Od pewnego czasu czytam tę grupę ponieważ mam zamiar zmienić pracę. Pracuję
na stanowisku elektromonter i dostaję do ręki około 1900 zł. Ukończyłem
studia na politechnice i szukałem coś dla siebie gdzie indziej, ponieważ u
siebie nie mam szans na żaden awans ( szkoda pisać). Znalazłem ofertę w
firmie (producent materiałów budowlanych) zadzwoniłem i doszło do rozmowy
kwalifikacyjnej. Otrzymałem ofertę, że mogę liczyć na 3000zł brutto i
zaproponowano mi założenie własnej działalności gospodarczej wtedy miałbym
ponoć około 2000zł do ręki , jak zacząłem "kręcić nosem" to zaproponowano mi
że mogę zostać normalnie przyjęty ale do ręki już nie dostane takich
pieniędzy. W sumie warunki finansowe nie poprawią mi się w ogóle ale
interesuje mnie samo stanowisko "głównego energetyka" . Mam jednak obawy
czy sobie nie "polepszę " tym bardziej że z mojej obserwacji firmy i
rozmowy z Panem który mnie "przesłuchiwał" dowiedziałem się że firma jest po
małych tarapatach finansowych ale wychodzą na prostą i mogą pojawić się nie
wielkie poślizgi z wynagrodzeniem. Druga sprawa to że firma jest bardzo
zaniedbana jeśli chodzi o sprawy "elektryczne" jednym słowem niezły pasztet
ponieważ mają tam zaawansowanie sterowane taśmy produkcyjne których czas
gwarancji minął a firma która to składała jest w Niemczech , a dokumentacja
bardzo okrojona. Opisuję to po to byście mi pomogli swoimi opiniami czy
pakować się w To czy nie . Nigdy czegoś takiego nie próbowałem robić ale
może by tak wziąć jakiś urlop kilka dni(10) + chorobę i na jakąś umowę
podjąć się pracy na miesiąc ?
Z góry za sugestie dziękuję.
pozdr
tomek

do góry

Użytkownik "tomekn"

> na stanowisku elektromonter i dostaję do ręki około 1900 zł. Ukończyłem

> kwalifikacyjnej. Otrzymałem ofertę, że mogę liczyć na 3000zł brutto

Czyli tyle, a może mniej niż masz obecnie, minus trzynastki i talony na
święta i dzień energetyka.

> zaproponowano mi założenie własnej działalności gospodarczej wtedy miałbym
> ponoć około 2000zł do ręki , jak zacząłem "kręcić nosem" to zaproponowano
mi
> że mogę zostać normalnie przyjęty ale do ręki już nie dostane takich
> pieniędzy.

Tzn. chcą Ci dać 2000 i wszystko im jedno czy na zlecenie czy brutto ?

W sumie warunki finansowe nie poprawią mi się w ogóle ale
> interesuje mnie samo stanowisko "głównego energetyka" .

Uprawnienia masz odpowiednie, eksploatacja , dozór? Główny energetyk to
niekiedy ranga dyrektora technicznego, a niekiedy konserwatora od żarówek.

Mam jednak obawy
> czy sobie nie "polepszę " tym bardziej że z mojej obserwacji firmy i

Moim zdaniem masz bardzo dobra pracę a jako monter z ogromną możliwością
awansu... ;)
A.

do góry

> zaproponowano mi założenie własnej działalno?ci gospodarczej wtedy miałbym
> ponoć około 2000zł do ręki , jak zacz?łem "kręcić nosem" to zaproponowano mi
> że mogę zostać normalnie przyjęty ale do ręki już nie dostane takich
> pieniędzy. W sumie warunki finansowe nie poprawi? mi się w ogóle ale

Majac kontrakt nie masz urlopu ani podobnych swiadczen
ZUS odprowadzasz pewnie najnizszy
prace tracisz za wypowiedzeniem takim jak w kontrakcie
ubezpieczasz sie sam
zaleglosci platniczych dochodzisz w sadzie cywilym, a nie w sadzie
pracy.


--
Krzysiek, Krakow, http://www.ceti.pl/~jimi

do góry

Użytkownik tomekn <t...@n...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bq72vn$81k$...@n...onet.pl...
[..]
Zależy od psychiki. Twojej.
Cenisz stabilność - zostań.
Lubisz piekielne wyzwania z domieszką szaleństwa? Łapiesz język obcy
zawarty w dokumentacji systemu? Żona i dziatki zgodzą się na późne
powroty taty, czasem bez wypłaty? Chcesz iść wyżej? Przejdź. Takich
doświadczeń jak przy porządkowaniu takiego bajzlu o którym piszesz nie
zdobędziesz za żadne pieniądze. A kiedy już opanujesz tę elektrykę, to
wtedy Ty będziesz mógł podyktować warunki pracy i płacy. O ile
oczywiście przy porządkowaniu bałaganu będziesz myślał o dobru firmy i
swoim ;) czyli staniesz się człowiekiem niezastąpionym. Chyba że
pójdziesz z tym doświadczeniem jeszcze wyżej, czego szczerze życzę.
Przy tych płacach nie ma jak etat. Jakieś DG przy tej kasie to
szukanie guza, IMVHO oczywiście.

pozdrowionka
zairazki

do góry