nie bać. Z doświadczenia wiem, że taki negocjujący pracownik jest
>> nawet lepiej postrzegany (jako wartościowszy) od takiego, który
>> podwija ogon i robi wszystko, co każą.
>
> Istotnie. Jest lepiej postrzegany jako człowiek, aczkolwiek staje się
> nieprzydatny jako pracownik.
Niekoniecznie :) Znaczy, ze zna swoja cene i jest partnerem a nie slugusem.
--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia
-
15. Data: 2006-12-09 23:53:04
Temat: Re: Lojalki - trzeba podpisać?
Od: "Jaropełka" <r...@p...onet.pl>
>
> > ale jeśli tego nie zrobię wiadomo co ze mną będzie...
> Co niby?
>
> --
> Pozdrawiam
> Jotte
>
jak to co? zapytałam. w odpowiedzi usłyszałam, ze w takiej sytuacji pracodawca
traci do mnie, jako swego pracownika, zaufanie i na tej podstawie mnie zwolni.
i już.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
16. Data: 2006-12-09 23:58:44
Temat: Re: Lojalki - trzeba podpisać?
Od: "Jaropełka" <r...@p...onet.pl>
...No i płatności, jeśli wywiążę sie z zobowiązania forma płaci mi 1/4 mojej
> > pencji, jeśli nie ja płacę firmie 12-krotność swojej pensji!
>
> Zaproponuj 100% odszkodowania dla Ciebie i tyle samo dla pracodawcy (watpię,
> by się zgodzili).
> Jakub kilka postów wyżej oburzał się, że nie może być tak, że pracownik nic
> nie dostaje, a zostaje bez pracy, ale zdarza się i tak.
> W tym sporze nikt nie powie, że pracownik jest równorzędną stroną kontraktu.
> > co robić, co robić? Nie chcę podpisywać takiej umowy, ale jeśli tego nie
> > zrobię
> > wiadomo co ze mną będzie...
>
> 1.) Jeżeli nie chcesz być bezrobotna, musisz podpisać, jednak w formie
> najlepiej chroniącej Twoje interesy.
> Radzę jednak udać się najpierw do DOBREGO prawnika z zakresu prawa pracy
> (niewielu jednak jest
> na bieżąco z zakazem konkurencji). Idź do takiego, który taką sprawę
> prowadził, a nie wyczytał w KC, że
> odszkodowanie się należy i już. To co się należy, a co z tego wychodzi, to
> inna bajka.
>
> 2.) Jeżeli masz inną pracę na oku, to może zmień pracodawcę. Fakt, że
> pracodawca ma prawo żądać odszkodowania, jeżeli naruszysz zakaz.
>
>
> > Proszę, podpowiedzcie coś.
>
> A propos 12 krotność pensji to dużo - jakie stanowisko piastujesz, jeśli
> można wiedzieć?
>
> Pozdrawiam,
> Sylwia
zaproponowaliśmy równowartościowe umy odszkodoawń. w odpowiedzi usłyszelismy,
że umowa jest standardowa, ustawiona przez Zarząd Spółki i te zapisy są nie do
negocjowania.
moje stanowisko jest mniej więcej na 5 zaszeregowaniu - jestem doradcą.
pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
17. Data: 2006-12-10 00:02:42
Temat: Re: Lojalki - trzeba podpisać?
Od: "Jaropełka" <r...@p...onet.pl>
> Jaropełka napisał(a):
> > Witam,
> > mam pytanie dotyczące podpisania lojalki. Dziś na "mikołajki" dostała od
swego
> > szefa prezent w postaci takowej umowy o zakazie konkurencji do podpisania
(po
> > roku pracy). Od razu przyznaję się, ze nie jestem mocna w temacie. Wiem, ze
> > pracodawca ma prawo żądać ode mnie podpisania takiej umowy, ale zastanawia
mnie
> > czy ja jako pracownik mam jakieś praca, tzn. prawo do odmówienia podpisania
tej
> > umowy?
>
> Takie prawo masz zawsze. Sama nazwa Umowa wskazuje, ze na cos sie
> umawiasz, mozesz sie tez nie umowic.
