-
1. Data: 2007-07-25 14:16:47
Temat: Ekwiwalent za urlop + porozumienie stron - co w dokumentach?
Od: chojny <c...@i...pl>
Witam,
pod koniec lipca mam podpisac porozumienie stron z pracodawca. Pracuje
od sierpnia 2006 (umowa na czas nieokreslony) i nie wykorzystalem wogole
przyslugujacego mi urlopu.
Jak powinno to byc uwzglednione w dokumentach?
1) swiadectwo pracy
Z tego co doczytalem to na swiadectwie pracy powinna byc informacja
dotyczaca wykorzystanego urlopu/ekwiwalentu za rok kalendarzowy w ktorym
nastepuje rozwiazanie stosunku pracy, czyli w moim przypadku 2007. Czyli
przyjmuje sie, ze sprawa urlopu z roku 2006 jest "na czysto"?
2) porozumienie stron
Czy na porozumieniu stron powinna byc informacja iz niewykorzystany
urlop od 08.2006 zostanie wyplacony jako ekwiwalent?
Kiedy ekwiwalent i wynagrodzenie za ostatni miesiac powinno byc
wyplacone? Znalazlem informacje, iz wyplata ekwiwalentu powinna nastapic
w dniu, w ktorym stosunek pracy ustal. Tak samo jest z wynagrodzeniem
czy pracodawca moze opoznic do 10-tego nastepnego miesiaca?
Dziekuje za odpowiedzi i sugestie.
To moje pierwsze rozwiazanie umowy, wiec za wszystkie sugestie bede
bardzo wdzieczny.
--
Pozdrawiam
chojny
-
2. Data: 2007-07-25 15:09:09
Temat: Re: Ekwiwalent za urlop + porozumienie stron - co w dokumentach?
Od: "Pe.Ka" <c...@t...cy>
Dnia 2007-07-25 16:16 [chojny] napisał(a):
> 1) swiadectwo pracy
> Z tego co doczytalem to na swiadectwie pracy powinna byc informacja
> dotyczaca wykorzystanego urlopu/ekwiwalentu za rok kalendarzowy w ktorym
> nastepuje rozwiazanie stosunku pracy, czyli w moim przypadku 2007. Czyli
> przyjmuje sie, ze sprawa urlopu z roku 2006 jest "na czysto"?
Nie chodzi o "przyjmuje się" tylko ustęp o wykorzystanym
urlopie/wypłaconym ekwiwalencie za urlop z roku bieżącego ma znaczenia
przy podejmowaniu nowej pracy. Gdybyś przekroczył u dotychczasowego
pracodawcy wymiar to nowy powinien Ci potrącić to ze swojego limitu.
Urlop z roku poprzedniego nie ma w tym przypadku znaczenia.
> 2) porozumienie stron
> Czy na porozumieniu stron powinna byc informacja iz niewykorzystany
> urlop od 08.2006 zostanie wyplacony jako ekwiwalent?
Tu się nic nie pisze. Porozumienie ogranicza sie z reguły do jednego
zdania. Wypłatę ekwiwalentu reguluje KP.
> Kiedy ekwiwalent i wynagrodzenie za ostatni miesiac powinno byc
> wyplacone? Znalazlem informacje, iz wyplata ekwiwalentu powinna nastapic
> w dniu, w ktorym stosunek pracy ustal. Tak samo jest z wynagrodzeniem
> czy pracodawca moze opoznic do 10-tego nastepnego miesiaca?
Ekwiwalent powinien być wypłacony w ostatnim dniu pracy. Wynagrodzenie w
normalnym trybie (jak firma płaci 10-tego to 10-tego). Zdarza się przy
przesuniętym wynagrodzeniu, że ekwiwalent wypłacają również przesunięty
razem z pensją. Jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś z tego powodu szedł do
sądu ;-)
> To moje pierwsze rozwiazanie umowy, wiec za wszystkie sugestie bede
> bardzo wdzieczny.
Powodzenia w nowej pracy :-)
--
: Pozdrawiam, _ [Pe.Ka] Paweł Kruk _ ::
::: _ _^_ //\ peka1972#gazeta.pl GG:2091615 //\::
:: //\ (o o) //+/--------------------------------------//+/::
---//+/-oO-(_)-Oo http://s11.bitefight.onet.pl/c.php?uid=31493 /--:
-
3. Data: 2007-07-25 19:50:21
Temat: Re: Ekwiwalent za urlop + porozumienie stron - co w dokumentach?
Od: chojny <c...@i...pl>
Pe.Ka napisał(a):
> Dnia 2007-07-25 16:16 [chojny] napisał(a):
>
> [ciach]
> Powodzenia w nowej pracy :-)
>
Za to nie dziekuje, ale za reszte odpowiedzi jak najbardziej:)
--
Pozdrawiam
chojny
-
4. Data: 2007-07-26 06:16:19
Temat: Re: Ekwiwalent za urlop + porozumienie stron - co w dokumentach?
