eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Informatyk/Administrator
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 74

  • 41. Data: 2005-08-11 14:25:02
    Temat: Re: Informatyk/Administrator [OT]
    Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>

    >> To może powinniśmy wprowadzić zasiłki jabolowe? I wtedy ci amatorzy
    >> tanich trunków znikną? Coś mi tu nie gra...
    >
    >Ja w swoim poscie dyskutowalam z wersja JKM nie za jej ogolne
    >ukierunkowanie, tylko za radykalizm i utopijnosc spogladajaca w strone
    >efektu koncowego, a nie przyziemnych problemow okresu przejsciowego. Jestem
    >np. bardzo za tym, zeby uzyskanie pomocy obwarowywac warunkami i to
    >ostrymi - ktos, kto nie robi nic, zeby z pomoca odpowiednich zajmujacych sie
    >tym instytucji wylezc z dolka, powinien nie dostac nic. Obecna postac opieki
    >konserwuje dolek i uczy jak najwygodniejszego wymoszczenia sobie dolka. A to
    >powinno byc tak, ze przez jakis okres czasu jest intensywna pomoc w:
    >zdobyciu kwalifikacji, wyjsciu z alkoholizmu, nauczenia sie odpowiednich
    >nawykow itd., wykonywanie w zamian za zasilek jakichs spolecznie
    >pozytecznych prac,

    Pamiętaj, że kontrola i cały aparat decyzyjny w postaci urzędników
    kosztuje. Dlatego jestem przeciwny pracom społecznie użytecznym, bo
    ktoś to musi zorganizować, zdecydować kto ma w tym uczestniczyć itd.

    > kontrole trzezwosci

    Alkoholików nie da się kontrolować.

    > i sposobu spedzania czasu,

    no bez jaj :P

    > a jesli
    >delikwent nie da z siebie wystarczajaco wiele wysilku we wspolnej pracy nad
    >nim, to wtedy mozna go opuscic i olac i niech bedzie zdany na pomoc
    >prywatna. Bycie biednym lub bezrobotnym staloby sie tak meczace, ze ludzie
    >by zaczeli naprawde tego nie chciec :) (oczywiscie jesli nie chca sie
    >zglaszac po jakakolwiek pomoc, to nikomu nic do nich).

    Dodatkowo proponuję oddzielić pomoc społeczną dorosłych od pomocy
    dzieciom. Można to nawet w jakimś stopniu zrealizować - poprzez
    szkołę. Wówczas problem bycia bezrobotnym i biednym stałby się jeszcze
    dotkliwszy, bo mniej by skapywało ze wspólnego stołu.

    A wracając do JKM, to paru takich jak on by się obecnie w sejmie
    przydało, jako pewien hamulec. Ale żeby im władzę absolutną dać to
    absolutnie nie ;-)

    --
    pozdrawiam
    Bremse


  • 42. Data: 2005-08-11 15:18:34
    Temat: Re: Informatyk/Administrator [OT]
    Od: Tomasz Płókarz <t...@x...xn--p-ela.hahahaha.>

    Dnia 11-08-2005 o 15:56:08 Immona <c.oleszkiewicz@w_ytnij.zpds.com.pl>
    napisał:

    >
    > Użytkownik "Tomasz Płókarz"
    > <t...@x...xn--p-ela.hahahaha.>
    > napisał w wiadomości news:op.svchvjmvfrn0ri@donkichot...
    >> Dnia 11-08-2005 o 13:06:08 Immona <c.oleszkiewicz@w_ytnij.zpds.com.pl>
    >> napisał:
    >>
    >> (ciach, socjaletatystyczne bajki)
    >>
    >> Proste pytanie: Skąd znasz widok zaszczanych żuli? z dżungli
    >> kapitalistycznej?
    >
    > Szukasz sobie flame'a?
    > Nie jestem "socjaletatystyczna". Mowie tylko o tym, ze szybkie,
    > natychmiastowe i bez okresow przejsciowych

    A kto to postuluje?
    Nie czytalem ani slowa o tym, ze mowisz o okresie przejsciowym -
    twierdzisz za to, ze panstwowa pomoc spoleczna jest nieunikniona, a
    prywatna, ewentualnie, gdy panstwowa nie da sobie rady.
    Wyznajesz etatyzm w czystej wersji - panstwo ma ludzi nauczyc pracowac,
    zajmowac sie nimi, pilnowac co robia i ile piją...

    >> Trudne pytanie: jaki jest związek między wolnością gospodarczą, stopą
    >> bezrobocia i ilością ludzi na marginesie?
    >
    > Miedzy bezrobociem a marginesem istnieje zwiazek zalezny od poziomu
    > swiadczen dla bezrobotnych w danym kraju.

