Witajcie

Mam taka sytuacje: zlozylem wypowiedzenie i do konca miesiaca jestem na
okresie wypowiedzenia.
Ksiegowa wyliczyla mi, ze mam dwa tygodnie niewykorzystanego urlopu, za
ktory przysluguje mi jak rozumiem ekwiwalent.

1. czy pracodawca moze zmusic pracownika do wykorzystania tego urlopu?
inaczej mowiac, czy moga mnie na ten urlop wyslac? (nie byl planowany
wczesniej)

2. czy to prawda, ze za kazdy dzien niewykorzystanego urlopu przysluguje mi
standardowa "dniowka"?
3. czy jesli pracodawca chcialby mnie wyslac na urlop, a ja w tym czasie
rozchorowalbym sie na te ostatnie dwa tygodnie to mimo wszystko dostane
ekwiwalent za urlop? (plus oczywiscie 80% wynagrodzenia za chorobowe)

bede wdzieczny za pomoc
Piotr

do góry

eus nabazgrolił na ekranie:
> 1. czy pracodawca moze zmusic pracownika do wykorzystania tego urlopu?
> inaczej mowiac, czy moga mnie na ten urlop wyslac? (nie byl planowany
> wczesniej)

Może.


> 2. czy to prawda, ze za kazdy dzien niewykorzystanego urlopu przysluguje
> mi standardowa "dniowka"?

Nie. Powinien być wyliczony ekwiwalent za niewykorzystany urlop, wg.
rozporządzenia. Czyli twoje przeciętne miesięczne wynagrodzenie z 3
ostatnich miesiecy (jak były dni wolne, np. urlop, choroba itp, to trzeba
uzupełnić), podzielone przez współczynnik ekwiwalentu czyli w roku 2007 -
21, to podzielić przez 8 i wychodzi ci kwota za jedną godzinę
niewykorzystanego urlopu.

> 3. czy jesli pracodawca chcialby mnie wyslac na urlop, a ja w tym czasie
> rozchorowalbym sie na te ostatnie dwa tygodnie to mimo wszystko dostane
> ekwiwalent za urlop? (plus oczywiscie 80% wynagrodzenia za chorobowe)


Tak. W takim przypadku będzie i wynagrodzenie chorobowe i ekwiwalent.



Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #

do góry

>> 1. czy pracodawca moze zmusic pracownika do wykorzystania tego urlopu?
>> inaczej mowiac, czy moga mnie na ten urlop wyslac? (nie byl planowany
>> wczesniej)
>
> Może.

czyli nie moge odmowic?

>> 2. czy to prawda, ze za kazdy dzien niewykorzystanego urlopu przysluguje
>> mi standardowa "dniowka"?
>
> Nie. Powinien być wyliczony ekwiwalent za niewykorzystany urlop, wg.
> rozporządzenia. Czyli twoje przeciętne miesięczne wynagrodzenie z 3
> ostatnich miesiecy (jak były dni wolne, np. urlop, choroba itp, to trzeba
> uzupełnić), podzielone przez współczynnik ekwiwalentu czyli w roku 2007 -
> 21, to podzielić przez 8 i wychodzi ci kwota za jedną godzinę
> niewykorzystanego urlopu.


powiedzmy, ze mam 5000 netto. Dzielac to przez 21 wychodzi ~240 / 8 = 30zl
10 dni urlopu to 10 x 8h = 80h
80h x 30zl = 2400 zl

dobrze rozumuje?

Jesli mozna to tak ujac, bardziej "oplaca" mi sie zachorowac i (poprawcie
mnie jesli sie myle) ubiec pracodawce, niz pozwolic sobie wlepic urlop?
Oczywiscie nie mam zamiaru tego robic i sa to rozwazania czysto
teoretyczne... ;)


Piotr

do góry

eus nabazgrolił na ekranie:
>>> 1. czy pracodawca moze zmusic pracownika do wykorzystania tego urlopu?
>>> inaczej mowiac, czy moga mnie na ten urlop wyslac? (nie byl planowany
>>> wczesniej)
>>
>> Może.
>
> czyli nie moge odmowic?


Nie możesz. To jest jedyny przypadek, gdy przepisy wprost mówią, że
pracodawca może cię do tego zmusić.


> powiedzmy, ze mam 5000 netto. Dzielac to przez 21 wychodzi ~240 / 8 = 30zl
> 10 dni urlopu to 10 x 8h = 80h
> 80h x 30zl = 2400 zl
> dobrze rozumuje?

