eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje2 pracodawców - jeden czas
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 53

  • 31. Data: 2009-04-30 18:46:06
    Temat: Re: 2 pracodawców - jeden czas
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2009-04-30, gargomel <s...@d...la.la> wrote:

    [... cut the crap ...]

    Znalazłeś już te wyroki potwierdzające Twoje teorie, czy nie?

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 32. Data: 2009-05-01 14:30:10
    Temat: Re: 2 pracodawców - jeden czas
    Od: "gargomel" <s...@d...la.la>

    Órzytkownik "Wojciech Bancer" napisał:
    > Znalazłeś już te wyroki potwierdzające Twoje teorie, czy nie?

    w polsce prawo jest głupie a sędziowie jeszcze głupsi, dlatego nie chcę mi
    sie grzebac w ich wypocinach, bo pewnie nie wiesz że zapadały u nas wyroki
    śmierci na żołnierzy AK, mimo ze byłi sprzeczne z prawem, wiec masy
    sprzecznych z prawem wyroków u nas zapada:O(

    więc popraw mnie jeśli się mylę:
    >>>ale z wmawianie że pracownik ma obowiązek
    >>>pracy w nadgodzinach wynika że pracodawca moze sobie kazać przyjść
    >>>pracownikowi do pracy w środku nocy, albo w dowolnej porze czasu wolnego
    >>>(np, gdy pracownik w tym czasie ma zajęcia aerobiku, albo pracuje u
    >>>innego pracodawcy)

    czy ty w ten sposób rozumujesz?


  • 33. Data: 2009-05-01 17:13:06
    Temat: Re: 2 pracodawców - jeden czas
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2009-05-01, gargomel <s...@d...la.la> wrote:
    > Órzytkownik "Wojciech Bancer" napisał:
    >> Znalazłeś już te wyroki potwierdzające Twoje teorie, czy nie?
    >
    > w polsce prawo jest głupie a sędziowie jeszcze głupsi, dlatego nie chcę mi
    > sie grzebac w ich wypocinach, bo pewnie nie wiesz że zapadały u nas wyroki
    > śmierci na żołnierzy AK, mimo ze byłi sprzeczne z prawem, wiec masy
    > sprzecznych z prawem wyroków u nas zapada:O(

    Albo dyskutujesz rzetelnie, albo odpuść sobie tą dyskusję, bo tylko
    wprowadzasz w błąd ludzi, którzy będą chcieli dojść do rzetelnych
    informacji szukając przez google.

    > więc popraw mnie jeśli się mylę:
    >>>>ale z wmawianie że pracownik ma obowiązek
    >>>>pracy w nadgodzinach wynika że pracodawca moze sobie kazać przyjść
    >>>>pracownikowi do pracy w środku nocy, albo w dowolnej porze czasu wolnego
    >>>>(np, gdy pracownik w tym czasie ma zajęcia aerobiku, albo pracuje u
    >>>>innego pracodawcy)
    >
    > czy ty w ten sposób rozumujesz?

    W całości - nie. Częsciowo - tak. Twoje pytanie jest nieprecyzyjne i nie
    można odpowiedzieć jednym tak/nie. Zapoznaj się najpierw z
    ograniczeniami KP dotyczącymi czasu wolnego - to jest kluczowe
    ograniczenie, a nie "dobrowolność" nadgodzin.

    Przepisy prawne już miałeś podstawiane pod nos nie raz. Wyroki też.
    Ty podajesz w zamian jedynie Swoje Głębokie Przekonanie o tym, że masz
    rację.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 34. Data: 2009-05-01 21:03:19
    Temat: Re: 2 pracodawców - jeden czas
    Od: "gargomel" <s...@d...la.la>

    Órzytkownik "Wojciech Bancer" napisał:
    > W całości - nie. Częsciowo - tak. Twoje pytanie jest nieprecyzyjne i nie
    > można odpowiedzieć jednym tak/nie. Zapoznaj się najpierw z
    > ograniczeniami KP dotyczącymi czasu wolnego - to jest kluczowe
    > ograniczenie, a nie "dobrowolność" nadgodzin.

    więc już oczywiste wychodzi że pracujac na 2 prace nadgodziny mozna między
    bajki włożyć:O)
    ale mnie akurat pierdoły czasowe nie interesują, tylko sprawa kluczowa,
    czyli czy pracownik ma obowiazek wstania w środku nocy, albo rezygnacji z
    opłaconych z góry zajęć aerobiku po to zeby się stawić w pracy na
    nadgodziny?
    bo ja żadnego przepisu zmuszajacego do tego pracownika nie widzę, widzę
    tylko możliwość nadgodzin i to wszystko:O)


