eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJak powiedzieć szefowi, że odchodze z pracy ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2006-06-06 20:02:52
    Temat: Jak powiedzieć szefowi, że odchodze z pracy ?
    Od: k...@p...onet.pl

    Mam problem. Dostałem lepszą propozycję pracy, no ale szef jest
    taki, że bardzo nie lubi jak ktoś bez jego zezwolenia sam się
    zwalnia, wtedy takich ludzi traktuje bardzo źle. Robi trudności,
    zarzuca niekompetencję i aranżuje różne wpadki, bo tak bywało w
    przypadku innych osób, które odważyły się na taką zmianę. Jak
    ułagodzić takiego szefa ? Da się go jakoś ujarzmić ? Ludzie
    pomóżcie !! Proszę !!!!!!


  • 2. Data: 2006-06-06 20:06:37
    Temat: Re: Jak powiedzieć szefowi, że odchodze z pracy ?
    Od: KrzysiekPP <jimi@_FALSE_.ceti.pl>

    > przypadku innych osób, które odważyły się na taką zmianę. Jak
    > ułagodzić takiego szefa ? Da się go jakoś ujarzmić ? Ludzie

    Złóz wypowiedzenie i zadbaj o to abys miał potwierdzenie odebrania.
    Jesli czujesz, ze nikt ci tego nie podpisze, to wyslij to pocztą za
    zwrotnym potwierdzeniem odbioru i po sprawie.

    Co potem przezyjesz to twoje ...

    --
    Krzysiek, Krakow


  • 3. Data: 2006-06-06 20:22:09
    Temat: Re: Jak powiedzieć szefowi, że odchodze z pracy ?
    Od: "Darek" <s...@e...pl>

    A jak masz czas to postaraj sie o dwie lewe ręce. Reszta sama przyjdzie :)



  • 4. Data: 2006-06-06 20:34:39
    Temat: Re: Jak powiedzieć szefowi, że odchodze z pracy ?
    Od: "wodzik" <w...@b...pl>

    Powiedz mu o tym w prost - to jak policzek w twarz. Zawsze to przypadek
    jednostkowy - ale moze duzo go nauczyc na przyszlosc.


    M.



  • 5. Data: 2006-06-06 21:27:47
    Temat: Re: Jak powiedzieć szefowi, że odchodze z pracy ?
    Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>

    Użytkownik "wodzik" <w...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:e64p10$182$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Powiedz mu o tym w prost - to jak policzek w twarz. Zawsze to przypadek
    > jednostkowy - ale moze duzo go nauczyc na przyszlosc.

    Echhh, zeby to bylo takie proste... Czasami (czesto) czlowiek chce sie
    zachowac jak czlowiek, a nie malolat, ktory wykul na blache KP (zwlaszcza
    prawa).

    Ja np. odchodzilem 19 miesiecy - z czego ostatnie 6 leczylem podroby i nie
    tylko (nie na L-4) - a i tak nie udalo sie bez kwasu :-/

    sz.



  • 6. Data: 2006-06-06 23:29:57
    Temat: Re: Jak powiedzieć szefowi, że odchodze z pracy ?
    Od: Michał Szwaczko <m...@s...pl>

    szomiz <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> wrote:

    > Ja np. odchodzilem 19 miesiecy - z czego ostatnie 6 leczylem podroby i nie
    > tylko (nie na L-4) - a i tak nie udalo sie bez kwasu :-/

    Mozesz cos wiecej? Jak to 19 miesiecy?

    --
    [ .O. | Michał 'Mikey' Szwaczko | GPG Key#:0x653CBD53 ]
    [ ..O | Developer/Troubleshooter | GNU Generation Now! ]
    [ OOO | kernel panic: no intelligence found. ]


  • 7. Data: 2006-06-07 10:27:22
    Temat: Re: Jak powiedzieć szefowi, że odchodze z pracy ?
    Od: "mirro" <b...@g...pl>

