eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeDobry admin to zły admin
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 118

  • 11. Data: 2007-02-16 12:27:00
    Temat: Re: Dobry admin to zły admin
    Od: "Tomek P." <a...@y...pl>

    Dnia 16-02-2007 o 12:26:05 Immona <c...@n...gmailu> napisał(a):

    > Tomasz Motyliński wrote:
    >> Dowiedziałem, się, że skoro nic się nie psuło od miesięcy to nie ma
    >> sensu
    >> utrzymywać administratora. Bez komentarza.
    >>
    >
    > Ponoc lekarz cesarza chinskiego otrzymywal wyplate tylko w tym czasie,
    > gdy cesarz byl zdrowy :). Taki model by sie nadal do zatrudniania admina.
    >

    I cesarz zmarł na pierwszą przewlekłą chorobe, jaka go dopadła? Lekarz
    zrezygnował, nowego nie udało się znaleźć...

    --
    """"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
    """"""
    "Nie ma prawdziwego socjalizmu bez demokracji. Podobnie jak nie ma
    prawdziwej demokracji bez socjalizmu."
    Róża Luksemburg


  • 12. Data: 2007-02-16 12:28:42
    Temat: Re: Dobry admin to zły admin
    Od: Herbi <z...@o...pl>

    Dnia 16 lut o godzinie 09:08, na pl.praca.dyskusje, delf napisał(a):


    > Ciekawe podejscie do sprawy - graniczace z ignorancja
    >
    > W przypadku firmy w ktorej pracuje jest wlasnie tak, ze jak nic sie nie
    > psuje, jest cisza i spokoj to znaczy ze dzial IT dobrze pracuje ;). Zreszta
    > pewnego razu dyrektor firmy w ktorej pracuje (firma zatrudnia ok 2k
    > pracownikow) - stwierdzil, iz czym mniej o dziale IT slyszy tym lepiej dla
    > nas - bo to znaczy, iz idealnie wywiazujemy sie ze obowiazkow i co
    > wazniejsze swidczy to o naszym profesjonalizmie.

    I to jest bardzo rozsądne i logiczne.
    Premia, IMHO, jeżeli jest "uznaniowa", to powinna być właśnie wypłacana jak
    ... nie ma awarii.
    Natomiast, kiedyś w czasach minionego systemu, było dokładnie odwrotnie -
    premie przyznawano za ... usunięcie awarii :D
    Co oczywiście rodziło pole do "dorobienia" ;)

    --
    Herbi
    16-02-2007 13:28:41


  • 13. Data: 2007-02-16 12:29:39
    Temat: Re: Dobry admin to zły admin
    Od: Tomasz Motyliński <m...@w...eu>

    Witam,

    W poście <1...@j...googlegroups.c
    om>
    u...@g...pl <u...@g...pl> m.in. napisał(a)::

    > Witam,
    >
    >> Dowiedziałem, się, że skoro nic się nie psuło od miesięcy to nie ma sensu
    >> utrzymywać administratora. Bez komentarza.
    >
    > ....i po tym też się nie zepsuło??? ;-)

    Nie i nie zepsuje. Mnie uczono, że adminowi płaci się za to, żeby nie musieć
    go oglądać, ale kto wie może czasy się zmieniły, a jakoś jeszcze tkwię w
    tych starych. :)

    --
    Tomasz Motyliński
    Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie
    ... i do tego jaki ładny :) http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg
    http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana




  • 14. Data: 2007-02-16 12:56:16
    Temat: Re: Dobry admin to zły admin
    Od: Sławomir Szyszło <s...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 17 Feb 2007 00:26:05 +1300, Immona <c...@n...gmailu>
    wklepał(-a):

    >Ponoc lekarz cesarza chinskiego otrzymywal wyplate tylko w tym czasie,
    >gdy cesarz byl zdrowy :). Taki model by sie nadal do zatrudniania admina.

    A jak cesarz był chory, to lekarz był nieżywy. No, ale medycyna chińska to
    głównie profilaktyka, a nie leczenie objawów jak u nas.

    --
    Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
    FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
    FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/


  • 15. Data: 2007-02-16 13:30:15
    Temat: Re: Dobry admin to zły admin
    Od: futszaK <f...@g...com>

    On Fri, 16 Feb 2007 13:29:39 +0100, Tomasz Motyliński wrote:

    >>> Dowiedziałem, się, że skoro nic się nie psuło od miesięcy to nie ma sensu
    >>> utrzymywać administratora. Bez komentarza.
    >> ....i po tym też się nie zepsuło??? ;-)
    > Nie i nie zepsuje. Mnie uczono, że adminowi płaci się za to, żeby nie musieć
    > go oglądać, ale kto wie może czasy się zmieniły, a jakoś jeszcze tkwię w
    > tych starych. :)

    gorzej jak ktoś wpadnie na pomysł że można zatrudnić kogoś tańszego bo nie
    dość że widać jak pracuje (bo usuwa awarie) to jeszcze mniej kosztuje ;P



