-
1. Data: 2006-10-21 17:45:51
Temat: Czy Fryzjerka ma szanse na dobre zarobki w okolicy sredniej?
Od: "Piotr Kowalski" <n...@W...gazeta.pl>
Witam, moja kolezanka przyjechala do warszawy z malego miasta; jest 2 lata po
szkole, ma tytul czeladnika, sporo szkolen i 2 letnie doswiadczenie i
niewatpliwie fach w reku.
Jak ja przekonac, zeby nie wyjezdzala z polski? (planuje wyjechac do irlandii)
Oglosilem ja juz w paru serwisach, dodalem zdjecie, cennik i takie tam...
Jak jest w salonami? Czy taka dziewczyna ma szanse na zatrudnienie i zarobki
powyzej 3tys. zl? (srednia warszawska to cos okolo 4 chyba z tego co
slyszalem) Tyle mysle przekonaloby ja zeby zostala w polsce.
Z gory dziekuje Wam za pomoc. Mam nadzieje, ze nie odbieracie tego jak
reklame. Dziekuje
--
Piotr
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2006-10-21 18:01:48
Temat: Re: Czy Fryzjerka ma szanse na dobre zarobki w okolicy sredniej?
Od: "zasit" <z...@w...pl>
tak ma szanse jak sama zalozy wlasna firme
-
3. Data: 2006-10-21 22:44:44
Temat: Re: Czy Fryzjerka ma szanse na dobre zarobki w okolicy sredniej?
Od: MK <X...@p...fm>
Piotr Kowalski napisał(a):
> Jak jest w salonami? Czy taka dziewczyna ma szanse na zatrudnienie i zarobki
> powyzej 3tys. zl? (srednia warszawska to cos okolo 4 chyba z tego co
> slyszalem) Tyle mysle przekonaloby ja zeby zostala w polsce.
szansa by była jakby przyjezdni nie zaniżali zarobków.
W 1988 była taka sytuacja, przyjechało czterech gości (znajomi)po
studiach z Olsztyna wynajeli jedno miesznkanie i zatrudnili się jako
informatycy za 1200 PLN. I odrazu u mnie w fimie spadła płaca z 2200 na
1200 z czego ja aby uwolnić się od starych płaciłem za wynajęcie
mieszkania 1000 PLN do puki znajomi z Olsztyna się nie pojawili wszystko
było OK.
MK
-
4. Data: 2006-10-21 23:02:18
Temat: Re: Czy Fryzjerka ma szanse na dobre zarobki w okolicy sredniej?
Od: Immona <c...@n...gmailu>
Piotr Kowalski wrote:
> Witam, moja kolezanka przyjechala do warszawy z malego miasta; jest 2 lata po
> szkole, ma tytul czeladnika, sporo szkolen i 2 letnie doswiadczenie i
> niewatpliwie fach w reku.
>
> Jak ja przekonac, zeby nie wyjezdzala z polski? (planuje wyjechac do irlandii)
> Oglosilem ja juz w paru serwisach, dodalem zdjecie, cennik i takie tam...
>
> Jak jest w salonami? Czy taka dziewczyna ma szanse na zatrudnienie i zarobki
> powyzej 3tys. zl? (srednia warszawska to cos okolo 4 chyba z tego co
> slyszalem) Tyle mysle przekonaloby ja zeby zostala w polsce.
>
Z czasow studenckiego wspolmieszkania z ludzmi z branzy kosmetycznej
pamietam, ze bardzo dobre zarobki w tej branzy maja tylko ludzie
posiadajacy wlasny salon lub udzialy w nim albo ci pracujacy w naprawde
ekskluzywnych salonach, stawiajacych wysokie wymagania. Poniewaz
inwestycja w lokal i sprzet jest w tym przypadku dosc znaczaca, to
zarobienie za granica na te inwestycje i potem powrot to chyba
najbardziej sensowna strategia; zarobkami w przecietnym polskim salonie
przez lata na to nie uzbiera.
I.
--
http://nz.pasnik.pl
mieszkam w Nowej Zelandii :)
-
5. Data: 2006-10-23 10:24:59
Temat: Re: Czy Fryzjerka ma szanse na dobre zarobki w okolicy sredniej?
Od: mbn <m...@p...onet.pl>
MK napisał(a):
> mieszkania 1000 PLN do puki znajomi z Olsztyna się nie pojawili wszystko
ale może oni mieli maturę z polskiego?
MSPANC