    A moze prosba o duza podwyzke? I tekst typu: "A w firmie X (konkurencja) na
    moim stanowisku placa 2x wiecej". Wiekszosc szefow nie lubi takich gadek (u
    mnie czekalem na odpowiedz na podanie o podwyzke 3 miesiace i juz mi sie
    znudzilo i zmienilem prace, a kumplowi moj szef powiedzial, ze powinien sie
    cieszyc, ze zarbia AZ tyle). Jezeli szef jest bezczelny to odpowie: "to
    prosze sie tam przeniesc" albo cos w tym rodzaju. Rozmowe mozna prowadzic
    ostro, co dodatkowo zdenerwuje szefa, mozna rzucic pytanie typu: "A kiedy
    bede mogl liczyc na podwyzke?" (odpowiedzia beda jakies niewyrazne
    deklaracje typu: jak firma bedzie miala wiecej pieniedzy czy tez jezeli bede
    pracowal jeszcze lepiej) no i na koncu mozna powiedziec: "jezeli nie mam
    mozliwosci otrzymania podwyzki to rezygnuje z pracy". Drukujesz podanie o
    rozwiazanie umowy i voile!

    Mozna juz przegiac maksymalnie i wspomniec cos o braku organizacji pracy. To
    zawsze boli szefa, oj boli.

    Mirro



  • 8. Data: 2006-06-07 11:03:52
    Temat: Re: Jak powiedzieć szefowi, że odchodze z pracy ?
    Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>

    Użytkownik "Michał Szwaczko" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:e6535h$pkd$1@news.task.gda.pl...

    > Mozesz cos wiecej? Jak to 19 miesiecy?

    Nie moge - jeszcze nie nabralem do tego wszystkiego odpowiedniego dystansu.
    Jedno jest pewne - jak sie juz podejmie decyzje, trzeba ja jak najszybciej
    realizowac. Bez wchodzenia w uklady, rozliczanie wzajemnych zaszlych
    uprzejmosci, itp.

    sz.



  • 9. Data: 2006-06-07 11:44:47
    Temat: Re: Jak powiedzieć szefowi, że odchodze z pracy ?
    Od: herakles <h...@b...pl>

    k...@p...onet.pl wrote:

    > Mam problem. Dostałem lepszą propozycję pracy, no ale szef jest
    > taki, że bardzo nie lubi jak ktoś bez jego zezwolenia sam się
    > zwalnia, wtedy takich ludzi traktuje bardzo źle. Robi trudności,
    > zarzuca niekompetencję i aranżuje różne wpadki, bo tak bywało w
    > przypadku innych osób, które odważyły się na taką zmianę. Jak
    > ułagodzić takiego szefa ? Da się go jakoś ujarzmić ? Ludzie
    > pomóżcie !! Proszę !!!!!!
    Zachoruj


  • 10. Data: 2006-06-07 13:19:41
    Temat: Re: Jak powiedzieć szefowi, że odchodze z pracy ?
    Od: "clockworkoi" <c...@p...onet.pl>


    Użytkownik <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:1149624172.623991.75660@y43g2000cwc.googlegroup
    s.com...
    Mam problem. Dostałem lepszą propozycję pracy, no ale szef jest
    taki, że bardzo nie lubi jak ktoś bez jego zezwolenia sam się
    zwalnia, wtedy takich ludzi traktuje bardzo źle. Robi trudności,
    zarzuca niekompetencję i aranżuje różne wpadki, bo tak bywało w
    przypadku innych osób, które odważyły się na taką zmianę. Jak
    ułagodzić takiego szefa ? Da się go jakoś ujarzmić ? Ludzie
    pomóżcie !! Proszę !!!!!!

    W czym problem? Idziesz do dzialu kadr, podajesz im kartke z doslownie dwoma
    zdaniami w ktorych oznajmiasz, ze z dniem dzisiejszym rozwiazujesz umowe o
    prace z firma X z zachowaniem obowiazujacego okresu wypowiedzenia,
    potwierdzona kopie bierzesz sobie i masz juz wszystko gdzies. A potem, jak
    szef bedzie nieprzyjemny, to:
    a) idziesz na urlop
    b) chorujesz
    c) osrywasz wszystko i siedzisz w neciku przez reszte okresu wypowiedzenia
    A na rozmowe z szefem sugeruje wziac wlaczony dyktafon - znam przypadki, w
    ktorych odsluchanie tasmy przy nadetym szefuniu skutkowalo natychmiastowym
    spuszczeniem pary z tegoz.
    I nie daj sobie wmowic, ze takie rzeczy zalatwia sie po ludzku, ze z twarza,
    ze cos tam. Tu stary nie ma sentymentow, albo ty albo oni. Oni cie zwolnia w
    trybie natychmiastowym jak bedzie trzeba, wiec musisz myslec o sobie, bo to
    nie jest twoja firma. Proste.
    pozdr
    /p


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1