Mam taki problem:
Kiedyś, w lepszych czasach, zatrudniałem pracownicę. Potem poszła na urlop
macieżyński i wychowawczy, potem na kolejny... nie było jej przez 6 lat.
Kilka miesięcy temu rozmawiałem z nią i uprzedzałem że nie będzie dla niej
miejsca ponieważ w czasie jej nieobecności zakład zupełnie zmienił branżę a
ona nie ma żadnych kwalifikacji do pracy w obecnych warunkach (
wypowiedzenia nie mogłem wręczyć bo była na urlopie wychowawczym) Dziewczyna
przyjęła to ze zrozumieniem bo sama widziała że nie ma pojęcia o tym co
teraz w firmie się dzieje. Teraz owa pracownica zgłosiła się do pracy i
poprosiła o wypowiedzenie, tak aby mogła się zarejestrować w UP jako
bezrobotna. Na razie dostała zaległy urlop wypoczynkowy, ale powstał problem
co dalej z nią zrobić.
Przysługuje jej 3 miesięczny okres wypowiedzenia, ale czy to oznacza że
przez 3 miesiące ma się pojawiać w pracy i nic nie robić? Mamy jej za to
płacić?
Jak rozwiązać z nią umowę aby nie straciła zasiłku a zakład nie był
obciążony utrzymaniem zbędnego pracownka?

Boro

do góry

Użytkownik "BORO" <b...@c...pl> napisał w wiadomości
news:crerlm$30q$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Jak rozwiązać z nią umowę aby nie straciła zasiłku a zakład nie był
> obciążony utrzymaniem zbędnego pracownka?

Niedasie.

Na przyszlosc glosuj na tych, ktorych program sugeruje, ze beda walczyc o
prawa _pracownikow_ a nie _pracownika_.

Ale to dopiero w nastepnych wyborach, bo w tych wygra opcja uwazajaca, ze
baba ma siedziec w domu, rodzic i bawic dzieci, gotwowac, sprzatac i zmywac.

<dygresyjnie>
Moze by wiec na Samoobrone zaglosowac? Im szybciej to wszystko pieprznie tym
szybciej bedzie mozna wjechac buldozerem, zaorac i budowac od nowa...?
</dygresyjnie>

szomiz
-- --- -- --- -- ---
Kto pyta, nie bladzi?
Kto pyta ten bladzi z innymi!

do góry

"szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> wrote in message

> Ale to dopiero w nastepnych wyborach, bo w tych wygra opcja uwazajaca, ze
> baba ma siedziec w domu, rodzic i bawic dzieci, gotwowac, sprzatac i
> zmywac.

Korwin tez tak uwaza :-p

do góry

W wiadomości news:crerlm$30q$1@nemesis.news.tpi.pl BORO
<b...@c...pl> pisze:

> Kiedyś, w lepszych czasach, zatrudniałem pracownicę. Potem poszła na urlop
> macieżyński
Kłamiesz. Nie ma takiego urlopu.

> Przysługuje jej 3 miesięczny okres wypowiedzenia, ale czy to oznacza że
> przez 3 miesiące ma się pojawiać w pracy i nic nie robić? Mamy jej za to
> płacić?
Niekoniecznie. Jeśli nie jest możliwe dopuszczenie do pracy na
dotychczasowym stanowisku, to można ją dopuścić do pracy na stanowisku
odpowiadającym jej kwalifikacjom i z wynagrodzeniem nie niższym niż przed
urlopem (KP art. 186^4).

> Jak rozwiązać z nią umowę aby nie straciła zasiłku a zakład nie był
> obciążony utrzymaniem zbędnego pracownka?
Nie da rady.
Można pokombinować z porozumieniem stron (nie znam kwot, być może to
ekonomicznie nieopłacalne dla jednej lub drugiej strony).

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:crf5b8$gqa$1@news.dialog.net.pl...
> > Jak rozwiązać z nią umowę aby nie straciła zasiłku a zakład nie był
> > obciążony utrzymaniem zbędnego pracownka?
> Nie da rady.
> Można pokombinować z porozumieniem stron (nie znam kwot, być może to
> ekonomicznie nieopłacalne dla jednej lub drugiej strony).
>
Gdy kobieta zgodzi sie na porozumienie stron to o ile sie nie myle straci 3
miesiace zasilku....

Magda

do góry

Użytkownik "BORO" <b...@c...pl> napisał w wiadomości
news:crerlm$30q$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Przysługuje jej 3 miesięczny okres wypowiedzenia, ale czy to oznacza
że
> przez 3 miesiące ma się pojawiać w pracy i nic nie robić? Mamy jej za
to
> płacić?

Jesli zgodzi sie na rozwiazanie umowy o prace na zasadzie porozumienia
stron, wowczas nie ma potrzeby czekania 3 miesiecy. Rozwiazanie moze
nastapic z dniem jego przyjecia.

VomitroN

do góry

W wiadomości news:crgv91$las$1@news.onet.pl Mrówka
<m...@b...pl> pisze:

>> Można pokombinować z porozumieniem stron (nie znam kwot, być może to
>> ekonomicznie nieopłacalne dla jednej lub drugiej strony).
> Gdy kobieta zgodzi sie na porozumienie stron to o ile sie nie myle
> straci 3 miesiace zasilku....
Nie mylisz się.
Dlatego piszę o "pokombinowaniu", kwotach i opłacalności.
Z pewnością już rozumiesz, jaką "kombinację" mam na myśli.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:crhf3i$66r$1@news.dialog.net.pl...

> Dlatego piszę o "pokombinowaniu", kwotach i opłacalności.
> Z pewnością już rozumiesz, jaką "kombinację" mam na myśli.
>
Aaaa tak,rozumiem :)

Magda

do góry