Witam grupowiczow,

Moj pracodawca zamierza mnei zwolnic z pracy.
Ja przebywam obecnie na zwolnieniu lekarskim.

Zmuszony przez despote-szefa przychodze do biura.

Czy pracodawca moze mnei zwolnic w takiej sytuacji z pracy? Czy zwolnienie
bedzie wiazace w swietle kodeksu pracy?

Powiem szczerze, ze mojego zwolnienia nie przedstawilem nawet w kadrach -
taka mam sytuacje... wiec jeszze raz: czy wypowiedzenie umowy bedzie wiazace
a jeskli nie to czy bedzie dzialac w pierwszym dniu po moim zwolnieniu
lekarskim? (pewnie podpisac odbior bede musial...).

A moze powinienem podpisac a potem powiedziec, ze jest niewazne takie
wypowiedzenie? tylko kiedy to powiedziec?
dodam tez ze pracowac w tej faszystowskiej firmei nie mam zamiaru, chcialbym
tylko dostac to co mi sie nalezy a yc moze jakies dodatkowe odszkodowanie -
jelsi kodeks pracy to przewiduje.

pozdrawiam i licze na dokladna odpowiedz grupowiczow
bo moja sytuacja jest bardzo niewesola....

pomozcie

Wieslaw
werdom(at)interia.pl

do góry

> Witam grupowiczow,
>
> Moj pracodawca zamierza mnei zwolnic z pracy.
> Ja przebywam obecnie na zwolnieniu lekarskim.
>
> Zmuszony przez despote-szefa przychodze do biura.
>
> Czy pracodawca moze mnei zwolnic w takiej sytuacji z pracy? Czy zwolnienie
> bedzie wiazace w swietle kodeksu pracy?
>
> Powiem szczerze, ze mojego zwolnienia nie przedstawilem nawet w kadrach -
> taka mam sytuacje... wiec jeszze raz: czy wypowiedzenie umowy bedzie wiazace
> a jeskli nie to czy bedzie dzialac w pierwszym dniu po moim zwolnieniu
> lekarskim? (pewnie podpisac odbior bede musial...).
>
> A moze powinienem podpisac a potem powiedziec, ze jest niewazne takie
> wypowiedzenie? tylko kiedy to powiedziec?
> dodam tez ze pracowac w tej faszystowskiej firmei nie mam zamiaru, chcialbym
> tylko dostac to co mi sie nalezy a yc moze jakies dodatkowe odszkodowanie -
> jelsi kodeks pracy to przewiduje.
>
> pozdrawiam i licze na dokladna odpowiedz grupowiczow
> bo moja sytuacja jest bardzo niewesola....
>
> pomozcie
>
> Wieslaw
> werdom(at)interia.pl
>Witam. Człowieku co Ty robisz. Narzekasz na szefa a nie dajesz zwolnienia.
Jeżeli chcesz się zwolnić to złóż wypowiedzenie i kropka ( o ile je możesz
złożyć ).Pozdrawiam.
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Co za bzdura z tym zwolnieniem.
Szef nie będzie się zastanawiał czy masz z czego życ, gdy postanowi Cię
zwolnić, ani tez nie będzie się stresował czy masz z czego zapłacić np;
kolejną ratę kretytu. Beznadziejnie zrobiłeś, że nie złożyłes zwolnienia. Po
co je w ogóle brałeś, przeciez może się okazać, że Twoje wynagrodzenie jest
pomniejszone o dni, w których ZUS domniemywa, iż przebywasz na zwolnieniu,
bowiem nie od pracodawcy zalezy tylko czy ZUS będzie wiedział, ze wziąłeś od
lekarza zwolnienie, ale przede wszystkim od lekarza, który ma obowiazek
kopię złożyć poprzez PZOZ do wydziału zasiłkoów ZUS.
Masz 4 dni na złozenie zwilnienia w miejscu pracy od dnia jego wystawienia.
Źle się stało, ze dotąd przychodziłeś do roboty, ale proponuję, abyś (o ile
nie mineły 4 dni robocze od daty wystawienia), abyś w najbliższym czasie
złozył zwolnienie. Lepiej osobiście lub niech ktoś to zrobi za Ciebie,
zaznaczam - o ile nie minęły 4 dni. I jesli masz świadomość, ze pracodawca
chce Cię wylać, a masz umowę o pracę na czas nieokreslony w pełnym wymiarze
czasu pracy, wówczas ciągnij dalej zwolnienie. Jesli umowa jest na czas
okreslony to tym bardziej. Umowa sobie wygasnie, a Ty kontynuuj zwolnienie.
Możesz ciągnąć 180 dni, nawet 270. Potem, jesli dobrze się postarasz możesz
dostać od miesiaca do pół roku nawet tzw świadczenie rehabilitacyjne. Za
zwolnienia po tym jak wygasnie Twoja umowa będzie płacił ZUS, który
oczywiąście ma prawo zaprosić Cię na wizytę kontrolną do lekarza orzecznika
i tu trzeba się 'starać' zrobić wrażenie chorego.
Pamiętaj, dziś na pracę czeka się baaaaardzo długo i nikt nie pochwala
lewych zwolnień. Nikt poza tymi, którzy nie mają z czego zyć, gdy umowa o
pracę z aktualnym pracodawca ulegnie rozwiazaniu.