    Oczywiście pozytywny związek.
    "Świadczenia dla bezrobotnych", jak sama nazwa wskazuje, są przyznawane
    tylko dlatego, że ktoś nie pracuje.

    > Ale nie rozumiem, o co chodzi -
    > czyzbys nie slyszal o klasie "pracujacych nedzarzy" - termin, ktory
    > zaczyna
    > byc coraz powszechniej stosowany?

    Skoro zaczyna być stosowany, to znaczy że jest niezdefiniowany.
    Ogólnie mówiąc, bardzo łatwo szatkujesz społeczeństwo na klasy, a ludzi
    szufladkujesz. Co więcej, Twój obraz sytuacji jest nadmiernie statyczny.

    > warunkiem biedy, nedzy i marginesu wcale
    > nie musi byc bezrobocie.

    Nie zauważasz związku między rynkową stopą bezrobocia a rynkową ceną pracy?

    > Z kolei wolnosc gospodarcza to takie warunki, ktore pozwalaja na maxa
    > wykorzystac potencjal, jaki jest (popyt, wykorzystanie sily roboczej,
    > moce
    > produkcyjne, surowce itd.) ale same w sobie tego potencjalu nie
    > zwiekszaja.

    Zwiększają. Gdy brak na rynku specjalistów (niekoniecznie od funduszy
    europejskich, mogą być także operatorzy wózków widłowych), ich cena
    rosnie, a rynek odpowiada podażą. Rosnie nabór na uczelniach i na kursach
    obsługi wózka.

    > Zwiekszaja jego wykorzystanie. Sytuacja moze byc taka, ze pelne
    > wykorzystanie potencjalu nie oznacza tylko symbolicznego bezrobocia -
    > jak sa
    > np. "waskie gardla" w postaci niedoboru surowcow lub kwalifikacji na
    > rynku.

    W warunkach wolnego rynku takie sytuacje występuja NIEZWYKLE rzadko, a
    jeśli nawet się zdarzają, to trwają bardzo krótko. Patrz mój poprzedni
    akapit, a zrozumiesz, dlaczego trwają krótko.
    Oczywiście, nagły skokowy wzrost popytu na jakieś kwalifikacje zdarza się
    równie rzadko.
    Wolny rynek jest elastyczny, a procesy na nim zachodzą płynnie.


    --
    Odkąd myślę samodzielnie, głosuję na JK-M. http://pjkm.pl


  • 43. Data: 2005-08-11 16:18:58
    Temat: Re: Informatyk/Administrator
    Od: WAM <n...@n...nopl.pl>

    On Wed, 10 Aug 2005 16:43:56 +0100, Galathea
    <g...@n...poczcie.w.onet.pl> wrote:

    >Firma istnieje od 2001. Najwięcej klientów przybyło od 2003 do 2004.
    A to teraz huby moga dziwic ;) ale moze ktos mial w tym jakis cel? np
    dostal je za darmo ;)

    WAM
    --
    NadMorskie forum dla szczurów lądowych ;)
    www.NadMorze.pl -> Forum


  • 44. Data: 2005-08-11 17:02:37
    Temat: Re: Informatyk/Administrator [OT]
    Od: Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@h...t15.ds.pwr.wroc.pl>

    W artykule <op.svcng8o1frn0ri@donkichot>
    Tomasz Płókarz napisał(a):
    > Zwiększają. Gdy brak na rynku specjalistów (niekoniecznie od funduszy
    > europejskich, mogą być także operatorzy wózków widłowych), ich cena
    > rosnie, a rynek odpowiada podażą. Rosnie nabór na uczelniach i na kursach
    > obsługi wózka.

    Powstają prywatne uczelnie uczące tylko operatorów wózków. Po pewnym
    czasie podaż dawno przewyższa popyt, ale nikt tego nie zauważa - oprócz
    bezrobotnych absolwentów wózkarzy. Tak to by wyglądało w Polsce. ;)

    > Oczywiście, nagły skokowy wzrost popytu na jakieś kwalifikacje zdarza się
    > równie rzadko.
    > Wolny rynek jest elastyczny, a procesy na nim zachodzą płynnie.

    Wolny rynek może i tak, ale jeśli ludzie którzy w nim uczestniczą, nie są
    elastycznie to i tak wszystko w łeb bierze.

