-
11. Data: 2003-03-11 21:49:28
Temat: Re: Ciekawa sytuacja...
Od: "TS" <f...@o...pl>
> > A wypłatę za te miesiące "pracy" dostałeś, czy poszła gdzieś "w
kieszeń".
> Nie dostalem wlasnie zadnej wyplaty! Jak sie spytalem co sie dzialo z tymi
> pieniedzmi co powinienem dostawac to po prostu "pomylka komputera" i nikt
> tych pieniedzy nie pobieral... tyle wiem :(
Nie chciałbym zbyt pochopnie rzucać podejrzeń, ale nie wykluczone, że któryś
z pracowników celowo "pozostawił" Cię w firmie i poprostu pobierał sobie
Twoją pensję. Proponowałbym uderzyć do wyższych władz firmy.
A jeśli faktycznie się pomylili (no bo komputer to się sam z siebie pomylić
nie mógł), to nie powinni wymieniać Ci świadectwa, tylko złożyć korekty do
ZUS i US.
--
______________________
Pozdrawiam
TS
-
12. Data: 2003-03-12 09:59:37
Temat: Odp: Ciekawa sytuacja...
Od: "Michal Sz." <v...@p...fm>
Użytkownik TS <f...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b4llmf$7r3$...@n...onet.pl...
>Proponowałbym uderzyć do wyższych władz firmy.
> A jeśli faktycznie się pomylili (no bo komputer to się sam z siebie
pomylić
> nie mógł), to nie powinni wymieniać Ci świadectwa, tylko złożyć korekty do
> ZUS i US.
Rozmawialem z wyzsza wladza firmy, a co do korekt to po prostu za duzo
roboty dla nich itp. woleli mi wystawic nowe swiadectwo...
Pozdrawiam,
-
13. Data: 2003-03-12 10:02:23
Temat: Re: Ciekawa sytuacja...
Od: "Kasia Mikołajczyk" <k...@b...ceti.pl>
Użytkownik "TS" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b4llmf$7r3$1@news.onet.pl...
> > > A wypłatę za te miesiące "pracy" dostałeś, czy poszła gdzieś "w
> kieszeń".
> > Nie dostalem wlasnie zadnej wyplaty! Jak sie spytalem co sie dzialo z
tymi
> > pieniedzmi co powinienem dostawac to po prostu "pomylka komputera" i
nikt
> > tych pieniedzy nie pobieral... tyle wiem :(
>
> Nie chciałbym zbyt pochopnie rzucać podejrzeń, ale nie wykluczone, że
któryś
> z pracowników celowo "pozostawił" Cię w firmie i poprostu pobierał sobie
> Twoją pensję. Proponowałbym uderzyć do wyższych władz firmy.
Tez sobie tak pomyslalam :)
> A jeśli faktycznie się pomylili (no bo komputer to się sam z siebie
pomylić
> nie mógł), to nie powinni wymieniać Ci świadectwa, tylko złożyć korekty do
> ZUS i US.
Dokladnie. Po bozemu, zgodnie z prawda i prawem.
Kasia
PS. Tak mi sie przypomnialo, jak w poprzedniej mojej pracy pracownicy
tlumaczyli swoje bledy: "To komputer tak sam zrobil", a moja szefowa
odpowiadala: "Sam?? Jak ja bym chciala miec komputer, ktory cos sam zrobi!!"
;)
-
14. Data: 2003-03-12 10:09:47
Temat: Re: Ciekawa sytuacja...
Od: "Kasia Mikołajczyk" <k...@b...ceti.pl>
Użytkownik "Michal Sz." <v...@p...fm> napisał w wiadomości
news:b4lge4$g7r$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nigdy wczesniej nie dostawalem zasilku, generalnie jestem studentem
zaocznym
> i dlatego takie motanie bylo z praca i urzedem pracy...
