jakie wady podajecie gdy was pytaja podczas rozmowy kwalifikacyjnej bo ja nie
mam pojecia co bym mogl na takie pytanie odpowiedziec

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

wojtek wrote:

> jakie wady podajecie gdy was pytaja podczas rozmowy kwalifikacyjnej bo ja
> nie mam pojecia co bym mogl na takie pytanie odpowiedziec
>
Najlepiej powiedz prawdę. Jeżeli nic Ci nie przychodzi do głowy,
również należy to powiedzieć. Tylko delikatnie :)

Pozdrawiam

Dexahs

do góry

Użytkownik "wojtek" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1508.000000c5.3fc7414e@newsgate.onet.pl...
> jakie wady podajecie gdy was pytaja podczas rozmowy kwalifikacyjnej bo ja
nie
> mam pojecia co bym mogl na takie pytanie odpowiedziec

Wlasnie wpadlem na bezczelna odpowiedz.

"To Pan powinien ustalic jakie mam wady, w koncu to pan jest specjalista od
HR"

--
Leszek Grelak vel Lesio5
Liczba osób ograniczonych jest nieograniczona - RMG

do góry

> jakie wady podajecie gdy was pytaja podczas rozmowy kwalifikacyjnej bo ja nie
> mam pojecia co bym mogl na takie pytanie odpowiedziec

- Biorę na siebie zbyt dużą odpowiedzialność
- Praca bez wyzwań mnie nudzi
- itd. ;-)

Chodzi o to, zeby byly to de facto zalety.

T.

do góry

Użytkownik "Tom" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bq7kif$mc7$1@opal.futuro.pl...
> jakie wady podajecie gdy was pytaja podczas rozmowy kwalifikacyjnej bo ja
nie
> mam pojecia co bym mogl na takie pytanie odpowiedziec

- Biorę na siebie zbyt dużą odpowiedzialność
- Praca bez wyzwań mnie nudzi
- itd. ;-)

Chodzi o to, zeby byly to de facto zalety.

-------
No nie do końca - bo gdybym ja Ciebie słuchał to za takie odpowiedzi bym Cię
zkreślił.
"Biorę na siebie zbyt dużą odpowiedzialność" - czyli jesteś
nieodpowiedzialny bo nie mierzysz sił na zamiary ;-)

Ja kiedyś nie wytrzymałem i na takie pytanie poweidziałem: "Jak byłem mały
to miałem wadę wzroku, ale teraz już wszystko jest ok".

W "Paragrafie 22" znalazłem cudowne rozwiązanie tego problemu:
'Moją jedyną wadą jest to, że nie mam absolutnie żadnych wad".

Ale potem wyczytałem, że trzeba sie do jakiejś wady (tzn. zalety) przyznać
.. i mam znowu problem jak autor wątku.

do góry

Użytkownik "neco" <h...@p...net.a_to_juz.usun> napisał w wiadomości
news:bq8llo$77u$1@inews.gazeta.pl...
> Ale potem wyczytałem, że trzeba sie do jakiejś wady (tzn. zalety) przyznać
> .. i mam znowu problem jak autor wątku.
Wymien same zalety, a na koncu dodaj, ze twoja jedyna wada jest to, ze
uwielbiasz klamac ;)



---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.541 / Virus Database: 335 - Release Date: 03-11-15

do góry

"wojtek" <w...@p...onet.pl> wrote in message
news:1508.000000c5.3fc7414e@newsgate.onet.pl...
> jakie wady podajecie gdy was pytaja podczas rozmowy kwalifikacyjnej bo ja
nie
> mam pojecia co bym mogl na takie pytanie odpowiedziec .

To pytanie przewija sie na grupie od wiekow...
Wyobraz sobie, ze idziesz do sklepu kupic jakis produkt. Czy sprzedawca
poda ci jego wady? Nie. Kupisz go (produkt) ZAWSZE patrzac na jego zalety.
Dla mnie pytanie tego typu jest bez sensu.

A odpowiedz na pytanie brzmi: "Nie mam wad".

Bez produkowania bzdur i sztucznosci! Nie po to sie przychodzi na interview,
by siebie samego oczerniac. A teksty w stylu: "potrafie zaniedbac samego
siebie
by osiagnac cel firmy" sa sztampowe i u mnie wywoluja usmiech politowania.
Be yourself!!!

GreG

do góry

On 28 Nov 2003 13:36:31 +0100
"wojtek" <w...@p...onet.pl> wrote:

> jakie wady podajecie gdy was pytaja podczas rozmowy kwalifikacyjnej bo ja nie

- prawdziwe.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net.usun
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry

On Sat, 29 Nov 2003 00:53:56 -0000
"GreG" <g...@w...pl> wrote:


> A odpowiedz na pytanie brzmi: "Nie mam wad".

jakby mi ktos tak powiedzial na rozmowie, to uznalabym ze ma problemy z
samoocena i jego ego buja w oblokach, a co za tym idzie - nie jest w
stanie spojrzec na siebie samego krytycznie.
duzy minus.

KAZDY ma jakies wady.

nie ma co sie windowac na poziom jakichs aniolow - bo takich nie ma.
sek w tym, zeby ze swoimi wadami trafic na pracodawce, ktoremu nie beda
one przeszkadzac.

zreszta samo pojecie wady jest wzgledne. to co dla jednego jest wada,
dla drugiego bedzie zaleta.

np. pracownik ktory jest drobiazgowy, boi sie ryzyka, ma malo wlasnej
inwencji na stanowisku przedstawiciela handlowego bedzie do uwalenia.
ale juz jako ksiegowy bedzie sie calkiem niezle nadawal.

wniosek: trzeba wiedziec, gdzie sie aplikuje i pod katem tego stanowiska
odpowiednie rzeczy przemilczec a do innych sie przyznac.

trzeba tez wiedziec, do czego nie bedziemy sie nadawac, a do czego
bedziemy.
i nie pchac sie tam, hdzie nam zupelnie nie wychodzi.

> Bez produkowania bzdur i sztucznosci! Nie po to sie przychodzi na
> interview, by siebie samego oczerniac. A teksty w stylu: "potrafie
> zaniedbac samego

nie chodzi o oczernianie, a o w miare rozsadna samoocene.


--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net.usun
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry

On 2003-11-29 01:53, GreG wrote:
> "wojtek" <w...@p...onet.pl> wrote in message
> news:1508.000000c5.3fc7414e@newsgate.onet.pl...
> wady podajecie gdy was pytaja podczas rozmowy kwalifikacyjnej bo ja nie
> mam pojecia co bym mogl na takie pytanie odpowiedziec .
>
>
> To pytanie przewija sie na grupie od wiekow...
> Wyobraz sobie, ze idziesz do sklepu kupic jakis produkt. Czy sprzedawca
> poda ci jego wady? Nie. Kupisz go (produkt) ZAWSZE patrzac na jego zalety.
> Dla mnie pytanie tego typu jest bez sensu.
>
> A odpowiedz na pytanie brzmi: "Nie mam wad".

Jeżeli sprzedawca mówi, że produkt nie ma wad, to znaczy, że sprzedawca
łże jak szczenna suka.
Dobra odpowiedź jesta taka, że produkt jest lepszy niz inne, bo:....
Wprawdzie nie ma tego i tego, ale u konkurencji trzeba za to zapłacić, a
praktycznie nikt z tego nie korzysta.

Ważny jest moment podania informacji, kontekst i forma.

Pzdr: Catbert

do góry