Użytkownik "Wojciech Suszycki (Brick B.)" <s...@i...pl>
napisał w wiadomości news:af884q$2he$1@sunsite.icm.edu.pl...
>
> Użytkownik Agnieszka <a...@p...fm> w wiadomości
do grup
> dyskusyjnych napisał:af4e1n$2lc$...@n...onet.pl...
[...]
> > 1. Mam juz podpisana umowe o dzielo poczawszy od dnia 1
pazdziernika na 9
> > miesiecy, umowe podpisalam w czerwcu, w czerwcu rowniez
koncze Ponownie mam watpliwosci, czy to umowa o dzielo!
[...]
> Nie można samemu płacić sobie zdrowotnego. Może Cię za to objąć
[...]
Slyszalem od ludzi, ktorzy to robia (nie sa zatrudnieni z umowy o
prace, ani umowy zlecenia, a jedynie o dzielo - czyli tworcy), ze
placa ubezpieczenie zdrowotne
bezposrednio do kasy swojej Kasy Chorych, poza systemem ZUS i
otrzymuja legitymacje uprawniajace do korzystania z uslug sluzby
zdrowia. Kasy to akceptuja - bo otrzymuja terminowe wplaty w
zywej gotowce. Czy to jest prawne - nie wiem, ale tak to dziala.
Jak dlugo - to inna historia. To tak na marginesie.
WSm

do góry

Użytkownik "glos" napisal:
>
> Ogolnie jednak - zgadzam sie, ze prywatne
> ubezpieczenia sa lepsze.

A przykladowo wplacanie tego samego do banku? I dobrego banku takiego,
gdzie oprocentowanie jest wyzsze niz inflacja. W tej chwili polskie banki
raczej sie nie nadaja, ale moze zagraniczne?



pozdrawiam
Greg

do góry

Użytkownik Greg <o...@f...sos.com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3d181fda$...@n...vogel.pl...
> Użytkownik "glos" napisal:
> >
> > Ogolnie jednak - zgadzam sie, ze prywatne
> > ubezpieczenia sa lepsze.
>
> A przykladowo wplacanie tego samego do banku? I dobrego banku takiego,
> gdzie oprocentowanie jest wyzsze niz inflacja. W tej chwili polskie banki
> raczej sie nie nadaja, ale moze zagraniczne?

Pod wzgledem % wyjdzie mniej wiecej na to samo (lub lepiej) co
ubezpieczenia.
Zapominasz jednak, ze ubezpieczenia daja Ci rowniez polise na zycie.


--

pozdrawiam,

glos

do góry

Użytkownik "glos" napisal:
>
> > > prywatne ubezpieczenia sa lepsze.
> > A przykladowo wplacanie tego samego do banku?
> Pod wzgledem % wyjdzie mniej wiecej na to samo
> (lub lepiej) co ubezpieczenia.

A jak jest z zabezpieczniem tej sumy w wypadku prywatnego ubezpieczyciela?
Bo przykladowo moja mama pare dobrych lat odkladala do banku.
Oprocentowanie bylo takie, ze miesiecznie dostawala wiecej niz z
ewentualnej emerytury (panstwowej). Niestety obecnie oprocentowanie
znacznie spadlo i gdyby tylko na nim polegac byloby ciezko...

> Zapominasz jednak, ze ubezpieczenia daja Ci rowniez
> polise na zycie.

Jesli dobrze pamietam to jakis bank w swojej ofercie rowniez to oferowal.



pozdrawiam
Greg

do góry

Użytkownik Greg <o...@f...sos.com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
> Użytkownik "glos" napisal:
> >
> > > > prywatne ubezpieczenia sa lepsze.
> > > A przykladowo wplacanie tego samego do banku?
> > Pod wzgledem % wyjdzie mniej wiecej na to samo
> > (lub lepiej) co ubezpieczenia.
>
> A jak jest z zabezpieczniem tej sumy w wypadku prywatnego ubezpieczyciela?

nie wiem, trzeba by sie dowiedziec. Zapewne istnieje jakis obowiazkowy
fundusz gwarancyjny, utrzymywany przez wszystkich obecnych na rynku
ubezpieczycieli. Trzeba miec jednak swiadomosc, ze w pzypadku plajty firmy
zapewne nie dostaniesz 100% oczekiwanych kwota, a co najwyzej zwrot wkladu
(calego lub jego wiekszosci).

> Bo przykladowo moja mama pare dobrych lat odkladala do banku.
> Oprocentowanie bylo takie, ze miesiecznie dostawala wiecej niz z
> ewentualnej emerytury (panstwowej). Niestety obecnie oprocentowanie
> znacznie spadlo i gdyby tylko na nim polegac byloby ciezko...

pomyslcie o obligacjach Skarbu Panstwa, sa nieco lepiej oprocentowane.
Ew. -> akcje, choc to bardziej ryzykowne.

