eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › znow czasy 5zl/godz
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 531

  • 331. Data: 2009-04-21 18:33:05
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Patryk Włos" <p...@i...peel> napisał w wiadomości
    news:gskrva$n14$1@opal.icpnet.pl...

    > Acha, czyli w imię zasad pozbawiamy 4 osoby pracy?

    Czegoś zapewne ich pozbawiamy, ale raczej nie nazwałbym tego pracą.

    Poza tym takie są przepisy, dyskutujesz z przepisami ?*

    *) cyt: "Bezwarunkowo. Prawo to prawo."

    e.


  • 332. Data: 2009-04-21 18:53:38
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: "Baloo" <b...@o...eu>


    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
    news:gskj4b$ed1$1@news.dialog.net.pl...
    >W wiadomości news:gsk1u0$ipt$1@news.onet.pl Emka <e...@o...eu> pisze:
    >
    >>> sprawdź jakie to całkiem przyzwoite kwoty wychodzą.
    >> Zakładam, że coroczne 2 miesiące wakacji i łącznie jakieś 4 tygodnie
    >> ferii + możliwość wzięcia normalnego urlopu też w to wszystko
    >> wliczyłeś. Plus okresowe urlopy rehabilitacyjne. Oczywiście nie
    >> bezpłatne.

    > Oto przykład kompletnego ignoranta. Nic nie wie albo wie, że dzwoni tylko
    > nie ma pojęcia gdzie, do tego umiarkowane rozumienie czytanego tekstu.
    > I tak w każdym poście.
    > Z kim, o czym i jak tu gadać?

    Z Tobą na pewno nie ma o czym, co niejednokrotnie udowodniłeś i udowadniasz
    ponownie na powyższym przykładzie.



  • 333. Data: 2009-04-21 18:54:55
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: "Baloo" <b...@o...eu>


    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
    news:gskj4b$ed1$2@news.dialog.net.pl...
    >W wiadomości news:gsk3h3$nut$1@news.onet.pl Emka <e...@o...eu> pisze:
    >
    >>> Nie uważam tak. Napisałem, że absurdalne jest "radzenie" założenia
    >>> działalności aby móc się wypowiadać w poruszanych tu tematach.
    >> Twój przykład pokazuje, że to "radzenie" nie jest absurdalne.
    >>> mądre, jakby powiedzieć komuś, że musi zostać szewcem by mógł oceniać
    >>> czy ma wygodne buty i czy mu się one podobają.
    >> No widzisz - kompletnie nic nie pojmujesz i mieszasz pojęcia. Ktoś musi
    >> zostać szewcem, by wiedzieć z jakimi plusami i minusami wiąże się
    >> produkcja, sprzedaż i naprawa butów, a nie by wiedzieć, czy buty są
    >> wygodne i ładne.

    > Szkoda sensu...

    Masz rację, szkoda, bo i tak niczego nie zrozumiesz, a na każde
    udowodnienie Ci, że się mylisz reagujesz jak wyżej.


  • 334. Data: 2009-04-21 19:39:25
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: Patryk Włos <p...@i...peel>

    >> Acha, czyli w imię zasad pozbawiamy 4 osoby pracy?
    >
    > Czegoś zapewne ich pozbawiamy, ale raczej nie nazwałbym tego pracą.

    A niby czym?

    > Poza tym takie są przepisy, dyskutujesz z przepisami ?*
    >
    > *) cyt: "Bezwarunkowo. Prawo to prawo."

    Dyskutować można - ja nie nazywam nikogo złodziejem, a dopiero to może
    być występkiem przeciwko prawu.


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com


  • 335. Data: 2009-04-21 19:52:10
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: "Józek" <s...@p...onet.pl>


    Użytkownik "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:gshjpp$c8u$1@inews.gazeta.pl...
    > Józek wrote:
    >
    > > Podobnie jest z rolnikiem, jakbyś nie wiedział to na dzień dzisiejszy
    > > tona zboża kosztuje około 350 zł. (trzysta pięćdziesiąt) a tona nawozu
    > > około 3200 zł (trzy tys. odwiesicie).
    >
    > i co - sugerujesz, że do wyprodukowania jednej tony zboża trzeba jednej
    tony
    > nawozu?

    Nie, ale około tony nawozu na 1ha.

    > bo nie za bardzo rozumiem tego arcyskomplikowanej analizy finansowej...
    >
    Rolnictwo jest działalnością pokoleniowa której nie da sie zawiesić, zamknąć
    i wrócić. Tu inwestuje sie na lata i ktoś kto tego nie rozumie nie powinien
    się wypowiadać.

    >
    > > Ps. Ja znam rozwiązanie bardzo proste, służące rozwojowi kraju.
    >
    > zapomniałeś je napisać tutaj :P
    >
    Pisałem już wczesniej, "Gwarancje pracy", każdy kto chce lub
    zmusza go życie otrzymuje prace.

