Witam
Ostatnio "awansowałem" i zostałem "kierownikiem". mówiąc po ludzku, firma w
której pracuje wygrała przetarg, zatrudniła studentów do zrobienia pracy a
ja ich pilnuje i koordynuj prace (tzn. wsadzili mnie na minę). jednak nie
radze sobie z tematem. wiem że to początek, bo dopiero tydzień minął, ale
czara goryczy się przelała. Mam dosyć wstawania o 4.30 żeby dojechać do
Klienta na 7.00 (autobusem) u którego wykonywana jest praca, mam dosyć
siedzenia po 10 - 11 godzin, w sezonie urlopowym, gdzie nikt nie wie o co
chodzi. To nie pierwszy przetarg w "mojej" firmie tak organizowany, tzn.
wcale nie organizowany, organizuje się w trakcie trwania, przed rozpoczęcie
pracy zero planów.
No dobra, ale do rzeczy. Mam dosyć firmy, a dokładnie atmosfery, wiecznego
bałaganu, robienia na odwal się i na szybko. Chciał bym zmienić pracę i
szczerze powiem że nie wiem jak. Na łażenie do pośredniaka nie mam czasu, a
z resztą w moim pośredniaku nic nie ma, mimo że mieszkam w ponad 50
tysięcznym mieście, które jest sypialnią Warszawy.
Czy ktoś z Was kiedyś korzystał z usług pośredników pracy (np. HRK lub
pracuj.pl)?
Polecacie jakiś system poszukiwania pracy?
szczerze nie wiem jak mam podejść temat zmiany pracy...

Z gry dziękuje za pomoc

do góry

misiopatysio napisał(a):

> Czy ktoś z Was kiedyś korzystał z usług pośredników pracy (np. HRK lub
> pracuj.pl)?

Tak, najbardziej polecam BDI (www.bdi.com.pl) i Jobpilot
(www.jobpilot.pl). Z tym że nie wystarczy się zarejestrować, trzeba
samemu wyszukiwać interesujące ogłoszenia.

> Polecacie jakiś system poszukiwania pracy?
> szczerze nie wiem jak mam podejść temat zmiany pracy...

Poprostu przeglądać ogłoszenia w necie i gazetach i wysyłać oferty ;)
Nie wiem w jakiej branży pracujesz ale biorąc pod uwagę to że mieszkasz
w okolicach Warszawy i aktualnie jesteś zatrudniony (pracodawcy chętniej
przyjmują osoby pracujące w zawodzie niż bezrobotnych) masz duże szanse
że w ciągu kilku tygodni coś znajdziesz.

pozdrawiam

do góry

> Polecacie jakiś system poszukiwania pracy?
> szczerze nie wiem jak mam podejść temat zmiany pracy...

nie ucieka sie pracy, tylko dlatego ze ja trzeba robic. Jesli potrzebujesz
nie-studnetow zeby wykonac robote, powiedz twardo szefowi, ze chcesz nowych innych
ludzi, sciagnij takich, i okresl z nimi za co kto odpowiada i pilnuj czy zostalo
zrobione w termninie. Raz nie zrobione, drugi i wypad po nastepnego. Jesli szef
bedzie mial watpliwosci, ze projekt ma byc robiony jednak studentami, to mu powiedz
prawde, ze sobie musi sam to nimi zrobic.

Co do agencji rekrutujacych, to wydaje mi sie, że to istotnie zalezy od charakteru
pracy jakiego szukasz. Ja osobiscie nie wierze w to, ze oddac swoje CV np do
Bigramu, oni wprowadza do swoich systemow i po 3 dniach ktos bedzie mnie chcial
zatrudnic. Nie mam pojecia kto tam siedzi i co robi, ale mi to zupelnie nie pasuje:)

Ale moze inni sa zadowoleni.
Wojtek

do góry

Użytkownik "fotech" napisał w wiadomości
> Polecacie jakiś system poszukiwania pracy?
> szczerze nie wiem jak mam podejść temat zmiany pracy...

