-
11. Data: 2003-12-01 19:01:23
Temat: Re: wady/zalety
Od: "GreG" <g...@w...pl>
"Catbert" <v...@w...pl> wrote in message
news:bqf4ku$81s$1@korweta.task.gda.pl...
> Jeżeli sprzedawca mówi, że produkt nie ma wad, to znaczy, że sprzedawca
> łże jak szczenna suka.
> Dobra odpowiedź jesta taka, że produkt jest lepszy niz inne, bo:....
Zgadza sie, ale idz do sklepu np. RTV i zapytaj "Dzien dobry, zastanawiam
sie
na kupnem tego telewizora. Prosze mi wymienic jego wady."
Zobaczymy, co powie ci sprzedawca...
GreG
-
12. Data: 2003-12-02 02:56:40
Temat: Re: wady/zalety
Od: "Altena" <a...@o...pl>
Zastosuj sie do swoich rad sama i nie pchaj sie na to forum BABO!!!
Nikt tu nie jest zadowolony z Twojej obecnosci, a tym bardziej nie podziela
Twoich opinii.
Musisz sie chyba wyzywac w tym miejscu bo stracilas wszystkoch przyjaciól,
którzy nie mogli zniesc Twojego gadania bez sesnsu.
Nie masz do kogo pisac e-maili?
Altena
"Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun> wrote in message
news:20031128230935.3875998f.ninka@pierdol.ninka.net
.usun...
> On Sat, 29 Nov 2003 00:53:56 -0000
> "GreG" <g...@w...pl> wrote:
>
>
> > A odpowiedz na pytanie brzmi: "Nie mam wad".
>
> jakby mi ktos tak powiedzial na rozmowie, to uznalabym ze ma problemy z
> samoocena i jego ego buja w oblokach, a co za tym idzie - nie jest w
> stanie spojrzec na siebie samego krytycznie.
> duzy minus.
>
> KAZDY ma jakies wady.
>
> nie ma co sie windowac na poziom jakichs aniolow - bo takich nie ma.
> sek w tym, zeby ze swoimi wadami trafic na pracodawce, ktoremu nie beda
> one przeszkadzac.
>
> zreszta samo pojecie wady jest wzgledne. to co dla jednego jest wada,
> dla drugiego bedzie zaleta.
>
> np. pracownik ktory jest drobiazgowy, boi sie ryzyka, ma malo wlasnej
> inwencji na stanowisku przedstawiciela handlowego bedzie do uwalenia.
> ale juz jako ksiegowy bedzie sie calkiem niezle nadawal.
>
> wniosek: trzeba wiedziec, gdzie sie aplikuje i pod katem tego stanowiska
> odpowiednie rzeczy przemilczec a do innych sie przyznac.
>
> trzeba tez wiedziec, do czego nie bedziemy sie nadawac, a do czego
> bedziemy.
> i nie pchac sie tam, hdzie nam zupelnie nie wychodzi.
>
> > Bez produkowania bzdur i sztucznosci! Nie po to sie przychodzi na
> > interview, by siebie samego oczerniac. A teksty w stylu: "potrafie
> > zaniedbac samego
>
> nie chodzi o oczernianie, a o w miare rozsadna samoocene.
>
>
> --
> Nina Mazur Miller
> n...@p...ninka.net.usun
> http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
13. Data: 2003-12-02 04:09:05
Temat: Re: wady/zalety
Od: "Jarosław Wiechecki" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Altena" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bqgv0c$t72$1@news.onet.pl...
> Zastosuj sie do swoich rad sama i nie pchaj sie na to forum BABO!!!
Nina już się stosuje.
> Nikt tu nie jest zadowolony z Twojej obecnosci, a tym bardziej nie
podziela
Ja jestem. Czyli teza, że nikt już upada.
> Twoich opinii.
Podzielam lub nie podzielam. W zależności od opini.
> Musisz sie chyba wyzywac w tym miejscu bo stracilas wszystkoch przyjaciól,
Jesteś wróżką?
> którzy nie mogli zniesc Twojego gadania bez sesnsu.
> Nie masz do kogo pisac e-maili?
Pewnie ma. Jak każdy. Pisz pod postem. Naucz się tolerancji dla innych
poglądów. Nie musisz ich akceptować. Podpisuj się imieniem i nazwiskiem.
--
pozdrawiam
Jarosław Wiechecki
-
14. Data: 2003-12-02 05:51:59
Temat: Re: wady/zalety
Od: "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun>
On Tue, 2 Dec 2003 03:56:40 +0100
"Altena" <a...@o...pl> wrote:
> Zastosuj sie do swoich rad sama i nie pchaj sie na to forum BABO!!!
> Nikt tu nie jest zadowolony z Twojej obecnosci, a tym bardziej nie
> podziela Twoich opinii.
> Musisz sie chyba wyzywac w tym miejscu bo stracilas wszystkoch
> przyjaciól, którzy nie mogli zniesc Twojego gadania bez sesnsu.
> Nie masz do kogo pisac e-maili?
a ty cos taka nerwowa? zly szef na odcisk nastapil, przypalilas obiad
czy moze dziecko cie na ulicy oplulo ;)?
daj se luz kobieto, bo jeszcze pare postow tutaj przeczytasz i zejdziesz
na apopleksje, jak nic ;)
PS: w ramach dawania sobie luzu radze zastosowac sie do twojej wlasnej
rady i napisac do kogos emaila PRYWATNIE a nie pokazywac swoje nerwy na
publicznej grupie dyskusyjnej, bo to nie najlepiej o tobie swiadczy.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net.usun
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
15. Data: 2003-12-02 08:54:16
Temat: Re: wady/zalety
Od: Catbert <v...@w...pl>
On 2003-12-01 20:01, GreG wrote:
> "Catbert" <v...@w...pl> wrote in message
> news:bqf4ku$81s$1@korweta.task.gda.pl...
>
>>Jeżeli sprzedawca mówi, że produkt nie ma wad, to znaczy, że sprzedawca
>>łże jak szczenna suka.
>>Dobra odpowiedź jesta taka, że produkt jest lepszy niz inne, bo:....
>
> Zgadza sie, ale idz do sklepu np. RTV i zapytaj "Dzien dobry, zastanawiam sie
> na kupnem tego telewizora. Prosze mi wymienic jego wady."
> Zobaczymy, co powie ci sprzedawca...
"Rozumiem, że szuka Pan czegoś specjalnego dla teściowej..."
Pzdr: Catbert
-
16. Data: 2003-12-02 21:42:06
Temat: Re: wady/zalety
Od: "GreG" <g...@w...pl>
"Catbert" <v...@w...pl> wrote in message
news:bqhjvm$6qk$1@korweta.task.gda.pl...
> > Zgadza sie, ale idz do sklepu np. RTV i zapytaj "Dzien dobry,
zastanawiam sie
> > na kupnem tego telewizora. Prosze mi wymienic jego wady."
> > Zobaczymy, co powie ci sprzedawca...
>
> "Rozumiem, że szuka Pan czegoś specjalnego dla teściowej..."
:))))))) Pieknie!
A wiec na pytanie pracowdawcy o swoje wady odpowiedzialbym:
"Prosze sie nie martwic, nie naslala mnie konkurencja".
;)
Pozdro
GreG