> > Zapominasz jednak, ze ubezpieczenia daja Ci rowniez
> > polise na zycie.
>
> Jesli dobrze pamietam to jakis bank w swojej ofercie rowniez to oferowal.

Na prowadzenie dzialalnosci ubezpieczeniowej trzeba miec koncesje, jak samo
jak na prowadzenie dzialalnosci bankowej. Spojrz w w/w oferte, moze byl np.
to PKO SA i oferowal jako dodatek ubezpieczenie na zycie Amplico (firma
corki PKO SA), albo Bank Slaski i ING?


--

pozdrawiam,

glos

do góry

Użytkownik "glos" napisal:
>
> > A jak jest z zabezpieczniem tej sumy w wypadku
> > prywatnego ubezpieczyciela?
> Trzeba miec jednak swiadomosc, ze w pzypadku
> plajty firmy zapewne nie dostaniesz 100%
> oczekiwanych kwota,

To wiem. Zastanawialem sie raczej nad sytuacja jaka mamy obecnie. Jeszcze
niedawno oprocentowanie w bankach bylo dosc korzystne - obecnie znaczaco
spadlo. Czy podobnie moze byc z ubezpieczycielem prywatnym (tzn. wyplacane
sumy beda niewystarczajace)?

> > obecnie oprocentowanie znacznie spadlo i gdyby
> > tylko na nim polegac byloby ciezko...
> pomyslcie o obligacjach Skarbu Panstwa, sa nieco
> lepiej oprocentowane. Ew. -> akcje, choc to bardziej
> ryzykowne.

Byc moze niedlugo na akcjach bedzie mozna sie niezle dorobic w zwiazku ze
spadkiem oprocentowania lokat (ludzie wyciagna oszczednosci i zaczna
inwestowac bo sie bardziej bedzie oplacac). Jednak rodzice sa na to zbyt
ostrozni.

> > Jesli dobrze pamietam to jakis bank w swojej
> > ofercie rowniez to oferowal.
> moze byl np. (...) Bank Slaski

Bingo :)




pozdrawiam
Greg

do góry

Użytkownik Greg <o...@f...sos.com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
>
> To wiem. Zastanawialem sie raczej nad sytuacja jaka mamy obecnie. Jeszcze
> niedawno oprocentowanie w bankach bylo dosc korzystne - obecnie znaczaco
> spadlo. Czy podobnie moze byc z ubezpieczycielem prywatnym (tzn. wyplacane
> sumy beda niewystarczajace)?

obstawiam, ze oprocentowanie KAZDEJ umowy dlugoterminowej jest zmienne, ale
w praktyce na pewno powyzej inflacji.

>
> > > obecnie oprocentowanie znacznie spadlo i gdyby
> > > tylko na nim polegac byloby ciezko...
> > pomyslcie o obligacjach Skarbu Panstwa, sa nieco
> > lepiej oprocentowane. Ew. -> akcje, choc to bardziej
> > ryzykowne.
>
> Byc moze niedlugo na akcjach bedzie mozna sie niezle dorobic w zwiazku ze
> spadkiem oprocentowania lokat (ludzie wyciagna oszczednosci i zaczna
> inwestowac bo sie bardziej bedzie oplacac). Jednak rodzice sa na to zbyt
> ostrozni.

"kto nie ryzykuje, ten w kozie nie siedzi" ;)

Odnosnie gieldy - nie wiem, nie znam sie na tym calym interesie. Ostroznie
podchodzilbym jednak do masowych inwestycji drobnych i niekumatych
inwestorow, bo latwo jest ich wmanewrowac w jakis finansowy kanal -> gielda
rzadza duzi gracze. W kazdej branzy obowiazuje prawda, ze lepiej sprawy
powierzyc branzowym profesjonalistom (tu: funduszom powierniczym, itp.). To
sie najczesciej oplaca.

--

pozdrawiam,

glos

do góry

On Tue, 25 Jun 2002, Wojciech Suszycki (Brick B.) wrote:
[...]
>+ Użytkownik Agnieszka <a...@p...fm> [...]
>+ > 1. Mam juz podpisana umowe o dzielo poczawszy od dnia 1 pazdziernika na 9
[...]
>+ Moim zdaniem nie możesz być bezrobotna bo uzyskujesz przychód.

Nie wiem jak bardzo przpisy się zmieniły, ale swojego czasu
testowałem że bycie bezrobotnym nie wyklucza się z uzyskiwaniem
przychodu: tylko ewentualny *zasiłek* ulegał zawieszeniu.
BTW: nie wiem jak tam na dziś jest z owym "zawieszaniem",
widziałem artykuł że po przerwaniu sobie "prawa do brania"
można się uziemić (bo po przerwie może *już nie przysługiwać*)

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry