Witam serdecznie!

Nakresle okolicznosci:
pracuje na umowie czasowej - pelny etat (konczy sie z koncem maja, albo
bedzie nastepna, albo i nie). Dostaje pensje + prowizje od moich zyskow.

I teraz problem:
- pracujemy pelne 8 h + codziennie min. 30 min dodatkowo + dyzur 9 - 14
raz w miesiacu w sobote. Za nadgodziny nikt oczywiscie nie placi.
- mamy narzucone przez szefa nierealne targety. Ostatnio dostalismy
e-mail, ze zmniejszy nam pensje (!) jezeli targetow nie bedziemy wyrabiac.
- mnie drugi miesiac (i pewnie za maj bedzie to samo) placi mniejsza
pensje. W pierwszym miesiacu to niby miala byc pomylka, w drugim jak sie
sytuacja powtorzyla i zapytalem co jest grane dostalem info od szefa ze
mam siedziec cicho i cieszyc sie, ze cokolwiek dostaje bo targetu nie
wyrobilem ;-)) Dodam ze zyski juz w pierwszych miesiacach mam
proporcjonalne do starszych stazem kolezanek i kolegow, a najwyzsze z
nowoprzyjetych pracownikow.
Wazne jest, ze umowa mowi jedynie o niewplaceniu prowizji w wypadku nie
zrobienia nawet 60 % targetu (to oczywiscie z nawiazka bylo zrobione)

I teraz przygotowuje sie do rozmowy z szefem i potrzebuje info pod jakie
przepisy jego dzialania podlegaja i jakie kuku mu za to moze grozic...
Wszystkie powyzsze fakty nauczony doswiadczeniem oczywiscie dokladnie
mam udokomentowanie.
Niestety godziny pracy mam takie, ze nawet prawnika nawiedzic jest ciezko...

Jak z takim gosciem gadac... Bede wdzieczny za wszelkie konstruktywne
sugestie :-)

Bonza

do góry

Bonza napisał(a):
> Jak z takim gosciem gadac... Bede wdzieczny za wszelkie konstruktywne
> sugestie :-)

Nie podpisywać kolejnej umowy i poszukać lepszej pracy?

--
--- Wojciech virrar Malinowski ---
---- JID: v...@j...org ----
------ e-mail: v...@w...pl ------
----------- GG:1141563 -----------

do góry

> pracuje na umowie czasowej - pelny etat (konczy sie z koncem maja, albo
> bedzie nastepna, albo i nie). Dostaje pensje + prowizje od moich zyskow.

Dostajesz to, co strony umowily w umowie o pracę. Jezeli ktos Ci wyplaca MNIEJ
niz tam masz wpisane, to robi zle i poucz go o tym:P
Jezeli jednak masz napisane w umowie np 1000 zł + premia i nie zdefiniowane
dokladnie za co i jak liczona, a zwyczajowo Ci wyplacano COS, to teraz mozesz
tego cosia nie dostac i nikogo oprocz Ciebie to nie zainteresuje.
Bez cytatu z umowy o prace (nie - opowiesci - a cytatu), nie da sie
powiedziec, czy jestes poszkodowany.

wojtek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia 26.05.2005 Wojciech Malinowski <v...@w...pl> napisa?/a:
> Bonza napisa?(a):
>> Jak z takim gosciem gadac... Bede wdzieczny za wszelkie konstruktywne
>> sugestie :-)
>
> Nie podpisywaae kolejnej umowy i poszukaae lepszej pracy?
>
Prosilem o konstruktywne sugestie...

