WIdziałem to APPE w ogłoszeniu o pracę dla coacha trenerów w duuużej firmie.
I zaczynam się zastanawiać czy czegoś nie pominąłem w moim własnym
nauczaniu.
Ale może być i tak, że to jest po prostu jakiś błąd.

"Immona" <c...@n...googlemailu> ha scritto nel messaggio
news:dhdj65$9m$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Andrea" <a...@s...com> napisał w wiadomości
> news:dhcfvq$c1q$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> No, to odpowiecie mi w końcu, co to jest APPE?
>> Jak nie, to o czym w ogóle rozmawiamy...
>>
>
> Odpowiada sie _pod_ tym, co napisal przepisca.
>
> Czy aby to APPE nie wystapilo w kontekscie "wedlug AppE", "znajduje sie to
> w AppE"?
> Bo jesli tak, to jest spore prawdopodobienstwo, ze chodzi o... Zalacznik E
> (Appendix E). Skracanie "Appendix X" do APPX jest dosc powszechne, a APPE
> w znaczeniu standardu w zarzadzaniu personelem nie wystepuje na jakims
> sensownym miejscu ani w wynikach Googla, ani nie slyszal o nim moj znajomy
> z zajmujacej sie ta dziedzina firmy szkoleniowej, ktory jest obryty w
> modnych skrotach ze swojej branzy. Dodatkowo jest to dziedzina na tyle
> "zinternetyzowana", ze wszystkie reklamowane, konkurujace miedzy soba
> standardy, metody i procedury sa raczej latwe do znalezienia w zasobach
> Internetu.
>
> Mozemy jeszcze poczekac, az sie Maciek Sobczyk uaktywni, bo z tej
> dziedziny zapewne on ma najwieksza wiedze na grupie.
>
> I.
>
>

do góry

Dnia 28-09-2005 o 12:16:49 Andrea <a...@s...com> napisał:

> WIdzia?em to APPE w og?oszeniu o prac? dla coacha trenerów w duuu?ej
> firmie.
> I zaczynam si? zastanawiaae czy czego? nie pomin??em w moim w?asnym
> nauczaniu.
> Ale mo?e byae i tak, ?e to jest po prostu jaki? b??d.

Parę osób ci mówiło, ty młocie, że coś jest nie tak z twoim pisaniem na tę
grupę. Nawet linki do informacji dostałeś, durniu.


--
The man who doesn't read good books has no advantage over the man who
can't read them.
Mark Twain

do góry

Wiesz co? Moge ci zalatwic darmowa sesje terapeutyczna. Powaznie.

Aha, jak juz przyjmujesz taki styl komunikacji, to przynajmniej nie cytuj
Twaina, bo to juz pachnie schizofrenia.

"Tomasz Plókarz" <t...@x...xn--p-ela.hahahaha.> ha scritto
nel messaggio news:op.sxs7dzx55qeugg@donkichot...
> Dnia 28-09-2005 o 12:16:49 Andrea <a...@s...com> napisal:
>
>> WIdziałem to APPE w ogłoszeniu o pracę dla coacha trenerów w duuużej
>> firmie.
>> I zaczynam się zastanawiać czy czegoś nie pominąłem w moim własnym
>> nauczaniu.
>> Ale może być i tak, że to jest po prostu jakiś błąd.
>
> Pare osób ci mówilo, ty mlocie, ze cos jest nie tak z twoim pisaniem na te
> grupe. Nawet linki do informacji dostales, durniu.
>
>
> --
> The man who doesn't read good books has no advantage over the man who
> can't read them.
> Mark Twain

do góry

Użytkownik "Andrea" <a...@s...com> napisał w wiadomości
news:dhe2f8$o6h$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Wiesz co? Moge ci zalatwic darmowa sesje terapeutyczna. Powaznie.

Jestes bezrobotnym psychologiem pragnacym sie poczuc potrzebnym, ze sie tak
wszystkim narzucasz z diagnozami i terapia? ;)

>
> Aha, jak juz przyjmujesz taki styl komunikacji, to przynajmniej nie cytuj
> Twaina, bo to juz pachnie schizofrenia.

Twoj styl komunikacji tez nie jest przyjemny i ludzie reaguja tak, jak
widac. Postaraj sie uspokoic i z dobra wola przeczytac to, co ponizej:

polska netetykieta wymaga odpisywania _pod_ ta czescia tekstu postu, na
ktora sie odpowiada. Przyklady masz w prawie kazdym poscie na tej grupie,
nie wylaczajac niniejszego. Sprobuj teraz odpisac mi cos pod tym akapitem.
O, tu:

.................
.................

Widzisz, ze to nie jest trudne?

I.

do góry

Dnia 28-09-2005 o 14:32:12 Andrea <a...@s...com> napisał:

> Wiesz co? Moge ci zalatwic darmowa sesje terapeutyczna. Powaznie.
>
> Aha, jak juz przyjmujesz taki styl komunikacji, to przynajmniej nie cytuj
> Twaina, bo to juz pachnie schizofrenia.

