-
11. Data: 2006-07-11 07:28:01
Temat: Re: zarobki,zarobki..
Od: Michał <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "gg" <...@d...com> napisał w wiadomości
news:e8vjo2$4re$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > Ja na przykład zarabiałem w polsce ok 1500-2000 nie mieszkałem w
> > kartonie, samochód też sobie kupiłem, a do tego mam jeszcze dziecko i
> > żonę(od niedawna bez swoich dochodów) ale oczywiście nabrałem tyle
> > kredytów i rat, że w końcu musiałem emigrować :)
> > Myślę, że sporo z ludzi zarabiających w tych granicach nie mieszka w
> > kartonie po mleku właśnie dzięki kredytom.
>
> z tych co kupowali mieszkania 2 lata temu i wczesniej tak, ja
> jesli tu zostane to bede chyba mieszkal na smietniku bo nie
> mam 5-9 tys na m2 mieszkania + obowiazkowy garaz za 20tys
Czyli na 1 m mieszkania mam oszczędzać 10 miesięcy ? No to już drugiej
japoni nie daleko jesteśmy ... czy może Chin ?
-
12. Data: 2006-07-11 07:59:58
Temat: Re: zarobki,zarobki..
Od: "gg" <...@d...com>
duzo ludzi, wiem to mimo ze sam zarabiam nieco lepiej i wiekszosc ludzi
ktorych znam tez. Ale skoro srednia jest 1600 na reke, a prezes zarabia 270
srednich
(chyba tak ostatnio podali) to 270 osob musi zarabiac jeszcze mniej.
pozdrawiam
-
13. Data: 2006-07-11 08:25:27
Temat: Re: zarobki,zarobki..
Od: "frykow" <f...@w...pl>
gg napisał(a):
> z tych co kupowali mieszkania 2 lata temu i wczesniej tak, ja
> jesli tu zostane to bede chyba mieszkal na smietniku bo nie
> mam 5-9 tys na m2 mieszkania + obowiazkowy garaz za 20tys
Musisz mieć nowe mieszkanie w centrum Warszawy?? Do cholery,
mieszkanie w bloku można kupić za 1000zł/m2, a w małych miastach za
jeszcze mniej.
Frykow
-
14. Data: 2006-07-11 08:29:44
Temat: Re: zarobki,zarobki..
Od: "frykow" <f...@w...pl>
Michał napisał(a):
> > To kto do cholery kupuje te wszystkie samochody i mieszkania? Sam
> > zarabiam wielokrotnie więcej i się pężę jak cię mogę. A tacy z tysiącem
> Ej człowiecze bardzo mało wiesz o życiu. Kto Ci załatwił prace ???
Podejrzewam, że sam ją sobie załatwił.
> Pracowałem niedawno (teraz już rzuciłem bo nie ma sensu lepiej gnić na
> bezrobociu) w pewnej manofakturze za 4.5zł/h. Ciężko z tego się utrzymać
> mnie studentowi
Super. Wróżę ci że daleko w życiu zajdziesz z taką
mentalnością.
> Dlaczego państwo pozwala na taki czysty wyzysk człowieka ?? Wyobraźcie sobie
Tak się składa, że to właśnie Państwo cię najbardziej
"wyzyskuje".
> PS. Macie jakieś strony gdzie są pewne ogłoszenie pracy w UE ???
http://www.reed.co.uk/ - jedź i nie wracaj.
PS. Wszystko mogę zrozumieć, żyjemy jakby nie patrzeć w porąbanym
kraju, ale po części jest on porąbany właśnie przez takich jak ty.
Frykow
-
15. Data: 2006-07-11 08:44:48
Temat: Re: zarobki,zarobki..
Od: "Pioter" <p...@S...pw.edu.pl>
Użytkownik "Michał" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e8vgvp$s2b$1@news.onet.pl
> Ej człowiecze bardzo mało wiesz o życiu. Kto Ci załatwił prace ???
> Pracowałem niedawno (teraz już rzuciłem bo nie ma sensu lepiej gnić na
> bezrobociu) w pewnej manofakturze za 4.5zł/h.
a mnie to smieszy jak ktos mowi, ze za 800zl miesiecznie to on nie
przezyje... a bez tych 800zl to ma latwiej?
jesli faktycznie bezrobocie jest bardziej oplacalne niz praca to najwyzszy
czas zabrac nierobom przywileje i zasilki...