Użytkownik <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:2dd0.000003cf.420669b7@newsgate.onet.pl...
> > Witam grupowiczow,
> >
> > Moj pracodawca zamierza mnei zwolnic z pracy.
> > Ja przebywam obecnie na zwolnieniu lekarskim.
> >
> > Zmuszony przez despote-szefa przychodze do biura.
> >
> > Czy pracodawca moze mnei zwolnic w takiej sytuacji z pracy? Czy
zwolnienie
> > bedzie wiazace w swietle kodeksu pracy?
> >
> > Powiem szczerze, ze mojego zwolnienia nie przedstawilem nawet w
kadrach -
> > taka mam sytuacje... wiec jeszze raz: czy wypowiedzenie umowy bedzie
wiazace
> > a jeskli nie to czy bedzie dzialac w pierwszym dniu po moim zwolnieniu
> > lekarskim? (pewnie podpisac odbior bede musial...).
> >
> > A moze powinienem podpisac a potem powiedziec, ze jest niewazne takie
> > wypowiedzenie? tylko kiedy to powiedziec?
> > dodam tez ze pracowac w tej faszystowskiej firmei nie mam zamiaru,
chcialbym
> > tylko dostac to co mi sie nalezy a yc moze jakies dodatkowe
odszkodowanie -
> > jelsi kodeks pracy to przewiduje.
> >
> > pozdrawiam i licze na dokladna odpowiedz grupowiczow
> > bo moja sytuacja jest bardzo niewesola....
> >
> > pomozcie
> >
> > Wieslaw
> > werdom(at)interia.pl
> >Witam. Człowieku co Ty robisz. Narzekasz na szefa a nie dajesz
zwolnienia.
> Jeżeli chcesz się zwolnić to złóż wypowiedzenie i kropka ( o ile je możesz
> złożyć ).Pozdrawiam.
> >
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Pewnego słonecznego/deszczowego dnia Aneta <a...@w...pl>
wystukał[a]:
> pracy, wówczas ciągnij dalej zwolnienie. Jesli umowa jest na czas
> okreslony to tym bardziej. Umowa sobie wygasnie, a Ty kontynuuj
> zwolnienie. Możesz ciągnąć 180 dni, nawet 270. Potem, jesli dobrze

Sprostowanie, od 8 lutego 182 dni, bez możliwośći przedłużenia do 270. A
do 8 lutego napewno nie nabędzie prawa do *zasiłku chorobowego*.


Pozdrawiam
Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #

do góry

Pięknego dnia Sun, 6 Feb 2005 19:54:17 +0100, <b...@i...pl>
zakodował:

>Czy pracodawca moze mnei zwolnic w takiej sytuacji z pracy? Czy zwolnienie
>bedzie wiazace w swietle kodeksu pracy?

Tak, będzie wiążące.

Nie można wypowiedzieć umowy pracownikowi, który jest NIEOBECNY w
pracy.

KP:
Art. 41. Pracodawca nie może wypowiedzieć umowy o pracę w czasie
urlopu pracownika, a także w czasie innej usprawiedliwionej nieobecności
pracownika w pracy, jeżeli nie upłynął jeszcze okres uprawniający do
rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia.


--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

From: [Nikiel ;-)] - 2005-02-06 20:43:

> Sprostowanie, od 8 lutego 182 dni, bez możliwośći przedłużenia do 270. A

No chyba że z tytułu gruźlicy :)

--
: Pozdrawiam, _ [Pe.Ka] Paweł Kruk _ ::
::: _ _^_ //\ GG:2091615 peka1972#gazeta.pl //\::
:: //\ (o o) //+/-------------------------------------//+/::
---//+/-oO-(_)-Oo-// / // /--:

do góry

Pewnego słonecznego/deszczowego dnia Pe.Ka <c...@t...cy>
wystukał[a]:
> From: [Nikiel ;-)] - 2005-02-06 20:43:
>> Sprostowanie, od 8 lutego 182 dni, bez możliwośći przedłużenia do
>> 270. A
> No chyba że z tytułu gruźlicy :)

Gdyby miał gruźlice, to nie chciałabym aby przychodził do pracy :>



Pozdrawiam
Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #

do góry

Dzieki!

nie minely jeszce 4 dni, wiec moge zlozyc zwolnienie do wtorku.
Jesli jednak dostane wypowiedzenie w poniedzialek bedac w pracy?
Czy wtedy pracodawca zlamie prawo i bede mogl sie odwolac do sadu?

Juz widze mine szefa, kiedy we wtorek skladam zwolnienie (o ktorym go
informowalem telefonicznie po wyjsciu od lekarza a on mi kazal przyjsc do
pracy grozac konsekwencjami) i okazuje sie, ze jego wypowiedzenie jest
niewazne... - mam nadzieje.

powiedz, mi prosze, czy idac do lekarza i dostajac kolejne zwolnienie np. na
2 tygodnie (przewlekla choroba...) wypowiedzenie jest automatycznie wazne w
1 dniu keidy przychodze do pracy, czy tez szef musi mi je wreczyc ponownie
bo to stare bylo niezgodne z prawem?
A moze wogole juz nie przychodzic do pracy i isc do sadu z wypowiedzeniem
tym z poniedzualku i wniesc o wynagrodzenie za czas wypowiedzenia?

Wiesiek

----- Original Message -----
From: "Aneta" <a...@w...pl>
Newsgroups: pl.praca.dyskusje
Sent: Sunday, February 06, 2005 8:24 PM
Subject: Re: zwolnienie z pracy a zwolnienie lekarskie