Dzięki czytaniu dobrych książek mogę użyć w miarę kulturalnych określeń
bliskoznacznych najpopularniejszemu, zrestą równiesz odpowiedniemu wobec
ciebie: głupi chuj.

--
The man who doesn't read good books has no advantage over the man who
can't read them.
Mark Twain

do góry

"Immona" <c...@n...googlemailu> ha scritto nel messaggio
news:dhe3lr$dhe$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Andrea" <a...@s...com> napisał w wiadomości
> news:dhe2f8$o6h$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Wiesz co? Moge ci zalatwic darmowa sesje terapeutyczna. Powaznie.
>
> Jestes bezrobotnym psychologiem pragnacym sie poczuc potrzebnym, ze sie
> tak wszystkim narzucasz z diagnozami i terapia? ;)
>
>>
>> Aha, jak juz przyjmujesz taki styl komunikacji, to przynajmniej nie cytuj
>> Twaina, bo to juz pachnie schizofrenia.
>
> Twoj styl komunikacji tez nie jest przyjemny i ludzie reaguja tak, jak
> widac. Postaraj sie uspokoic i z dobra wola przeczytac to, co ponizej:
>
> polska netetykieta wymaga odpisywania _pod_ ta czescia tekstu postu, na
> ktora sie odpowiada. Przyklady masz w prawie kazdym poscie na tej grupie,
> nie wylaczajac niniejszego. Sprobuj teraz odpisac mi cos pod tym akapitem.
> O, tu:
>

Robię to specjalnie dla Ciebie :) i tylko wyjątkowo.
Ale od dziesięciu z górą lat uczestniczę w różnych forach na całym świecie i
poraz pierwszy zdarzyło mi się, by ktoś mi zwracał uwagę z tego powodu.
Poza tym zajrzałem sobie na link podany tu przez kogoś
(http://www.netykieta.prv.pl/)
i oto co znalazłem:

email, forum, grupy dyskusyjne
. staraj się nie przekraczać w swej stopce 3 linijek i jeśli nie jest
automatycznie oddzielana stosuj separator np. "-- "
. cytowanie wiadomości powinno być wyróżnione na tyle czytelnie, ażeby nie
zlewał się tekst oryginalny (cytowany) z właśnie pisanym

Gdzie tu jest o pisaniu pod cytatami?
A na dodatek ja nie odpowiadam na część postu, a na całą wypowiedź.
Dla mnie to jest rodzaj dialogu, a nie cyborgowe wyrzucanie informacji na
zasadzie psa Pawłowa..

Drodzy Grupowicze,
Czy naprawdę TO jest aż tak ważne, że zawartość przekazu nie ma,
przynajmniej dla niektórych, żadnego znaczenia???
Co się stało z ludzkimi myślami, spostrzeżeniami, pytaniami i odpowiedziami?
Jeśli na NG pod nazwą "pl.praca.dyskusje", dominującym tematem jest jakiś
wyimaginowany i całkowicie sztuczny reżim stukania w klawiaturę, to może
stworzyć NG "pl.porzadek.poprawnosc.czystosc.na.grupach"?

Aa, co do mojego zawodu, to ani nie jestem bezrobotny ani nie jestem
psychologiem :)

do góry

Użytkownik "Andrea" <a...@s...com> napisał w wiadomości
news:dhe5ck$kn4$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> "Immona" <c...@n...googlemailu> ha scritto nel messaggio
> news:dhe3lr$dhe$1@atlantis.news.tpi.pl...

>>
>> polska netetykieta wymaga odpisywania _pod_ ta czescia tekstu postu, na
>> ktora sie odpowiada. Przyklady masz w prawie kazdym poscie na tej grupie,
>> nie wylaczajac niniejszego. Sprobuj teraz odpisac mi cos pod tym
>> akapitem. O, tu:
>>
>
> Robię to specjalnie dla Ciebie :) i tylko wyjątkowo.

Dziekuje. W nastepnej lekcji bedziemy sie uczyli ciac cytaty :)

> Ale od dziesięciu z górą lat uczestniczę w różnych forach na całym świecie
> i poraz pierwszy zdarzyło mi się, by ktoś mi zwracał uwagę z tego powodu.

Prawdopodobnie byla to sfera anglojezyczna, gdzie te staroswieckie obyczaje
dawno upadly z powodu masowego dostepu do tych forow/grup. Ale polski usenet
jest konserwatywny i nie przestrzeganie zasad, ktore gdzieniegdzie indziej
zostaly porzucone wywoluje negatywne reakcje.

> A na dodatek ja nie odpowiadam na część postu, a na całą wypowiedź.
> Dla mnie to jest rodzaj dialogu, a nie cyborgowe wyrzucanie informacji na
> zasadzie psa Pawłowa..

Sa takie rodzaje dyskusji, gdzie wymienianie sie calymi listami w jednym
kawalku, na wzor papierowej korespondencji, ma swoje uzasadnienie - np. jak
toczace sie dyskusje maja charakter oficjalny/poloficjalny lub uczestnicy
grupy maja powod oddzielac swoje wypowiedzi dla wygody archiwizacji np. po
autorze. Na polskich grupach, gdzie dyskusja ma zazwyczaj charakter
dygresyjnej rozmowy o charakterze nieoficjalnym, odpowiadanie na wyjeta
czesc tekstu jest znacznie bardziej praktyczne.