> Ale nie wiem czy mi wymienia... watpie zeby tak po prostu oddali mi
"stare"
> swiadectwo pracy...
Dlatego ja na Twoim miejscu zostawilabym wszedzie stare i nie zgodzila sie
na potwierdzenie nieprawdy, znaczy odbioru nowego nieprawdziwego swiadectwa.
> Tak, roczny pit zanioslem i odliczalem pare rzeczy to mi utna za ten okres
> co bylem zatrudniony u drugiego pracodawcy i nie bede musial doplacac...
> Probowac zrobic cos w kwestji zeby mi oddali moje "stare" swiadectwo
pracy?
> Co masz na mysli mowiac "bo nigdy nic nie wiadomo..." jezeli te swiadectwa
> nie zostana powymieniane? Chyba zrezygnuje z proby zarejestrowania sie w
> urzedzie pracy... ale pewnie kiedys do tego dojdzie... Hmm... sam juz nie
> wiem...
Ja bym jednak ja na Twoim miejscu trzymala sie prawdy. "Bo nigdy nic nie
wiadomo" to dla mnie inaczej "Prawda jak oliwa, zawsze na wierzch wyplywa"
czy jakos tak :)
Gdzies tam zostawisz stare swiadectwo, gdzies beda nowe i za pare lat moze
sie okazac, ze gdzies ktos cos kontrolowal i takie dziwne rzeczy wyszly...
Moze sie tez zdarzyc, ze nie stanie sie nic i wszyscy o tym zapomna. Jak juz
sie rozliczyles z urz. skarb. za tamten rok to na ewentualna zmiane
rozliczenia masz czas do 30 kwietnia bez zadnych sankcji...
Decyzja nalezy do Ciebie :)
Kasia
-
15. Data: 2003-03-12 10:19:57
Temat: Re: Ciekawa sytuacja...
Od: "Kasia Mikołajczyk" <k...@b...ceti.pl>
Użytkownik "Michal Sz." <v...@p...fm> napisał w wiadomości
news:b4n0l0$11q$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >Proponowałbym uderzyć do wyższych władz firmy.
> > A jeśli faktycznie się pomylili (no bo komputer to się sam z siebie
> pomylić
> > nie mógł), to nie powinni wymieniać Ci świadectwa, tylko złożyć korekty
do
> > ZUS i US.
> Rozmawialem z wyzsza wladza firmy, a co do korekt to po prostu za duzo
> roboty dla nich itp. woleli mi wystawic nowe swiadectwo...
Ja tam nie wiem, ile tam zarabiales, ale oplaca im sie machnac reka na Twoje
skladki i podatek, ktore odprowadzili do zus i urz. skarb. za 8
miesiecy?????
Wg mnie, jezeli nikt tych "Twoich" pieniedzy nie zabieral, to nie maja
zadnego potwierdzenia, ze wyplacili Ci pensje. To teraz mozesz ich zaskarzyc
o zalegle wyplaty, he, he ;)
Jezeli faktycznie nikomu nie wyplacali "w zamian" to prawdopodonie jest to
wina osoby, ktora do danych w komputerze nie wprowadzila daty zakonczenia z
Toba umowy. Ale jak miales umowe na okres do konca kwietnia to podpisali z
Toba nowa umowe do konca roku? Jakos za wiele tu niejasnosci jak dla mnie.
Kasia
-
16. Data: 2003-03-12 10:32:19
Temat: Odp: Ciekawa sytuacja...
Od: "Michal Sz." <v...@p...fm>
Użytkownik Kasia Mikołajczyk <k...@b...ceti.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b4n0t5$b0f$...@d...ceti.com.pl...
> Gdzies tam zostawisz stare swiadectwo, gdzies beda nowe i za pare lat moze
> sie okazac, ze gdzies ktos cos kontrolowal i takie dziwne rzeczy wyszly...
