-
1. Data: 2005-05-18 08:01:18
Temat: żyć i nie umierać :)
Od: rossel <r...@n...com>
Co sądzicie o tym ?
http://eurostudent.pl/wiecej.php?id=2218&g=39
Pozdro
-
2. Data: 2005-05-18 08:24:38
Temat: Re: żyć i nie umierać :)
Od: "Mirmar" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "rossel" <r...@n...com> napisał w wiadomości
news:d6et1d$a2c$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Co sądzicie o tym ?
>
> http://eurostudent.pl/wiecej.php?id=2218&g=39
>
> Pozdro
Artukuł sponsorowany,pip,Artukuł sponsorowany,pip, Artukuł sponsorowany...
Wazelina i bajeczki dla grzecznych dzieci oraz marketingowy bełkot....
MM
-
3. Data: 2005-05-18 08:38:40
Temat: Re: żyć i nie umierać :)
Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>
Użytkownik "Mirmar" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d6eu4e$810$1@diplo.bci.pl...
> Użytkownik "rossel" <r...@n...com> napisał w wiadomości
> news:d6et1d$a2c$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Co sądzicie o tym ?
> >
> > http://eurostudent.pl/wiecej.php?id=2218&g=39
> >
> > Pozdro
>
> Artukuł sponsorowany,pip,Artukuł sponsorowany,pip, Artukuł sponsorowany...
>
> Wazelina i bajeczki dla grzecznych dzieci oraz marketingowy bełkot....
>
Napisany w stylu blogowego, infantylnego szczebiotania - az sie dziwie, ze
tego porzadnie nie zredagowali, bo jak na moj gust inteligentnego kandydata
moze mocno zniechecic perspektywa pracy z ludzmi nie umiejacymi sie wyslowic
inaczej jak krotkimi chaotycznymi zdaniami przedzielonymi masa trzykropkow.
:D
I widac z niego, ze za bardzo nie ma zycia poza praca - jesli lunch jest z
mentorem, a z pracy wychodzi sie o 19:20 i jest to podane jako przyklad z
przecietnego dnia, zapewne nie zrownowazony tym, ze za to mozna jakiegos
luzniejszego dnia wyjsc z kolei o 14, to dosc czarno widze zycie rodzinne.
No i za to nie lubie korporacji :)
I.
-
4. Data: 2005-05-18 09:01:59
Temat: Re: żyć i nie umierać :)
Od: "Maciej Ślużyński" <m...@A...pl>
Użytkownik "Immona" <c...@W...zpds.com.pl> napisał w wiadomości
news:d6ev4n$qrc$1@nemesis.news.tpi.pl...
> I widac z niego, ze za bardzo nie ma zycia poza praca - jesli lunch jest z
> mentorem, a z pracy wychodzi sie o 19:20 i jest to podane jako przyklad z
> przecietnego dnia, zapewne nie zrownowazony tym, ze za to mozna jakiegos
> luzniejszego dnia wyjsc z kolei o 14, to dosc czarno widze zycie rodzinne.
Przypomina mi się anegdota o firmie Arthur Andersen: w poniedziałek o
siedemnastej jeden z pracowników pakuje swoje rzeczy i wychodzi z biura.
Wszyscy patrzą na niego z niedowierzaniem. Sytuacja powtarza się we wtorek.
Wreszcie w środę ktoś z kolegów nie wytrzymuje i krzyczy: "Stary, co ty
robisz?"
A ów pracownik na to: "No, co? Od poniedziałku mam urlop..."
--
Pozdrawiam serdecznie
Maciej Ślużyński
www.sluzynski.pl
Zobacz moje najlepsze strony!
-
5. Data: 2005-05-18 10:41:53
Temat: Re: żyć i nie umierać :)
Od: czarny <m...@f...art.pl>
Bosze, co to za bełkot...
Komentarze pod artykulem mowia wszystko...
--
czarny
[:::: usun xxx z adresu :: mystique at free.art.pl ::::]
[::: MYSTIQUE GALLERY http://free.art.pl/mystique ::]
-
6. Data: 2005-05-18 11:48:45
Temat: Re: żyć i nie umierać :)
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: rossel [Wed, 18 May 2005 10:01:18 +0200]:
> Co sądzicie o tym ?
> http://eurostudent.pl/wiecej.php?id=2218&g=39
Ladne. Cukierkowe. Brakuje "za siedmioma gorami..." ;)
No dobra, ale tak powaznie: pewnie ze mozna zdobyc dobra
prace, tyle ze jakos nie do konca rozumiem jak dopuscili
do niej dziewczyne, ktora w taki sposob sie wypowiada. I
drugie: zero problemow? Wszyscy idealni i zgodni? Tak nie
bywa, a juz na pewno nie w RL...
IMO troche przegieli z tym tekstem ;)
Kira
-
7. Data: 2005-05-18 12:00:30
Temat: Re: żyć i nie umierać :)
Od: "comasz" <c...@p...onet.pl>
> Co sądzicie o tym ?
Sądze, że może na uczniów z gimnazjum to by zrobiło wrażenie, zwłaszcza ta
Praga, Bukareszt, Budapeszt (zwłaszcza, że połowa z nich nie wie gdzie leżą te
miasta) ;-)
A poza tym ... ja też dziś szósta trzydzieści... jechałem.... mgła była...
ciężko, alem się dtoczył... Prezes podał mi rękę.. tak czuję się coraz lepiej
tutaj... i zespół jaki uśmiechnięty... odpowiedzieli mi cześć... Włączam
komputer... ach to hasło... śniadanko, już ósma.... ach ten czat, ups czas
leci...
:)))
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2005-05-18 12:05:19
Temat: Re: żyć i nie umierać :)
Od: Paweł Gałecki <p...@o...pl>
Czekam na tekst opisujący np. jeden dzień z życia bananowej córeczki
bogatych rodziców która wogóle nie musi pracować albo np. jeden dzień z
życia takiego co to 6stkę trafił.
-
9. Data: 2005-05-18 12:56:10
Temat: Re: żyć i nie umierać :)
Od: "Mirmar" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "rossel" <r...@n...com> napisał w wiadomości
news:d6et1d$a2c$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Co sądzicie o tym ?
>
> http://eurostudent.pl/wiecej.php?id=2218&g=39
>
> Pozdro
ten sam artykuł na stronie McKinsey
http://www.mckinsey.com/locations/warsaw/officenews/
magda.asp
...i wszystko jasne
MM
-
10. Data: 2005-05-18 14:36:01
Temat: Re: żyć i nie umierać :)
Od: czarny <m...@f...art.pl>
Mirmar napisał(a):
> ten sam artykuł na stronie McKinsey
>
> http://www.mckinsey.com/locations/warsaw/officenews/
magda.asp
>
> ...i wszystko jasne
Wow, jakżes to wygrzebał?
Szaucneczek :)
--
czarny
[:::: usun xxx z adresu :: mystique at free.art.pl ::::]
[::: MYSTIQUE GALLERY http://free.art.pl/mystique ::]