    > Przepisy prawne już miałeś podstawiane pod nos nie raz. Wyroki też.
    > Ty podajesz w zamian jedynie Swoje Głębokie Przekonanie o tym, że masz
    > rację.

    wcale nie twierdzę, tylko naprawdę to dostaje jedynie siakieś interpretacjie
    wyczytane gdzieś między wierszami, i tyle, ja się międzywierszami nie
    posługuję:O)


  • 35. Data: 2009-05-02 14:45:40
    Temat: Re: 2 pracodawców - jeden czas
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2009-05-01, gargomel <s...@d...la.la> wrote:

    [...]

    >> W całości - nie. Częsciowo - tak. Twoje pytanie jest nieprecyzyjne i nie
    >> można odpowiedzieć jednym tak/nie. Zapoznaj się najpierw z
    >> ograniczeniami KP dotyczącymi czasu wolnego - to jest kluczowe
    >> ograniczenie, a nie "dobrowolność" nadgodzin.
    >
    > więc już oczywiste wychodzi że pracujac na 2 prace nadgodziny mozna między
    > bajki włożyć:O)
    > ale mnie akurat pierdoły czasowe nie interesują, tylko sprawa kluczowa,
    > czyli czy pracownik ma obowiazek wstania w środku nocy, albo rezygnacji z
    > opłaconych z góry zajęć aerobiku po to zeby się stawić w pracy na
    > nadgodziny?

    "Wstania w środku nocy" - mówisz o pracy zmianowej? Co w tym dziwnego?
    Aerobik - myślę, że pracodawca by musiał w takim wypadku pokryć koszty.

    > bo ja żadnego przepisu zmuszajacego do tego pracownika nie widzę, widzę
    > tylko możliwość nadgodzin i to wszystko:O)

    Kurwa, no żesz - jak do ściany. Gdyby było tak jak mówisz, to NIKT
    by nadgodzin nie miał, bo nikt by się nie zgadzał. Weź się stuknij
    i pomyśl przez chwilę. Sądzisz, że te wszystkie kasjerki w marketach
    siedzą po godzinach, bo tak chcą?

    >> Przepisy prawne już miałeś podstawiane pod nos nie raz. Wyroki też.
    >> Ty podajesz w zamian jedynie Swoje Głębokie Przekonanie o tym, że masz
    >> rację.
    >
    > wcale nie twierdzę,

    Twierdzisz.

    > tylko naprawdę to dostaje jedynie siakieś interpretacjie wyczytane
    > gdzieś między wierszami,

    Nieprawda. Po prostu nie chcesz zaakceptować tego co się do Ciebie
    pisze.

    > i tyle, ja się międzywierszami nie posługuję:O)

    Nie "między wierszami". To jest normalne polecenie służbowe. INNĄ SPRAWĄ
    jest jak takie polecenie pracownikowi wydać - tutaj pracownik ma szerokie
    pole do manewru, bo w jego czasie wolnym obowiązku by odbierać telefony
    od pracodawcy to on nie ma. Ale JAK już owe polecenie dostanie,
    to MUSI się dostosować, o ile limit dobowy odpoczynku na to pozwala.

    Bo wystaw sobie, na to się właśnie zgadzał podpisując umowę o pracę.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 36. Data: 2009-05-02 18:42:35
    Temat: Re: 2 pracodawców - jeden czas
    Od: "gargomel" <s...@d...la.la>

    Órzytkownik "Wojciech Bancer" napisał:
    > "Wstania w środku nocy" - mówisz o pracy zmianowej? Co w tym dziwnego?
    > Aerobik - myślę, że pracodawca by musiał w takim wypadku pokryć koszty.

    nie, mówię o pracy 7-15 czy cos takeigo, a te koszta do pokrycia to
    pracownik powinin wystawić paragonik pracodawcy przed , czy po
    nadgodzinach?:O)
    wisz, problem w tym że za dużo myślisz i czytasz międzywierszami KP, bo tak
    samo jak pracodawca nie ma żadnego obowiązku pokrywania kosztów pracownika,
    tak samo pracownik nie ma obowiazku nadgodzin, pracodawca podobnie:O)