> nie ucieka sie pracy, tylko dlatego ze ja trzeba robic.

wiem, ale nie uciekam dla tego że muszę pracować, tylko dla tego że po raz
kolejny robimy jakiś projekt zupełnie chaotycznie w sposób nie przemyślany
co mnie doprowadza do szewskiej pasji i nie widzę najmniejszych przejawów
żeby to miało się zmienić. brakuje w firmie programistów którzy "łatają"
nasze oprogramowanie, dyroktor pod którego podlegam jest nie poradny i na
rozwiązanie problemów daje rady "na przeczekanie" i mówi że będize dobrze.
nie ukrywam do zmiany pracy przyczyniły się jeszcze inne powody:
- z nowym stanowiskiem sobie nie radze,
- ogólnie praca mi się nie podoba (chciałbym pracować w handlu/usługach a
pracuje przy tworzeniu map wektorowych i systemach bazodanowych)

> Jesli potrzebujesz nie-studnetow zeby wykonac robote, powiedz twardo
szefowi, ze chcesz nowych innych ludzi, sciagnij takich [ciach]

dzięki za radę

> Co do agencji rekrutujacych, to wydaje mi sie, że to istotnie zalezy od
charakteru pracy jakiego szukasz. Ja osobiscie nie wierze w to, ze oddac
swoje CV np do Bigramu, oni wprowadza do swoich systemow i po 3 dniach ktos
bedzie mnie chcial zatrudnic. Nie mam pojecia kto tam siedzi i co robi, ale
mi to zupelnie nie pasuje:)

no ale szukać trzeba :D

do góry

> no ale szukać trzeba :D

Potrzebujesz porady psychologa, a nie praktyka z zakresu pracy czy zarzadzania.
Z tego co wiem, to mapy wektorowe sa pasjonujace, co ty od nich chcesz?:)

Wojtek

do góry

fotech napisał(a):
>> no ale szukać trzeba :D
>
> Potrzebujesz porady psychologa, a nie praktyka z zakresu pracy czy zarzadzania.
> Z tego co wiem, to mapy wektorowe sa pasjonujace, co ty od nich chcesz?:)

Ze o polaczeniu ich z BD nie wspomne :).
Moze warto siegnac po narzedzia do zarzadzania projektami??

A z drugiej strony widze w tym pewna niepokojaca tendencje - mianowicie
coraz czesciej spotykam sie ze zjawiskiem robienia duzych, waznych
projektow rekoma malodoswiadczonych studentow - przyklad rozwiazania
Emax'a dla pewnej duzej firmy. Tabele pobudowane jakby byly robione na
zajeciach pod tytulem - pierwszy kontakt z RDBMS. Baza nie bedaca
obciazona. I wlasnie podejscie - polata sie pozniej, wazne zeby po
stronie klienta ktos klepnal ze projekt zrealizowano.


--
pzdr
robbi

do góry

Dnia Sat, 29 Jul 2006 14:24:59 +0200, robbi <r...@n...frompoznan.com>
wklepał(-a):

>Moze warto siegnac po narzedzia do zarzadzania projektami??

A co mu narzędzia dadzą, jak ma problemy organizacyjne i personalne?

--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/

do góry

Sławomir Szyszło napisał(a):

>> Moze warto siegnac po narzedzia do zarzadzania projektami??
>
> A co mu narzędzia dadzą, jak ma problemy organizacyjne i personalne?
>

Moze pomoga zminimalzowac chaos ?
Zreszta - problem tutaj jest takze poza kwestia personalna i organizacyjna.

--
pzdr
robbi

do góry

misiopatysio napisał(a):

> - ogólnie praca mi się nie podoba (chciałbym pracować w handlu/usługach a
> pracuje przy tworzeniu map wektorowych i systemach bazodanowych)

Ale w czym problem? Ciągle są potrzebni ludzie w tym sektorze
(handel/uslugi). To Twoja pierwsza praca, nigdy nie szukałeś
zajęcia?

> Ja osobiscie nie wierze w to, ze oddac
> swoje CV np do Bigramu, oni wprowadza do swoich systemow i po 3 dniach ktos
> bedzie mnie chcial zatrudnic. Nie mam pojecia kto tam siedzi i co robi, ale
> mi to zupelnie nie pasuje:)

I bardzo dobrze, oni tylko tworzę bazę bezrobotnych i chwalą się
nią przed reklamodawcami. Trzeba samemu szukać ogłoszeń, słać CV
gdzie się da. Znam kilka osób które znalazły świetną pracę z
ogłoszenia w necie. Próbowałeś? Spróbuj. A gdy już będziesz mial
konkretną propozycję, wrzuć zapytanie o firmie na grupę :)

do góry

Użytkownik "Reduktor" napisał w wiadomości

> Ale w czym problem? Ciągle są potrzebni ludzie w tym sektorze
> (handel/uslugi). To Twoja pierwsza praca, nigdy nie szukałeś
> zajęcia?

To moja kolejna praca, jednak pierwsza "poważna". Karierę zacząłem od
supermarketu, gdzie pracowałem żeby zarobić na studium. Później trafiłem do
obecnej firmy, gdzie pracuje od 3 lat.

do góry