Jestem obecnie na urlopie macierzynskim (do 17.10). W czasie ciąży byłam na
zwolnieniu lekarskim aż do planowanego terminu porodu.
Na zwolnieniu byłam od stycznia do czerwca. Jedno ze zwolnien miałam do
18.04 (piątek przed swietami wielkanocnymi). Lekarz kolejne zwolnienie
wystawil mi od 22.04. (19 to była sobota a 20-21 swieta), twierdzac, ze jako
osoba zatrudniona na podstawie umowy o prace nie musze miec zwolnienia na
dni ustawowo wolne (w przeciwienstwie do prowadzacych dzialalnosc, ktorzy
musza miec je rowniez na soboty i niedziele).
Zasilek chorobowy dostalam normalnie, natomiast teraz (!) ksiegowa
stwierdzila, ze na te 3 dni musze jej napisac podanie o urlop bezplatny i w
zwiazku z tym zwrocic "nadwyzke" pieniazkow.
Czy to lekarz zrobil blad? Czy ksiegowa ma racje?

Oprocz tego ksiegowa zle naliczyla zasilek (wziela pod uwage ostatni m-c
zamiast srednia z kilku m-cy) i w zwiazku z tym twierdzi, ze powinnam oddac
w sumie ok. 500 zl.

Poradzcie co mam zrobic!

Pozdrawiam,
Agnieszka

do góry

> Na zwolnieniu byłam od stycznia do czerwca. Jedno ze zwolnien miałam do
> 18.04 (piątek przed swietami wielkanocnymi). Lekarz kolejne zwolnienie
> wystawil mi od 22.04. (19 to była sobota a 20-21 swieta), twierdzac, ze
jako
> osoba zatrudniona na podstawie umowy o prace nie musze miec zwolnienia na
> dni ustawowo wolne (w przeciwienstwie do prowadzacych dzialalnosc, ktorzy
> musza miec je rowniez na soboty i niedziele).


Hej

Byłem niedawno w podobnej sytuacji. Jeżeli jesteś zatrudniona na pełny etat
i przebywasz na zwolnieniu lekarskim, które Ci się kończy na okres dni
ustawowo wolnych od pracy nie musisz mieć zwolnienia lekarskiego. Pracodawca
ma obowiązek Ci zapłacić i nie może żadać wniosku o bezpłatny urlop.
Niestety nie pamiętam jaki artykuł to reguluje, ale proponuję wybrać się do
ZUS-u i tam jak dobrze zagadasz to podadzą wszystko :)))

Pozdrawiam
Adrian

do góry

Dzięki wielkie :)

> Niestety nie pamiętam jaki artykuł to reguluje, ale proponuję wybrać się
do
> ZUS-u i tam jak dobrze zagadasz to podadzą wszystko :)))
>

Gdyby ktoś znał stosowny przepis, bardzo proszę o podanie go. Niestety
obecnie mam możliwości wybrać się do ZUS-u, bo mam malucha w domu a przez
telefon niewiele się dowiedziałam.

Pozdawiam,
seni

do góry

Użytkownik "seni" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bmh44l$li1$1@nemesis.news.tpi.pl...
[...]
> Czy to lekarz zrobil blad? Czy ksiegowa ma racje?
Liczy się nie umowa o pracę a sposób wynagradzania. Jesli masz stałą pensję
miesięczną lekarz ma rację. Jesli masz płatne za godziny przepracowane to
żadne z nich nie ma racji. Zakładając pierwsze nawet jesli ta pani nie
zauważyła , że masz zwolnienie z 'dziurą ' 3 dniową to i tak wypłacona kwota
pieniędzypowinna być taka sama (bo za chorobę w okresie ciąży płaci sie 100%
wynagrodzenia).

> Oprocz tego ksiegowa zle naliczyla zasilek (wziela pod uwage ostatni m-c
> zamiast srednia z kilku m-cy) i w zwiazku z tym twierdzi, ze powinnam
oddac
> w sumie ok. 500 zl.

To te miesiące się różniły (premia np)?

