-
11. Data: 2004-02-12 10:39:12
Temat: Re: zbędny matematyk-informatyk?
Od: Tomasz Onyszko <T...@w...pl>
yamma wrote:
> Niestety takich specjalności nigdzie nie potrzebują. Potrzebują
> programistów, administratorów sieci LAN/WAN, baz danych, systemów
> unixowych - matematyko-informatyków świeżo po studiach, to mogą potrzebować
> co najwyżej przy roznoszeniu pizzy...;-)
Troche sie mylisz - sa poszukiwani jako analitycy na przyklad, nie tylko
w branzach IT - ale tutaj to juz zawsze decyduje indywidulany przypadek
--
Tomasz Onyszko [MVP]- T...@w...pl
http://www.w2k.pl
-
12. Data: 2004-02-12 11:39:05
Temat: Re: zbędny matematyk-informatyk?
Od: "SylwesterN" <nowalski.sylwester@[bez_spamu]gazeta.pl>
> Jest sporo firm zajmujących się analizami danych. Po pierwsze - firmy
> realizujące badania ilościowe i jakościowe potrzebują analityków danych.
> Po drugie - wiele firm informatycznych zajmuje się data miningiem, a to
jest
> praca, gdzie i programować trzeba, i znać się na prawdopodobieństwie, etc.
Zgadza się w zupełności. Szukałbym po firmach zajmujących się dużymi
klientami (posiadających CRMy ;))- głównie FMCG (ale nie tylko).
A... no i można zupełnie nieźle zarobić...
Sylwek
-
13. Data: 2004-02-12 11:56:45
Temat: Re: zbędny matematyk-informatyk?
Od: Witiia <K...@p...onet.pl>
Dnia 2004-02-12 12:39, Użytkownik SylwesterN napisał:
> klientami (posiadających CRMy ;))- głównie FMCG (ale nie tylko).
> A... no i można zupełnie nieźle zarobić...
zgadza się, ale koncerny branży FMCG zatrudniają obsolwentów, którzy
mają jakieś doświadczenie. Nie musi to być poważna praca, ale jakiś
dowód, że człowiek robił coś poza studiowaniem. Mogą to być róznego
rodzaju praktyki, udział w organizacjach studenckich, jakieś dorabianie
(np. jako ankieter) itp.
Jeśli podczas sudiów tylko się uczyło, to nie ma się tam u nich czego
szukać.
--
Witiia
-
14. Data: 2004-02-12 12:11:53
Temat: Re: zbędny matematyk-informatyk?
Od: "SylwesterN" <nowalski.sylwester@[bez_spamu]gazeta.pl>
> > klientami (posiadających CRMy ;))- głównie FMCG (ale nie tylko).
> > A... no i można zupełnie nieźle zarobić...
>
> zgadza się, ale koncerny branży FMCG zatrudniają obsolwentów, którzy
> mają jakieś doświadczenie.
Koncerny takie korzystają i ze swoich analityków, jak i z "outsourcingu" -
szczególnie firm, które proponuja fullfilment - same przecież nie muszą
budować u siebie takich struktur.Wtedy crm-ami zajmują się właśnie takie
firmy. Tam jest równie ciekawie ;) (pod róznymi względami). Co do
doswiadczenia... jak sami wiecie wszędzie i każdemu jest ono potrzebne...
ale to juz inna historia. Tutaj omawiamy ten konkretny przypadek.
Sylwek
-
15. Data: 2004-02-12 12:31:11
Temat: Re: zbędny matematyk-informatyk?
Od: "yamma" <y...@w...pl>
Użytkownik "Tomasz Onyszko" <T...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c0fl4j$eoj$1@inews.gazeta.pl...
> yamma wrote:
>
> > Niestety takich specjalności nigdzie nie potrzebują. Potrzebują
> > programistów, administratorów sieci LAN/WAN, baz danych, systemów
> > unixowych - matematyko-informatyków świeżo po studiach, to mogą
potrzebować
> > co najwyżej przy roznoszeniu pizzy...;-)
> Troche sie mylisz - sa poszukiwani jako analitycy na przyklad, nie tylko
> w branzach IT - ale tutaj to juz zawsze decyduje indywidulany przypadek
Nie zapominaj o tym, że autorka jest świeżo po studiach. Jeśli już jakaś
firma poszukuje analityka, to w 99% ewentualny kandydat musi mieć co
najmniej kilkuletni staż jako programista.
yamma
-
16. Data: 2004-02-12 12:36:27
Temat: Re: zbędny matematyk-informatyk?
Od: Tomasz Onyszko <T...@w...pl>
yamma wrote:
> Użytkownik "Tomasz Onyszko" <T...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:c0fl4j$eoj$1@inews.gazeta.pl...
> Nie zapominaj o tym, że autorka jest świeżo po studiach. Jeśli już jakaś
> firma poszukuje analityka, to w 99% ewentualny kandydat musi mieć co
> najmniej kilkuletni staż jako programista.
analityk niekoniecznie musi wiedziec cos o programowaniu - zalezy co ma
analizowac i gdzie, zauwaz ze wspomnialem o innych branzach niz IT
--
Tomasz Onyszko [MVP]- T...@w...pl
http://www.w2k.pl
-
17. Data: 2004-02-12 12:40:18
Temat: Re: zbędny matematyk-informatyk?
