-
61. Data: 2006-08-29 09:02:26
Temat: Re: Dlaczego wynagrodzenia sa tajne?
Od: "Any User" <a...@m...com>
>> Absolutna bzdura. 3 lata szukałem programistów i postępowałem na
>> zasadzie:
>> jeśli uda się pozyskać doświadczonego, to będzie doświadczony, szybki
>> itd.,
>> a jeśli uda się tylko studenciaka, to zawsze ten studenciak jest lepszy
>> niż nic.
>>
>> No chyba, że się oferuje sporą kasę, ale ja mogłem zaoferować 1200 brutto
>> na umowę o dzieło dla bardzo dobrego, lub odpowiednio mniej dla gorszego
>> (i nawet nie dlatego, że więcej nie chciałem, tylko z tego prostego
>> powodu,
>> że na więcej nie miałem budżetu).
>
> No wlasnie dlatego ja bym zmarnowal czas jadac na rozmowe, wiedzac
> wczesniej, ze szukasz studenta bym czasu nie marnowal.
Ale ja nie szukałem studenta. Mimo wszystko starałem się szukać specjalisty
i jakoś go przekabacić, aby u mnie pracował.
-
62. Data: 2006-08-29 09:04:35
Temat: Re: Dlaczego wynagrodzenia sa tajne?
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
"Any User" <a...@m...com> napisał
> jeśli uda się pozyskać doświadczonego, to będzie doświadczony, szybki
itd.,
> a jeśli uda się tylko studenciaka, to zawsze ten studenciak jest lepszy
niż
> nic.
Czasem zresztą nie ma AŻ takiego parcia na znalezienie specjalisty i
zatrudnia się po prostu młodego człowieka, który na miejscu nabiera praktyki
i doświadczenia. Za rok, dwa będzie na tyle dobry, że można będzie zapłacić
mu odpowiednio więcej.
Ale to nijak nie oznacza, że będzie to zupełnie inne stanowisko.
N.
-
63. Data: 2006-08-29 09:05:59
Temat: Re: Dlaczego wynagrodzenia sa tajne?
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
"Tomasz Kaczanowski" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> No wlasnie dlatego ja bym zmarnowal czas jadac na rozmowe, wiedzac
> wczesniej, ze szukasz studenta bym czasu nie marnowal.
Ależ on nie szukał studenta :)
Działał na zasadzie "lepszy rydz, niż nic"
N.
-
64. Data: 2006-08-29 09:07:17
Temat: Re: Dlaczego wynagrodzenia sa tajne?
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>
Any User wrote:
> Ale ja nie szukałem studenta. Mimo wszystko starałem się szukać specjalisty
> i jakoś go przekabacić, aby u mnie pracował.
Sam napisales, ze szukales programisty... Sorry za takie pieniadze - to
nniepowazne, to z bounty czesto mozna wiecej dostac :))) A tam
najwazniejszy jest splendor :) Wlasnie takie sytuacje sa idiotyczne
"przekabacic..." jak sie nie ma nic normalnego do zaoferowania to nie
nalezy liczyc na niewiadomo co.
--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia
-
65. Data: 2006-08-29 09:09:23
Temat: Re: Dlaczego wynagrodzenia sa tajne?
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>
Nixe wrote:
> "Tomasz Kaczanowski" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>
>> No wlasnie dlatego ja bym zmarnowal czas jadac na rozmowe, wiedzac
>> wczesniej, ze szukasz studenta bym czasu nie marnowal.
>
> Ależ on nie szukał studenta :)
> Działał na zasadzie "lepszy rydz, niż nic"
Ale wiele osob stracilo czas na rozmowy itp. tylko po to by wysmiac
oferte. Sorry ale jak ktos niepowaznie podchodzi do innych, to i bedzie
niepowaznie traktowany.
--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia
-
66. Data: 2006-08-29 09:20:18
Temat: Re: Dlaczego wynagrodzenia sa tajne?
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
"Tomasz Kaczanowski" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ed1083
> Ale wiele osob stracilo czas na rozmowy itp. tylko po to by wysmiac
> oferte.
W tym przypadku pewnie masz rację, ale często jest właśnie tak, jak
wcześniej pisałam - szuka się człowieka (nie studenta, nie specjalisty) i w
zależności od tego, co ten człowiek sobą reprezentuje, proponuje mu się taką
czy siaką pensję. A trudno w ogłoszeniu operować widełkami od 1000 do 5000,
bo wygląda to (bez wyjaśnień) cokolwiek zaskakująco.
N.