    > Kurwa, no żesz - jak do ściany. Gdyby było tak jak mówisz, to NIKT
    > by nadgodzin nie miał, bo nikt by się nie zgadzał. Weź się stuknij
    > i pomyśl przez chwilę. Sądzisz, że te wszystkie kasjerki w marketach
    > siedzą po godzinach, bo tak chcą?

    no pacz, a ja bardzo chętnie nadgodziny biere, oczywiscie jesli mnie one
    pasują,
    nigdy w życiu na przymus:O)


    > Nie "między wierszami". To jest normalne polecenie służbowe.

    kuźwa, w KP nie występuje fraza "polecenie służbowe", a słowo polecenie
    występuje tylko raz i w innym kontekscie, wiec skoro nie między wierszami to
    gdzie, między kartkami?:O)


    > INNĄ SPRAWĄ
    > jest jak takie polecenie pracownikowi wydać - tutaj pracownik ma szerokie
    > pole do manewru, bo w jego czasie wolnym obowiązku by odbierać telefony

    nie ma problemu, w czasie pracy pracodawca mówi panie kaziu, proszę przyjść
    jutro w nocy na godzinkę na nadgodzinki i w piątek o 19.30:O)


    > Bo wystaw sobie, na to się właśnie zgadzał podpisując umowę o pracę.

    skoro takie zapisy o naggodzinach pracownik miał by w umowie o pracę to sie
    zgadza, w przeciwnym przypadku to bzdura!:O)


  • 37. Data: 2009-05-03 15:00:31
    Temat: Re: 2 pracodawców - jeden czas
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2009-05-02, gargomel <s...@d...la.la> wrote:
    > Órzytkownik "Wojciech Bancer" napisał:
    >> "Wstania w środku nocy" - mówisz o pracy zmianowej? Co w tym dziwnego?
    >> Aerobik - myślę, że pracodawca by musiał w takim wypadku pokryć koszty.
    >
    > nie, mówię o pracy 7-15 czy cos takeigo, a te koszta do pokrycia to
    > pracownik powinin wystawić paragonik pracodawcy przed , czy po
    > nadgodzinach?:O)

    No to jak chcesz zapewnić pracownikowi 11-godzinną przerwę na sen jak
    go chcesz trzymać 7-15, a potem na nockę wysłać? Toseneda. Jak widzisz
    ograniczenie jest z innej strony.

    > wisz, problem w tym że za dużo myślisz i czytasz międzywierszami KP, bo tak
    > samo jak pracodawca nie ma żadnego obowiązku pokrywania kosztów pracownika,
    > tak samo pracownik nie ma obowiazku nadgodzin, pracodawca podobnie:O)

    I masz na to Swoje Głębokie Przekonanie (TM). I nic więcej.
    Zapytaj się może w PIP, co? Zanim sobie krzywdę kiedyś zrobisz.

    >> Kurwa, no żesz - jak do ściany. Gdyby było tak jak mówisz, to NIKT
    >> by nadgodzin nie miał, bo nikt by się nie zgadzał. Weź się stuknij
    >> i pomyśl przez chwilę. Sądzisz, że te wszystkie kasjerki w marketach
    >> siedzą po godzinach, bo tak chcą?
    >
    > no pacz, a ja bardzo chętnie nadgodziny biere, oczywiscie jesli mnie one
    > pasują, nigdy w życiu na przymus:O)

    A Ty to te kasjerki o których wspomniałem wyżej?

    >> Nie "między wierszami". To jest normalne polecenie służbowe.
    >
    > kuźwa, w KP nie występuje fraza "polecenie służbowe", a słowo polecenie
    > występuje tylko raz i w innym kontekscie, wiec skoro nie między wierszami to
    > gdzie, między kartkami?:O)

    Bosz. Już Ci podsuwałem, ale niech będzie:

    Art. 100.
    §1. Pracownik jest obowiązany wykonywać pracę sumiennie
    i starannie oraz stosować się do poleceń przełożonych,
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    które dotyczą pracy, jeżeli nie są one sprzeczne
    z przepisami prawa lub umową o pracę.

    Wystarczy? Zanim powiesz "nie mam nic o nadgodzinach w umowie
    o pracę", odpowiem: nie masz nic o tym, bo masz to w KP,
    właśnie po to by umowa o pracę mała wielkość 1 strony,
    a nie wielkość KP.

    1. Nadgodziny nie są sprzeczne z przepisami prawa.
    2. Dotyczą pracy
    3. Mogą więc być nakazane przez przełożonego.

    [...]