W kwestii oddawania wypłaconych pieniędzy mam 2 spzreczne opinie, toteż nic
nie powiem ;)

Prosze nie zapomnieć, że za 2003 należy się Pani urlop wypoczynkowy w całym
wymiarze, a nie proporcjonalny . I może go Pani wykorzystać zaraz po
macierzyńskim, a przed wychowawczym (jeśli zamierza Pani go brać teraz).

m.st.

do góry

Użytkownik "Monika" <m...@k...ciach.chip.pl> napisał w wiadomości
news:3f8d2fad@news.vogel.pl...
> Liczy się nie umowa o pracę a sposób wynagradzania. Jesli masz stałą
pensję
> miesięczną lekarz ma rację.

Mam stałą pensję.

> To te miesiące się różniły (premia np)?

W ciągu kilku miesięcy dostałam dwie podwyżki, stąd te różnice.

> Prosze nie zapomnieć, że za 2003 należy się Pani urlop wypoczynkowy w
całym
> wymiarze, a nie proporcjonalny .

To wiem, ale dziękuję. Chociaż nie wiem skąd księgowej wyszło 39 dni
(przysługuje mi 20 dni niewykorzystanych w 2002 r i 20 za 2003). Czyżby
20+20=39. Widocznie jakaś wyższa matematyka ;)

Przy okazji mam takie pytanie związane z urlopem wychowawczym. Z punktu
widzenia prawa jestem samotną matką. Czy jeśli w ubiegłym roku moje dochody
były ok. 1500zł netto, to znaczy, że nie należy mi się żaden zasiłek
wychowawczy? Bez względu na to, że w tej chwili nie mam żadnego dochodu i
jestem samotną matką? Wiem, wiem, zawsze mogę wrócić do pracy
(powiedzmy...), ale komu oddam takie malutkie dziecko?

do góry

Użytkownik "Monika" <m...@k...ciach.chip.pl> napisał w wiadomości
news:3f8d2fad@news.vogel.pl...
> Liczy się nie umowa o pracę a sposób wynagradzania. Jesli masz stałą
pensję
> miesięczną lekarz ma rację.

Mam stałą pensję.

> To te miesiące się różniły (premia np)?

W ciągu kilku miesięcy dostałam dwie podwyżki, stąd te różnice.

> Prosze nie zapomnieć, że za 2003 należy się Pani urlop wypoczynkowy w
całym
> wymiarze, a nie proporcjonalny .

To wiem, ale dziękuję. Chociaż nie wiem skąd księgowej wyszło 39 dni
(przysługuje mi 20 dni niewykorzystanych w 2002 r i 20 za 2003). Czyżby
20+20=39. Widocznie jakaś wyższa matematyka ;)

Przy okazji mam takie pytanie związane z urlopem wychowawczym. Z punktu
widzenia prawa jestem samotną matką. Czy jeśli w ubiegłym roku moje dochody
były ok. 1500zł netto, to znaczy, że nie należy mi się żaden zasiłek
wychowawczy? Bez względu na to, że w tej chwili nie mam żadnego dochodu i
jestem samotną matką? Wiem, wiem, zawsze mogę wrócić do pracy
(powiedzmy...), ale komu oddam takie malutkie dziecko?

do góry

Użytkownik "seni" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bmjcpq$hga$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Przy okazji mam takie pytanie związane z urlopem wychowawczym. Z punktu
> widzenia prawa jestem samotną matką. Czy jeśli w ubiegłym roku moje
dochody
> były ok. 1500zł netto, to znaczy, że nie należy mi się żaden zasiłek
> wychowawczy? Bez względu na to, że w tej chwili nie mam żadnego dochodu i
> jestem samotną matką? Wiem, wiem, zawsze mogę wrócić do pracy
> (powiedzmy...), ale komu oddam takie malutkie dziecko?

W tej chwili brany jest pod uwagę dochód rodziny z pominieciem dochodu osoby
składającej wniosek o przyznanie zasiłku wychowawczego. O ile nie otrzymuje
Pani renty ani emerytury (takie przepisy) to dochód wynosi 0 i zasiłek
powinien być przyznany.
Inaczej jest z zasiłkiem rodzinnym. Ale może o niego wystąpić ojciec dziecka
(zrozumiałam, że z punktu widzenia prawa nie znaczy że z innego punktu
widzenia też) o ile miał wystaczajaco niskie dochody (w tej chwili jeszcze
za 2001 brane pod uwagę).

m.st.

do góry