Pozdrawiam

do góry

Dnia 26.05.2005 fotech <f...@p...onet.pl> napisa?/a:
>> pracuje na umowie czasowej - pelny etat (konczy sie z koncem maja, albo
>> bedzie nastepna, albo i nie). Dostaje pensje + prowizje od moich zyskow.
>
> Dostajesz to, co strony umowily w umowie o prac?. Jezeli ktos Ci wyplaca MNIEJ
> niz tam masz wpisane, to robi zle i poucz go o tym:P
> Jezeli jednak masz napisane w umowie np 1000 z? + premia i nie zdefiniowane
> dokladnie za co i jak liczona, a zwyczajowo Ci wyplacano COS, to teraz mozesz
> tego cosia nie dostac i nikogo oprocz Ciebie to nie zainteresuje.
> Bez cytatu z umowy o prace (nie - opowiesci - a cytatu), nie da sie
> powiedziec, czy jestes poszkodowany.
>
> wojtek
>
Wojtku, nie od dzis jestem na rynku pracy... Napisalem, ze wszystko mam
udokumentowane. Oczywiscie, ze umowa opiewa na np. 1000 zl podstawy za 8
h pracy dziennie + prowizja
(konkretny procent). W umowie jest jasna klauzula o niewyplaceniu
prowizji w pewnych warunkach (warunki te nie zostaly spelnione, prowizje
otrzymuje), nie ma ani slowa o obcinaniu pensji. Jest to nielegalne
dzialanie ze stron pracodawcy.

Tylko teraz w rozmowie moge pracodawcy powiedziec: "jestes be, bo
obciales mi nielegalnie pensje" a on mi na to np. "i co z tego", albo
powiedziec: "chlopie nie bede sie z toba klucil o kase, ale to co
zrobiles podpada pod paragraf 498/332 PCV/PCW KP i jest zagrozone
obcieciem prawego jaja w terminie dni 2. Podaj mi powod dla ktorego od razu nie mam
isc
do prawnika, bo wtedy odzyskam kase z odsetkami i bedzie to dla ciebie
najdrozszy przzekret w twoim dotychczasowym zyciu"

Rozumiesz? Wiem dokladnie ktore dzialania pracodawcy sa nielegalne (i
napisalem o tym w poprzednim newsie), ale nie wiem pod jakie paragrafy KP
podpadaja i jaka kara sa zagrozone. Moe ktos sie tu na tym zna i potrafi
podpowiedziec...

Pozdrawiam serdecznie

do góry

<b...@s...wp.pl> wrote in message news:slrnd9cd5q.8t1.darek@daboni.au...


> Rozumiesz? Wiem dokladnie ktore dzialania pracodawcy sa nielegalne (i
> napisalem o tym w poprzednim newsie), ale nie wiem pod jakie paragrafy KP
> podpadaja i jaka kara sa zagrozone. Moe ktos sie tu na tym zna i potrafi
> podpowiedziec...

hmmm
jezeli ni wiesz pod jakie paragrafy podpadaja to skad wiesz ze sa nielegalne ?
;)
to tak na marginesie ;)

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot

do góry

Bonza wrote:
> Witam serdecznie!
>
> Nakresle okolicznosci:
> pracuje na umowie czasowej - pelny etat (konczy sie z koncem maja, albo
> bedzie nastepna, albo i nie). Dostaje pensje + prowizje od moich zyskow.
>
> I teraz problem:
> - pracujemy pelne 8 h + codziennie min. 30 min dodatkowo + dyzur 9 - 14
> raz w miesiacu w sobote. Za nadgodziny nikt oczywiscie nie placi.
> - mamy narzucone przez szefa nierealne targety. Ostatnio dostalismy
> e-mail, ze zmniejszy nam pensje (!) jezeli targetow nie bedziemy wyrabiac.
> - mnie drugi miesiac (i pewnie za maj bedzie to samo) placi mniejsza
> pensje. W pierwszym miesiacu to niby miala byc pomylka, w drugim jak sie
> sytuacja powtorzyla i zapytalem co jest grane dostalem info od szefa ze
> mam siedziec cicho i cieszyc sie, ze cokolwiek dostaje bo targetu nie
> wyrobilem ;-)) Dodam ze zyski juz w pierwszych miesiacach mam
> proporcjonalne do starszych stazem kolezanek i kolegow, a najwyzsze z
> nowoprzyjetych pracownikow.
> Wazne jest, ze umowa mowi jedynie o niewplaceniu prowizji w wypadku nie
> zrobienia nawet 60 % targetu (to oczywiscie z nawiazka bylo zrobione)
>
> I teraz przygotowuje sie do rozmowy z szefem i potrzebuje info pod jakie
> przepisy jego dzialania podlegaja i jakie kuku mu za to moze grozic...
> Wszystkie powyzsze fakty nauczony doswiadczeniem oczywiscie dokladnie
> mam udokomentowanie.
> Niestety godziny pracy mam takie, ze nawet prawnika nawiedzic jest
> ciezko...
>
> Jak z takim gosciem gadac... Bede wdzieczny za wszelkie konstruktywne
> sugestie :-)
>
> Bonza
Art. 87 [Potrącenia z wynagrodzenia]

§ 1. Z wynagrodzenia za pracę - po odliczeniu składek na ubezpieczenia
społeczne oraz zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych -
podlegają potrąceniu tylko następujące należności:

1) sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na zaspokojenie
świadczeń alimentacyjnych,

2) sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na pokrycie należności
innych niż świadczenia alimentacyjne,

3) zaliczki pieniężne udzielone pracownikowi,

4) kary pieniężne przewidziane w art. 108.