> Niech teraz odezwią się "przedsiębiorcy wyzyskiwacze" dlaczego skazują
> człowieka na wegetację.
na wegetacje skazuja sie ludzie o mentalnosci "mi sie nalezy"...
> Ludzie ! za 5 zł to robią Ukrainki w polu !!!
no popatrz, maja o 5zl za godzine wiecej niz Ty...
> PS. Macie jakieś strony gdzie są pewne ogłoszenie pracy w UE ???
czlowieku, z takim podejsciem to ja sie nie dziwie, ze w Polsce nikt cie nie
chce zatrudnic za przyzwoite pieniadze...
pozdr
pioter
-
16. Data: 2006-07-11 08:55:23
Temat: Re: zarobki,zarobki..
Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>
On 11 Jul 2006 01:25:27 -0700, "frykow" wrote:
>
>gg napisał(a):
>
>> z tych co kupowali mieszkania 2 lata temu i wczesniej tak, ja
>> jesli tu zostane to bede chyba mieszkal na smietniku bo nie
>> mam 5-9 tys na m2 mieszkania + obowiazkowy garaz za 20tys
>Musisz mieć nowe mieszkanie w centrum Warszawy?? Do cholery,
>mieszkanie w bloku można kupić za 1000zł/m2, a w małych miastach za
>jeszcze mniej.
Daj namiary na te mieszkania poza centrum Warszawy za 1000zł/m2. Na te
w mniejszych miastach też możesz - masz może jakieś oferty sprzedaży
mieszkań w Zielonej Górze (za 2k zł/m2 też mogą być)?
Tak prawdę powiedziawszy to ceny mieszkań zazwyczaj mają
odzwieciedlenie w lokalnej sytuacji panującej na rynku (pracy). I to
że mieszkanie kosztuje 3,5kzł/m2 w małej miejscowości, a 5,7kzł/m2 w
Warszawie nie ma większego znaczenia, ponieważ zarobki i konkurencja
na rynku pracy też są odpowiednio inne.
--
pozdrawiam
Bremse
-
17. Data: 2006-07-11 09:23:31
Temat: Re: zarobki,zarobki..
Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>
On Tue, 11 Jul 2006 08:35:35 +0200, Michał wrote:
>Dlaczego państwo pozwala na taki czysty wyzysk człowieka ??
Co proponujesz?
>Wyobraźcie sobie
>co będzie na starość.
>Niech teraz odezwią się "przedsiębiorcy wyzyskiwacze" dlaczego skazują
>człowieka na wegetację.
>Ludzie ! za 5 zł to robią Ukrainki w polu !!!
3,5zł/godz. - praca na czarno w tartaku na wsi w woj. mazowieckim.
Czyli Ukrainki mają o 1,5zł/godz. więcej, tylko że one ruszyły tyłki z
Ukrainy.
>Nie godźcie się na wyzysk, nie
>róbcie na cudze dzieci. Ten facet u którego pracowałem, jak otwierał zawsze
>mówił że jak "stanie na nogi będzie płacił więcej"(jak zaczynali dostawali
>po 3.5). Teraz już mówi "jak sie nie podoba to uciekaj ! Mam już tyle kasy
>że moge zamknąć i żyć do końca życia za te pieniądze !!!"
Jak mu zazdrościsz to też zabierz się za jakiś biznes. Ponieważ wiesz
lepiej niż on jak to wszystko powinno być zorganizowane, to wróżę
niewątpliwy sukces Twego przedsięwzięcia.
>Tylko frajerzy pracują za mniej niż 10 ...byłem nim przez ostatnie 3 lata i
>te 3 lata są zmarnowane bo nie osiągnołem w życiu nic.
Hmm. Dlaczego nie pracowałeś za więcej niż za 10zł/godz.?
>W normalnym kraju nie trzeba mieć firmy żeby godnie żyć !!!
Racja.
>PS. Macie jakieś strony gdzie są pewne ogłoszenie pracy w UE ???