> Moze sie tez zdarzyc, ze nie stanie sie nic i wszyscy o tym zapomna. Jak
juz
> sie rozliczyles z urz. skarb. za tamten rok to na ewentualna zmiane
> rozliczenia masz czas do 30 kwietnia bez zadnych sankcji...
Hmm... no wlasnie kiedys wszystko moze wyjsc, a z US to jest rozliczenie za
zeszly rok taki ze pracowalem w tej firmie niby prawie caly rok a w
miedzyczasie w drugiej firmie te 3 i pol miesiaca... i wiem, ze cos tam bede
musial zwracac, ale odliczalem pare rzeczy to ta kwota "zniknie" i prawnie
to rozliczenie bedzie prawidlowo zrobione.. wszystko zgodnie z prawem :)
Tylko jedna rzecz co mnie troche meczy to te problemy z urzedem pracy, nawet
jesli teraz moge nie byc zarejestrowany to w przyszlosci moge tego
potrzebowac...
Wedlug mnie jedyne plusy z tej sytuacji, ze rok pracy (i te pieniadze co mi
wplacili) mi sie liczy do emerytury, moge sobie w Cv wpisac 11miesiecy
doswiadczenia... cos jeszcze? chyba nie ;) I teraz liczylem na zasilek bo
mam do tego prawo w tym momencie...a tu nic z tego nie bedzie :|
Pozdrawiam,
-
17. Data: 2003-03-12 10:44:09
Temat: Odp: Ciekawa sytuacja...
Od: "Michal Sz." <v...@p...fm>
Użytkownik Kasia Mikołajczyk <k...@b...ceti.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b4n1g7$beo$...@d...ceti.com.pl...
>
> Ja tam nie wiem, ile tam zarabiales, ale oplaca im sie machnac reka na
Twoje
> skladki i podatek, ktore odprowadzili do zus i urz. skarb. za 8
> miesiecy?????
Widocznie potrafili...
> Wg mnie, jezeli nikt tych "Twoich" pieniedzy nie zabieral, to nie maja
> zadnego potwierdzenia, ze wyplacili Ci pensje. To teraz mozesz ich
zaskarzyc
> o zalegle wyplaty, he, he ;)
Ale nikomu nie udowodnie, ze nie pobieralem wyplaty... :|
> Jezeli faktycznie nikomu nie wyplacali "w zamian" to prawdopodonie jest to
> wina osoby, ktora do danych w komputerze nie wprowadzila daty zakonczenia
z
> Toba umowy. Ale jak miales umowe na okres do konca kwietnia to podpisali z
> Toba nowa umowe do konca roku? Jakos za wiele tu niejasnosci jak dla mnie.
Dokladnie, mialem wybor, jezeli bym sie nie zgodzil osoba ta tracilaby
prace... a tak to wyjela podobno z wlasnej kieszeni kilkaset zlotych dla
mnie na ten zwrot odliczenia za drugiego pracodawce...
A umowy nie podpisali drugiej, tylko swiadectwo pracy... Ja podpisalem
zerwanie umowy za porozumieniem stron.
-
18. Data: 2003-03-12 12:18:06
Temat: Odp: Ciekawa sytuacja...
Od: "Rafal" <?@?.?>
Użytkownik Michal Sz. <v...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b4km1j$dhf$...@a...news.tpi.pl...
> Mam taka sytuacje...
Ja się tylko zastanawiam jak to będzie z urzędem skarbowym.
No bo jeżeli przyjmujesz wersję, że jednak u nich nie pracowałeś - to
powinieneś teraz złożyć korektę zeznania rocznego (które jak mniemam już
złożyłeś uwzględniając fikcyjne wynagrodzenie od tej firmy).
Korekta pomniejszy podstawę Twojego opodatkowania a tym samym będziesz miał
gigantyczny zwrot podatku (tyle pieniędzy ile ta firma płaciła od maja do
grudnia jako Twój podatek dochodowy).
