fabio napisał(a):

> Mysle, ze w jego przypadku to nawet nie kwestia ogloszen? Po co komu w
> pracy pesymista snujacy swoje czarne wizje na kazdym kroku? Z takimi
> ludzmi nie da sie pracowac, bo rozkladaja atmosfere w miejscu pracy i
> demotywuja albo irytuja pozostale osoby nie pozwalajac im efektywnie
> pracowac. Wyobraz sobie, ze przedstawiasz pracownikom plan dzialania na
> najblizszy rok, pokazujesz ladne wykresy i mowisz, jak bedzie fajnie,
> gdy nam wszystkim sie uda i bedziemy czerpac z tego korzysci. A tu
> wstaje taki i mowi: 'To sie nie da...' I wylicza wszelkie przeszkody,
> ktore w jego umysle urastaja do tak wielkich, ze lepiej usiasc na dupie
> i zalamac rece.

ale zes palnal znalazl sie psycholog...

a czy po przeczytaniu mojego cv ktokolwiek wie co ja mysle ??
sadze ze nie bo w dzialach kadr i jako HR to jeszcze jasnowidzow nie
zatrudniaja

Pozdrawiam

M A T R I X

do góry

Matrix napisał(a):

> a czy po przeczytaniu mojego cv ktokolwiek wie co ja mysle ??
> sadze ze nie bo w dzialach kadr i jako HR to jeszcze jasnowidzow nie
> zatrudniaja

Pochwal sie CV, przeczytamy i zopiniujemy. ;P

j.

do góry

fabio napisał(a):

> Powiedz mi lepiej - czy Ty w ogole widzisz dla siebie jakies
> perspektywy? Bo na razie ciagle czytam narzekania, jak to zle i jak
> wiele klod pod nogi wszyscy Ci rzucaja, jak to Ci wszyscy uniemozliwiaja
> podjecie pracy i jakie przykrosci masz w swoim zyciu.

po tylu przykrosciach i niepowodzeniach to myslisz ze mozna widziec
jakies perspektywy ? niestety nie jestem z kamienia i jak kazdy
ciaglego walenia po glowie nie da rady wytrzymac



> To, ze kogos na cos stac, to jest wynik jego pracy. Nie oznacza to, ze
> powinien oddawac coraz wiecej na tych, ktorzy nie pracuja i ktorzy nie
> ponosza zadnego wysilku, aby zarobic pieniadze. Komuna sie skonczyla.

pracy ktorej nie moge znalezc, a ty sugerujesz ze mi tak dobrze jak
sobie w domku siedze i ze jestem z tego zadowolony, lepiej zastanow
sie co piszesz najpierw

Pozdrawiam

M A T R I X

do góry

Kira napisał(a):

> Potrafisz te 1500 wygenerować?

a ty potrafisz ??
jak znajde prace to bede robil to co do mnie nalezy najlepiej jak
potrafie a wy tu wszyscy optymiscie i burzuje caly czas sugerujecie
albo juz nawet i nie ze kazdy kto ma problem ze znalezieniem pracy to
juz jest len i nierob a na mysl mi przychodzi tylko jedno stwierdzenie
w tym przypadku ze kazdy sadzi wedlug siebie, Kira czyzbys byla
nierobem i leniem ??

> Niezależnie od odpowiedzi, sprężaj się, bo po reformach PiSu
> będziesz miał do wygenerowania koło 2.000 pewnie...

bedze mial upragniona prace to bede sie nie ja martwil tylko
pracodawca bo ja bede wykonywal swoje obowiazki jak najlepiej potrafie
i wywiazywal sie z umowy z nim zawartej a wiec on musi sie wywyazywac
z tego ze zaplaci mi tyle ile w umowie


> A czemu ja mam się pozbywać swojej kolacji w Sobieskim na rzecz
> Twojej wypłaty, jeśli nic z tego nie będę miała?

jak placza ze im tak zle interes idzie bo nie maja z czego pracownikom
placic to jakim cudem stac ich na kolacje w hotelu sobieski ??

Pozdrawiam

M A T R I X

do góry

Piotr napisał(a):

> Tyle że to działa w obie strony, pracodawca będzie miał w dupie
> kandydata do pracy jeśli stworzenie dla niego stanowiska przyniesie
> straty zamiast korzyści - bardziej będzie się opłacało przenieść
> produkcję gdzie indziej. Już teraz zaczynają to odczuwać pracownicy w
> Niemczech, w Polsce dotyczy to narazie głównie branży włókienniczej.

a kto komu w gospodarce rynkowej kaze pracodawcy tworzyc nierentowne
miejsce pracy ?? jakby tak isc dalej tym tobkiem twojego rozumowania
to pracodwacom sie nie oplaca nikogo zatrudniac bo najlepeij jakby sie
wszystko samo robilo i jemu napychalo portfel przy astronomicznie
minimalnych kosztach poniesionych z jego strony

Pozdrawiam

M A T R I X

do góry

Matrix <diqs15$epc$1@dami.com.pl> Saturday 15 of October 2005 14:18

> po tylu przykrosciach i niepowodzeniach to myslisz ze mozna widziec
> jakies perspektywy ? niestety nie jestem z kamienia i jak kazdy
> ciaglego walenia po glowie nie da rady wytrzymac

To
1. szukaj pracy lepiej (jaka branża, co umiesz?)
2. dokształć się
3. głosuj na Tuska (czy raczej: przeciw socjaliście kaczyńskiemu)

--
Rafał Maj

do góry

Tomasz Płókarz <op.syoqhpulfrn0ri@donkichot> Saturday 15 of October 2005
13:35

> b) Tusk nie ma żadnego
> wiarygodnego programu,

kaczyński ma wiarygodny program - jak udupić polską ekonomię.
Nie wiem jaki będzie Tusk, ale trzeba wybrać przynajmniej mniejsze zło.

