Mam umowę na czas nieokreślony, niebawem może się okazać, że jestem w ciąży,
ale czuję przez skórę, że się szykują zwolnienia.
Moje pytanie brzmi: czy jeśli pracodawca by się uprał, może mnie zwolnić
dyscyplinarnie???? Musiałby wtedy podać powód, czyli jakieś rażące
wykroczenie, którego oczywiście się nie dopuszczę, bo rażącym wykroczeniem,
jest alkohol, niestawienie sie do pracy lub nie wiem co jeszcze.

Pomózcie mi, please. Jak mogę sobie z tym problemem poradzić i czy mam się
tym przejmować, czy raczej jest to sprawa "wygrana" w Sądzie Praacy.

Dodam, że firma bardzo dobrze prosperuje, a zwalniać będzie dlatego, bo
kiedyś nazatrudniała sporo osób, które teraz nie są potrzebne...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "magda" <m...@N...poczta.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:aev3v0$2uv$1@news.gazeta.pl...
> Mam umowę na czas nieokreślony, niebawem może się okazać, że jestem w
ciąży,
> ale czuję przez skórę, że się szykują zwolnienia.
> Moje pytanie brzmi: czy jeśli pracodawca by się uprał, może mnie zwolnić
> dyscyplinarnie???? Musiałby wtedy podać powód, czyli jakieś rażące
> wykroczenie, którego oczywiście się nie dopuszczę, bo rażącym
wykroczeniem,
> jest alkohol, niestawienie sie do pracy lub nie wiem co jeszcze.
>
> Pomózcie mi, please. Jak mogę sobie z tym problemem poradzić i czy mam się
> tym przejmować, czy raczej jest to sprawa "wygrana" w Sądzie Praacy.
>
> Dodam, że firma bardzo dobrze prosperuje, a zwalniać będzie dlatego, bo
> kiedyś nazatrudniała sporo osób, które teraz nie są potrzebne...

Ktory tydzien, ciazy... jezeli dosc pozno to idz do przelozonego i zagraj z
nim w otwarte
karty, ze jestec w ciazy itp. duperele. Generalnie kobieta w ciazy jest pod
ochrona i sprawa
w sadzie pracy jest wygrana na wstepie. Pracodawca prawdopodobnie nie bedzie
chcial sie
babrac po sadach i da ci spokuj.

Pozdr

do góry

Użytkownik "magda" <m...@N...poczta.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:aev3v0$2uv$1@news.gazeta.pl...
| Mam umowę na czas nieokreślony, niebawem może się okazać, że jestem w
ciąży,
| ale czuję przez skórę, że się szykują zwolnienia.
| Moje pytanie brzmi: czy jeśli pracodawca by się uprał, może mnie zwolnić
| dyscyplinarnie????

Zwolnić Ciebie nie może, jak się boisz szykan to fru na zwolnieie lekarskie
na ciąże i masz 100% płatne. A jak będzie próbował Cię zwolnić to prawnik z
Inspekcji Pracy oprócz pensji jeszcze wywalczy dla Ciebie odszkodowanie. Ale
tego pracodawca powinien być świadom.

Pracująca kobieta w ciąży jest pod szczególną opieką!!!, w świetle KP.

do góry

No tak - jest to jakieś wyjście, z tymże zawsze byłam sumiennym pracownikiem,
który nie chodził na zwolnienia, ale rzeczywiście - skoro pracodawca nie
cacka się z kobietami w ciąży, to dlaczego mam mu robić przysługe
eksploatując się mimo jakichś tam ewentualnych dolegliwości czy ciążą w
ogóle...

Jeszcze jest problem nadgodzin: bardzo często muszę siedzieć w biurze po
nocach (np. od 8.30 do 24.00 albo później) i naprawdę nie chcę szafować
zdrowiem przyszłego dziecka, bo mam znajome, które poroniły od zbyt
stresującej i długotrwałej ciągłej pracy (tak lekarz stwierdził).

O ile wiem, kobiety w ciąży nie wolno zatrudniać w godzinach nadliczbowych,
nawet jak się na to zgodzi.

acha - odpowiadam na pytanie poprzednie: nie wiem, w którym mogę być tygodniu
ciąży, ale na pewno na samym początku...Może w 2 albo 3 tygodniu.
Jakie to ma znaczenie, skoro mam umowe na czas nieokreślony?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "magda" <m...@N...poczta.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:aevf6o$dqa$1@news.gazeta.pl...
>
> acha - odpowiadam na pytanie poprzednie: nie wiem, w którym mogę być
tygodniu
> ciąży, ale na pewno na samym początku...Może w 2 albo 3 tygodniu.
> Jakie to ma znaczenie, skoro mam umowe na czas nieokreślony?

Ma znaczenie, bo formalnie potrzebne jest zaświadczenie od ginekologa że
jesteś w ciąży. Zaświadczenie powinnaś dać do kadr i powiadomić
przełożonego, wtedy nie możesz byc zatrudniana w nadgodzinach i w godzinach
nocnych (3 zmiana).
Dyscyplinarnie możesz byc zwolniona jeżeli dasz do tego bardzo mocne powody,
tak że pracodawca bedzie w stanie udowodnic w Sądzie Pracy ciężkie
naruszenie.

Wiesiek

do góry

Użytkownik "magda" <m...@N...poczta.gazeta.pl> napisał

> Jeszcze jest problem nadgodzin: bardzo często muszę siedzieć w biurze po
> nocach (np. od 8.30 do 24.00 albo później) i naprawdę nie chcę szafować
> zdrowiem przyszłego dziecka, bo mam znajome, które poroniły od zbyt
> stresującej i długotrwałej ciągłej pracy (tak lekarz stwierdził).
Zaraz, czegoś tu nie rozumiem... W pierwszym poście napisałaś, że pracodawca
ma się dobrze, ale przyjął za dużo osób i teraz chce część zwolnić (bo są
niepotrzebne). Podejrzewasz, że możesz znaleźć się w tej grupie. Teraz
piszesz, że pracujesz po 16 godzin na dobę. To co robią ci pozostali, dla
których nie ma zajęcia? O co tam chodzi?

--
mangha

....................................................
........
Do what thou wilt shall be the whole of the Law.

do góry

.
>
> acha - odpowiadam na pytanie poprzednie: nie wiem, w którym mogę być tygodniu
> ciąży, ale na pewno na samym początku...Może w 2 albo 3 tygodniu.
> Jakie to ma znaczenie, skoro mam umowe na czas nieokreślony?
>

Nie wiem od kiedy lekarz takie zaswiadczenie wydaje...ale 2-3 tydzien...to
jeszcze chyba za wczesnie..sadze ze poprzednik zasadnie sie pytal, bo moze to
wiedziec dokladnie

-- Art. 185 [Stwierdzenie i badanie ciąży] § 1. Stan ciąży powinien być
stwierdzony świadectwem lekarskim.

§ 2. Pracodawca jest obowiązany udzielać pracownicy ciężarnej zwolnień od pracy
na zalecone przez lekarza badania lekarskie przeprowadzane w związku z ciążą,
jeżeli badania te nie mogą być przeprowadzone poza godzinami pracy. Za czas
nieobecności w pracy z tego powodu pracownica zachowuje prawo do wynagrodzenia.

Ale znalazlem cos , co chyba jest uspokajajace..

Co wynika z Kodeksu Pracy dla kobiet w ciąży:



----------------------------------------------------
----------------------------

Jeżeli podpisałaś umowę o pracę na czas nieokreślony i jesteś w ciąży, nie
możesz zostać zwolniona za wypowiedzeniem, nawet, jeśli w dniu doręczania ci
wypowiedzenia (wyprzedzającego moment rozwiązania umowy) nie byłaś w ciąży (lub
nie wiedziałaś, że jesteś), natomiast byłaś w ciąży w dniu rozwiązywania umowy
o pracę. Aby wręczone ci wypowiedzenie zostało anulowane, musisz przedstawić
zaświadczenie lekarskie o potwierdzające ciążę.

