-
11. Data: 2005-05-29 23:43:00
Temat: Re: 3-miesieczny okres probny a wypowiedzenie pracy;
Od: "Qba" <w...@g...pl>
> Ogolnie: bierz ta kiepsko-platna prace i chodz na rozmowy...
udzielam tej samej rady :)
-
12. Data: 2005-05-29 23:55:29
Temat: Re: 3-miesieczny okres probny a wypowiedzenie pracy;
Od: "Qba" <w...@g...pl>
> Podejmując pracę z założeniem, że chce od razu odejść. Weźmie od firmy
> pieniądze za np. miesiąc pracy, a nie sądzę żeby w tym czasie firma jakoś
> rewelacyjnie dużo temu pracownikowi zawdzięczałą. IMO w pierwszym miesiącu
> pracy pieniądze dostaje się a'konto, bo nikt nie pracuje na 100% zanim się
> nie "wdroży".
piszesz jak jakis ha-er'owiec :P,
ew. szef-wyzyskiwacz ;)
1000zl netto - to akurat beda koszty wdrozenia,
w pierwszym miesiacu pracy;
/znajac zycie programisci wdrazaja sie
krocej niz miesiac, albo w ogole :).
potem przez 2 miesiace firma bedzie
________wyzyskiwala________ go za marne _____grosze_____
(pewnie sprzataczkom placa lepiej...)
i perspektywy tez przed nim kolorowe nie sa...
:(
wniosek:
Ty chyba nie przeczytales/las jego postu do konca...
> Poza tym p. Mosz w +/- mówił, i ja się z tym zgadzam, że najważniejsza u
> pracownika jest lojalność.
ha!
lojalnosci za 1000zl nie kupisz;
pracownikow "kupuje sie" a potem "dba" o nich,
zeby nie odeszli (no chyba, ze sa do bani :);
to wszystko zapewnia sie roznymi firmowymi
imprezami, dodatkowymi pakietami socjalnymi,
karnetami na silownie, basen, itd...,
ale przede wszystkim __przyzwoita__ pensja,
czyli taka, ktora zapewni pracownikowi
cos wiecej niz tylko biologiczna egzystencje;
/a w tym przypadku nie zapewnia nawet tego.
ps.
sam jestem w podobnej sytuacji,
dlatego zaraz po obronie na 99% wyjezdzam z tego kraju;