Witam
Czy trzeba popracować fizycznie jako operator, konserwator itp. aby ubiegać
sie o stanowisko inżyniera albo kierownika utrzymania ruchu w zakładzie
produkcyjnym? Czy tez od razu startuje sie na to stanowisko (np inzyniera) a
praktykę zdobywa się w ramach szkolenia wstepnego?

do góry

"misio" <a...@o...com> napisał w

> Czy trzeba popracować fizycznie jako operator, konserwator itp. aby
> ubiegać sie o stanowisko inżyniera albo kierownika utrzymania ruchu w
> zakładzie produkcyjnym? Czy tez od razu startuje sie na to stanowisko (np
> inzyniera) a praktykę zdobywa się w ramach szkolenia wstepnego?

Naprawdę sądzisz, że wszystkie zakłady produkcyjne kierują się
identycznymi, z góry narzuconymi zasadami i regulaminami?
I, że wszędzie rekrutacja na stanowisko pracownika utrzymania ruchu wygląda
identycznie?

Pozdrawiam
K.

do góry

W dniu 23.07.2010 09:19, misio pisze:
> Witam
> Czy trzeba popracować fizycznie jako operator, konserwator itp. aby ubiegać
> sie o stanowisko inżyniera albo kierownika utrzymania ruchu w zakładzie
> produkcyjnym? Czy tez od razu startuje sie na to stanowisko (np inzyniera) a
> praktykę zdobywa się w ramach szkolenia wstepnego?
>
>
Takie stanowisko wymaga doświadczenia, wyczucia, obycia z tematem.
Jeżeli pytasz o taką rzecz, to pewnie Tobie tego doświadczenia brakuje i
potrzebujesz praktyki. Samo szkolenie wstępne nie wystarczy.
Choć pewnie jest to zależne od konkretnego przykładu.

do góry

Użytkownik "Rafał" <>>

> Takie stanowisko wymaga doświadczenia, wyczucia, obycia z tematem. Jeżeli
> pytasz o taką rzecz, to pewnie Tobie tego doświadczenia brakuje i
> potrzebujesz praktyki. Samo szkolenie wstępne nie wystarczy.
> Choć pewnie jest to zależne od konkretnego przykładu.

No tak ale czy to wyczucie, obycie można zdobyć na studiach? Jezeli nie
(pewnie tak myslisz) to czy trzeba zatrudnic sie jako fizyczny? W sumie to
mi nie odpowiedziałes na moje pytanie. Bo nie chce mi sie wierzyc ze
wszystkim po studiach tak łatwo przychodzi zatrudnienie sie jako robotnik na
jakis czas.
I wcale nie jestem pewny czy taki staz (praca jako fizyczny) dobrze wyglada
w CV.

do góry

Użytkownik "misio" <a...@o...com> napisał

> No tak ale czy to wyczucie, obycie można zdobyć na studiach? Jezeli nie
> (pewnie tak myslisz) to czy trzeba zatrudnic sie jako fizyczny?

Jeśli Ty sam tego nie wiesz, to kto tutaj miałby wiedzieć, jakie wymagania
stawia firma, w której chciałbyś pracować?

> I wcale nie jestem pewny czy taki staz (praca jako fizyczny) dobrze
> wyglada w CV.

A niby dlaczego miałoby to źle wyglądać? Żadna praca nie hańbi.
Co najwyżej profil i rodzaj doświadczenia zdobytego podczas tej pracy
fizycznej mogą pozostawać bez żadnego znaczenia dla kryteriów doboru
kandydatów.

Pozdrawiam
K.

do góry

W dniu 23.07.2010 12:52, misio pisze:
> Użytkownik "Rafał"<>>
>
>> Takie stanowisko wymaga doświadczenia, wyczucia, obycia z tematem. Jeżeli
>> pytasz o taką rzecz, to pewnie Tobie tego doświadczenia brakuje i
>> potrzebujesz praktyki. Samo szkolenie wstępne nie wystarczy.
>> Choć pewnie jest to zależne od konkretnego przykładu.
>
> No tak ale czy to wyczucie, obycie można zdobyć na studiach? Jezeli nie
Dobrze myślisz, uważam że nie wszystko można się nauczyć na studiach.

> (pewnie tak myslisz) to czy trzeba zatrudnic sie jako fizyczny? W sumie to
Czy masz jakiś uraz przed pracą fizyczną? Co rozumiesz przez pojecie
"fizyczny" w tym kontekście?

Uważam że zanim rozpoczniesz prace na bardzo odpowiedzialnym
stanowisku(w mniemaniu pracodawcy), jakim jest inżynier utrzymania
ruchu, powinieneś wcześniej popracować na mniej odpowiedzialnym
stanowisku, najlepiej w tym samym zakładzie, aby się nauczyć o co biega.
Takie mniej odpowiedzialne stanowisko Cie zweryfikuje, czy nadajesz się
na pięcie się w górę.


> mi nie odpowiedziałes na moje pytanie. Bo nie chce mi sie wierzyc ze
> wszystkim po studiach tak łatwo przychodzi zatrudnienie sie jako robotnik na
> jakis czas.
A robotnik to jest coś złego? Dlaczego wybrałeś w takim razie pracę jako
inżynier, skoro boisz się pobrudzić sobie ręce? Mogłeś przecież iść na
prawo, albo nauczyciela.

> I wcale nie jestem pewny czy taki staz (praca jako fizyczny) dobrze wyglada
> w CV.
W przypadku inżyniera wygląda jak najbardziej normalnie, w końcu gdzieś
doświadczenie trzeba zdobyć,

do góry

zakład produkcyjny = technologia od początku do końca. Osoba
odpowiadająca za ruch na linii i jej odpowiednie utrzymanie powinna cos
o tej linii wiedzieć.
I tutaj masz kilka pytań, które być moze naprwadzą cię na własciwy tor:
1. czy osoba mająca obcykane jak pracują koła zębate, wiedząca o siłach
tarcia, o momentach skręcających itp jest w stanie szybko poznać
technikę zakładu?
2. czy osoba mająca tę wiedzę teoretyczną jest w stanie ją zastosować w
praktyce?
3. jak sprawdzić wiedzę i umiejętności kandydata?

pytania oczywiście możesz rozwijać.
imho osoba ubiegająca się o pracę inżyniera/konserwatora itp powinna
aplikować jak najbardziej na takie stanowisko jednoczesnie deklarując
gotowość do udowadniania tego krok po kroku.
najpierw na linii, potem odpowiednio reagując w konkretnych sytuacjach i
po kilku latach nabierania doświadczenia przy coraz cięższych i bardziej
skomplikowanych sprawach stając się osobą coraz bardziej przydatną dla
zakładu.

PS wyobrażasz sobie, że przychodzi do pracy świeżo upieczony abiturient
i od razu buduje własnoręcznie samolot? moim zdaniem raczej bierze do
ręki szmatę, jakis środek czyszczący i jedzie najpierw po kadłubie,
dopiero później w środku, a zanim dostanie śrubokręt do ręki to miną
wieki... No chyba że wykaże się wiedza i odpowiedzialnościa już na samym
początku

do góry