Po zakończeniu urlopu macierzyńskiego i wychowawczego pracodawca ma obowiązek
przyjść cię na to samo lub równorzędne stanowisko.

http://strony.wp.pl/wp/podsercem/prawo/praca.htm




Pozdrawiam
Krzysztof


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Pracodawca! Też miałem taki przypadek, i szczerze mówiąc oczywiście tylko
pretensje do pracownicy, że nie powiedziała tego "normalnie" tylko
dostarczyła mi przez męża zwolnienie. Dziewczyno! Porozmawiaj z szefem
normalnie!!!!!! Powiedz do kiedy może na Ciebie liczyć i ewentualnie od
kiedy znowu. Nie uważaj szefa za swojego wroga!!! My też jesteśmy ludzmi,
rozumiemy radość z powiększenia rodziny itp. Szczerze radzę - tylko
szczerość.
P.S. W sądzie pracy pracodawca ma zawsze przesrane. Jeśli ciąża rozpoczęła
się w okresie stosunku pracy pracodawca nie ma nic do gadania, ale przecież
też jest człowiekiem,
Użytkownik "magda" <m...@N...poczta.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:aev3v0$2uv$1@news.gazeta.pl...
> Mam umowę na czas nieokreślony, niebawem może się okazać, że jestem w
ciąży,
> ale czuję przez skórę, że się szykują zwolnienia.
> Moje pytanie brzmi: czy jeśli pracodawca by się uprał, może mnie zwolnić
> dyscyplinarnie???? Musiałby wtedy podać powód, czyli jakieś rażące
> wykroczenie, którego oczywiście się nie dopuszczę, bo rażącym
wykroczeniem,
> jest alkohol, niestawienie sie do pracy lub nie wiem co jeszcze.
>
> Pomózcie mi, please. Jak mogę sobie z tym problemem poradzić i czy mam się
> tym przejmować, czy raczej jest to sprawa "wygrana" w Sądzie Praacy.
>
> Dodam, że firma bardzo dobrze prosperuje, a zwalniać będzie dlatego, bo
> kiedyś nazatrudniała sporo osób, które teraz nie są potrzebne...
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "magda" <m...@N...poczta.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:aev3v0$2uv$1@news.gazeta.pl...
> Mam umowę na czas nieokreślony, niebawem może się okazać, że jestem w
ciąży,
> ale czuję przez skórę, że się szykują zwolnienia.
> Moje pytanie brzmi: czy jeśli pracodawca by się uprał, może mnie zwolnić
> dyscyplinarnie???? Musiałby wtedy podać powód, czyli jakieś rażące
> wykroczenie, którego oczywiście się nie dopuszczę, bo rażącym
wykroczeniem,
> jest alkohol, niestawienie sie do pracy lub nie wiem co jeszcze.
>
> Pomózcie mi, please. Jak mogę sobie z tym problemem poradzić i czy mam się
> tym przejmować, czy raczej jest to sprawa "wygrana" w Sądzie Praacy.
>
> Dodam, że firma bardzo dobrze prosperuje, a zwalniać będzie dlatego, bo
> kiedyś nazatrudniała sporo osób, które teraz nie są potrzebne...
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

ToGa wrote:
[]
> Zwolnić Ciebie nie może, jak się boisz szykan to fru na zwolnieie lekarskie
> na ciąże i masz 100% płatne. A jak będzie próbował Cię zwolnić to prawnik z
> Inspekcji Pracy oprócz pensji jeszcze wywalczy dla Ciebie odszkodowanie. Ale
> tego pracodawca powinien być świadom.

I dlatego pracodawcy nie chca zatrudniac kobiet w ciazy! Ja bylbym za
tym zeby ZUS placil od pierwszego dnia na chorobowym. Wtedy juz by sie
ZUS'owcy postarali skontrolowac takich darmozjadow na nie konczacych sie
zwolnieniach.

--
-- Konrad "Kaspy" Palczynski --
-- http://www.kaspy.z.pl ------
-- AGH - EAIiE - robotics -----

do góry