Od: Tomek <t...@v...pl>
chojny pisze:
> 2) porozumienie stron
> Czy na porozumieniu stron powinna byc informacja iz niewykorzystany
> urlop od 08.2006 zostanie wyplacony jako ekwiwalent?
O ile dobrze zrozumiałem od 08.2006 nie wykorzystałeś żadnego urlopu?
Sprawa urlopu za okres 08.2006 - 12.2006 powinna być rozwiązana w
pierwszym kwartale 2007 roku. Po prostu powinieneś go wykorzystać nie
później jak w pierwszym kwartale 2007 roku. Nawet pracodawca nie może
dać ci ekwiwalentu za ten urlop. Jeżeli sprawa tego urlopu nie jest
uregulowana to postępowanie pracodawcy jest nie zgodne z KP
-
5. Data: 2007-07-26 09:56:33
Temat: Re: Ekwiwalent za urlop + porozumienie stron - co w dokumentach?
Od: "Pe.Ka" <c...@t...cy>
Dnia 2007-07-26 08:16 [Tomek] napisał(a):
> później jak w pierwszym kwartale 2007 roku. Nawet pracodawca nie może
> dać ci ekwiwalentu za ten urlop.
Przy rozwiązaniu umowy? A to czemu?
--
: Pozdrawiam, _ [Pe.Ka] Paweł Kruk _ ::
::: _ _^_ //\ peka1972#gazeta.pl GG:2091615 //\::
:: //\ (o o) //+/--------------------------------------//+/::
---//+/-oO-(_)-Oo http://s11.bitefight.onet.pl/c.php?uid=31493 /--:
-
6. Data: 2007-07-26 11:13:11
Temat: Re: Ekwiwalent za urlop + porozumienie stron - co w dokumentach?
Od: "Pe.Ka" <c...@t...cy>
Dnia 2007-07-26 13:13 [Tomek] napisał(a):
> Chodzi o urlop za okres 08.2006 - 12.2006 ( zeszły rok ). Oficjalnie ten
> urlop powinien być wykorzystany czyli nie może oficjalnie za niego
> dostać ekwiwalentu. No ale nie oficjalnie to można wszystko.
Oczywiście, że może dostać oficjalnie i nawet powinien jeśli nie
wykorzystał. Prawo do urlopu jest ważne trzy lata. Za to, że pracownik
nie wykorzystał urlopu w danym roku czy też do końca pierwszego kwartału
roku następnego to PiP może co najwyżej karę pracodawcy dać ale prawo do
urlopu a co się z tym wiąże ekwiwalentu pozostaje.
--
: Pozdrawiam, _ [Pe.Ka] Paweł Kruk _ ::
::: _ _^_ //\ peka1972#gazeta.pl GG:2091615 //\::
:: //\ (o o) //+/--------------------------------------//+/::
---//+/-oO-(_)-Oo http://s11.bitefight.onet.pl/c.php?uid=31493 /--:
-
7. Data: 2007-07-26 11:13:14
Temat: Re: Ekwiwalent za urlop + porozumienie stron - co w dokumentach?
Od: Tomek <t...@v...pl>
Pe.Ka pisze:
> Przy rozwiązaniu umowy? A to czemu?
Chodzi o urlop za okres 08.2006 - 12.2006 ( zeszły rok ). Oficjalnie ten
urlop powinien być wykorzystany czyli nie może oficjalnie za niego
dostać ekwiwalentu. No ale nie oficjalnie to można wszystko.
-
8. Data: 2007-07-26 18:20:47
Temat: Re: Ekwiwalent za urlop + porozumienie stron - co w dokumentach?
Od: chojny <c...@i...pl>
Pe.Ka napisał(a):
> Dnia 2007-07-26 13:13 [Tomek] napisał(a):
>
>> Chodzi o urlop za okres 08.2006 - 12.2006 ( zeszły rok ). Oficjalnie
>> ten urlop powinien być wykorzystany czyli nie może oficjalnie za niego
>> dostać ekwiwalentu. No ale nie oficjalnie to można wszystko.
>
> Oczywiście, że może dostać oficjalnie i nawet powinien jeśli nie
> wykorzystał. Prawo do urlopu jest ważne trzy lata. Za to, że pracownik
> nie wykorzystał urlopu w danym roku czy też do końca pierwszego kwartału
> roku następnego to PiP może co najwyżej karę pracodawcy dać ale prawo do
> urlopu a co się z tym wiąże ekwiwalentu pozostaje.
>
Nawiazujac do pierwszego posta: urlopu za okres 08-12.2006 nie mam
wykorzystanego.
Przegladajac KP lub net znalazlem informacje o wspomnianym 3-letnim
okresie waznosci urlopu, wiec szef raczej nie moze tutaj nic kombinowac.
Dzieki za dyskusje.
--
Pozdrawiam
chojny