    Józek




  • 336. Data: 2009-04-21 20:06:45
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: "gargomel" <s...@d...la.la>

    Órzytkownik "grom@x" napisał:
    > inaczej mówiąc - duzo paplania z ktorego najwyraźniej tobie cos wynika (a
    > część z nas jest na tyle niedorozwinięta że nie potrafi zrozumieć tej
    > arcyskomplikowanego wywodu).

    ok, czyli wszyscy sie na profesoruf ekonomi nadajecie a platforma czeka na
    was z otwartymi rękami:O)

    a dla wyjaśnienia wyjaśnię coś co tego nawet nie wymaga, więc jesli tona
    zboża kosztuje 300zł (produkt) a tona nawozów 3000zł (koszta produkcji) to
    jaskrawo widać że rolnik zarabiając marne grosze (często gróbo poniżej
    pensji minimalnej) tak naprawdę nakręca ogromby bizbes (środków produkcji
    rolnej, oraz fizm zajmujących się dystrybucją żywności) a sam z tego
    niewiele ma,
    więc podobnie moze byc z firmą, która będzie miałą ogromne obroty (będzie
    napędzała zusy/usy i inne firmy) a sama będzie miała minimalny dochód


  • 337. Data: 2009-04-21 20:09:24
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: "Schogun531" <s...@o...pl>

    Jurek M wrote:


    >
    > Ale nie zgodzę się co do 'szczęścia'. Niestety trzeba go trochę mieć,
    > żeby znaleźć się w odpowiedniej chwili we właściwym miejscu. :)

    W sumie masz racje, zwłaszcza jeśli potraktować szczęście jako coś choć
    trochę zasłużonego, np. z "oczu Ci patrzy" że jesteś uczciwy i robotny
    i nagle ktoś proponuje Ci pracę, jakieś małe zleconko, potem wpada coś
    innego i tak się powoli zaczyna rozpędzać. Takie szczęście to ja
    rozumiem, bo w sumie to wierzę w słowa Einsteina (z grubsza) "Pan Bóg
    nie gra w kości".
    :)

    --
    schogun531


  • 338. Data: 2009-04-21 20:16:57
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: "gargomel" <s...@d...la.la>

    Órzytkownik "andreas" napisał:
    > Te cuda nazywają się prawem popytu i podaży.
    > Klient decyduje o cenie towaru, a nie koszt jego produkcji.

    aleś palnoł jak łysy grzyfką o kant kuli:O)

    klient jest ten sam, i nie on decyduje ile kosztują polskie i europejskie
    pomidory,
    to teraz inne cuda (objawienie matki boskiej jakiejś tam to przy tym pikuś):
    gostek z okolic pracował 10 lat (mniejsza przy czym) tyrał i tyrał i klepał
    bidę, potem pojechał do niemiec do pracy (identyczna praca, ta sama branża)
    i po 3 latach przyjechał do kraju i wybudował dom, dacie wiare?:O)
    były to jeszcze czasy przed kryzysem kiedy to materiały budowlane w polsce
    były droższe niż w niemczech, więc to tak wygląda i naprawdę nie wiem czy
    się z tego śmiać czy płakać?:O()


  • 339. Data: 2009-04-21 20:46:12
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:gsl4qt$pug$1@news.onet.pl Baloo <b...@o...eu> pisze:

    >> Z kim, o czym i jak tu gadać?
    > Z Tobą na pewno nie ma o czym, co niejednokrotnie udowodniłeś i
    > udowadniasz ponownie na powyższym przykładzie.
    Ecce głupek...

    --
    Jotte


  • 340. Data: 2009-04-21 20:54:17
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: Cyb <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl>

    On Sun, 19 Apr 2009 13:20:07 +0200, "smutny" <s...@s...com> wrote:

    >W gazecie z ogłoszeniami widziałem trochę ogłoszeń gdzie była podana
    >stawka 5 złotych za godzinę. Zakładając nawet że pracowałoby się po 50
    >godzin tygodniowo, to w miesiącu 200x5=1000zł, co w dużym mieście
    >wojewódzkim starczy najwyżej na jedzenie i bilet miesięczny!

    w czym problem? zostan pracodawca...
    idz i zaloz firme (ostatnio jakies ulatwienia wprowadzili na tym
    polu), chyba nawet na poczatku mozesz placic mniejszy zus...

    co bedziesz pracowal na kogos? pracuj na siebie!
    a jak ludzi pozatrudniasz to bedziesz im placil i po 5kpln na reke -
    nikt sie w to wtracal nie bedzie, a i twoi pracownicy beda mogli
    godnie zyc!
    to jak? jutro idziesz do urzedu zarejestrowac swoja firme?

    w koncu prowadzenie firmy to nic innego tylko zbijanie kokosow i
    nieustanna sielanka - zamiast tyrac wstap do tego elitarnego klubu,
    wystarczy isc do urzedu maista/gminy i zarejestrowac swoja firme

    pozdarwiam,
    Cyb

strony : 1 ... 20 ... 33 . [ 34 ] . 35 ... 40 ... 54


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1