--
Rafał Maj

do góry

Tomasz Płókarz <op.syoqk2gpfrn0ri@donkichot> Saturday 15 of October 2005
13:37

>> 90%?) którzy mogli płacić np. 900 pracownikowi, będą mogli płacić mu
>> teraz
>> około 500-600 - taki socjał zmusza do wyzysku.

> ciekawe, jak TY doszedłeś do TAK idiotycznych wniosków (mam na myśli
> liczby).

A skąd będą się brały pieniądze na górników, polskich, niemieckich, dzieci
nierobów i innych leni?

a) da nam wujek sam
b) spadną z nieba
c) dodrukuje się
d) kaczyński wyłoży z własnej kieszeni
e) dodatkowe obiciążenia dla pracodawców - a więc i dla pracujących

Pozatym, już teraz mówi on o tym chorym ubezpieczneniu od bezrobocia - a
raczej - o podatku za pracę.

--
Rafał Maj

do góry

Raf256 napisał(a):

> Załóżmy że jesteś dobry z czegoś (btw, z czego?) chcesz założyć włąsną
> działalność, założysz ją gdy
>
> a) na start dostaniesz od państwa 5,000 pln
>
> b) na start płacisz 20% dochodów
>
> c) na start płacisz 20% dochodów, plus 200...800 pln, choćby firma upadła i
> jakbyś zdychał z głodu - i tak masz płacić, bo przecież dzieci stokrotki
> (strzałka\o/) czekają głodne, a pan Matrix to widać burżuj bo firmę mu się
> zachciewa zakładać - więc go trzeba solidnie, po Polsku, udupić.

nie mam zamiaru zakladac zadnej dzialanosci gospodarczej bo:

[1] jest to fikcyjne zmniejszanie bezrobocia, kto taka dzialanosc
zalozy nie jest juz bezrobotnym, dostanie 12000 zl z urzedu na ten cel
bedzie to bezzwrotna pozyczka jak utrzyma sie przez rok jego DG i
wszystkie te pieniadze wyda tylko na ten cel a jak mu sie nie uda a
bedzie to wiekszosc przypadkow cala ta kase musi zwrocic ciekawe z
czego ma wtedy oddac bedac bezrobotnym ponownie ?

[2] zeby placic cokolwiek to DG musi przynosic zyski a przy tak
zapchanym juz rynku roznorodnymi DG i firmami ktore na tym rynku juz
maja ugruntowana pozycje ciezko znalezc klientow a jak nie ma klientow
to nie ma zysku i po naszej DG i powrot do punktu wyjscia

[3] nie jestem osoba ktora widzialby sie w prowadzeniu DG, odpowiada
mi raczej wykonywanie swoich obowiazkow na etacie a nie chodzenie,
blaganie i zebranie o klientow po prostu sie do tego nie nadaje i
tyle, jedni sie nadaja a inni nie - proste


Pozdrawiam

M A T R I X

do góry

Matrix <diqsd1$eu2$1@dami.com.pl> Saturday 15 of October 2005 14:25

>> Potrafisz te 1500 wygenerować?
> a ty potrafisz ??

Potrafi dużo więcej, ja też - i?

> jak znajde prace to bede robil to co do mnie nalezy najlepiej jak
> potrafie a wy tu wszyscy optymiscie i burzuje caly czas sugerujecie

Jeżeli potrafisz, to załóż sam DG, sam będziesz sobie szefem.

Ale zaraz, jesteśmy przecież w socjopolsce - tutaj na dzieńdobry tracisz
200..1000 pln na miesiąc za bycie szefem, wspaniale.. i kolejne 800, a
pewnie i 1500 jak kaczyński da - będziesz TRACIŁ chcąc kogoś zatrudnić.

Prawie 2500 w błoto gdybyś chciał z drugą osobą legalnie założyć małą firmę.

Brawo socjalizm, strzałka MATRIX i stokrotka...

>> Niezależnie od odpowiedzi, sprężaj się, bo po reformach PiSu
>> będziesz miał do wygenerowania koło 2.000 pewnie...
> bedze mial upragniona prace to bede sie nie ja martwil tylko
> pracodawca bo ja bede wykonywal swoje obowiazki jak najlepiej potrafie

Ależ Ty głupi jesteś. Pracodawca po prostu Cię zwolni gdy przestanie mu się
opłacać, dzięki socjokaczce. Albo poszuka robotników u naszych liberalnych
sąsiadów, albo zbankrutuje.

No, chyba że trafisz na filantropa (wątpię).


--
Rafał Maj

do góry