    >> Bo wystaw sobie, na to się właśnie zgadzał podpisując umowę o pracę.
    >
    > skoro takie zapisy o naggodzinach pracownik miał by w umowie o pracę to sie
    > zgadza, w przeciwnym przypadku to bzdura!:O)

    A jak masz w umowie 10 dni urlopu zamiast ustawowe 20, to wg Ciebie jest
    to ważne? Weź się porządnie stuknij. Jakby było tak jak mówisz, to każda
    umowa musiałaby być kopią KP.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 38. Data: 2009-05-03 18:34:16
    Temat: Re: 2 pracodawców - jeden czas
    Od: "gargomel" <s...@d...la.la>

    Órzytkownik "Wojciech Bancer" napisał:
    > No to jak chcesz zapewnić pracownikowi 11-godzinną przerwę na sen jak
    > go chcesz trzymać 7-15, a potem na nockę wysłać? Toseneda. Jak widzisz
    > ograniczenie jest z innej strony.

    no to na 3cią w nocy na nadgodzinkę, zawsze mozna coś wykombinować:O)
    ograniczenia ograniczeniami ale nie o nich tu mowa.


    > A Ty to te kasjerki o których wspomniałem wyżej?

    akurat nie, a nawet jakby to coś to zmienia?:O)


    > Art. 100.
    > §1. Pracownik jest obowiązany wykonywać pracę sumiennie
    > i starannie oraz stosować się do poleceń przełożonych,
    > ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    > które dotyczą pracy, jeżeli nie są one sprzeczne
    > z przepisami prawa lub umową o pracę.

    więc jeśli nadgodziny są sprzeczne z umową pracy (bo masz 8-15) to do takich
    poleceń nie musi się stosować, ha ha ha:O)

    nie wnikam juz w to że czas pracy określa umowa i KP a nie pracodawca:O)


    > A jak masz w umowie 10 dni urlopu zamiast ustawowe 20, to wg Ciebie jest
    > to ważne? Weź się porządnie stuknij. Jakby było tak jak mówisz, to każda
    > umowa musiałaby być kopią KP.

    bo akurat urlop jest szczegułowo określony w KP, wiec nie ma się co głowić,
    co do nagdodzin to w KP jet tylk tyle że dopuszcza sie i w określonyh
    ilościach i wszystko!!!:O)


  • 39. Data: 2009-05-04 08:19:04
    Temat: Re: 2 pracodawców - jeden czas
    Od: "Emka" <e...@o...eu>

    "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:slrngvqdn7.706.proteus@pl-test.org...

    > A jak masz w umowie 10 dni urlopu zamiast ustawowe 20, to wg Ciebie jest
    > to ważne? Weź się porządnie stuknij. Jakby było tak jak mówisz, to każda
    > umowa musiałaby być kopią KP.

    Szczerze podziwiam, że jeszcze chce Ci się to wszystko tłumaczyć ;-)

    Pozdrawiam
    Emka


  • 40. Data: 2009-05-04 14:17:58
    Temat: Re: 2 pracodawców - jeden czas
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2009-05-03, gargomel <s...@d...la.la> wrote:

    [...]

    >> No to jak chcesz zapewnić pracownikowi 11-godzinną przerwę na sen jak
    >> go chcesz trzymać 7-15, a potem na nockę wysłać? Toseneda. Jak widzisz
    >> ograniczenie jest z innej strony.
    >
    > no to na 3cią w nocy na nadgodzinkę, zawsze mozna coś wykombinować:O)
    > ograniczenia ograniczeniami ale nie o nich tu mowa.

    Owszem, bo tylko to jest limitem.

    >> A Ty to te kasjerki o których wspomniałem wyżej?
    > akurat nie, a nawet jakby to coś to zmienia?:O)

    Przeczy Twojej bzdurce.

    >> Art. 100.
    >> §1. Pracownik jest obowiązany wykonywać pracę sumiennie
    >> i starannie oraz stosować się do poleceń przełożonych,
    >> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >> które dotyczą pracy, jeżeli nie są one sprzeczne
    >> z przepisami prawa lub umową o pracę.
    >
    > więc jeśli nadgodziny są sprzeczne z umową pracy (bo masz 8-15) to do takich
    > poleceń nie musi się stosować, ha ha ha:O)

    Dobra. Poddaję się. Masz rację. Nadgodziny są niedozwolone, bo nie są opisane
    w umowie o pracę. Korzystanie z kibla jest niedozwolone bo nie jest opisane
    w umowie o pracę. Masz rację. Świat się myli.

    EOT.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1