-
1. Data: 2003-10-14 13:32:51
Temat: konsultant oświatowy
Od: "Roy" <r...@p...onet.pl>
Czesc,
Byc moze bede w najblizszym czasie mogl podjac prace jako konsulatan
oświatowy w fimie XYZ. Nie znam nikogo, kto juz w tym "siedzi" wiec zwracam
sie z prosba do grupowiczow ktorzy mieli lub maja o tym jakies pojecie. Czy
to w ogole moze przynosic jakiich dochod? Sprawa jest taka, ze jezdza
wlasnym samochodem za wlasne pieniadze a placone mam za udane rozmowy z
klientem czyli za podpisane umowy.
pzdr Roy
-
2. Data: 2003-10-14 13:56:11
Temat: Re: konsultant oświatowy
Od: "Kamil" <b...@g...pl>
Zgaduje ze to kolejna piekna nazwa na przedstawiciela handlowego - pewnie
bedziesz jezdzil i sprzedawal podreczniki wsrod nauczycieli.
Sam zdecyduj czy Ci to odpowiada, zwlaszcza ze jestes tylko na prowizji.
Ps. niech mnie ktos poprawi, jesli sie myle...
Użytkownik "Roy" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bmgtum$dd9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Czesc,
> Byc moze bede w najblizszym czasie mogl podjac prace jako konsulatan
> oświatowy w fimie XYZ. Nie znam nikogo, kto juz w tym "siedzi" wiec
zwracam
> sie z prosba do grupowiczow ktorzy mieli lub maja o tym jakies pojecie.
Czy
> to w ogole moze przynosic jakiich dochod? Sprawa jest taka, ze jezdza
> wlasnym samochodem za wlasne pieniadze a placone mam za udane rozmowy z
> klientem czyli za podpisane umowy.
> pzdr Roy
>
>
-
3. Data: 2003-10-14 14:01:13
Temat: Re: konsultant oświatowy
Od: Catbert <v...@w...pl>
> Czesc,
> Byc moze bede w najblizszym czasie mogl podjac prace jako konsulatan
> oświatowy w fimie XYZ. Nie znam nikogo, kto juz w tym "siedzi" wiec zwracam
> sie z prosba do grupowiczow ktorzy mieli lub maja o tym jakies pojecie. Czy
> to w ogole moze przynosic jakiich dochod? Sprawa jest taka, ze jezdza
> wlasnym samochodem za wlasne pieniadze a placone mam za udane rozmowy z
> klientem czyli za podpisane umowy.
> pzdr Roy
Jeżeli są to firmy o ofercie zblizonej do tego, co oferuje ESKK to
możesz potraktować tą prace jako ciekawe doświadczenie życiowe.
Działanie polega na (tym zajmuje się szef) zdobyciu adresów - Ty pod te
adresy pojedziesz (najlepiej w sobotę i/lub niedzielę) i będziesz
oferował kursy korespondencyjne ludziom, którzy na ogół ich nie
potrzebuja, ale licza na to, że może pomoga im wyrwać się z biedy.
Doświadczenie o tyle ciekawe, że zobaczysz ludzi, którym się wiedzie
znacznie gorzej niż większości na tej grupie - i to oni będą głównie
Twoimi klientami.
Zarobić mają okazje jedynie najbardziej odporni psychicznie,
predysponowani do tej pracy są sprzedawcy telefonów komórkowych,
"zawieracze" umów kredytowych etc.
Rotacja w takiej firmie to ok. 95%, co kilka tygodni nowy nabór.
Zanim cos zarobisz zainwestujesz 1-2 k zł.
Sprzedaz opiera się na technikach manipulacyjnych, bo inne są nieskuteczne.
Pzdr; Catbert EHRM
-
4. Data: 2003-10-14 15:53:21
Temat: Re: konsultant oświatowy
Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com>
v...@w...pl news:bmgvj7$p95$1@korweta.task.gda.pl
> Zarobić mają okazje jedynie najbardziej odporni psychicznie,
> predysponowani do tej pracy są sprzedawcy telefonów komórkowych,
> "zawieracze" umów kredytowych etc.
> Rotacja w takiej firmie to ok. 95%, co kilka tygodni nowy nabór.
> Zanim cos zarobisz zainwestujesz 1-2 k zł.
> Sprzedaz opiera się na technikach manipulacyjnych, bo inne są
> nieskuteczne.
Btw. pomijajac efety pracy dzialu marketingu firmy, jak wyglada u nich
poziom samej edukacji tych jezykow - czy to sie oplaca (pytam z
ciekawosci)?
--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~
GG-1175498 ____| ]____,
Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"
-
5. Data: 2003-10-14 16:06:54
Temat: Re: konsultant oświatowy
Od: Catbert <v...@w...pl>
> Btw. pomijajac efety pracy dzialu marketingu firmy, jak wyglada u nich
> poziom samej edukacji tych jezykow - czy to sie oplaca (pytam z
> ciekawosci)?
Sam "produkt" jest w mojej ocenie OK - bazuje na pracy własnej (kasety,
materiały dydaktyczne) - pisemne testy i support
korespondencyjno-telefoniczny; jeżeli ktoś sie przyłoży do nauki, to ma
okazję skorzystać.
Jednakże cena (2-3 tys. płatne w ratach) wydaje się być zawyżona -
uwzglednia znaczny odsetek niewindykowalnych należności i wysoką marżę
banku (na poziomie kilkudziesięciu procent) + kilkaset złotych prowizji.
Przy płatności gotówką upust na poziomie 50%.
Pzdr: Catbert EHRM