eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › I co wy na takie dictum? ;)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 78

  • 11. Data: 2007-07-06 04:29:06
    Temat: Re: I co wy na takie dictum? ;)
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Jaroslaw Berezowski" <j...@p...onet.pl>
    napisał w wiadomości news:f6jp04$d84$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Ghost napisał(a):
    >>
    >> Użytkownik "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> napisał w
    >> wiadomości news:f6j41n$4d3$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >>> Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    >>> news:f6h79e$fhh$1@news.onet.pl...
    >>>
    >>> (...)
    >>>
    >>>> Sposób znaleźli pracownicy słupskiego pośredniaka.
    >>>> Zorganizowali targi dla bezrobotnych z regionu. Zgłosiły się do nich 53
    >>>> duże firmy oferujące siedemset miejsc pracy.
    >>>
    >>> Pomysł, owszem, ciekawy, ale tylko (a może aż) na obniżenie wydatków na
    >>> fikcyjnych bezrobotnych. Bo raczej wątpię, żeby tych 53-ch dobrodziejów
    >>> zaoferowało coś choćby porównywalnego z pracą na czarno.
    >>
    >> Dokladnie - wszystkim popierajacym zaproponowalbym prace gdzies, gdzie
    >> trzeba jechac godzine, za minimalna stawke, fizyczna, w syfie i z jakims
    >> popierdzielonym szefem. Bo wlasnie takie firmy nie maja ludzi i zglaszaja
    >> sie do posredniaka.
    > Ale czy to ma byc wytlumaczenie dla utrzymania statusu bezrobotnego w
    > sytuacji kiedy praca _jest_?
    > Ta akcja ladnie wylowila tych co potrzebuja jedynie statusu, zeby dostac
    > ubezpieczenie, a nie tych co nie mogli znalezc roboty.
    > Jak ktos ma takie problemy ze znalezieniem roboty w czasach kiedy ona
    > jest, to albo jest opierdalaczem i/lub kombinatorem i niech sam sie martwi
    > o siebie, albo uposledzony i raczej powinien miec status rencisty ew.
    > niech sie rodzina o niego martwi, a nie bezrobotnego.

    Moim zdaniem jak ktos proponuje 750 na reke, to nie daje pracy, a raczej
    przymus pracy (bo inaczej utrata statusu). Jak myslisz kto tyle placi ?
    M.in. duze zachodnie firmy w fabrykach - w koncu po cos tu przyszli. I
    dopoki dostaja takie prezenty jak - "biez u nich robote, inaczej kopa" -
    beda tyle placic.


  • 12. Data: 2007-07-06 07:52:22
    Temat: Re: I co wy na takie dictum? ;)
    Od: Tomek <t...@v...pl>

    Ghost pisze:

    > Moim zdaniem jak ktos proponuje 750 na reke, to nie daje pracy, a raczej
    > przymus pracy (bo inaczej utrata statusu). Jak myslisz kto tyle placi ?
    > M.in. duze zachodnie firmy w fabrykach - w koncu po cos tu przyszli. I
    > dopoki dostaja takie prezenty jak - "biez u nich robote, inaczej kopa" -
    > beda tyle placic.

    Co ty pierd... Z jakiej paki ja mam kogoś utrzymywać bo się komuś robić
    nie chce. Jak ktoś jest zdrowy to niech sie weźmie do roboty i nie
    siedzi pierdzi w stołek i narzeka że na fajki nie ma i żeby mu dać bo on
    jest biedny. I nie pieprz mi że to że pochodzisz(?) z małej dziury i tym
    podobne to nie miałeś szans sie wykształcić bądź nauczyć się jakiegoś
    konkretnego zawodu i teraz zarabiać przyzwoicie.