>
> > Zobowiązuję sie w niej, ze w trakcie trwania umowy i przez 12 miesiecy po
> > ustaniu stosunku pracy nie podejmę zatrudnienia w firmie konkurencyjnej dla
> > spółki, w której pracuję oraz w firmie konkurencyjnej dla innych spółek
całej
> > Grupy Kapitałowej, w której jest moja firma. Dodam, ze takich spółek jest
ponad
> > 20 i każda jest z innej branży.
>
> Czegos takiego bym nie podpisal, ale zawsze mozesz. Jest to po prostu
> rozmydlone, nalezy wymienic spolki, albo chociaz konkretny zakres
> zainteresowan.
>
>
> > Wychodzi na to, że nie będę mogła się zatrudnić
> > nawet jako sprzątaczka, bo to takze będzie działalność konkurencyjna! Czy
umowa
> > moze mieć taki zapis?
>
> Moze.
>
> > No i płatności, jeśli wywiążę sie z zobowiązania forma płaci mi 1/4 mojej
> > pencji, jeśli nie ja płacę firmie 12-krotność swojej pensji!
> > co robić, co robić? Nie chcę podpisywać takiej umowy, ale jeśli tego nie
zrobię
> > wiadomo co ze mną będzie...
>
> Nie podpisuj, lub negocjuj inne warunki.
>
> > Proszę, podpowiedzcie coś.
>
> <joke>
> coś
> </joke>
>
>
> Dodatkowo taka podpowiedz, jesli masz podpisac lojalke, to moze warto
> tez dostac inny papier - aneks do umowy z podwyzka...
>
> --
> Kaczus/Pegasos User
> http://kaczus.republika.pl
> nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
> http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia
Wielkie dzięki za odpowiedź.
> Dodatkowo taka podpowiedz, jesli masz podpisac lojalke, to moze warto
> tez dostac inny papier - aneks do umowy z podwyzka...
taki aneks - dobry żart, nie w tej firmie:) ale dzięki za sugestię:)
J.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
18. Data: 2006-12-10 00:06:05
Temat: Re: Lojalki - trzeba podpisać?
Od: r...@p...onet.pl
> A zadałaś sakramentalne pytanie "A jak nie to co?" osobie, która dała ci
> to do podpisania?
> Masz prawo do niepodpisyawania czegokolwiek.
co ze mną będzie...
>
> Zwolnią cię za co dokłanie?
>
pewnie, że zapytałam. w takiej sytuacji, gdy odmawiam podpisania umowy w takie
formie - brak mozliwości megocjowania jej warunków - pracodawca traci do mnie
zaufanie, a tym samym ma podstawę do zwolnienia mnie. różowo...:)
Ja:)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
19. Data: 2006-12-10 00:11:35
Temat: Re: Lojalki - trzeba podpisać?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:572e.000001d6.457b4db4@newsgate.onet.pl Jaropełka
<r...@p...onet.pl> pisze:
> zaproponowaliśmy równowartościowe umy odszkodoawń. w odpowiedzi
> usłyszelismy, że umowa jest standardowa, ustawiona przez Zarząd Spółki
> i te zapisy są nie do negocjowania.
Trudno, niech sobie bredzą.
W tej sytuacji nie ma co kombinować, problem jest automatycznie rozwiązany.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
20. Data: 2006-12-10 00:11:51
Temat: Re: Lojalki - trzeba podpisać?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:572e.000001d4.457b4c5f@newsgate.onet.pl Jaropełka
<r...@p...onet.pl> pisze:
>>> ale jeśli tego nie zrobię wiadomo co ze mną będzie...
>> Co niby?
> jak to co? zapytałam. w odpowiedzi usłyszałam, ze w takiej sytuacji
> pracodawca traci do mnie, jako swego pracownika, zaufanie i na tej
> podstawie mnie zwolni. i już.
No i co? Przecież takie coś jest zaskarżalne i spokojnie do wygrania.
Boisz się czy jak?
--
Pozdrawiam
Jotte