Od: "Wojciech Jakóbczyk" <j...@U...TO.pl>
> > Troche sie mylisz - sa poszukiwani jako analitycy na przyklad, nie tylko
> > w branzach IT - ale tutaj to juz zawsze decyduje indywidulany przypadek
>
> Nie zapominaj o tym, że autorka jest świeżo po studiach. Jeśli już jakaś
> firma poszukuje analityka, to w 99% ewentualny kandydat musi mieć co
> najmniej kilkuletni staż jako programista.
tego nie bylbym taki pewien. taki bagaz doswiadczenia jako programista moze
byc wrecz przeszkoda jesli ktos nie ma wystarczajaco otwartego umyslu.
wojtek
-
18. Data: 2004-02-12 14:13:04
Temat: Re: zbędny matematyk-informatyk?
Od: "ArekB" <a...@p...pl>
Użytkownik "Wojciech Jakóbczyk" <j...@U...TO.pl> napisał w
wiadomości news:c0fs7g$emv$1@phone.provider.pl...
> > > Troche sie mylisz - sa poszukiwani jako analitycy na przyklad, nie
tylko
> > > w branzach IT - ale tutaj to juz zawsze decyduje indywidulany
przypadek
> >
> > Nie zapominaj o tym, że autorka jest świeżo po studiach. Jeśli już jakaś
> > firma poszukuje analityka, to w 99% ewentualny kandydat musi mieć co
> > najmniej kilkuletni staż jako programista.
>
> tego nie bylbym taki pewien. taki bagaz doswiadczenia jako programista
moze
> byc wrecz przeszkoda jesli ktos nie ma wystarczajaco otwartego umyslu.
>
> wojtek
>
>
Widze, ze kolega malo siedzi w branzy IT albo wogole, bo niestety, ale zeby
byc dobrym analitykiem a zarazem projektantem, trzeba troche posiedziec w
programowaniu. Swiezo po studiach, to sie ma tylko czysta teorie, ktora z
praktyka w dniu dzisiejszym i szybkim postepem IT, wogole nie ma nic
wspolnego. Poprostu, trzeba posiedziec kilka dobrych lat w tym rzemiosle,
zeby wiedziec w jaki sposob podejsc do problemow i znac mozliwosci ich
rozwiazania.
/ArekB
-
19. Data: 2004-02-12 14:23:47
Temat: Re: zbędny matematyk-informatyk?
Od: "yamma" <y...@w...pl>
Użytkownik "Tomasz Onyszko" <T...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c0fs0e$ho6$1@inews.gazeta.pl...
> yamma wrote:
> > Użytkownik "Tomasz Onyszko" <T...@w...pl> napisał w
wiadomości
> > news:c0fl4j$eoj$1@inews.gazeta.pl...
> > Nie zapominaj o tym, że autorka jest świeżo po studiach. Jeśli już jakaś
> > firma poszukuje analityka, to w 99% ewentualny kandydat musi mieć co
> > najmniej kilkuletni staż jako programista.
>
> analityk niekoniecznie musi wiedziec cos o programowaniu - zalezy co ma
> analizowac i gdzie, zauwaz ze wspomnialem o innych branzach niz IT
Obawiam się, że nigdzie nie znajdziesz osoby świeżo po studiach, która
wykonuję pracę analityka w jakiejkolwiek branży (oczywiście mam na myśli
poważne firmy a nie te gdzie zatrudnia się kuzynów cioci). To właśnie ten
charakter pracy wymaga jak największego doświadczenia. Analitycy, to
najczęściej ludzie, którzy niejako awansowali z innych działów firmy o
mniejszym znaczeniu.
yamma
-
20. Data: 2004-02-12 14:32:14
Temat: Re: zbędny matematyk-informatyk?
Od: "yamma" <y...@w...pl>
Użytkownik "Wojciech Jakóbczyk" <j...@U...TO.pl> napisał w
wiadomości news:c0fs7g$emv$1@phone.provider.pl...
> > > Troche sie mylisz - sa poszukiwani jako analitycy na przyklad, nie
tylko
> > > w branzach IT - ale tutaj to juz zawsze decyduje indywidulany
przypadek
> >
> > Nie zapominaj o tym, że autorka jest świeżo po studiach. Jeśli już jakaś
> > firma poszukuje analityka, to w 99% ewentualny kandydat musi mieć co
> > najmniej kilkuletni staż jako programista.
>
> tego nie bylbym taki pewien. taki bagaz doswiadczenia jako programista
moze
> byc wrecz przeszkoda jesli ktos nie ma wystarczajaco otwartego umyslu.
Utopia! Nie ma idealnego modelu bez chociaż częściowego opierania się na
środowisku IDE, na którym ma powstać system informatyczny. W ten sposób
opierając się wyłącznie na teorii można tworzyć systemy w asemblerze. Być
może w środowisku naukowym taka "czystość umysłu" byłaby w sporadycznych
przypadkach pożądana, w rozwiązaniach biznesowych jest to przeszkoda, która
spowalnia proces wdrożenia systemu i zwiększa jego koszty.
yamma