    --
    futszaK
    0601061867
    Nie przeszkadza mi ze ktos mnie myli z kobieta,
    chyba ze ta ostatnia jest Renata Beger :>


  • 16. Data: 2007-02-16 16:09:52
    Temat: Re: Dobry admin to zły admin
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:er4931.25o.1@slaszysz.poczta.onet.pl Sławomir Szyszło
    <s...@p...onet.pl> pisze:

    >>Dowiedziałem, się, że skoro nic się nie psuło od miesięcy to nie ma sensu
    >>utrzymywać administratora. Bez komentarza.
    > Dobry admin w kiepskiej firmie czasem sam coś psuje, żeby było widać, że
    > jest potrzebny. :)
    Jak kiedyś (dość dawno) zaczynałem adminować w takiej jednej firemce, to nic
    prawie nie działało jak należy albo wcale nie działało. Mieli nóż na gardle
    więc krzyknąłęm sobie sporą stawkę i dostałem. Dostałem też kasę na
    doposażenie wg mojej specyfikacji i po jakimś czasie doprowadziłem całość do
    porządku. Jak już wszystko wyglądało i działało niemal bezawaryjnie i jak
    należy, została przeze mnie sporządzona dokumentacja to po kilku miesiącach
    pojawił się zatrudniony niby "pomocnik" dla mnie (nie prosiłem i nie był mi
    potrzebny). Zaczął mi patrzeć na ręce, dopytywać się namolnie o wiele
    rzeczy, a w końcu przy jakiejś rozmowie z właścicielami firemki usłyszałem
    "sugestię", że byłoby fajnie jakbym chłopinę szkolił, żeby - chyba mnie z
    głupca mieli? - jak ja zachoruję, to on mógł robić moją robotę! Oczywiście
    odmówiłem stanowczo, w umowie nie miałem żadnych czynności szkoleniowych, a
    wrzoda który potem zajmie moje miejsce za 60% tego co brałem ja chodować
    sobie nie miałem zamiaru.
    Ale teraz już 4 rok pracuję gdzie indziej i jest jak dotąd OK.

    --
    Jotte


  • 17. Data: 2007-02-16 16:23:59
    Temat: Re: Dobry admin to zły admin
    Od: "Tomek P." <a...@y...pl>

    Dnia 16-02-2007 o 13:28:42 Herbi <z...@o...pl> napisał(a):

    > I to jest bardzo rozsądne i logiczne.
    > Premia, IMHO, jeżeli jest "uznaniowa", to powinna być właśnie wypłacana
    > jak
    > ... nie ma awarii.
    > Natomiast, kiedyś w czasach minionego systemu, było dokładnie odwrotnie -
    > premie przyznawano za ... usunięcie awarii :D

    W czasach obecnego systemu, urzędnikom płaci się nawet nie za zwycięstwo w
    walce z(...*) tylko za samą walkę.

    * problemami, które sami stwarzają
    --
    """"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
    """"""
    "Nie ma prawdziwego socjalizmu bez demokracji. Podobnie jak nie ma
    prawdziwej demokracji bez socjalizmu."
    Róża Luksemburg


  • 18. Data: 2007-02-16 17:22:41
    Temat: Re: Dobry admin to zły admin
    Od: Stanislaw Chmielarz <s...@u...com.PL>

    Tomasz Motyliński wrote:

    > Dowiedziałem, się, że skoro nic się nie psuło od miesięcy to nie
    > ma sensu utrzymywać administratora. Bez komentarza.

    Nowe myslenie - oszczednosciowe.


    --
    Pozdrowienia!!StaCH
    Sieci,systemy,serwis PC,alarmy,kamery,domofony,sterowniki PLC.
    http://www.uniprojekt.com mobile:wap.uniprojekt.com


  • 19. Data: 2007-02-16 18:38:53
    Temat: Re: Dobry admin to zły admin
    Od: "delf" <d...@p...onet.pl>


    >
    >> Dowiedziałem, się, że skoro nic się nie psuło od miesięcy to nie
    >> ma sensu utrzymywać administratora. Bez komentarza.
    >
    > Nowe myslenie - oszczednosciowe.
    >

    Nie bardzo ;)

    Pozwole sobie tu przytoczyc pewien przyklad - przyklad w ktorym sa watki
    przez was poruszane