> Co za bzdura z tym zwolnieniem.
> Szef nie będzie się zastanawiał czy masz z czego życ, gdy postanowi Cię
> zwolnić, ani tez nie będzie się stresował czy masz z czego zapłacić np;
> kolejną ratę kretytu. Beznadziejnie zrobiłeś, że nie złożyłes zwolnienia.
Po
> co je w ogóle brałeś, przeciez może się okazać, że Twoje wynagrodzenie
jest
> pomniejszone o dni, w których ZUS domniemywa, iż przebywasz na zwolnieniu,
> bowiem nie od pracodawcy zalezy tylko czy ZUS będzie wiedział, ze wziąłeś
od
> lekarza zwolnienie, ale przede wszystkim od lekarza, który ma obowiazek
> kopię złożyć poprzez PZOZ do wydziału zasiłkoów ZUS.
> Masz 4 dni na złozenie zwilnienia w miejscu pracy od dnia jego
wystawienia.
> Źle się stało, ze dotąd przychodziłeś do roboty, ale proponuję, abyś (o
ile
> nie mineły 4 dni robocze od daty wystawienia), abyś w najbliższym czasie
> złozył zwolnienie. Lepiej osobiście lub niech ktoś to zrobi za Ciebie,
> zaznaczam - o ile nie minęły 4 dni. I jesli masz świadomość, ze pracodawca
> chce Cię wylać, a masz umowę o pracę na czas nieokreslony w pełnym
wymiarze
> czasu pracy, wówczas ciągnij dalej zwolnienie. Jesli umowa jest na czas
> okreslony to tym bardziej. Umowa sobie wygasnie, a Ty kontynuuj
zwolnienie.
> Możesz ciągnąć 180 dni, nawet 270. Potem, jesli dobrze się postarasz
możesz
> dostać od miesiaca do pół roku nawet tzw świadczenie rehabilitacyjne. Za
> zwolnienia po tym jak wygasnie Twoja umowa będzie płacił ZUS, który
> oczywiąście ma prawo zaprosić Cię na wizytę kontrolną do lekarza
orzecznika
> i tu trzeba się 'starać' zrobić wrażenie chorego.
> Pamiętaj, dziś na pracę czeka się baaaaardzo długo i nikt nie pochwala
> lewych zwolnień. Nikt poza tymi, którzy nie mają z czego zyć, gdy umowa o
> pracę z aktualnym pracodawca ulegnie rozwiazaniu.
>
>
> Użytkownik <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:2dd0.000003cf.420669b7@newsgate.onet.pl...
> > > Witam grupowiczow,
> > >
> > > Moj pracodawca zamierza mnei zwolnic z pracy.
> > > Ja przebywam obecnie na zwolnieniu lekarskim.
> > >
> > > Zmuszony przez despote-szefa przychodze do biura.
> > >
> > > Czy pracodawca moze mnei zwolnic w takiej sytuacji z pracy? Czy
> zwolnienie
> > > bedzie wiazace w swietle kodeksu pracy?
> > >
> > > Powiem szczerze, ze mojego zwolnienia nie przedstawilem nawet w
> kadrach -
> > > taka mam sytuacje... wiec jeszze raz: czy wypowiedzenie umowy bedzie
> wiazace
> > > a jeskli nie to czy bedzie dzialac w pierwszym dniu po moim zwolnieniu
> > > lekarskim? (pewnie podpisac odbior bede musial...).
> > >
> > > A moze powinienem podpisac a potem powiedziec, ze jest niewazne takie
> > > wypowiedzenie? tylko kiedy to powiedziec?
> > > dodam tez ze pracowac w tej faszystowskiej firmei nie mam zamiaru,
> chcialbym
> > > tylko dostac to co mi sie nalezy a yc moze jakies dodatkowe
> odszkodowanie -
> > > jelsi kodeks pracy to przewiduje.
> > >
> > > pozdrawiam i licze na dokladna odpowiedz grupowiczow
> > > bo moja sytuacja jest bardzo niewesola....
> > >
> > > pomozcie
> > >
> > > Wieslaw
> > > werdom(at)interia.pl
> > >Witam. Człowieku co Ty robisz. Narzekasz na szefa a nie dajesz
> zwolnienia.
> > Jeżeli chcesz się zwolnić to złóż wypowiedzenie i kropka ( o ile je
możesz
> > złożyć ).Pozdrawiam.
> > >
> >
> >
> > --
> > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
>
>

do góry

From: [Nikiel ;-)] - 2005-02-06 20:49:

> Gdyby miał gruźlice, to nie chciałabym aby przychodził do pracy :>

Ja zrozumiałem że tu właśnie o niechodzenie chodzi :)

--
: Pozdrawiam, _ [Pe.Ka] Paweł Kruk _ ::
::: _ _^_ //\ GG:2091615 peka1972#gazeta.pl //\::
:: //\ (o o) //+/-------------------------------------//+/::
---//+/-oO-(_)-Oo-// / // /--:

do góry

Dnia Sun, 6 Feb 2005 21:05:37 +0100, <w...@i...pl> napisał:

> A moze wogole juz nie przychodzic do pracy i isc do sadu z wypowiedzeniem
> tym z poniedzualku i wniesc o wynagrodzenie za czas wypowiedzenia?

Popros kogos znajomego lub z rodziny, aby podrzucil twoje wypowiedzenie do
kadr czy sekretariatu zakladu pracy - znajomy nie podpisze za ciebie
wypowiedzenia- a ty sie lecz i nie zagladaj tam.

--
pzdr. Krzysztof

ogloszenia o pracy grupa news alt.pl.praca.oferowana

do góry