Ale de facto ten zwrot Ci się nie należy, bo przecież nie zarobiłeś tych
pieniędzy. W sumie powinieneś oddać go firmie, ale w jakim trybie, w jakiej
formie...nie mam pojęcia.
Ale wogóle ta cała sytuacja jest podejrzana. Przecież jeżeli figurowałeś na
liście płac, to dlaczego nie przelewano pieniędzy na Twoje konto? No bo
rozumiem, że na liście płac musiałeś figurować.
Jestem ciekaw jak ta cała sprawa się potoczy...
Rafał
-
19. Data: 2003-03-12 12:55:55
Temat: Re: Ciekawa sytuacja...
Od: "dromader" <d...@p...onet.pl>
> Ale nikomu nie udowodnie, ze nie pobieralem wyplaty... :|
>
rzecz w tym ze nie musisz.
jesli wystapisz z takim roszczeniem to wystarczy.
pracodawca musi udowodnic ze to bzdura i ze przelal ci pieniadze lub ma
podpis na dokumencie kasowym.
tak jak obserwuje watek to odnosze wrazenie ze chodzilo o zbudowanie
wyimaginowanych kosztow dodatkowego pracownika lub co bardfzie prawdopodobne
pobranie przez kogos "twojej" pensji (nawet bez wiedzy tzw "gory").
tym bardziej jednak mozesz wystapic o zalegle pobory - przy okazji w firmie
zrobia porzadek; moze nawet podziekuja ;-)
--
pozdrawiam ja ....
Marcin "dromader" Lanowy
"... ja kudlaty durnowaty reperuje stare graty" :))
-
20. Data: 2003-03-12 13:21:30
Temat: Re: Ciekawa sytuacja...
Od: "Kasia Mikołajczyk" <k...@b...ceti.pl>
Użytkownik "Michal Sz." <v...@p...fm> napisał w wiadomości
news:b4n38l$cjh$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Jezeli faktycznie nikomu nie wyplacali "w zamian" to prawdopodonie jest
to
> > wina osoby, ktora do danych w komputerze nie wprowadzila daty
zakonczenia
> z
> > Toba umowy. Ale jak miales umowe na okres do konca kwietnia to podpisali
z
> > Toba nowa umowe do konca roku? Jakos za wiele tu niejasnosci jak dla
mnie.
> Dokladnie, mialem wybor, jezeli bym sie nie zgodzil osoba ta tracilaby
> prace... a tak to wyjela podobno z wlasnej kieszeni kilkaset zlotych dla
> mnie na ten zwrot odliczenia za drugiego pracodawce...
Czyli osoba, ktora sie pomylila zwrocila firmie pieniadze za te skladki i
podatek, ktora firma wczesniej odprowadzila?? To chyba zwrocila komus z
"gory" do kieszeni, bo przeciez nie do kasy! Albo nie rozumiem :( Zagmatwane
to troche i ja bym jednak wolala wszystko wyprostowac. Kiedys to Ty mozesz
byc posadzony o kombinowanie z tymi swiadectwami pracy i podawanie
nieprawdziwych danych (urzad pracy), a tu bedziesz w jakims tam stopniu
bronil (kryl) osoby, ktora popelnia dosc powazny blad. A jestes pewien, ze
pieniedzy, ktore Ty niby dostales, jako pensje, nie wziela inna osoba
podpisujac sie np. za Ciebie?
> A umowy nie podpisali drugiej, tylko swiadectwo pracy... Ja podpisalem
> zerwanie umowy za porozumieniem stron.
Ale miales tam umowe na okres probny czy okreslony chyba 4 miesiecy, o ile
dobrze pamietam, do kwietnia, a dalej co? Musiala byc jeszcze jakas! Na
pewno nikt takiej "za Ciebie" nie podpisal? Podpisales przeciez rozwiazanie
za porozumieniem stron jakiejs umowy, tylko jakiej?
Kasia