    Wiec tak -pare lat temu byla sobie taka mala firma, ktora zajmowala sie
    hm... handlem
    Firma rozwijala sie dosc preznie - a ze z tym rozwojem byla zwiazana tez
    "informatyzacja" wiec postanowiono rozinac ten obszar w firm - ktory do tej
    pory opieral sie na wolostojacych komputerach. Zatrudniono "informatyka",
    ktory znal sie na rzeczy - dzieki niemu zbudowano siec, wstawiono serwery
    itd itp - Nastepnym krokiem i wymogiem nylo wprowadzenie jakiegos
    centralnego systemu informatycznego - wprowadzono go - A jak juz wczesniej
    pisalem "informatyk" w tej firmie znal sie na swojej pracy - wiec wszystko
    bylo cacy. Normalna sielanka.
    Niestety firma przez te lata rozrosla sie dosc znacznie, a i potrzeba
    obnizania kosztow doprowadzila do restrukuryzacji firmy i redukcji etatow .
    Tu musze zaznaczyc, ze nie dlatego, iz w firmie sie zle wiodlo na rynku a
    dlatego, ze zmienila sie forma wlasnosci i firma stala sie spolka i doszli
    nowi wlasciciele.
    Ale wracjac do glownego tematu - jako, ze nasz "informatyk" byl osoba,ktora
    miala jedne z najwyzszych zarobkow w firmie zaczeto sie przygladac temu co
    on robi i za co mu sie placi - i co okazalo sie ze nic nie robi ;) bo skoro
    wszystko dziala tak jak powinno i nie ma jakichs wiekszych awarii - to rodzi
    sie pytanie po co taka osoba jest potrzebna? - no ale ze byl jedynym
    "informatykiem" w tej firmie narazie zostawiono go w spokoju. Do czasu
    Tak sie zlozylo ze syn glownej ksiegowej wlasnie skonczyl zaocznie licencjat
    i jest juz "dyplomowanym" informatykiem i bardzo chetnie podejmie prace w
    naszej firmie za zdecydowanie mniejsze wynagrodzenie - zatrudniono go - i
    jak sie domyslacie mial on sie wszystkiego nauczyc od naszego "informatyka"
    - uplynely 3 miesiace
    Naszczescie nasz bohater wyczol co sie dzieje i zaczal rozgladac sie za
    wyjsciem awaryjnym - czyli inna praca - w miedzy czasie prezes firmy
    zaproponowal mu zmiane sposobu zatrudnienia i oczywiscie za duzo mniejsze
    pieniadze no co nasz "informatyk" sie nie zgodzil. Dostal wypowiedzenie z
    pracy, czym sie nie bardzo przejal bo juz praktycznie mial druga prace.
    Ale bedac uczciwym chcial wszystkoprzekazac swojemu nastepcy - czyli synowi
    ksiegowej - i jakie bylo jego zdziwienie gdy nastepnego ranka nie zostal
    wposzczony do pracy. - pomyslal trudno zrobi sobie wakacje , ktorych nie
    mial juz od paru lat.

    Minelo kilka miesiecy, nasz "informatyk" pracowal juz w nowje firmie i byl
    bardzo zadowolony z tej pracy i cieszyl sie ze sprawy przybraly taki a nie
    inny obrot. Niestety w jego starej firmie sporawy nie przedstawialy sie tak
    rozowo.
    Firma byla uzalezniona od szybkiego przeplywu informacji, od systemow
    informatycznych i ich sprawnosci. Jednak osoba ktora byla odpowiedzialna za
    sprawnosc systemow informatycznych (czyli syn ksiegowej) okazal sie
    kompletnym ignorantem i osoba pozbawiona wiedzy i wyobrazni.
    Nie bede sie rozpisywal co dokladnie sie stalo - ale na skutek awarii
    serwera i kompletnego braku backupow firma zostala pozbawiona podstawowego
    narzedzia pracy na dlugi okres czasu -co doprwodzilo do duzych strat -
    przewyzszajacych roczny zyzsk firmy.


    To tak apropo tematu tego topiku ;)



  • 20. Data: 2007-02-16 19:10:31
    Temat: Re: Dobry admin to zły admin
    Od: "Mike" <a...@o...pl>

    Użytkownik "futszaK" <f...@g...com> napisał w wiadomości
    news:er4bl7$6aa$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > On Fri, 16 Feb 2007 13:29:39 +0100, Tomasz Motyliński wrote:
    >
    > >>> Dowiedziałem, się, że skoro nic się nie psuło od miesięcy to nie ma
    sensu
    > >>> utrzymywać administratora. Bez komentarza.
    > >> ....i po tym też się nie zepsuło??? ;-)
    > > Nie i nie zepsuje. Mnie uczono, że adminowi płaci się za to, żeby nie
    musieć
    > > go oglądać, ale kto wie może czasy się zmieniły, a jakoś jeszcze tkwię w
    > > tych starych. :)
    >
    > gorzej jak ktoś wpadnie na pomysł że można zatrudnić kogoś tańszego bo nie
    > dość że widać jak pracuje (bo usuwa awarie) to jeszcze mniej kosztuje ;P
    >
    No nie wiem...mamy w firmie serwer, pc`ty itd......but no admin !
    Kiedy są problemy to dzwonimy, admin jest, problemu nie ma, admina też i wg
    kontroling`u opłaca się więcej niż "własny admin".
    Chyba że kontroling jest do d**y.


strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1