Powiedzmy. Rozpatruje to się w kwotach brutto, ale w przybliżeniu coś koło
tego.


> Jesli mozna to tak ujac, bardziej "oplaca" mi sie zachorowac i (poprawcie
> mnie jesli sie myle) ubiec pracodawce, niz pozwolic sobie wlepic urlop?


Właśnie. Poza tym, że okres choroby będzie wykazany na świadectwie pracy i
przez zus będzie traktowany jako okres nieskładkowy.
Nawet nie musisz ubiegać pracodawcę. W dowolnym momencie urlopu możesz isć
na zwolnienie lekarskie. I takie zwolnienie przerywa urlop. Założenie jest
takie, że w czasie urlopu masz wypoczywać a nie zmagac się z chorobą.


Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #

do góry

teraz juz wiem, co mam robic :)

dziekuje, bardzo mi pomogles

do góry

W wiadomości news:f9crah$fu8$1@inews.gazeta.pl eus <e...@g...pl>
pisze:

>>> 1. czy pracodawca moze zmusic pracownika do wykorzystania tego urlopu?
>>> inaczej mowiac, czy moga mnie na ten urlop wyslac? (nie byl planowany
>>> wczesniej)
>> Może.
> czyli nie moge odmowic?
Możesz, jasne że możesz, jak zawsze. Ale w tym wypadku nieskutecznie.
"Zesłanie" pracownika na przymusowy urlop wypoczynkowy to jeden z przypadków
(ne jedyny), kiedy pracodawca może to zrobić.
Jak odmówisz, to cię może co najmniej nie dopuścić do pracy.

> Jesli mozna to tak ujac, bardziej "oplaca" mi sie zachorowac i (poprawcie
> mnie jesli sie myle) ubiec pracodawce, niz pozwolic sobie wlepic urlop?
Nie musisz go ubiegać. Wystarczy jak "zachorujesz" w dowolnym dniu urlopu,
także w pierwszym. Wówczas bieg urlopu się przerwie. Taki wariant może
bardziej się opłacać z finansowego punktu widzenia. Z innych - zależy co dla
kogo jest bardziej opłacalne.

> Oczywiscie nie mam zamiaru tego robic
Nie ma sensu tego pisać, to twoja sprawa.

--
Jotte

do góry

mam jeszcze jedno wazne pytanie z ostatniej chwili.

Zostalem poproszony o wypelnienie wniosku urlopowego.
Czy ma jakiekolwiek znaczenie to, czy pracodawca mnie wysle na urlop czy tez
(wypelniajac wniosek) zaznacze ze jest to urlop planowany w kontekscie
ewentualnej choroby?

We wniosku mam opcje: wypoczynkowy planowany, okolicznosciowy z powodu,
wypoczynkowy na zadanie, opieka na dziecko i dzien wolny z powodu...

Nie wiem czy powinienem sam sobie wypelniac taki wniosek (jedyna rozsadna
opcja to wypoczynkowy planowany) chyba pracodawca powinien mnie "wyslac" ale
czy to ma znaczenie??

bede wdzieczny za odpowiedz
P.

do góry

W wiadomości news:f9hp8u$bos$1@inews.gazeta.pl ABC <A...@G...PL> pisze:

> mam jeszcze jedno wazne pytanie z ostatniej chwili.
> Zostalem poproszony o wypelnienie wniosku urlopowego.
> Czy ma jakiekolwiek znaczenie to, czy pracodawca mnie wysle na urlop czy
> tez (wypelniajac wniosek) zaznacze ze jest to urlop planowany w
> kontekscie ewentualnej choroby?
A co to ma być "urlop w konteście choroby"?

> We wniosku mam opcje: wypoczynkowy planowany, okolicznosciowy z powodu,
> wypoczynkowy na zadanie, opieka na dziecko i dzien wolny z powodu...
> Nie wiem czy powinienem sam sobie wypelniac taki wniosek (jedyna rozsadna
> opcja to wypoczynkowy planowany) chyba pracodawca powinien mnie "wyslac"
> ale czy to ma znaczenie??
Nie widzę nic specjalnie problematycznego. Chodzi oczywiście o urlop
wypoczynkowy. Nie podpiszesz to i tak cię może na taki wysłać (w określonych
okolicznościach).
Jeśli bardzo chcesz, zrób na wniosku adnotację "wniosek składam na
polecenie...) itd.
A co chcesz właściwie osiągnąć?

--
Jotte

do góry