-
51. Data: 2008-04-09 08:59:05
Temat: Re: LM i CV przez email
Od: Karol <k...@o...pl>
Adam Płaszczyca pisze:
> On Tue, 08 Apr 2008 12:04:51 +0200, Maciej Bojko
> <m...@g...com> wrote:
>
>> Fakt, to znakomity powód, żeby wyrzucić CV bez czytania: bo a nuż się
>> czcionka rozjedzie. Lepiej w ogóle nie czytać niż ryzykować.
>
> jak widze, jesteś typowym użytkownikiem .doc który ze zrozumieniem
> czegokolwiek ma kłopoty wielkie.
> Wywalenie CV jest nie z powodu uzycia akurat .doc-a, tylko za
> założenie z góry, że to własciwy format. Takie postepowanie oszczędza
> czas zarówno rekrutera, jak i rekrutowanego.
Jeśli nie podałeś formatu w jakim chcesz to dostać, to wybacz ale nie
każdy jest wróżką. Skoro nic nie mówisz na ten temat to znaczy, że jest
to Ci obojętne. Wtedy wysyła się w formacie najwygodniejszym dla
wysyłającego. Wielu ludzi nie ma zainstalowanego open ofice albo jakiejś
drukarki pdf więc najwygodniej im posłać właśnie doc.
--
Pozdrawiam
Karol
-
52. Data: 2008-04-09 11:33:43
Temat: Re: LM i CV przez email
Od: "gargamel" <s...@d...na>
> A Trzypion uważa, że tak właśnie należy postępować. Ponieważ aplikant,
> zakładający, że Trzypion potrafi posługiwać się komputerem, czyni
> nieuprawnione założenie, i za to mu się należy.
spokojnie :O) tego trzpiona to znam z wcześniejszych dyskusji,
to w jego firmie 2+2 nie zawsze równa się 4:O) (to zależy kto liczy i w
jakim systemie:O)
oraz u niego pole grawitacyjne zakrzywia przestrzeń tak że proste równoległe
się przecinają:O)
nie zdziwił bym się gdyby ten człowiek pracował na kierowniczym stanowisku,
znam z doświadczenia takie przypadki, protegowany wielkiego brata bez szkoły
(były kierownik PGRu czy TWuch:O(
-
53. Data: 2008-04-09 13:52:47
Temat: Re: LM i CV przez email
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
On Wed, 09 Apr 2008 00:24:34 +0200, Maciej Bojko
<m...@g...com> wrote:
>>Ja przecież nie twierdzę że trzeba doce wyrzucać do kosza.
>
>A Trzypion uważa, że tak właśnie należy postępować. Ponieważ aplikant,
>zakładający, że Trzypion potrafi posługiwać się komputerem, czyni
>nieuprawnione założenie, i za to mu się należy.
Wnkioskowanie, jak to zwykle u Ciebie - wyłacznie na 'faktach'
obessanych z palucha.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/ mail: _...@i...pl GG: 3524356
-
54. Data: 2008-04-09 13:54:04
Temat: Re: LM i CV przez email
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
On Wed, 09 Apr 2008 10:59:05 +0200, Karol <k...@o...pl> wrote:
>
>Jeśli nie podałeś formatu w jakim chcesz to dostać, to wybacz ale nie
>każdy jest wróżką.
No nie każdy.
>Skoro nic nie mówisz na ten temat to znaczy, że jest
>to Ci obojętne.
Nie znaczy. Własnie dokonałeś tego, co docownicy - nieuprawnionego
założenia.
>Wtedy wysyła się w formacie najwygodniejszym dla
>wysyłającego. Wielu ludzi nie ma zainstalowanego open ofice albo jakiejś
>drukarki pdf więc najwygodniej im posłać właśnie doc.
I dlatego tacy nie pracuja u mnie.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/ mail: _...@i...pl GG: 3524356
-
55. Data: 2008-04-09 14:10:24
Temat: Re: LM i CV przez email
Od: "Miros/law L. Baran" <b...@h...pl>
PT gargamel pisze:
> > No cóż, w takim razie dostawałeś to, na co zasłużyłeś.
> to znaczy?
Nie dziwię się, że mało kto odpowiadał, jeśli w odpowiedzi na ofertę
zamieszczałeś tylko adres strony z CV, nie CV samo w sobie.
Jubal (jeśli było inaczej -- pisz jaśniej)
--
[ Miroslaw L Baran | jabber id: baran-at-hell-pl | key-id: FC494FC4 | 0101010 ]
It's better to burn out than to fade away.
-
56. Data: 2008-04-09 14:11:04
Temat: Re: LM i CV przez email
Od: Karol <k...@o...pl>
Adam Płaszczyca pisze:
> On Wed, 09 Apr 2008 10:59:05 +0200, Karol <k...@o...pl> wrote:
>
>> Jeśli nie podałeś formatu w jakim chcesz to dostać, to wybacz ale nie
>> każdy jest wróżką.
>
> No nie każdy.
Cieszę się, że się zgadzamy w tej kwestii ;)
>> Skoro nic nie mówisz na ten temat to znaczy, że jest
>> to Ci obojętne.
>
> Nie znaczy. Własnie dokonałeś tego, co docownicy - nieuprawnionego
> założenia.
