eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCzy wyjazd integracyjny to praca?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 1. Data: 2006-09-12 16:08:27
    Temat: Czy wyjazd integracyjny to praca?
    Od: "Adas Miauczynski" <m...@i...pl>

    Pracuje w duzej firmie, ktora co roku organizuje cos co okreslaja
    mianem 'Away day' czyli po prostu - wyjazd integracyjny. Trwa to przez
    caly weekend, a w programie sa gry i zabawy, a wieczorem picie. Czy w
    swietle prawa pracy te dwa dni wliczane sa do czasu pracy?

    --
    AM


  • 2. Data: 2006-09-12 17:47:15
    Temat: Re: Czy wyjazd integracyjny to praca?
    Od: "Marcin" <m...@w...pl>

    u nas jest to w dni pracujace i nic nie odrabiamy
    >



  • 3. Data: 2006-09-12 18:52:38
    Temat: Re: Czy wyjazd integracyjny to praca?
    Od: "Adas Miauczynski" <m...@i...pl>


    Marcin napisał(a):
    > u nas jest to w dni pracujace i nic nie odrabiamy
    > >

    Dla mnie sobota i niedziela tez od czasu do czasu sa dniami pracujacymi
    (pracuje w helpdesku, ktory dziala 24/7), za ktore przysluguja mi dwa
    dni wolne w ciagu tygodnia - wiec w ostatecznym rozrachunku wychodzi na
    to, ze w tygodniu pracuje przez piec dni.
    Czy dobrze rozumuje, ze za taki wyjazd, badz co badz sluzbowy, beda mi
    przyslugiwaly dwa dni wolnego "do odebrania"?

    --
    AM


  • 4. Data: 2006-09-12 19:05:13
    Temat: Re: Czy wyjazd integracyjny to praca?
    Od: "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl>

    > Czy dobrze rozumuje, ze za taki wyjazd, badz co badz sluzbowy, beda mi
    przyslugiwaly dwa dni wolnego "do odebrania"?

    Właśnie o to chodzi, czy jest to wyjazd służbowy. Jeśli jest to na zasadzie
    "firma wykupiła ośrodek, każdy, kto chce - może skorzystać", to w żadnym,
    wypadku nie możesz wymagać, aby Ci jeszcze za to zapłacili. Jeśli nie chcesz
    jechać, to mówisz, że niestety się nie pojawisz. A jeśli każą Ci jechać
    powołując się na obowiązek służbowy, to uznajesz, że jest to wyjazd
    służbowy.

    --
    Lukasz
    N 50 05' 04"
    E 19 53' 43"




  • 5. Data: 2006-09-12 20:05:14
    Temat: Re: Czy wyjazd integracyjny to praca?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:ee70d9$nn2$1@news.onet.pl Lukasz
    <l...@p...onet.WYTNIJpl> pisze:

    >> Czy dobrze rozumuje, ze za taki wyjazd, badz co badz sluzbowy, beda mi
    > przyslugiwaly dwa dni wolnego "do odebrania"?
    > Właśnie o to chodzi, czy jest to wyjazd służbowy. Jeśli jest to na
    > zasadzie "firma wykupiła ośrodek, każdy, kto chce - może skorzystać", to
    > w żadnym, wypadku nie możesz wymagać, aby Ci jeszcze za to zapłacili.
    > Jeśli nie chcesz jechać, to mówisz, że niestety się nie pojawisz.
    Otóż to.

    > A
    > jeśli każą Ci jechać powołując się na obowiązek służbowy, to uznajesz,
    > że jest to wyjazd służbowy.
    Czyli delegacja. Pozostaje kwestia organizacji i dokumentacji godzin pracy
    podczas delegacji, coby się nie okazało, że pracownicy chleją w pracy. ;)))
    Toż to dyscyplinarka jak nic... ;)




  • 6. Data: 2006-09-13 09:55:50
    Temat: Re: Czy wyjazd integracyjny to praca?
    Od: robbi <r...@n...frompoznan.com>

    Jotte napisał(a):