    Pozdr,

    --
    Paweł 'Styx' Chuchmała
    styx at irc dot pl


  • 45. Data: 2005-08-11 17:14:08
    Temat: Re: Informatyk/Administrator [OT]
    Od: Tomasz Płókarz <t...@x...xn--p-ela.hahahaha.>

    Dnia 11-08-2005 o 19:02:37 Paweł 'Styx' Chuchmała
    <s...@h...t15.ds.pwr.wroc.pl> napisał:

    > W artykule <op.svcng8o1frn0ri@donkichot>
    > Tomasz Płókarz napisał(a):
    >> Zwiększają. Gdy brak na rynku specjalistów (niekoniecznie od funduszy
    >> europejskich, mogą być także operatorzy wózków widłowych), ich cena
    >> rosnie, a rynek odpowiada podażą. Rosnie nabór na uczelniach i na
    >> kursach
    >> obsługi wózka.
    >
    > Powstają prywatne uczelnie uczące tylko operatorów wózków. Po pewnym
    > czasie podaż dawno przewyższa popyt, ale nikt tego nie zauważa - oprócz
    > bezrobotnych absolwentów wózkarzy. Tak to by wyglądało w Polsce. ;)

    Ale to nie jest problem społeczny, tylko idiotów, którzy idą na
    informatyke do Wyższej Szkoły Humanistycznej ;) Chociaż z drugiej strony,
    uruchomienie takiego kierunku jest raczej przejawem dostosowywania się WHU
    do rynku :)
    Problem szkolnictwa to zresztą temat na inną rozmowę.

    >> Oczywiście, nagły skokowy wzrost popytu na jakieś kwalifikacje zdarza
    >> się
    >> równie rzadko.
    >> Wolny rynek jest elastyczny, a procesy na nim zachodzą płynnie.
    >
    > Wolny rynek może i tak, ale jeśli ludzie którzy w nim uczestniczą, nie są
    > elastycznie to i tak wszystko w łeb bierze.

    Jednostki są elastyczne (na różne sposoby - w wypadku kryzysu w danej
    dziedzinie można się doskonalić i specjalizować albo zmienić branżę) lub
    nie, grupy są zawsze elastyczne.

    --
    Odkąd myślę samodzielnie, głosuję na JK-M. http://pjkm.pl


  • 46. Data: 2005-08-11 18:19:05
    Temat: Re: Informatyk/Administrator
    Od: PZ <p...@m...com>

    Paweł 'Styx' Chuchmała napisał(a):
    > W artykule <p...@m...com>
    > PZ napisał(a):
    >
    > Bo w domu, to rzeczywiście ciężko się tego nauczyć. Nigdy nie popsujesz
    > tak jak kilkaset użytkowników. ;)

    Czy miales na mysli, ze nikt Ci tak nie uswiadomi bledu jak klikuset
    uzytkownikow?:)

    >
    > Pozdr,
    >

    pzdr
    PZ


  • 47. Data: 2005-08-11 19:17:42
    Temat: Re: Informatyk/Administrator
    Od: Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@h...t15.ds.pwr.wroc.pl>

    W artykule <f...@m...com>
    PZ napisał(a):

    > Czy miales na mysli, ze nikt Ci tak nie uswiadomi bledu jak klikuset
    > uzytkownikow?:)

    Nie, miałem to co napisałem. A to można też do tego dodać.

    Pozdr,

    --
    Paweł 'Styx' Chuchmała
    styx at irc dot pl


  • 48. Data: 2005-08-11 19:39:13
    Temat: Re: Informatyk/Administrator
    Od: Galathea <g...@n...poczcie.w.onet.pl>

    11.08.2005 # 17:18:58, WAM napisał:

    > A to teraz huby moga dziwic ;) ale moze ktos mial w tym jakis cel? np
    > dostal je za darmo ;)

    Dokladnie za grosze... ale jak to "cudownie" chodzi... i ile na tym
    można "zrobić" ;).
    --
    pozdrawiam


  • 49. Data: 2005-08-11 20:59:02
    Temat: Re: Informatyk/Administrator [OT]
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:op.svb9p1jtfrn0ri@donkichot Tomasz Płókarz
    <t...@x...xn--p-ela.hahahaha.> pisze:

    > My po prostu dorosłych ludzi traktujemy jak ludzi
    Kto to są "My"?

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 50. Data: 2005-08-11 21:07:34
    Temat: Re: Informatyk/Administrator [OT]
    Od: Tomasz Płókarz <t...@x...xn--p-ela.hahahaha.>

    Dnia 11-08-2005 o 22:59:02 Jotte <t...@W...pl> napisał:

    > W wiadomości news:op.svb9p1jtfrn0ri@donkichot Tomasz Płókarz
    > <t...@x...xn--p-ela.hahahaha.> pisze:
    >
    >> My po prostu dorosłych ludzi traktujemy jak ludzi
    > Kto to są "My"?

    Wywnioskuj sobie z akapitu do ktorego to zdanie sie odnosilo i, gdyby to
    nie wystarczyło, do mojego siga.
    Do usług.

    --
    Odkąd myślę samodzielnie, głosuję na JK-M. http://pjkm.pl

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1