Jeśli interesuje Cię UK to polecam:
http://www.jobcentreplus.gov.uk/JCP/index.html
Możesz też wpaść osobiście - stoją tam takie maszyny dotykowe i możesz
podrukować sobie oferty pracy i podzwonić po pracodawcach. Proponuję
zacząć szukać pracy będąc już w Polsce. Tylko pogadaj z kimś kto już
jest na miejscu (jacyś znajomi znajomych etc.) i w wysyłanych CV
podawaj angielski adres. Kup też sobie kartę SIM do telefonu (na
allegro lub znajomi z UK) i podawaj angielski nr tel. Tylko zasil
sobie konto za jakieś Ł100-150, bo rozmowy w roamingu są drogie
(popatrz na plany taryfowe u różnych operatorów), ale i tak bardziej
to się opłaci niż umawianie się na rozmowy na miejscu. Powodzenia :-)
--
pozdrawiam
Bremse
-
18. Data: 2006-07-11 09:26:29
Temat: Re: zarobki,zarobki..
Od: "frykow" <f...@w...pl>
Bremse napisał(a):
> w mniejszych miastach też możesz - masz może jakieś oferty sprzedaży
> mieszkań w Zielonej Górze (za 2k zł/m2 też mogą być)?
Proszę bardzo, drugi link z googla, poniżej 2tys/m2:
http://www.locumnet.pl/nieruchomosci-sprzedaz/mieszk
ania--zielona-gora-008062001-1/
Czy te ogłoszenia są fikcyjne?
Frykow
-
19. Data: 2006-07-11 09:44:11
Temat: Re: zarobki,zarobki..
Od: "Laris" <o...@p...onet.pl>
Użytkownik "frykow" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1152609988.989852.289890@m79g2000cwm.googlegrou
ps.com...
http://www.locumnet.pl/nieruchomosci-sprzedaz/mieszk
ania--zielona-gora-008062001-1/
Czy te ogłoszenia są fikcyjne?
Ja kupilem mieszkanie uzywane 44m2 za 44 tys. Zbieralem na nie 6-7 lat
nieprzerwanie, a i tak musialem sie zapozyczyc na 12 tys. Cale szczescie, ze
kredyt mam nieoprocentowany. Na dzien dzisiejszy mam 750 zl (czynsz + rata)
oplat + prad + gaz. Do tego 40 zl internet i okolo 150 zl na dojazdy do
pracy. Zarabiam cale 1000 zl. Gdyby nie moja kobieta ktora zarabia AZ 650
zl, to jedlibysmy tynk ze sciany. Chociaz nawet z jej wyplata czasami ciezko
sie wyzywic. A blizej mi do 30-stki, niz 20. Jeszcze moment i wyjedzie
wiekszosc. A Ci co dobrze dzisiaj zarabiaja, niech sie jeszcze ciesza. Bo
moze byc tak, ze te "dobra" ktore produkuja, nie bedzie mial kto i za co
kupowac.
Laris
-
20. Data: 2006-07-11 10:09:36
Temat: Re: zarobki,zarobki..
Od: Michał <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Laris" <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e8vrtj$305$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "frykow" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:1152609988.989852.289890@m79g2000cwm.googlegrou
ps.com...
>
>
>
http://www.locumnet.pl/nieruchomosci-sprzedaz/mieszk
ania--zielona-gora-008062001-1/
>
> Czy te ogłoszenia są fikcyjne?
>
> Ja kupilem mieszkanie uzywane 44m2 za 44 tys. Zbieralem na nie 6-7 lat
> nieprzerwanie, a i tak musialem sie zapozyczyc na 12 tys. Cale szczescie,
ze
> kredyt mam nieoprocentowany. Na dzien dzisiejszy mam 750 zl (czynsz +
rata)
> oplat + prad + gaz. Do tego 40 zl internet i okolo 150 zl na dojazdy do
> pracy. Zarabiam cale 1000 zl. Gdyby nie moja kobieta ktora zarabia AZ 650
> zl, to jedlibysmy tynk ze sciany. Chociaz nawet z jej wyplata czasami
ciezko
> sie wyzywic. A blizej mi do 30-stki, niz 20. Jeszcze moment i wyjedzie
> wiekszosc. A Ci co dobrze dzisiaj zarabiaja, niech sie jeszcze ciesza. Bo
> moze byc tak, ze te "dobra" ktore produkuja, nie bedzie mial kto i za co
> kupowac.
Gdyby nie eksport to takich branż jak produkcja samochodów w Polsce dawno by
już nie było ... A do stusunku ceny do otrzymywanych wypłat trzeba jeszcze
dorzucić ilość mieszkań potrzebnych na ilość mieszkań dostępnych.