§ 7. Z wynagrodzenia za pracę odlicza się, w pełnej wysokości, kwoty
wypłacone w poprzednim terminie płatności za okres nieobecności w pracy,
za który pracownik nie zachowuje prawa do wynagrodzenia.


No i artykul ktory dotyczy Ciebie :
Art. 91 [Potrącenia za zgodą pracownika]

§ 1. Należności inne niż wymienione w art. 87 § 1 i 7 mogą być potrącane
z wynagrodzenia pracownika tylko za jego zgodą wyrażoną na piśmie.

http://praca.gazeta.pl/praca/1,47406,459007.html?as=
4


Pozdrawiam
Radek

do góry

>> - mnie drugi miesiac (i pewnie za maj bedzie to samo) placi mniejsza
>> pensje. W pierwszym miesiacu to niby miala byc pomylka, w drugim jak
>> sie sytuacja powtorzyla i zapytalem co jest grane dostalem info od
>> szefa ze mam siedziec cicho i cieszyc sie, ze cokolwiek dostaje bo
>> targetu nie wyrobilem ;-)) Dodam ze zyski juz w pierwszych miesiacach
>> mam proporcjonalne do starszych stazem kolezanek i kolegow, a
>> najwyzsze z nowoprzyjetych pracownikow.
>> Wazne jest, ze umowa mowi jedynie o niewplaceniu prowizji w wypadku
>> nie zrobienia nawet 60 % targetu (to oczywiscie z nawiazka bylo zrobione)
>
tak pozatym to wcale nie musisz isc do szefa. Wystarczy ze zadzwonisz
albo udasz sie do Panstwowej Inspekcji Pracy i powiesz ze pracodawca nie
wyplaca Ci wynagrodzenia w pelnej wysokości. Oni przyjada na kontrole,
ukaza mandatem (pracodawca od kolegi za niewyplacanie nadgodzin dostal
5000 PLN ;) ) jak nie to go do sadu pracy podadza.

Pozdrawiam
Radek

do góry

Dnia 28.05.2005 Radek <o...@p...onet.pl> napisa?/a:
>>
> tak pozatym to wcale nie musisz isc do szefa. Wystarczy ze zadzwonisz
> albo udasz sie do Panstwowej Inspekcji Pracy i powiesz ze pracodawca nie
> wyplaca Ci wynagrodzenia w pelnej wysoko?ci. Oni przyjada na kontrole,
> ukaza mandatem (pracodawca od kolegi za niewyplacanie nadgodzin dostal
> 5000 PLN ;) ) jak nie to go do sadu pracy podadza.

Wlasnie o takie Radku porady jak w poprzednim i tym mailu wpisales mi
chodzilo :-)

Odpowiadajac na Twoje pytanie: o tyle chce z szefem pogadac, ze ta praca
oprocz minusow ma swoje zasadnicze plusy i jest dla mnie wygodna (dla szefa tez, bo
przynosze do firmy coraz wieksza kase). Jezeli udaloby
sie ten problem polubownie zakonczyc bylby sens dalszej wspolpracy, na
zdrowszych zasadach.

Pozdrawiam

Bonza

do góry

Dnia 28.05.2005 Cyprian Prochot <c...@N...pl> napisa?/a:
>
><b...@s...wp.pl> wrote in message news:slrnd9cd5q.8t1.darek@daboni.au...
>
> hmmm
> jezeli ni wiesz pod jakie paragrafy podpadaja to skad wiesz ze sa nielegalne ?
> ;)
> to tak na marginesie ;)

Pod jakie paragrafy podpada morderstwo? Ja nie wiem, wiec moze to nie
jest przestepstwo? ;-))

Bonza

do góry