    >> A
    >> jeśli każą Ci jechać powołując się na obowiązek służbowy, to uznajesz,
    >> że jest to wyjazd służbowy.
    > Czyli delegacja. Pozostaje kwestia organizacji i dokumentacji godzin
    > pracy podczas delegacji, coby się nie okazało, że pracownicy chleją w
    > pracy. ;)))
    > Toż to dyscyplinarka jak nic... ;)

    A kto podpisalby dyscyplinarke dla zarzadu i kadrowego/kadrowej ;)


    --
    pzdr
    robbi


  • 7. Data: 2006-09-14 14:00:23
    Temat: Re: Czy wyjazd integracyjny to praca?
    Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>


    Re to: robbi [Wed, 13 Sep 2006 11:55:50 +0200]:


    > A kto podpisalby dyscyplinarke dla zarzadu i kadrowego/kadrowej ;)

    Ktoś ze skłonnościami samobójczymi ;)


    Kira

    --
    /(o\ : http://kira.wwt.pl :: http://cyber-girl.net :
    \o)/ GG: 1565217 :: I am what I am, I do what I want


  • 8. Data: 2006-09-14 14:14:20
    Temat: Re: Czy wyjazd integracyjny to praca?
    Od: AKWinner <e...@w...pl>

    Lukasz napisał(a):
    > Właśnie o to chodzi, czy jest to wyjazd służbowy. Jeśli jest to na zasadzie
    > "firma wykupiła ośrodek, każdy, kto chce - może skorzystać", to w żadnym,
    > wypadku nie możesz wymagać, aby Ci jeszcze za to zapłacili. Jeśli nie chcesz
    > jechać, to mówisz, że niestety się nie pojawisz. A jeśli każą Ci jechać
    > powołując się na obowiązek służbowy, to uznajesz, że jest to wyjazd
    > służbowy.


    Niestety najczęściej nie wolno odmawiać wyjazdów, jest to bardzo źle
    widziane... i co zrobić wtedy?

    Ewa


  • 9. Data: 2006-09-14 17:50:00
    Temat: Re: Czy wyjazd integracyjny to praca?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:eebo91$i53$1@nemesis.news.tpi.pl AKWinner
    <e...@w...pl> pisze:

    > Niestety najczęściej nie wolno odmawiać wyjazdów, jest to bardzo źle
    > widziane... i co zrobić wtedy?
    Przecież to proste. Chcesz jechać - jedziesz. Nie chcesz - nie jedziesz i
    nie musisz się tłumaczyć dlaczego. Co Cię obchodzi jak to jest przez kogoś
    tam widziane? Co robisz po pracy i z kim się bawisz to wyłącznie Twoja
    sprawa i w pracy nikomu nic do tego.
    Trochę asertywności... ;)))

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 10. Data: 2006-09-15 06:44:32
    Temat: Re: Czy wyjazd integracyjny to praca?
    Od: AKWinner <e...@w...pl>

    Jotte napisał(a):
    > Przecież to proste. Chcesz jechać - jedziesz. Nie chcesz - nie jedziesz
    > i nie musisz się tłumaczyć dlaczego. Co Cię obchodzi jak to jest przez
    > kogoś tam widziane? Co robisz po pracy i z kim się bawisz to wyłącznie
    > Twoja sprawa i w pracy nikomu nic do tego.
    > Trochę asertywności... ;)))
    >

    Bzdura. Niestety nie byłeś chyba w takiej sytuacji. Moja koleżanka z
    firmy farmaceutycznej kilka razy do roku musi jechać na taki wyjazd -
    fakt czasem to wyjazd ze szkoleniem, ale najczęściej szeroko pojęta
    integracja. Dziewczyna nie może odmówić, bo nie dostanie potem premii
    uznaniowej, nie przedłużą z nią umowy, czy cokolwiek w ten deseń.
    Oczywiście ASERTYWNOŚCIĄ trzeba się wykazywać i nie odbierać telefonów
    od szefowej po 22:00, ale to niestety kosztuje... premię lub inne
    dodatki/cokolwiek oni tam mają by motywować czy nagradzać pracowników.

    Wiec nie sprzedawaj mi tu pustych banałów o asertywności proszę.

    Pozdrawiam

    Ewa

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1