Moim zdaniem założenie było uprawnione.
Już uzasadniam.
Dla własnej wygody jeśli bym chciał dokumenty w konkretnym formacie to
bym wyraźnie to zaznaczył.
Oszczędziłoby mi to odpowiadania na zbędne pytania ludzi kombinujących
jak Ty.
Wtedy z czystym sumieniem mógłbym automatem odsiewać inne załączniki niż
te w wymienionym formacie, od razu odsiew nie umiejących czytać :D
I według mnie najważniejsze, szanuję osobę która chce odpowiedzieć na
moje ogłoszenie, nie stosując nie jasnych reguł.
A jeśli nie podałem formatu to wyślij w dowolnym, najwyżej poproszę o
inny jeśli mi się nie uda otworzyć.
>
>> Wtedy wysyła się w formacie najwygodniejszym dla
>> wysyłającego. Wielu ludzi nie ma zainstalowanego open ofice albo jakiejś
>> drukarki pdf więc najwygodniej im posłać właśnie doc.
>
> I dlatego tacy nie pracuja u mnie.
Chyba, że jest to jakiś rodzaj testu psychologicznego na wejściu, ale co
on ma sprawdzać? Brak samodzielności? Latanie z każdą pierdułką do szefa?
Chyba że, tak lubisz.
--
Pozdrawiam
Karol
-
57. Data: 2008-04-09 15:36:31
Temat: Re: LM i CV przez email
Od: "gargamel" <s...@d...na>
> Nie dziwię się, że mało kto odpowiadał,
ja nie twierdzie ze mało kto odpowiada, mam nawet na stronie podgląd kto i
keidy i ile razy stronę obejrzał, wiec sie nie domyślam
> jeśli w odpowiedzi na ofertę
> zamieszczałeś tylko adres strony z CV, nie CV samo w sobie.
cv samo w sobie? co to takiego?
skoro zamieściłem adres strony www cv (czy inaczej nazywając to linkiem) to
jest to równoznaczne z wysłaniem cv, tylko wtedy źródłem nie jest serwer
pocztowy a serwer www, czym nie trzeba sobie nawet głowy zawracać)
teraz zrozumiałeś?
-
58. Data: 2008-04-09 17:23:46
Temat: Re: LM i CV przez email
Od: MarcinF <m...@i...pl>
gargamel wrote:
> skoro zamieściłem adres strony www cv (czy inaczej nazywając to linkiem) to
> jest to równoznaczne z wysłaniem cv
nie jest, w dodatku nie jest zbyt grzeczne jesli proszono o wysylke poczta
> tylko wtedy źródłem nie jest serwer
> pocztowy a serwer www, czym nie trzeba sobie nawet głowy zawracać)
nawet jesli ktos ma dobra wole kliknac w link do nieznanego serwera
mimo prosby o przeslanie poczta, to nie zawsze ma taka mozliwosc
z roznych wzgledow
-
59. Data: 2008-04-09 18:14:04
Temat: Re: LM i CV przez email
Od: "gargamel" <s...@d...na>
> nawet jesli ktos ma dobra wole kliknac w link do nieznanego serwera
> mimo prosby o przeslanie poczta, to nie zawsze ma taka mozliwosc
> z roznych wzgledow
dobrą wolę kliknąć? to dobrze jaśnie pan ma dobrą wolę pocztę odbierać,
jeśli takiej woli nie ma to za bardzo się tym nie przejmę:O)
a z serwerem to najlepiej się na kawę umówić to się go pozna i nie będzie
obcy, gorzej z tymi obcymi meilami i tymi obcymi formatami plików, a w ogóle
to po co obcych ludzi zatrudniać, nie znajdzie się jakiejś ciotki?
-
60. Data: 2008-04-09 18:49:28
Temat: Re: LM i CV przez email
Od: "Miros/law L. Baran" <b...@h...pl>
gargamel pisze:
> > Nie dziwię się, że mało kto odpowiadał,
> ja nie twierdzie ze mało kto odpowiada, mam nawet na stronie podgląd kto i
> keidy i ile razy stronę obejrzał, wiec sie nie domyślam
...tylko przypuszczasz.
> > jeśli w odpowiedzi na ofertę zamieszczałeś tylko adres strony z CV,
> > nie CV samo w sobie.
> cv samo w sobie? co to takiego?
Treść życiorysu, nie odnośnik do niego. Generalnie załączanie życiorysu
*w* korespondencji, zwłaszcza jeśli jest się o to proszonym, jest
zwykle zalecane.
> skoro zamieściłem adres strony www cv (czy inaczej nazywając to linkiem) to
> jest to równoznaczne z wysłaniem cv, tylko wtedy źródłem nie jest serwer
> pocztowy a serwer www, czym nie trzeba sobie nawet głowy zawracać)
Nie, nie jest to równoznaczne z wysłaniem komuś życiorysu.
> teraz zrozumiałeś?
...że jesteś zarozumiałym, nadętym i przemądrzałym bucem z przerostem
ego? Nie, to akurat widać od razu.
Jubal
--
[ Miroslaw L Baran | jabber id: baran-at-hell-pl | key-id: FC494FC4 | 0101010 ]
Conway's Law:
In any organization there will always be one person who knows
what is going on. This person must be fired.