-
67. Data: 2006-08-29 09:49:04
Temat: Re: Dlaczego wynagrodzenia sa tajne?
Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
Dnia Tue, 29 Aug 2006 10:56:10 +0200, Any User <a...@m...com>
w <ed0vfc$2o3$1@news2.ipartners.pl> napisał:
>> Ciezko mi sobie wyobrazic stanowisko, na ktorym sens miałby zarówno
>> specjalista ze stażem, jak i niedoświadczony student. W takim przypadku
>> chodzi co najwyżej o dwa różne stanowiska, z różnym zakresem obowiązków i
>> odpowiedzialności (stanowisko jest definiowane przez właśnie to). I wtedy
>> sa to dwie calkowicie rozne oferty.
>
> Absolutna bzdura. 3 lata szukałem programistów i postępowałem na zasadzie:
> jeśli uda się pozyskać doświadczonego, to będzie doświadczony, szybki itd.,
> a jeśli uda się tylko studenciaka, to zawsze ten studenciak jest lepszy niż
> nic.
>
> No chyba, że się oferuje sporą kasę, ale ja mogłem zaoferować 1200 brutto
> na umowę o dzieło dla bardzo dobrego, lub odpowiednio mniej dla gorszego
> (i nawet nie dlatego, że więcej nie chciałem, tylko z tego prostego powodu,
> że na więcej nie miałem budżetu).
I czy dobrze zgaduję, że znajdowałeś studentów takich sobie, którzy po
kilku miesiącach zmieniali pracę?
ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.
-
68. Data: 2006-08-29 09:51:08
Temat: Re: Dlaczego wynagrodzenia sa tajne?
Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
Dnia Tue, 29 Aug 2006 11:20:18 +0200, Nixe <n...@f...peel>
w <ed10tv$l76$1@news.onet.pl> napisał:
> "Tomasz Kaczanowski" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ed1083
>
>> Ale wiele osob stracilo czas na rozmowy itp. tylko po to by wysmiac
>> oferte.
>
> W tym przypadku pewnie masz rację, ale często jest właśnie tak, jak
> wcześniej pisałam - szuka się człowieka (nie studenta, nie specjalisty) i w
> zależności od tego, co ten człowiek sobą reprezentuje, proponuje mu się taką
> czy siaką pensję. A trudno w ogłoszeniu operować widełkami od 1000 do 5000,
> bo wygląda to (bez wyjaśnień) cokolwiek zaskakująco.
Z poprzedniego postu widełki wyglądały na 840 - 1200, inieszczególnie
były zaskakujące, one były śmieszne jak dla programisty.
> N.
ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.
-
69. Data: 2006-08-29 09:54:11
Temat: Re: Dlaczego wynagrodzenia sa tajne?
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
"Jakub Lisowski" <j...@S...kofeina.net> napisał
> Z poprzedniego postu widełki wyglądały na 840 - 1200, inieszczególnie
> były zaskakujące, one były śmieszne jak dla programisty.
No tak, ale ja piszę o trochę innej sytuacji.
N.
-
70. Data: 2006-08-29 10:11:25
Temat: Re: Dlaczego wynagrodzenia sa tajne?
Od: "Any User" <a...@m...com>
>>> Ciezko mi sobie wyobrazic stanowisko, na ktorym sens miałby zarówno
>>> specjalista ze stażem, jak i niedoświadczony student. W takim przypadku
>>> chodzi co najwyżej o dwa różne stanowiska, z różnym zakresem obowiązków
>>> i
>>> odpowiedzialności (stanowisko jest definiowane przez właśnie to). I
>>> wtedy
>>> sa to dwie calkowicie rozne oferty.
>>
>> Absolutna bzdura. 3 lata szukałem programistów i postępowałem na
>> zasadzie:
>> jeśli uda się pozyskać doświadczonego, to będzie doświadczony, szybki
>> itd.,
>> a jeśli uda się tylko studenciaka, to zawsze ten studenciak jest lepszy
>> niż
>> nic.
>>
>> No chyba, że się oferuje sporą kasę, ale ja mogłem zaoferować 1200 brutto
>> na umowę o dzieło dla bardzo dobrego, lub odpowiednio mniej dla gorszego
>> (i nawet nie dlatego, że więcej nie chciałem, tylko z tego prostego
>> powodu,
>> że na więcej nie miałem budżetu).
>
> I czy dobrze zgaduję, że znajdowałeś studentów takich sobie, którzy po
> kilku miesiącach zmieniali pracę?
W zasadniczej większości przypadków niestety zgadłeś.