>
> Drodzy Grupowicze,
> Czy naprawdę TO jest aż tak ważne, że zawartość przekazu nie ma,
> przynajmniej dla niektórych, żadnego znaczenia???
> Co się stało z ludzkimi myślami, spostrzeżeniami, pytaniami i
> odpowiedziami?

Po te wlasnie rzeczy tu jestem i nie skarze sie. Poczytaj archiwum. A watki
dotyczace formy to stale zjawisko na wiekszosci polskich grup, poza tymi,
gdzie nie pojawiaja sie ci, ktorzy ich nie znaja lub nie przestrzegaja.
Twoim podstawowym bledem w komunikacji bylo zadanie pytania poczatkujacego
ten watek w sposob niedbaly. Nie dostarczyles kontekstu, nie powiedziales,
ze nie znalazles w wyszukiwarkach - taki styl pytania maja ludzie, ktorzy
uwazaja, ze inni maja im obowiazek odpowiadac bez jakiegokolwiek wysilku z
ich wlasnej strony i nie uswiadamiajacy sobie, ze proszac innych ludzi o
poswiecenie im chwili czasu i podzielenie sie wiedza powinni wykazac
uprzejmosc.
Zreszta, chyba jest tak, ze rzucanie sie na niedoskonalosci formy bywa
czesto zastepczym wyrazeniem niecheci do zachowania autora. Osoby, ktore
takiej niecheci nie budza, sa w stanie przezyc nie niepokojone miesiacami na
grupie bez atakowania ich za np. zle skonfigurowane polskie literki i inne
szczegoly, a jak juz ktos sie czepi, to dzieje sie to bez wyzwisk, jakie w
tym watku niestety padly, na szczescie nie z mojej strony. Taki folklor
lokalny.

I.

do góry

Re to: Andrea [Wed, 28 Sep 2005 15:22:23 +0200]:


> Poza tym zajrzałem sobie na link podany tu przez kogoś
> (http://www.netykieta.prv.pl/)
> i oto co znalazłem:
[...]
> Gdzie tu jest o pisaniu pod cytatami?

A o tutaj ;)

"- nie cytuj całej wiadomości, chyba że jest to niezbędne. Jeśli
cytujesz słowa "przedmówcy" to odpowiadaj pod każdym akapitem z
osobna, jeśli email ma dłuższą treść lub dotyczącą kilku tematów."

> Czy naprawdę TO jest aż tak ważne, że zawartość przekazu nie ma,
> przynajmniej dla niektórych, żadnego znaczenia???

http://evil.pl/pip/netykieta.html

Odp.: Bo zaburza naturalną kolejność czytania.
Pyt.: Dlaczego?
Odp.: Odpowiadanie na górze listu (top-postowanie).
Pyt.: Co jest najbardziej irytujące w Usenecie?


Kira

do góry

Immona <c...@n...googlemailu> napisał(a):

> Dziekuje. W nastepnej lekcji bedziemy sie uczyli ciac cytaty :)

uczcie sie, ale na priv, PLEASE!!! :(((((((


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik Andrea napisał:

> Ale od dziesięciu z górą lat uczestniczę w różnych forach na całym świecie i
> poraz pierwszy zdarzyło mi się, by ktoś mi zwracał uwagę z tego powodu.

biedactwo, tak trudno było przeczytać netykietę ? :> pewnie nikt z
całego świata nie podał Ci linka i nie zaznaczył o który punkt chodzi

> Drodzy Grupowicze,
> Czy naprawdę TO jest aż tak ważne, że zawartość przekazu nie ma,
> przynajmniej dla niektórych, żadnego znaczenia???

twoja zawartość przekazu ? Pytałeś (w sposób b.b.nie konkretny) o coś co
można było znaleźć po kilku sekundach szukania, "twierdziłeś" że znasz
netykietę łamiąc ją w tym samym poście, snułeś jakieś pseudofarmazony
(pseudodiagnozy) na tematy na których zapewne się nie znasz a na koniec
zrobiłeś nam radochę i odpisałeś pierwszy raz w życiu poprawnie - no
jakiś progres jest ale z tego co i jak piszesz to raczej przeleciało Ci
przez głowę i nic w niej nie zostanie.

> Jeśli na NG pod nazwą "pl.praca.dyskusje", dominującym tematem jest jakiś
> wyimaginowany i całkowicie sztuczny reżim stukania w klawiaturę, to może
> stworzyć NG "pl.porzadek.poprawnosc.czystosc.na.grupach"?

jak czytam takie bzdury jak powyżej to jestem za wprowadzeniem
internetowego prawa jazdy. Podobno uczestniczysz w różnych forach na
całym świecie więc zasadę poszanowania dla reguł w nich obowiązujących
powinieneś mieć opanowaną a jednak nie masz

> Aa, co do mojego zawodu, to ani nie jestem bezrobotny ani nie jestem
> psychologiem :)

ufffff :>

do góry