  • 13. Data: 2007-07-06 09:36:01
    Temat: Re: I co wy na takie dictum? ;)
    Od: "Jackare" <j...@i...pl>


    > Moim zdaniem jak ktos proponuje 750 na reke, to nie daje pracy, a raczej
    > przymus pracy (bo inaczej utrata statusu). Jak myslisz kto tyle placi ?
    > M.in. duze zachodnie firmy w fabrykach - w koncu po cos tu przyszli. I
    > dopoki dostaja takie prezenty jak - "biez u nich robote, inaczej kopa" -
    > beda tyle placic.
    Chrzanienie. Nie chodzi o warunki pracy tylko o wyciąganie nienależnych
    świadczeń.
    Jeżeli się jełopy zgodzą na 750 to ich strata, ale od tego mają związki
    zawodowe i full innych instrumentów aby wpływać na wysokość wynagrodzeń.
    Płace kształtuje między innymi rynek i jak rynek nie da więcej to znaczy że
    ta praca nie jest więcej warta. Jeśli ktoś jej nie chde wykonywać - nie ma
    przymusu, może zbierać grzyby, jagody, pić herbatkę z kory i handlować
    starzyzną wyciągniętą ze śmietnika. To jego wybór, tak samo świadomy jak
    kradzież świadczeń i dawanie się okradać w pracy na czarno.
    --
    Jackare


  • 14. Data: 2007-07-06 10:34:11
    Temat: Re: I co wy na takie dictum? ;)
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:f6l20u$uok$1@news.interia.pl...
    >
    >> Moim zdaniem jak ktos proponuje 750 na reke, to nie daje pracy, a raczej
    >> przymus pracy (bo inaczej utrata statusu). Jak myslisz kto tyle placi ?
    >> M.in. duze zachodnie firmy w fabrykach - w koncu po cos tu przyszli. I
    >> dopoki dostaja takie prezenty jak - "biez u nich robote, inaczej kopa" -
    >> beda tyle placic.
    > Chrzanienie. Nie chodzi o warunki pracy tylko o wyciąganie nienależnych
    > świadczeń.
    > Jeżeli się jełopy zgodzą na 750 to ich strata, ale od tego mają związki
    > zawodowe i full innych instrumentów aby wpływać na wysokość wynagrodzeń.

    Nie ma takich instrumentow - jestes naiwny.



  • 15. Data: 2007-07-06 10:34:17
    Temat: Re: I co wy na takie dictum? ;)
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Tomek" <t...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:f6krv0$p2k$1@news.onet.pl...
    > Ghost pisze:
    >
    >> Moim zdaniem jak ktos proponuje 750 na reke, to nie daje pracy, a raczej
    >> przymus pracy (bo inaczej utrata statusu). Jak myslisz kto tyle placi ?
    >> M.in. duze zachodnie firmy w fabrykach - w koncu po cos tu przyszli. I
    >> dopoki dostaja takie prezenty jak - "biez u nich robote, inaczej kopa" -
    >> beda tyle placic.
    >
    > Co ty pierd... Z jakiej paki ja mam kogoś utrzymywać bo się komuś robić
    > nie chce. Jak ktoś jest zdrowy to niech sie weźmie do roboty i nie siedzi
    > pierdzi w stołek i narzeka że na fajki nie ma i żeby mu dać bo on jest
    > biedny. I nie pieprz mi że to że pochodzisz(?) z małej dziury i tym
    > podobne to nie miałeś szans sie wykształcić bądź nauczyć się jakiegoś
    > konkretnego zawodu i teraz zarabiać przyzwoicie.

    Nie pochodze z malej dziury, mam brdzo dobre wyksztalcenie i wogole jestem w
    zupelnie innej sytuacji, zarowno finansowej jak i statusu spolecznego. Tak
    sie sklada, ze moja zona byla/jest szefem HR w roznych firmach i stad wiem
    jaka robote nieraz trzeba wykonywac za jakie pieniadze. Nie, nie poperam
    lewusow, nie popieram jednak tez zwyklego wyzysku, a niestety pokazany
    sposob postepowania urzednikow wzmacnia pozycje tych, ktorzy uprawiaja
    wyzysk. I to by bylo na tyle - ciesz sie, ze wogole odpowiedzialem na Twoj
    chamowaty post.


  • 16. Data: 2007-07-06 10:58:07
    Temat: Re: I co wy na takie dictum? ;)
    Od: "Jackare" <j...@i...pl>

    >> zawodowe i full innych instrumentów aby wpływać na wysokość wynagrodzeń.
    >
    > Nie ma takich instrumentow - jestes naiwny.
    >
    No to spójrz na aktualną sytuację w służbie zdrowia - być może nie
    zauważyłeś.
    --
    Jackare


  • 17. Data: 2007-07-06 11:13:02
    Temat: Re: I co wy na takie dictum? ;)
    Od: Tomek <t...@v...pl>

    Ghost pisze:
    > ciesz sie,
    > ze wogole odpowiedzialem na Twoj chamowaty post.

    No i po co.


  • 18. Data: 2007-07-06 11:53:27
    Temat: Re: I co wy na takie dictum? ;)
    Od: Immona <c...@n...gmailu>

    Ghost wrote:

    > pieniadze. Nie, nie poperam lewusow, nie popieram jednak tez zwyklego
    > wyzysku, a niestety pokazany sposob postepowania urzednikow wzmacnia
    > pozycje tych, ktorzy uprawiaja wyzysk. I to by bylo na tyle - ciesz sie,
    > ze wogole odpowiedzialem na Twoj chamowaty post.

    Problem lezy w uzaleznianiu ubezpieczenia zdrowotnego od statusu
    bezrobotnego - w przypadku osob nie majacych innych tytulow do
    ubezpieczenia. To ubezpieczenie jest powodem, dla ktorego rejestruja sie
    ludzie nie zainteresowani podjeciem pracy.

    W walce z szara strefa ten wymog jest calkowicie nieskuteczny, za to
    powoduje przeciazenie urzedow pracy administracja i utrudnia skupienie
    sie na ich podstawowych zadaniach. Dostep do panstwowej sluzby zdrowia
    powinien odbywac sie na podstawie posiadania obywatelstwa polskiego
    (dowod osobisty, paszport) i tyle. Osob oplacajacych skladke NFZ
    dobrowolnie jest na tyle malo, ze utrata ich pieniedzy nie bylaby duza
    strata w porownaniu do odciazenia UPow i urealnienia statystyk.

    A jesli chodzi o tych, ktorzy rejestruja sie dla wyludzania swiadczen
    socjalnych, to jestem jak najbardziej za tym, zeby zagonic ich do
    legalnej pracy lub wykreslic z rejestru.

    I.
    --
    http://nz.pasnik.pl
    mieszkam w Nowej Zelandii :) ::: GG: 7370533


  • 19. Data: 2007-07-06 12:15:21
    Temat: Re: I co wy na takie dictum? ;)
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:f6l6qq$52l$1@news.interia.pl...
    >>> zawodowe i full innych instrumentów aby wpływać na wysokość wynagrodzeń.
    >>
    >> Nie ma takich instrumentow - jestes naiwny.
    >>
    > No to spójrz na aktualną sytuację w służbie zdrowia - być może nie
    > zauważyłeś.

    Tych ktorzy decyduja o placy w sluzbie zdrowia wybieraja wszyscy - i
    spoleczenstwo moze ich ponownie nie wybrac (czytaj:ukarac). Ten numer w z
    zwyklej fabryce nie przejdzie.


  • 20. Data: 2007-07-06 12:18:48
    Temat: Re: I co wy na takie dictum? ;)
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Uzytkownik "Immona" <c...@n...gmailu> napisal w wiadomosci
    news:f6lag0$k0g$1@inews.gazeta.pl...
    > Ghost wrote:
    > A jesli chodzi o tych, ktorzy rejestruja sie dla wyludzania swiadczen
    > socjalnych, to jestem jak najbardziej za tym, zeby zagonic ich do legalnej
    > pracy lub wykreslic z rejestru.

    Oczywiscie - byle nie wylewac dziecka z kapiela.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1